jorgo 16.11.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Kocurmarcin dzięki za wczorajszą pomoc - faktycznie opał się zawiesił. Jak to w ogóle jest z tymi alarmami skoro skończył się opał nie powinien pojawić się alarm "brak opału" zamiast "wyczyść kocioł" ? jak czyścicie te 4 pionowe kanały ? ta ostra szczotka, która była w komplecie za nic w świecie się w nie nie zmieści, a nawet jeśli ją tam wcisne to pewnie już na zawsze... Ja też czyszczę tym czymś giętkim... chwytaj nisko i energicznie wpychaj krótkimi odcinkami aż szczotka wyjdzie na dole, wtedy pociągnij do góry....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miharos 16.11.2011 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Tak. 7 grzejników i 30m2 podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac76 16.11.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Ponieważ pojawiały się w tym wątku informacje o obcieraniu ślimaka w palniku burner w OE+, a u mnie niestety jeszcze nie doczekałem się hydraulika, który miał mi kocioł podłączyć, postanowiłem sprawdzić jak obraca się ślimak przy pustym na razie z konieczności zasobniku.I jest tak: wyjąłem zawleczkę, obracam ślimak - do pewnego momentu się obraca luźno, wtedy słyszę puknięcie i przez jakiś czas lekko przyciera ślimak o korpus. Co ciekawe - patrząc do środka zasobnika widać, że to puknięcie jest spowodowane tym, że ślimak lekko opada w dół i właśnie wtedy zaczyna przycierać lekko o dół korpusu podajnika - od strony silnika. To przycieranie powoduje, że ręką nie mam siły złapać i obrócić pełny obrót ślimakiem z tej strony, z której jest zawleczka, natomiast bez problemu ręką obracam ślimak łapiąc go od środka zasobnika.I teraz nasuwa mi się pytanie: czy takie opadnięcie w dół w pewnym momencie obrotu ślimaka jest dopuszczalne, czy ew. może to rokować na przyszłość zrywaniem zawleczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.11.2011 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Wada ma szanse pojawić się w tej samej pozycji kontowej. podparcie ślimaka z drugiej strony nie jest precyzyjne i zastanawiam się czy efekt opadnięcia nie jest spowodowany ruchem po okręgu do momentu zadziałania grawitacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikrawiec 16.11.2011 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Czy kalibracja czujnika na gotującą się wodę ma sens? Jakieś 10 minut temu włożyłem czujnik CO do wrzątku ( woda cały czas się gotowała) i pokazał maksymalnie 95 z hakiem. Czy taki pomiar jest na tyle dokładny aby ustawić offset czujnika w sterowniku na 4-5 stopni ? A może ktoś zna jakąś lepszą metodę kalibracji, ewentualnie lepsze czujniki od tych dostarczanych z piecem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.11.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Czy kalibracja czujnika na gotującą się wodę ma sens? Jakieś 10 minut temu włożyłem czujnik CO do wrzątku ( woda cały czas się gotowała) i pokazał maksymalnie 95 z hakiem. Czy taki pomiar jest na tyle dokładny aby ustawić offset czujnika w sterowniku na 4-5 stopni ? A może ktoś zna jakąś lepszą metodę kalibracji, ewentualnie lepsze czujniki od tych dostarczanych z piecem? Woda z lodem daje stabilniejszą temperaturę. Jeśli odchyłka w zerze musi być większa niż ±2°C to czujnik na pewno nie utrzyma charakterystyki. Ja wymieniłem czujnik CO, CWU oraz powrotu. Ich odchyłki po kalibracji wynoszą co najwyżej ±1,4°C. Spięte do razu nagrzewałem do 80°C. Wyniki w wykresach na moim sterowniku 21-10-2011 po 19-tej. https://esterownik.pl/remote/148 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 16.11.2011 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Woda z lodem daje stabilniejszą temperaturę. Jeśli odchyłka w zerze musi być większa niż ±2°C to czujnik na pewno nie utrzyma charakterystyki. Ja wymieniłem czujnik CO, CWU oraz powrotu. Ich odchyłki po kalibracji wynoszą co najwyżej ±1,4°C. Spięte do razu nagrzewałem do 80°C. Wyniki w wykresach na moim sterowniku 21-10-2011 po 19-tej. https://esterownik.pl/remote/148 Nieźle Ci dmuchawa pracuje... 100% na automacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 16.11.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 (edytowane) Z wypowiedzi kolegów wnioskuje ze przy problemach ze spiekami warto zwiększyć czas pracy podajnika w grzaniu, tylko pytanie o ile zwiekszyc, jakimi skokami, co 1 czy co 5?Oraz czy zwiększenie tego parametru spowoduje większe zużycie węgla? Edytowane 16 Listopada 2011 przez szosiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikrawiec 16.11.2011 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Z wypowiedzi kolegów wnioskuje ze przy problemach ze spiekami warto zwiększyć czas pracy podajnika w grzaniu, tylko pytanie o ile zwiekszyc, jakimi skokami, co 1 czy co 5? Oraz czy zwiększenie tego parametru spowoduje większe zużycie węgla? Stałem ze stoperem i wynik u mnie był taki: czym mniej podaje tym częściej i odwrotnie -> czym więcej tym rzadziej. Przy podawaniu 20 s przez noc miałem nieznacznie większe zużycie niż przy podawaniu 5s. Ja ostatnio dużo różnych rzeczy testuje, aby mi się spalało poprawnie, a nie jak do tej pory "prawie na ślimaku" i podawanie 20 s jest jak na razie najlepszym rozwiązaniem. (różne zaklejanie wlotów powietrza nic nie dawało) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marin75 16.11.2011 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Z wypowiedzi kolegów wnioskuje ze przy problemach ze spiekami warto zwiększyć czas pracy podajnika w grzaniu, tylko pytanie o ile zwiekszyc, jakimi skokami, co 1 czy co 5? Oraz czy zwiększenie tego parametru spowoduje większe zużycie węgla? Hm, ktos kiedyś pisał, że tak 6-7 to optymalne nastawy dla niego. Przy 10 była tragedia. U siebie też testuję, ale nie widzę zbyt dużej różnicy (palę miałem), chociaż faktycznie przy 10 nie było najlepiej. Ale i przy 3-jce też gorzej. Nie sprawdzałem większych nastaw. Może trzeba spróbować. Poza tym zalezy też od opału no i aktualnej mocy jaką palnik wyciąga - im wyższe temperatury tym spiekliwość większa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 16.11.2011 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Nieźle Ci dmuchawa pracuje... 100% na automacie Chyba ma problemy z opałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 16.11.2011 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Najpierw bede osuszał groszek oraz dodam troche trocin, zobaczymy czy to coś da. Jesli spieki dalej bedą to bede kombinował z czasem pracy podajnika w grzaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 16.11.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Najpierw bede osuszał groszek oraz dodam troche trocin, zobaczymy czy to coś da. Jesli spieki dalej bedą to bede kombinował z czasem pracy podajnika w grzaniu Pisałem już koledze Marin75,miałem 4 rodzaje opału(różne kopalnie i ceny)zanim wybrałem najdroższy (choć nie wart swej ceny) Kazimierz Juliusz oraz Chwałowice ale tak sypie na 4 worki grochu 25kg worek peletu 15kg bo albo worki z eko są mokre i mam rosę w podajniku(pelet ją wciąga) albo są spieki,małe bo małe ale są Jak to co kupiłem się skończy kupie groch zamiast po 1000pln to po 700pln i tak jak juz próbowałem z domieszką peletu. Kocioł nie ma najmniejszego problemu ze skokami temperatur,pracuje równo i spokojnie,wiatrak 36%-50% max. Spalanie mam i tak spore bo to stary 70lata, nieocieplony budynek i mam w nim firmę więc za dnia drzwi są często otwierane ale taka mieszanka się pięknie i bezproblemowo spala.To chyba prawda że problemy z jakością eko dopiero się zaczynają w Polsce.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 17.11.2011 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 krzy27 próbowałeś "wyciągnąć" więcej z tego opału niż 70 stopni?Widzę że dmuchawa pracuje ostro nawet 100%,muszę spróbować podkręcić na moim do 70 stopni,jestem ciekaw czy mój opał daje rade... Tak myślałem,pełna zima zweryfikuje jakość opału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac76 17.11.2011 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Wada ma szanse pojawić się w tej samej pozycji kontowej. podparcie ślimaka z drugiej strony nie jest precyzyjne i zastanawiam się czy efekt opadnięcia nie jest spowodowany ruchem po okręgu do momentu zadziałania grawitacji. Czyli co - lepiej kontaktować się z serwisem jeszcze przed montażem kotła, czy po prostu podłączyć i zobaczyć, czy będą jakieś problemy podczas pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 17.11.2011 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Czyli co - lepiej kontaktować się z serwisem jeszcze przed montażem kotła, czy po prostu podłączyć i zobaczyć, czy będą jakieś problemy podczas pracy? jeśli masz taką możliwość, to dzwoń do Ogniwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S76 17.11.2011 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Trrzeba bedzie zatem coś wykombinować żeby kociołek cały czas miał odbiór ciepła. Przy braku bufora problem będzie właśnie w momencie braku odbioru ciepła na podłogówkę, a potem duże zapotrzebowanie w momencie dogrzania do temperatury zadanej. Rozumiem że ćwiczyłeś już obniżenie temperatury na mieszaczach i pracę ciągłą pompek ? Jakie są efekty? Można jeszcze spróbować dać jednen mieszacz na pracę stałą ? Prawdę mówiąc nie ćwiczyłem obniżania temperatur na mieszaczach i pracy ciągłej pompek. Po Twoim pytaniu postanowiłem przeprowadzić próbę z obniżeniem temperatury wody na poddaszu - za kilka dni będę w stanie ocenić rezultat. Niestety nie jestem w stanie obniżyć temperatury wody na parterze gdyż na etapie montowania instalacji CO popełniłem pewien błąd, który się teraz mści. Otóż do obniżania temperatury wody zastosowałem zawory trójdrogowe termostatyczne ESBE VTA 372. Zawory te są dostępne w 2 wersjach tzn. 20-43 st.C oraz 35-60 st.C. Początkowo chciałem kupić 20-43 st.C na parter i 35-60 st.C na poddasze, ale po rozmowie z hydraulikiem kupiłem 2 sztuki 35-60 st.C ("a bo wie Pan, jak przyjdą tęgie mrozy to ten 20-43 może nie wystarczyć"). Efekt jest taki, że zawór na parter jest maksymalnie skręcony, co pozwala na uzyskanie temperatury 28-30 st.C i przy tej temperaturze wody pompa pracuje w sposób ciągły przez kilka godzin na dobę. Podejrzewam, że pompa mogłaby pracować ciągle przy temperaturze wody zasilającej rzędu 25 st.C. Teraz pozostało mi odżałować 320 zł na nowy zawór albo zaakceptować to co jest. Nie mam żadnych doswiadczeń ze sterowaniem układu z taką bezwładnością. Jak zrobiłem w całym domu podłogówkkę to roddzina i instalator patrzyli na mnie jak na wariata . Teraz walczę z żoną o drewno na posadzkach dlatego pytałem o temperaturę na mieszaczach. Widzę że masz sporą różnice miedzy panelem a płytkami. I lekko mnie to niepokoi w kontekście moich planów parkietu w salonie. Nie martw się, ja też nie mam żadnego doświadczenia w tej materii. Grzeję dopiero od miesiąca a jest to mój pierwszy dom i pierwszy w życiu kocioł. Sądzę, że spokojnie dasz radę opanować ogrzewanie pomieszczeń z parkietem i płytkami z jednego mieszacza. Ja próbowałbym zrobić to tak, że dobrałbym optymalną temperaturę wody pod kątem salonu z parkietem i następnie na rozdzielaczu dławiłbym przepływ wody w pętlach do pomieszczeń z płytkami tak, aby uzyskać wszędzie zbliżoną temperaturę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 17.11.2011 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Panowie znalazłem na allegro co takiego, co wy na to http://allegro.pl/odkurzacz-do-popiolow-sadzy-i1928384256.html, tylko nasuwa sie pytanie czy kazdy odkurzacz mozna pod to podpiąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikrawiec 17.11.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Jako że ostatnio usilnie walczę z piecem, mam do Was kolejne pytanie. Co zrobi ze złym "obiegiem" CWU.Mianowicie nawet kiedy mam ustawione CWU w nocy np na 25stopni, woda i tak się nagrzewa (temperatura prawie taka sama jak CO). Pompka oczywiście nie chodzi. Podejrzewam że coś wymusza obieg.W jaki sposób mogę to skorygować (przerobić instalację, zmienić pompkę? )tak aby woda CWU się nie nagrzewało, do temperatury CO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regut1 17.11.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 . „ale po rozmowie z hydraulikiem kupiłem 2 sztuki 35-60 st.C ("a bo wie Pan, jak przyjdą tęgie mrozy to ten 20-43 może nie wystarczyć” Dobre W podobny sposób ja stałem się właścicielem rozdzielaczy podłogowych na samych zaworkach bez rotametrów („bo pętle są równe i nie ma sensu nimi sterować”) Teraz będę regulował przepływy na termometr Pozwoliłem sobie obejrzeć twój dziennik mam podobną instalacje (u mnie 1600 m Wawina, układ otwarty, z tym że ja dałem OE+25 – teraz po wynikach badań wiem, że starczy 16-stka) i wielkość domu, technologie budowy (poro therm) i ocieplenie (jedyna różnica to grubość wełny u mnie 28 cm) etap budowy też podobny (u mnie zabudowa poddasza).Budynki jeszcze nie wygrzane. Ciekaw jestem jak wyjdzie średnie spalanie ? Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.