Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kurcze wlasnie to sa wzery . Nie wiedzialem ze kocol w wewnatrz jest malowany? Troche dziwne kociol ma raptem ma 3 miesiace

 

zobacz przez boczną wyczystkę na dół wymiennika,

czy tam nie widać zmian

 

u mnie po 1 sezonie było tak (fotki z maja, OE24)

http://img197.imageshack.us/img197/8569/rdza4.jpg

http://img690.imageshack.us/img690/9133/rdza0.jpg

http://img546.imageshack.us/img546/6811/rdza1.jpg

http://img853.imageshack.us/img853/5372/rdza2.jpg

http://img528.imageshack.us/img528/4696/rdza3.jpg

 

jak będę czyścił to popatrzę czy jest różnica (gorzej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To nie ma znaczenia czy przed czy za,ja mam przed i tak podałem.Mam je na zasilaniach CO i CWU a pompy za nimi.

Grunt aby zamknąć obieg CWU gdy pracuje pompa CO i odwrotnie.

 

chyba znalazłem odpowiedź i zamontuję taki zawór. Dla pozostałych załączam linka ze schematami połączeń i opisem http://www.techmet.pl/images/dokumenty/zzk.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elezibi

rudy to ładny kolor, ale nie w takim wydaniu jak prezentujesz.

Swoją drogą to napisz jak korzystałeś z kotła, czym paliłeś i jakie temperatury utrzymywałeś - w szczególności spalin i powrotu. Ja nie bronię firmy, ale jeśli użytkuje się kocioł - czy inny produkt - niezgodnie z przeznaczeniem to takie są efekty. Nie za bardzo się wyznaję, ale widać że im wyżej - tym rdza mniejsza, czyli na chłopski rozum im niżej tym musiała być chłodniejsza woda w instalacji - ale może źle interpretuję. Ciekaw jestem jaką utrzymywałeś temperaturę powrotu oraz opinii innych kolegów z Forum.

 

ps. masz pompę mieszającą czy jakiś zawór n-drogowy?

Edytowane przez jorgo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda wnętrze 20 letniego kotła pospawanego w stodole przez wiejskiego konstruktora. Po umyciu myjką gorącą wodą. Temperatura powrotu 25-50 opał- wszystko co się pali. Nieliczne wżery nie przekraczają 1mm

http://images35.fotosik.pl/1050/3c653ad8b07b77a1m.jpg

Edytowane przez ansu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda wnętrze 20 letniego kotła pospawanego w stodole przez wiejskiego konstruktora. Po umyciu myjką gorącą wodą. Temperatura powrotu 25-50 opał- wszystko co się pali. Nieliczne wżery nie przekraczają 1mm

http://images35.fotosik.pl/1050/3c653ad8b07b77a1m.jpg

 

Jakiej grubości jest ta blacha? A jaką grubość ma blacha w OE+ ktoś wie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej grubości jest ta blacha? A jaką grubość ma blacha w OE+ ktoś wie ?

 

DTR Ogniwo Plus Burner S

 

2.1 płaszcz wodny - Wewnetrzna powłoka płaszcza, majaca kontakt z goracymi

spalinami, wykonana jest z blachy o grubosci 5mm, natomiast na zewnetrzna powłoke

zastosowano blache o grubosci 4mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy,

 

zostałem wezwany do zabrania głosu, dlatego (choć niechętnie, bo mi się już nie chce - mam takie prawo - na tym, ani innych - forach bywać) odpowiadam wg swojej najlepszej wiedzy i doświadczenia:

 

1. Korozja niskotemperaturowa - jak sama nazwa wskazuje - gdyby wystąpiła, to przede wszystkim tam, gdzie teoretycznie są najlepsze dla niej warunki, czyli w czopuchu. Bo temp. spalin tam najniższa i różnica temp. po obu stronach ścianki największa. W komorze nawrotnej (między II i III ciągiem temp. spalin jest o ponad 50 st. wyższa, niż ta - mierzona w czopuchu.

2. Bąbelki na blachach, to nic innego jak przyklejone odpryski wynikające z niegdysiejszego stosowania w O. techniki spawania w osłonie CO2. Od kilku co najmniej miesięcy zmieniona została technologia spawania i "cycuszków" jak na lekarstwo.

3. Jak da się zaobserwować na umieszczonych przez was fotkach, w wielu miejscach widać jeszcze płaty farby na elementach wymiennika, którą jest pokrywany, aby zwiększyć zabezpieczenie antykorozyjne.

4. Tego (czerwonawego) - co widzicie na niektórych fotkach nie zobaczycie w kotłach z deflektorem ceramicznym. Dlaczego????

 

Wyjaśniam:

 

Toto czerwonawe, widoczne na fotkach to: .....................................

ZWIĄZKI MANGANU pochodzące z kilkunastu kg żeliwa (ruszt) poddawanego przebywaniu w wysokiej temperaturze, w obecności tlenu, siarki i zw. węgla.

 

ALARM ODWOŁANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :yes::yes::yes:

Edytowane przez zawijan_2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bąbelki na blachach, to nic innego jak przyklejone odpryski wynikające z niegdysiejszego stosowania w O. techniki spawania w osłonie CO2. Od kilku co najmniej miesięcy zmieniona została technologia spawania i "cycuszków" jak na lekarstwo.

 

Mag daje duże rozpryski i ma tendencje do tworzenia porowatej struktury spoiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Koledzy,

 

zostałem wezwany do zabrania głosu, dlatego (choć niechętnie, bo mi się już nie chce - mam takie prawo - na tym, ani innych - forach bywać) odpowiadam wg swojej najlepszej wiedzy i doświadczenia:

 

1. Korozja niskotemperaturowa - jak sama nazwa wskazuje - gdyby wystąpiła, to przede wszystkim tam, gdzie teoretycznie są najlepsze dla niej warunki, czyli w czopuchu. Bo temp. spalin tam najniższa i różnica temp. po obu stronach ścianki największa. W komorze nawrotnej (między II i III ciągiem temp. spalin jest o ponad 50 st. wyższa, niż ta - mierzona w czopuchu.

2. Bąbelki na blachach, to nic innego jak przyklejone odpryski wynikające z niegdysiejszego stosowania w O. techniki spawania w osłonie CO2. Od kilku co najmniej miesięcy zmieniona została technologia spawania i "cycuszków" jak na lekarstwo.

3. Jak da się zaobserwować na umieszczonych przez was fotkach, w wielu miejscach widać jeszcze płaty farby na elementach wymiennika, którą jest pokrywany, aby zwiększyć zabezpieczenie antykorozyjne.

4. Tego (czerwonawego) - co widzicie na niektórych fotkach nie zobaczycie w kotłach z deflektorem ceramicznym. Dlaczego????

 

Wyjaśniam:

 

Toto czerwonawe, widoczne na fotkach to: .....................................

ZWIĄZKI MANGANU pochodzące z kilkunastu kg żeliwa (ruszt) poddawanego przebywaniu w wysokiej temperaturze, w obecności tlenu, siarki i zw. węgla.

 

ALARM ODWOŁANY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :yes::yes::yes:

 

Zawijan_2 - i właśnie dlatego musisz od czasu do czasu zabrać głos :)

wielkie dzięki za wyjaśnienie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę uprzejmie!

 

i proszę o wybaczenie za następne słowa, ale muszę to się ...

 

Wszak, przez niektórych jestem uważany za ....

a moje buraczane ego tego nie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

zawsze do usług na priv dla prawdziwie potrzebujących użytkowników wszelakiej maści urządzen grzewczych

 

zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos mieszającej,szkoda że nie można sobie ustawić temp.kiedy CWU w funkcji mieszająca będzie załączana.Obecne 39deg to zbyt mało i wychładza powrót.Gdyby włączała się np.40-41deg to kocioł miałby mniejsze problemy z powracającą chłodną wodą i łatwiej by ją podgrzewał,bez takich skoków temp.(widać to na wykresach przy niskich temp) a i tak przy okazji woda CWU by się podgrzewała...

U mnie jest niemożliwa praca na niskich temp,mam duży odbiór ciepła tak jak u ciebie i przy min.temp.42 deg pracuje niemiarowo ze skokami i spala więcej,45deg to minimum bo inaczej powrót jest za niski.U mnie takie rozwiązanie byłoby ok,przy takich temp.mógłbym sobie pozwolić na obniżenie temp.do 42deg...a tak lipa..

 

http://esterownik.pl/forum/posty,176/cwumieszajaca-regulacja-wlaczenia?m=2232#2232

 

Można jeszcze za radą kolegi haraz (wielkie podzięki) aby powrót miał wyższą temp.(oczywiście realną a nie za sprawą offsetu czujnika) zrobic taki manewr :) nie mając pompy mieszającej w układzie CO.

Przełączyć pompę CWU w gniazdo pompy mieszającej w sterowniku.

Włączyć pompę mieszania jako pompę cyrkulacyjną z zerowym czasem przerwy - osobiście takie ustawienie zastosowałem w swoim kotle. Praca kotła jest dużo bardziej stabilna co za tym idzie ekonomiczna.

 

Mamy cieplutki powrocik,dodatkowo przy lekko skręconym zaworze 4D,u mnie 7 na 9 pozycji mamy czasem cieplejszy niż wyjście ale to chyba nie przeszkadza,gdybym wcześniej pomyślał to zawó 4D przy takim patencie nie byłby konieczny a pompa mieszająca byłaby lepszym rozwiązaniem niż 4D....

Co do zmniejszonego spalania się nie wypowiem,pierwszy zasyp z takim rozwiązaniem ale na minimalnych temp.kocioł nie ma problemu z dogrzaniem pomieszczeń,jest mu po prostu łatwiej(tak po laicku) no i Ci co martwią się o korozje niskotemp.mogą spać spokojnie...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze za radą kolegi haraz (wielkie podzięki) aby powrót miał wyższą temp.(oczywiście realną a nie za sprawą offsetu czujnika) zrobic taki manewr :) nie mając pompy mieszającej w układzie CO.

Przełączyć pompę CWU w gniazdo pompy mieszającej w sterowniku.

Włączyć pompę mieszania jako pompę cyrkulacyjną z zerowym czasem przerwy - osobiście takie ustawienie zastosowałem w swoim kotle. Praca kotła jest dużo bardziej stabilna co za tym idzie ekonomiczna.

 

Mamy cieplutki powrocik,dodatkowo przy lekko skręconym zaworze 4D,u mnie 7 na 9 pozycji mamy czasem cieplejszy niż wyjście ale to chyba nie przeszkadza,gdybym wcześniej pomyślał to zawó 4D przy takim patencie nie byłby konieczny a pompa mieszająca byłaby lepszym rozwiązaniem niż 4D....

Co do zmniejszonego spalania się nie wypowiem,pierwszy zasyp z takim rozwiązaniem ale na minimalnych temp.kocioł nie ma problemu z dogrzaniem pomieszczeń,jest mu po prostu łatwiej(tak po laicku) no i Ci co martwią się o korozje niskotemp.mogą spać spokojnie...

Pozdrawiam

 

A jak Ci CWU dogrzewa ?, skoro powrót cieplutki, to i mieszajaca nie ma szansy się włączyć, a co za tym idzie nie dogrzewa CWU. Chyba, że takowego nie posiadasz lub przechodzi grawitacja (ale wtedy wolniejsze grzanie CWU)...

Nie mam osobnej pompy mieszającej (wykorzystuję pompę CWU), więc to rozwiązanie na razie odpada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Ci CWU dogrzewa ?, skoro powrót cieplutki, to i mieszajaca nie ma szansy się włączyć, a co za tym idzie nie dogrzewa CWU. Chyba, że takowego nie posiadasz lub przechodzi grawitacja (ale wtedy wolniejsze grzanie CWU)...

Nie mam osobnej pompy mieszającej (wykorzystuję pompę CWU), więc to rozwiązanie na razie odpada...

 

To rozwiązanie jest dla tych co nie posiadają pompy mieszającej.Przeczytaj dokładnie,wpinasz CWU w gniazdo pompy mieszającej i dalej ustawiasz tak jak opisałem.

Wodę mam w takiej temp.jak zakres pracy kotła,czyli jak pracuje 45-47 deg to średnio 46deg,i tak nie można wyżej przecież...:) Popatrz

https://esterownik.pl/remote/848

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie uważacie że to tylko półśrodki na krótką metę....? ( ale chwilowo może się udać...)

 

Nie rozumiem,jak na krótką?

Masz dogrzany powrót non stop,póki nie wprowadzą możliwości sterowania właczeniem pompy CWU w trybie +mieszająca w innej temp.włączenia niż 39deg(a obiecali mi tel.że to zrobią) to rozwiązanie jest ok jak dla mnie,bo ja z niedogrzanym powrotem mam problemy..

 

Na dowód,popatrz na temp.w pomieszczeniu i na temp w jakich parcuje kocioł,nigdy wcześniej nie miałem takich przy takim zakresie temp.pracy kotła...;):)

Dodatkowo, wczoraj i dziś u mnie są niższe temperatury na zewnątrz...

Edytowane przez markowsski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam kilka pytań po prawie 3 miesiącach eksploatacji OEP 16KW

 

- obecnie eksperymentuje z ustawieniami programatora tak aby optymalnie mało spalić paliwa i zastanawiam się czy lepiej jest jak piec chodzi całą dobę w trybie normalnym (42st, CWU 37) czy np. gdy jest w miarę ciepło na dworze w wybranych godzinach (np. 11-14 i 23-5) przechodzić na tryb lato. Jeśli chodzi o ciepło w domu to takie ustawienia się sprawdzają tylko nie wiem czy gdy po kilku godzinach przerwy w pracy pompy CO, gdy w instalacji woda jest zimna ponowny rozruch i ogrzanie tej całej masy wody nie powoduje, że i tak piec jakby zużywa to co zaoszczędził wcześniej?

 

A może po prostu zostawić w trybie normalnym a tylko przykręcać termo zawory na grzejnikach ?

 

- obecnie zasobnik groszku (26.000kJ) starcza mi na około 500 minut pracy. W przypadku mojego pieca, instalacji i domu jest to ok 7dni. Czy takie spalanie przy temp (-2) - (+5) jest w miarę przyzwoite ?

 

- niedawno przez moja nieuwagę do zasobnika wpadł stalowy bit do wkrętarki i zablokował ślimak, nie spowodowało to jednak zerwania zawleczki, czy coś jest nie tak ?

 

- temperatura powrotu jest przeważnie tylko o 2-6 st niższa niż zasilania czy tak może być ?

 

- nie zamontowałem czujnika pokojowego ani pogodowego, czy zamontowanie ma jakiś większy wpływ na pracę pieca ?

 

Jeszcze parę słów o instalacji i warunkach: dom 1960 rok, nieocieplony, pietrowy, nowe okna, strop nad piętrem ocieplony 35cm mełny mineralnej, na górze 75m kw, nowa instalacja, grzejniki stalowe, głowice termoststyczne. Na dole 75m kw stara instalacja stalowa (20 lat), grzejniki żeliwne. Bojler z wężownicą 140m3.

 

Po za tym piecyk sprawuję się bardzo dobrze, ostatnio kupiłem na próbę 125kg miału z Kazachstanu (BM Kobylin 495zł T) , ponoć 22-24MJ i muszę powiedzieć, że po za tym, że popiołu było kilka razy więcej niż przy ekogroszku, palił się całkiem nieźle. Zasobnik wyczerpał się po 6 dniach gdzy przy podobnej temperaturze na dworze ekogroszek starczał na ok 7 dni.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...