markowsski 30.11.2011 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Naprawdę to komplikujesz. Kocioł dostarcza tyle ciepła ile potrzebuje układ. Ilość potrzebnego ciepełka zależy od wielu czynników: powierzchni, ogólnie rzecz biorąc zapotrzebowania budynku na ciepło, preferencji domowników, temp zewn, temp zadanej wewn, stopnia wilgoci itd. Na część masz wpływ na część nie. Temp wewn ustawiasz jednak sam. Nie wiem czym ją regulujesz Jeśli masz głowice i robi Ci się za ciepło przykręć je, zmniejszysz odbiór, jeśli nastąpi spadek temp odkręć je do tego służą. Poza tym o ilu Ty piszesz krzywych grzania. Ja w sterowniku widzę tylko jedną, którą ustawiasz sam dla temp +/-10 stopni na zewnątrz, do tego parametr temp CO obniżona. Czerwona i niebieska,obie grzania z tym że jedna dla temp.obniżonej-czyli dwie,skoro skala temp.jest na obu inna. Tu nie chodzi o kręcenie głowicami termostatów(bardzo odkrywcze) tylko o tym że kocioł nie reaguje po osiągnięciu zadanej temp.(pisało już o tym wielu kolegów),chodzi o zmniejszenie ilości podawanego paliwa,czyli o mniejsze spalanie.zaraz ktoś powie że to jeszcze nie zima itd..Właśnie chodzi o taki czas i temp.jak obecnie-tu jest problem.Więc albo mam za duży kocioł 25kW na 200m2 albo w takich temp.ilość podawanego paliwa jest zbyt duża,mam ustawione 20.5 st,a mam 22.5 -2 stopnie to sporo nie uważasz?Może temp minimalna powinna być 40deg dla kotła ,tylko co z jego żywotnością? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 30.11.2011 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Ja bym twierdził, że jedna wynika z drugiej a właściwie z parametru temp CO obniżona ale tak naprawdę na jedno wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 30.11.2011 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Jeśli przegrzewa Ci Twoim zdaniem pomieszczenia ustaw jak pisałeś wcześniej parametr pompa CO na wyłączona bądź cykliczna i kombinuj z ustawieniami przerwy pracy pompy CO. Patrz na licznik czasu pracy w dłuższym okresie np 2 dni i będziesz miał porównanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 30.11.2011 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Panowie i tutaj moim zdaniem sprawdza się zawór mieszający,którym regulujemy (ja ustawiłem raz i nie kręcę nim) ile ciepła puszczamy do układu a ile do kotła.Musimy sami dojść do optymalnego ustawienia w jakiej pozycji on ma być ustawiony.U mnie na schemacie widać jaka temp jest na kotle a jaka idzie na układ.Wskazuje ja temp podłogi.Zawór 4D ustawiony w skali od 0-6 w granicach 4,75. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 30.11.2011 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Cytat Z tematu Palnik Brucer+sterownik eCoal. Autor Zawijan. Mozę ten cytat wreszcie zakończy wasze rozmowy o kalibracji czujników (albo zacznie następne? )- Algorytm spalania oparty jest na analizie zmian trendu temperatury spalin. Nie na analizie wartości temperatury spalin. Wartość temperatury nie ma znaczenia. Np. jeśli jeden z Was skalibrował czujnik i pokazuje mu on np. 150st.C a drugi nie skalibrował i pokazuje mu on np. 156st.C - nie ma to znaczenia dla algorytmu spalania. Zmiany trendów będą takie same i sterownik będzie pracował tak samo (w zakresie spalania oczywiście). Pozdrawiam. jack było to już pisane, ale jak widzisz co kto nowy przyjdzie to trzeba od nowa wałkować bo nie chce się wrócić do tyłu i poczytać. Za kilka stron znowu będzie następny pisał że trafił mu się do dupy sterownik bo różnica na czujnikach o 0.01 stopnia. eCoal działa właśnie jak piszesz, liczą się trendy, widzi czy temp. rośnie czy spada i to jest dla niego ważne. Zobaczymy na jak długo to wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 30.11.2011 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 (edytowane) jack18, karaoka65 Potwierdzam powyższe słowa. Ważniejsze od dokładności czujników jest ustawiona wg oczekiwań krzywa grzania. To tutaj jest cała regulacja temperatur. Powoli przetestowałem chyba większość ustawień dostępnych przez eCoal. W moim przypadku najlepszy popiół (najmniej spieków koksowych) mam wtedy, gdy mój kocioł 16kW działa w trybie kotła 15kW. Temperatura spalin ma wtedy zdecydowanie najmniej skoków. Kocioł się dłużej 'zbiera', wolniej dochodzi do zadanej temperatury ale nie przeszkadza mi to i nie odczuwam tego. Najwięcej spieków w moim przypadku jest wtedy, gdy kocioł często przechodzi w stan podtrzymania. Jest wtedy w stanie za 24h naprodukować mi bez problemu 2 pełne szuflady koksu. Nawet na korekcie dmuchawy +5 nie zauważyłem krateru w palniku. Kocioł wtedy jednak ma większą moc i z reguły osiąga temperaturę 3-4 stopnie wyższą niż zadaną i wtedy też często się wyłącza - stan podtrzymania. Spalanie mam z 22 kg na dobę miału. Dom ok 120m, raczej mało ocieplony, starszej konstrukcji, głównie stara instalacja, zawór 4D + termostaty. Sam kocioł umieszczony w budynku gospodarczym. Edytowane 30 Listopada 2011 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 30.11.2011 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 jack18, karaoka65 Potwierdzam powyższe słowa. Ważniejsze od dokładności czujników jest ustawiona wg oczekiwań krzywa grzania. To tutaj jest cała regulacja temperatur. Oczywiście ale z temp minimalną 42deg na kotle i 4deg zewn bo do tylu możemy zejść z krzywą grzania nic nie zrobimy a może przegrzewać więc albo głowice albo zawór mieszający.No chyba,że ktoś totalnie zrobi sterownik w konia tylko pytanie czy warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 30.11.2011 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 yes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 30.11.2011 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Oczywiście ale z temp minimalną 42deg na kotle i 4deg zewn bo do tylu możemy zejść z krzywą grzania nic nie zrobimy a może przegrzewać więc albo głowice albo zawór mieszający.No chyba,że ktoś totalnie zrobi sterownik w konia tylko pytanie czy warto? Co masz na myśli ,zrobić sterownik w konia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 30.11.2011 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Co masz na myśli ,zrobić sterownik w konia Tego nie powiem Dojdziesz do tego sam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 30.11.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 (edytowane) Tego nie powiem Dojdziesz do tego sam. Ale tajemniczy jegomość Za namową fachowego instalatora i minertu przykręciłem o 19 tej zawór na pozycję pomiędzy 7 a 5.Zobaczymy co się będzie działo Może rankiem nie będzie szronu na półkach.. Edytowane 30 Listopada 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szosiu 30.11.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 jack18, karaoka65 Potwierdzam powyższe słowa. Ważniejsze od dokładności czujników jest ustawiona wg oczekiwań krzywa grzania. To tutaj jest cała regulacja temperatur. Powoli przetestowałem chyba większość ustawień dostępnych przez eCoal. W moim przypadku najlepszy popiół (najmniej spieków koksowych) mam wtedy, gdy mój kocioł 16kW działa w trybie kotła 15kW. Temperatura spalin ma wtedy zdecydowanie najmniej skoków. Kocioł się dłużej 'zbiera', wolniej dochodzi do zadanej temperatury ale nie przeszkadza mi to i nie odczuwam tego. Najwięcej spieków w moim przypadku jest wtedy, gdy kocioł często przechodzi w stan podtrzymania. Jest wtedy w stanie za 24h naprodukować mi bez problemu 2 pełne szuflady koksu. Nawet na korekcie dmuchawy +5 nie zauważyłem krateru w palniku. Kocioł wtedy jednak ma większą moc i z reguły osiąga temperaturę 3-4 stopnie wyższą niż zadaną i wtedy też często się wyłącza - stan podtrzymania. Spalanie mam z 22 kg na dobę miału. Dom ok 120m, raczej mało ocieplony, starszej konstrukcji, głównie stara instalacja, zawór 4D + termostaty. Sam kocioł umieszczony w budynku gospodarczym. czy zauwazyłeś wieksze spalanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 30.11.2011 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 (edytowane) Podczas 'testów'? Czy na innym ustawieniu kotła? Dokładnie nie liczyłem, ale wychodzę z założenia że zużycie węgla jest głównie zależne od ogrzewanego obiektu. Niewątpliwie podczas "produkcji" koksu podajnik więcej pracował niż gdy spieków jest mniej. Teraz (na 15kW) na dobę przypada mi niecałe 110 minut obrotów - jest koło 0 stopni. Miałem już też ponad 120 minut (16kW) na podobnych temperaturach. Gdy do zasobnika wsypię większą ilość spieków koksowych naraz i akurat to trafi do palnika to ok 150 minut pracy na dobę się zdarzy, co jest całkiem logicznym zjawiskiem. Palenie spiekami koksowymi nie tworzy już żadnych dalszych spieków. Edytowane 30 Listopada 2011 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesel 30.11.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Ale tajemniczy jegomość Za namową fachowego instalatora i minertu przykręciłem o 19 tej zawór na pozycję pomiędzy 7 a 5.Zobaczymy co się będzie działo Może rankiem nie będzie szronu na półkach.. Pomiędzy 7 a 5 przeważnie jest 6:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 30.11.2011 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Pomiędzy 7 a 5 przeważnie jest 6:lol2: He he,ja nie mam takiej pozycji w skali na zaworze jak 6,więc na tej przerwie pomiędzy 5 a 7 ustawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tesel 30.11.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 He he,ja nie mam takiej pozycji w skali na zaworze jak 6,więc na tej przerwie pomiędzy 5 a 7 ustawiam Ok. Żarcik taki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejstefani 30.11.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Od 2 tygodni mam uruchomiony piec podłączony do komina schiedla średnica 200mm. Moim problem jest to iż po otwarciu drzwiczek od paleniska dym leci prosto na kotłownię. Serwisant kazał mi wyczyścić piec(po 2 tygodniach pracy:)), tak też zrobiłem a mimo to nic się nie poprawiło-dalej dymi. Powiedzcie dlaczego tak się dzieje i co z tym zrobić? Mało tego ostatnio mi powiedział że tak ma być, że to normalne...U znajomego, ma piec SAS, otwieraliśmy drzwiczki przy pracy dmuchawy i nic nie wylatuje na zewnątrz. Tak samo kopci mi się z zasobnika na ekogroszek, wystarczy że na chwilę otworzę klapę i zaczyna się kopcić. Według mnie tak nie powinno być bo przecież nie będę mieszkał w dymie!! Pomóżcie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 30.11.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Jaką masz wysokość komina?Ja osobiście mam nowo postawiony komin systemowy, fi 180, 7m. I jak otworzę drzwiczki (środkowe i górne) to też dym widzę. Tak samo zasobnik. Spaliny lecą tam gdzie im wygodniej. I tak to już jest. Z tego tez względu sterownik umożliwia zatrzymanie dmuchawy i podajnika na czas załadowania węgla czy czyszczenia kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 30.11.2011 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Drzwiczki od kotła otwieramy powoli!!!!! najpierw lekko uchylamy, odczekamy chwilke i dopiero pozniej otwieramy na max-a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 30.11.2011 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Witam wszystkich, może już o tym było ale nie mam czasu czytać często forum ale mam taki mały problem, wydaje mi się że zasobnik jest chyba źle zbudowany bo trochę się w nim blokuje paliwo nad samym ślimakiem (paliwo mam bardzo suche). Pisze troche bo piecyk pobiera cały czas paliwo tylko są (były) takie momenty że temperatura spalin spadała, temperatura na piecu też a piecyk podawał cały czas aż zawis się obsypał ślimak podał i znowu było wszystko oki. Może by tak dołożyć małe "coś" mam na myśli silniczek z wieloklinem ( na przestrzał) zamontowany w tej małej klapce otwieranej na trzy motylki u dołu zasobnika i starowany z sterownika. A może (wiem że to się źle skojarzy a może dobrze) wibrator elektromagnetyczny właśnie w tej małej klapce by sobie drżał co jakiś czas aby paliwo ładnie się obsypywało do ślimaczka. Myślę sobie że może takie małe modernizacje można by było zrobić. Teraz chodze sobie raz dziennie i wkładam ten pogrzebacz w węgiel i wydaje mi się że zawsze coś tam opadnie paliwo. AAAAAAAAA pale miałem I z Chwałowic (tak to się nazywa) pomieszanym z orzechem średnim. Jak pisze bzdury to napiszcie na pewno się nie zastrzele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.