Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Od 2 tygodni mam uruchomiony piec podłączony do komina schiedla średnica 200mm. Moim problem jest to iż po otwarciu drzwiczek od paleniska dym leci prosto na kotłownię. Serwisant kazał mi wyczyścić piec(po 2 tygodniach pracy:)), tak też zrobiłem a mimo to nic się nie poprawiło-dalej dymi. Powiedzcie dlaczego tak się dzieje i co z tym zrobić? Mało tego ostatnio mi powiedział że tak ma być, że to normalne...U znajomego, ma piec SAS, otwieraliśmy drzwiczki przy pracy dmuchawy i nic nie wylatuje na zewnątrz. Tak samo kopci mi się z zasobnika na ekogroszek, wystarczy że na chwilę otworzę klapę i zaczyna się kopcić. Według mnie tak nie powinno być bo przecież nie będę mieszkał w dymie!! Pomóżcie:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką masz wysokość komina?

Ja osobiście mam nowo postawiony komin systemowy, fi 180, 7m. I jak otworzę drzwiczki (środkowe i górne) to też dym widzę. Tak samo zasobnik. Spaliny lecą tam gdzie im wygodniej. I tak to już jest. Z tego tez względu sterownik umożliwia zatrzymanie dmuchawy i podajnika na czas załadowania węgla czy czyszczenia kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

może już o tym było ale nie mam czasu czytać często forum ale mam taki mały problem,

wydaje mi się że zasobnik jest chyba źle zbudowany bo trochę się w nim blokuje paliwo nad samym ślimakiem (paliwo mam bardzo suche). Pisze troche bo piecyk pobiera cały czas paliwo tylko są (były) takie momenty że temperatura spalin spadała, temperatura na piecu też a piecyk podawał cały czas aż zawis się obsypał ślimak podał i znowu było wszystko oki.

Może by tak dołożyć małe "coś" mam na myśli silniczek z wieloklinem ( na przestrzał) zamontowany w tej małej klapce otwieranej na trzy motylki u dołu zasobnika i starowany z sterownika. A może (wiem że to się źle skojarzy a może dobrze) wibrator elektromagnetyczny właśnie w tej małej klapce by sobie drżał co jakiś czas aby paliwo ładnie się obsypywało do ślimaczka.

Myślę sobie że może takie małe modernizacje można by było zrobić.

Teraz chodze sobie raz dziennie i wkładam ten pogrzebacz w węgiel i wydaje mi się że zawsze coś tam opadnie paliwo.

AAAAAAAAA pale miałem I z Chwałowic (tak to się nazywa) pomieszanym z orzechem średnim.

Jak pisze bzdury to napiszcie na pewno się nie zastrzele :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAAAAAAA pale miałem I z Chwałowic (tak to się nazywa) pomieszanym z orzechem średnim.

 

Rozmiar jest ważny. Miał ma tendencje do zawieszania się gdy nie jest suchy. Natomiast jak pójdziesz z rozmiarem w drugą stronę to kilka klocuszków zaprze się tak że żaden nie będzie miał przewagi w opadaniu i będą sobie czekać. Jak już masz za gruby węgiel i trzeba go zużyć to kruszenie pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: Mucia

 

zaczynam od tego urządzenia rozrywkowego:

- daj go raczej komuś do lepszego wykorzystania, bo wywoływanie drgań w zamkniętym zbiorniku powoduje powstanie fali stojącej, która.... jeszcze mocniej zagęści ci paliwo w zasobniku i będzie kaplica totalna.

- pamiętaj, że brać górnicza miała, ma i mieć będzie problemy z "wieszaniem się" paliwa o różnej granulacji w różnego rodzaju zbiornikach: poczynając od podziemnych na tych w ZP kończąc. taki urok.

- istnieje dobrze uzasadnione twierdzenie, że jeżeli największy wymiar gardzieli (w tym przypadku przekątna prostokąta) wynosi co najmniej 7 średnic największych ziaren, to paliwo nie powinno zawisać. Z tego wynika, że groszek mający teoretycznie granulację górną 25 mm powinien śmigać przez otwór mający 175 mm. Gdy ziarno ma 31,5 mm to wystarcza mu 217 mm "dziury". Ale życie jest ciekawsze i trafiają się większe bryłki, które "skumplowane" z drobniejszymi tworzą tłum trudny do rozgonienia.

Wniosek z tego taki, że im mniejsza różnorodność ziarna, tym mniejsze szanse na tworzenie kawerny nad ślimakiem.

A teraz to twoje mechaniczne rozwiązanie:

- akurat miejsce, które wskazujesz - gdy tworzy się nawis - jest puste.

- wejście wyżej z "ustrojstwem" wymagającym dodatkowego napędu jest możliwe i bywało stosowane, choć z marnym skutkiem.

 

Dlatego staraj się nie napychać zasobnika na full, gdy chcesz palić takim mixtem, a raczej syp niewiele, nawet na pół doby lub dobę i .... nie wtykaj co chwilę żadnych prętów, bo to pomaga tylko .. na chwilę.

 

To, ze w przypadku palenia mixtem ziarnowym ślimak raz czy drugi przez chwilę nie dostanie paliwa, to nic się mu nie stanie. Tylko w bardzo nielicznych przypadkach zawis jest wieczny.

A to, że chwilowo obniży się temp. wody czy spalin, to nie tragedia. Nie zamarzniesz, bo nim temp. pomieszczeń zejdzie na poziom Królowej Śniegu, to trzeba czekać do wiosny.

 

Pozdrawiam zawijan_2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze że wszyscy są bardzo mądrzy:-)

re: zawijan_2

po pierwsze paliwo mam w granulacji od około 5-6 do około 30mm i suchy jak pieprz, ale jak paliłem samym orzechem średnim też tak się potrafiło zawiesić

po drugie jeśli się tak dzieje a na pewno się tak dzieje wielu użytkownikom (tylko o tym nie mówią) to dzieki takim zawisom piec więcej pali bo musi po tej całej operacji nadgonić co stracił i zaczyna się jazda w górę...

po trzecie na prawdę jeszcze chyba nigdy nie widziałeś takiego urządzenia które wibruje pare chwil iiiiiiiii nic się nie zagęszcza tylko się obsypuje

po czwarte te miejsce właśnie które wskazałem jest tuż nad tym zawisem, paliwo staje nad samym ślimakiem

po czwarte nie trzeba napychać zbiornika na FUL by się tak robiło

po piąte stary wole se tam iść raz dziennie i jak to piszesz "wtykać pręty" aby był spokój :-)

po szóste kupiłem piec z podajnikiem OEP żeby dosypywać paliwa raz na dzień albo pół dnia stary ty na prawde chyba żartujesz albo żeś sie nie wyspoł :-)

 

Ja jestem zadowolony z pracy pieca ale prosze Cię jest to piec który ma palić trudne paliwa a podawać ma tylko idealny EKO GROSZEK bo raszta się zawiesza śmiech na sali...

 

pozdrawiam mucia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi mucia

 

Masz rację: nigdy nie miałem do czynienia z wibratorami (nawet tymi które masz na myśli), zasobnikami, orzechem średnim, groszkami, pospółką ani w ogóle nie wiem co napisałem.

Ulżyło Ci?

Dane podałem Ci oczywiście z sufitu, bo gdy tego uczyli, to na wagarach byłem, a kocioł z chwilowym nawisem w zasobniku faktycznie spali ci krocie.

Pierwszy też raz od Ciebie usłyszałem o kotle z podajnikiem automatycznym itp.

Masz rację: jestem nie wyspany, bo budziły mnie koszmary w postaci nawisów, zwisów, wibracji, tramtadacji i innych nacji itp.

 

Na koniec mam ogromną prośbę:

wybacz o Czcigodny MUCIA, żem nieopatrznie pozwolił sobie na udzielenie Ci kilku rad, które ani mi laikowi do kwadratu z tej branży przez gardło nawet przejść nie powinny.

 

No jak ja tak mogłem????

Mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa.

 

Twój sługa uniżony - laik totalny zawijan_2

Edytowane przez zawijan_2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl::lol2:

 

Pozwól o Czcigodny Mucia, że jeszcze raz głos zabiorę, bom dopiero teraz doczytał TEORYJĘ TWOJĄ (skutkiem moich trudności w czytaniu, bo to nie tak łatwo wszystkie literki przyswoić sobie. O przetrawieniu tekstu w pustej mej łepetynie nawet nie wspominam):

- myślałem - ja naiwny - że paliwa trudne, to te, które w procesie spalania trudności czynią poprzez spiekanie nadmierne, koksowanie, wydymanie itp.

A to przecież takie proste (dziękuję, że nas oświeciłeś).

 

Szanowni użytkownicy kociołków z podajnikami ślimakowymi

Paliwa trudne - wg nowej teorii, którą mi wyjawił Czcigodny Mucia to przecież wszystko, co się da wsypać przez otwór zasypowy zasobnika. Od mikropyłów, po kostkę i "belery" wielkości amerykańskich dyń. I podajnik to wszystko powinien przyjąć, przepchnąć do palnika, spalić z dużą sprawnością. Po to są przecież te automata do wiązania krawata.

 

Czyli coś na kształt Koła Gospodyń Wiejskich:

 

Śpiewa, tańczy i gotuje, daje ciała i haftuje.

 

:lol2::rotfl:

Edytowane przez zawijan_2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl::lol2:

 

Pozwól o Czcigodny Mucia, że jeszcze raz głos zabiorę, bom dopiero teraz doczytał TEORYJĘ TWOJĄ (skutkiem moich trudności w czytaniu, bo to nie tak łatwo wszystkie literki przyswoić sobie. O przetrawieniu tekstu w pustej mej łepetynie nawet nie wspominam):

- myślałem - ja naiwny - że paliwa trudne, to te, które w procesie spalania trudności czynią poprzez spiekanie nadmierne, koksowanie, wydymanie itp.

A to przecież takie proste (dziękuję, że nas oświeciłeś).

 

Szanowni użytkownicy kociołków z podajnikami ślimakowymi

Paliwa trudne - wg nowej teorii, którą mi wyjawił Czcigodny Mucia to przecież wszystko, co się da wsypać przez otwór zasypowy zasobnika. Od mikropyłów, po kostkę i "belery" wielkości amerykańskich dyń. I podajnik to wszystko powinien przyjąć, przepchnąć do palnika, spalić z dużą sprawnością. Po to są przecież te automata do wiązania krawata.

 

 

bua ha, ha, ha...

 

Czyli coś na kształt Koła Gospodyń Wiejskich:

Śpiewa, tańczy i gotuje, daje ciała i haftuje.

 

a wieczorkiem robi l...kę userowi he, he, he sorki wielkie ale nie mogłem się powstrzymać :-D

Edytowane przez mario633
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie dziwie że styl wypowiedzi zawijana_2 sprowokował taką a nie inną odpowiedź mucia. Racje ma. Kiedyś jak jeszcze były komentarze w poradniku m_e pisał również o 7 średnicach.

 

Mucia kiedy kupiłem swój kocioł była końcówka sezonu i końcówka węgla do pieca zasypowego. To był orzech. Też miałem problemy z zawieszaniem. Wtedy młot i sito z siatki na deskach. To co przelatywało to do pieca a resztę traktowałem młotem. Później sytuacja powtórzyła się na miale a le na mokrym. Cząstki te są na tyle lekkie że woda potrafi to pięknie zlepiać. Dodatkowo szanse na nieopadanie paliwa możesz mieć na trocinach i zrębkach bez uzasadnienia o 7-miu średnicach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...