minertu 11.12.2011 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Ja kupiłem sobie taką na wymiar,przytnij ja sobie z lekkim zapasem aby za luźno nie wchodziła,wtedy przejedziesz w dół i w górę i po czyszczeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 11.12.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Dzięki tak właśnie myślałem, że to jest przyczyna wahnięć temp. wody na podłogówce, dziś postaram się gruntownie wyczyścić kocioł - w tym upatruję wysokiej temp. spalin Kid1 ja uważam, że wysoka temperatura spalin u Ciebie - dochodząca niekiedy do 240 deg. - nie jest wynikiem nieczyszczonego kotła. Jeśli się nie mylę, to czyściłeś kociołek w dniu 08 grudnia bo tak widać przerwy na wykresach..... Nie wiem dlaczego tak się dzieje, gdyż masz niestety ogrzewanie podłogowe, więc pewne zależności zachodzą inaczej u Ciebie, a inaczej u mnie.... Mnie się tak wydaje, że być może problem tkwi w ustawieniach programatorów: pokojowego i podłogowego...... albo masz coś nie tak z instalacją ??? nie wiem... Może niech lepsi w tym temacie się wypowiedzą, co posiadają podłogówkę. A jeszcze mam pytanie, bo na wykresie masz nieaktywowaną cześć schematu dot. ogrzewania podłogowego..... weź to uaktywnij. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 11.12.2011 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A tak z ciekawości czym czyścisz pionowe komory spalania gdzie znajdują się zawirowywacze ? Ta szczotka, kwadratowa, która była w komplecie za cholerę mi tam nie wchodzi... Kid1... sposobem trza i wejdzie Pisałem już, że jak wkładasz szczotkę w otwór to chwytaj za drut nisko i energicznie do dołu wpychaj.... hehehee chyba bardziej obrazowe się nie da tego opisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eke 11.12.2011 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Dzięki tak właśnie myślałem, że to jest przyczyna wahnięć temp. wody na podłogówce, dziś postaram się gruntownie wyczyścić kocioł - w tym upatruję wysokiej temp. spalin Jeśli Jorgo ma rację i czyściłeś 8 grudnia to może niezbyt dobrze założyłeś przegrodę od środkowych kanałów... Przed 08.12 do tylu faktyucznie spaliny Ci nie dobijały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kumpex 11.12.2011 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Kid1... sposobem trza i wejdzie Pisałem już, że jak wkładasz szczotkę w otwór to chwytaj za drut nisko i energicznie do dołu wpychaj.... hehehee chyba bardziej obrazowe się nie da tego opisać Ten drut od szczotki jest trochę za wiotki ,ja zmieniłem ten drut na grubszy z drewnianą rączką po prostu kupiłem okrągłą szczotkę z mocnym drutem''prętem'' ,odkręciłem ją i zakręciłem tą kwadratową ,o niebo lepiej się teraz czyści płomieniówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marin75 11.12.2011 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A tak z ciekawości czym czyścisz pionowe komory spalania gdzie znajdują się zawirowywacze ? Ta szczotka, kwadratowa, która była w komplecie za cholerę mi tam nie wchodzi... Wchodzi, wchodzi, mnie też się na początku wydawało, że szczotka jest za szeroka (gruba), ale szybko okazało się, że właśnie jest w sam raz. Jedynie co trzeba zrobić, to przepchać ją do samego dołu, do końca i dopiero potem w drugą stronę. Jak spróbujesz wyciagnąć w połowie drogi, to mogą być spore problemy, życzę powodzenia. Generalnie ja przeciągam raz każdy otwór i to w zasadzie wystarcza. Trzeba by jednak faktycznie wymienić ten drut na sztywniejszy, bo się dość mocno gnie. Z drugiej strony mam dość niską kotłownię, do tego kocioł stoi jakieś kilkanaście cm powyzej poziomu, więc dla mnie taki giętki drut jest zbawieniem... Zawsze można go wygiąć, aby w suficie dziury nie robić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 11.12.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A czy można gdzieś dokładnie takie szczotki kupić? Wiem, można dociąć okrągłe, potraktować młotkiem etc... Ale skoro otwory wymiennika są kwadratowe i taka też szczotka była w oryginalnym wyposażeniu, to gdzieś też zapewne są do kupienia. Ja na razie takich nie znalazłem, ani w Casto ani na allegroł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 11.12.2011 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Alk Firmowa wchodzi, bo skoro wesele tyle kosztowało, to się musi zmieścić Jeśli chcesz zmniejszyć swój wysiłek fizyczny, to wystarczy, że przelecisz ją na szlifierce. Perwersji w tym zero, a wyniki wyśmienite. Oczywiście mam na myśli szczotkę jeno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 11.12.2011 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Toć to nie problem zmierzyć sobie kanał dymny i przyciąć dokładając 0,5cm aby zdzierało sadze ot to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kumpex 11.12.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 A czy można gdzieś dokładnie takie szczotki kupić? Wiem, można dociąć okrągłe, potraktować młotkiem etc... Ale skoro otwory wymiennika są kwadratowe i taka też szczotka była w oryginalnym wyposażeniu, to gdzieś też zapewne są do kupienia. Ja na razie takich nie znalazłem, ani w Casto ani na allegroł. Kwadratowej chyba raczej nie kupisz ,prawdopodobnie OGNIWO kupuje (lub robią sami) okrągłe i obcina na odpowiedni wymiar.Wracając do czyszczenia-szczotka musi wchodzić ciężko aby dobrze zeskrobać pył i sadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 11.12.2011 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Nie ma się co pieścić, wycior się musi zmieścić! (po weselu oczywiście - Zawijan_2) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 11.12.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 a ja wczoraj zmieniłem opał na retopal 24-25kj (wczesniej miałem mniej kaloryczny jaret 21kj) a dzisiaj widzę że mi coś kapie na kolanie rury łączącej piec z kominem, taka smoła o zapachu orzechów. Co to może być czy z nowego węgla przez to że bardziej kaloryczny czy jakiś syf się trafił co ma smoły w sobie od ch.....ry. Teraz dźwignąłem temp. o parenaście stopni żeby się przegryzło, zobaczę za jakiś czas. Mieliście takie cóś u siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 11.12.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) kondensat? A jak w kominie? Sucho?Spojrzałem teraz na Twoj wykres. Jeżeli rzeczywiście masz tak niskie temperatury spalin to stawiam właśnie na kondensat. Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 11.12.2011 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 rozkręciłem dwie zaślepki na kolanach i tam trochę było dalej już w kominie nie widziałem, a i w piecu przy środkowych kanałach pionowych, wcześniej pomimo niskich temp. CO takich cudów nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 11.12.2011 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) Nie wiem jak bardzo znasz się na instalacjach CO, ale będąc na Twoim miejscu zrobiłbym kilka rzeczy, i to jeszcze w tym sezonie grzewczym:1. Montaż czujnika zewnętrznego.2. Przestawienie kotła na pogodową regulację kotła.3. Ustawienie krzywej grzania. W tym momencie zadałeś kotłowi 55 stopni (wcześniej było 42) i różnica między temperaturą zadaną a obniżoną to 2 stopnie. Pamiętaj że 2 stopnie różnicy na kotle nie oznacza 2 stopni różnicy w domu. 4. Aktualizacja sterownika.Twoja temperatura spalin to zdecydowanie za mało.Jeżeli odpowiadała Ci temperatura w domu i z tego względu miałeś ustawioną tak niską temperaturę CO (kocioł zdecydowanie nie ma co robić, pracuje na dolnej wydajności, ciągle przechodzi w stan podtrzymania) to założyłbym zawór 4D by kocioł trzymać wyżej niż instalację. Jaki masz kocioł? 16kW? 25kW? Przepraszam jeżeli się zagalopowałem... Edytowane 11 Grudnia 2011 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid77db 11.12.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Mam pytanie do użytkowników kotła ogniwo eko plus jak można by podnieść temperaturę spalin. Mam kocioł 16kw. jeden z pierwszych o nr 53 i podajnik nr 3, kocioł posiada 5 kanałów i większy palnik.Kocioł pracuje od końca września i wczoraj zauważyłem plamę na kominie w łazience wszedłem więc na dach zobaczyć jak w kominie a od góry mokro (skroplona woda).Na wykresach temperatura spalin waha się od 50 do 120 stopni, mam zawór czterodrogowy ustawiony na lekkie grzanie pozycja 3 i pompę mieszającą.Temperatura na kotle ustawiona na 55 stopni i obniżona o 7 stopni. Wykres spalin wygląda jak piła 15 minut grzania potem postój i znowu grzanie.Proszę Zawijan podpowiedz co mam zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 11.12.2011 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Alk mam 16-tkę, wcześniej nie było żadnych problemów dopiero po zmianie opału, niestety to jest pierwszy sezon i nie wiedziałem jakie będzie zapotrzebowanie i jaka zima i kupiłem po 2 tony mniej i wiecej kalorycznego, choć teraz widzę ża na tym 21kj spokojnie bym objechał bo w chacie 25 stopni a piec ledwo co idzie bo dobrze ocieplone wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 11.12.2011 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 (edytowane) A jeszcze mi się skoki spalin nie podobają W domu mam 22-23 stopnie. W nocy koło 19-20. Kocioł tylko raz dziennie przechodzi mi w stan podtrzymania, o 21:30 gdy włączam mu hamulec na noc - 20 stopni mniej. Wiem że wtedy powrotowi nieco za zimno, ale pracuję nad tym. CWU w moim przypadku to temperatura idąca na obiekt. Jak na razie w moim kominie jak i we wszystkich kanałach wymiennikach jest tylko czarny pył. Wilgoci zero. Edytowane 8 Lutego 2012 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 11.12.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 na razie po ponad jednej dobie w zasobniku mam sucho ten nowy opał leżał ze 3 miesiące w garażu i składzie opału, wydaje się być suchy bo nawet lekko posiwiał, na pewno nie jest tak suchy jak ten jaret co byl wcześniej bo on ponad pół roku był w szopie i wyschnął na wiór. Czy jakby był wilgotny to po jednej dobie miałbym rosę w podajniku? W kotłowni mam 16-18 stopni, wcześniej nie miałem też rosy, ale nie miałem też kondensatu. Doradźcie jak jeszcze walczyć z tym kondensatem czy cykliczne skoki temperatury coś dadzą czy stale trzeba temp. utrzymywać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 11.12.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 Alk temp. masakra jeszcze wczoraj uznałbym za przepały dziś nie wiem co o tym myśleć, u mnie możesz spokojnie złapać ręką rury łączące piec z kominem są letnio-ciepłe, do teraz już wiem że na przyszły sezon kupie tylko małokaloryczny groch bo mam małe zapotrzebowanie, ale teraz to czekam na mrozy bo zostało mi go tylko trzochę a reszta to prawie 2 tony retopalu, który widzę że w moim przypadku na mrozy będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.