jorgo 12.12.2011 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 jorgo, no ja myślę, że nikt mu nie karze chodziło tylko o wpis zawijana_2, zapewne z rozpędu napisało mu się po 2 gdzie tu jest napisane że po 2? Takie kroki: 1. Wyjąć zawirowywacze z ostatniego ciągu (ten od czopucha). Jak nie poskutkuje zadowalająco: 2. Wyjąć zawirowywacze z drugiego ciągu. Jak jeszcze będzie za niska: 3. Zatkać jedną rurę w ciągu drugim (tym od strony komory spalania) Jak jeszcze będzie za niska: 4. Zatkać jedną rurę w ostatnim ciągu (ten od czopucha) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 12.12.2011 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 ale czemu - jeśli kocioł jest rozgrzany do 70 deg..... dmuchawa zapodaje na 65%....? coś mi tu nie halo??? tak jakby sterownik widział że w instalacji jest zimna woda!!!! u mnie dmuchawa cały czas na 36% idzie....... Kid1... a czy kalibrowałeś u siebie czujniki..a jeśli tak to w jaki sposób???? Jorgo nie robiłem ponieważ mój hydraulik twierdził, że to zrobił ale ja w nic już nie wierzę dziś postaram się do nich dojść, wymontować i zrobić kalibrację we wrzątku... Nie rozumiem tego mojego pieca teraz od godz. 14 przeszedł na temp dzienną tj. 23 deg ale ni cholery dmuchawa daje na 100%, spaliny już 200 deg. a piec za nic nie może podbić temp CO powyżej 45 deg., a co za tym idzie od ponad 1,5 godz. temperatura w domu nie podniosła się ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 12.12.2011 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Jorgo nie robiłem ponieważ mój hydraulik twierdził, że to zrobił ale ja w nic już nie wierzę dziś postaram się do nich dojść, wymontować i zrobić kalibrację we wrzątku... Nie rozumiem tego mojego pieca teraz od godz. 14 przeszedł na temp dzienną tj. 23 deg ale ni cholery dmuchawa daje na 100%, spaliny już 200 deg. a piec za nic nie może podbić temp CO powyżej 45 deg., a co za tym idzie od ponad 1,5 godz. temperatura w domu nie podniosła się ;( widzę..... jak skalibrujesz, to napisz o podłogówce oraz napisz jak masz rozmieszczone i zamocowane czujniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario633 12.12.2011 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 (edytowane) Jorgo nie robiłem ponieważ mój hydraulik twierdził, że to zrobił ale ja w nic już nie wierzę dziś postaram się do nich dojść, wymontować i zrobić kalibrację we wrzątku... Nie rozumiem tego mojego pieca teraz od godz. 14 przeszedł na temp dzienną tj. 23 deg ale ni cholery dmuchawa daje na 100%, spaliny już 200 deg. a piec za nic nie może podbić temp CO powyżej 45 deg., a co za tym idzie od ponad 1,5 godz. temperatura w domu nie podniosła się ;( Nie dam sobie ręki uciąć, czy nie masz sknoconej instalacji... EDIT: miał ktoś takie spostrzeżenie, że przy mokrym opale zrywa zawleczki? Już trzecia mi poszła od północy Edytowane 12 Grudnia 2011 przez mario633 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 12.12.2011 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Moim zdaniem to ogólny problem.... dotyczy brucera, ekoenergii... w tych palnikach obserwuję częstsze przypadki zrywania zawleczek jak w klasycznej fajce czy palniku serii azp, wystepuje to nawet częściej jak przy obrotówkach. Tam gdzie chodzi, to jest ok.... choć miałem 2przypadki,że po 2latach zaczęło ciąć jak złe..... Moim zdaniem problematycznie jest na przeciwzwoju... to jednak ograniczenie odlewu i zwyczajnie trzeba zwracać uwagę na jakość groszku, kamieni on zdecydowanie nie toleruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario633 12.12.2011 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Moim zdaniem to ogólny problem.... dotyczy brucera, ekoenergii... w tych palnikach obserwuję częstsze przypadki zrywania zawleczek jak w klasycznej fajce czy palniku serii azp, wystepuje to nawet częściej jak przy obrotówkach. Tam gdzie chodzi, to jest ok.... choć miałem 2przypadki,że po 2latach zaczęło ciąć jak złe..... Moim zdaniem problematycznie jest na przeciwzwoju... to jednak ograniczenie odlewu i zwyczajnie trzeba zwracać uwagę na jakość groszku, kamieni on zdecydowanie nie toleruje. Palę od początku października. Nie zerwało mi ani razu do wczoraj. W sobotę zmieniłem groch na Kazka Juliusza - total mokry bo nie miałem innego wyjścia (czekam z niecierpliwością na spalenie zasobnika, bo następna partia się suszy). I teraz nie wiem, jak kręcę kluczem po zerwaniu, to kręci się z jakimś tam oporem ale nie z jakimś tam ogromnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid77db 12.12.2011 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Takie kroki: 1. Wyjąć zawirowywacze z ostatniego ciągu (ten od czopucha). Jak nie poskutkuje zadowalająco: 2. Wyjąć zawirowywacze z drugiego ciągu. Jak jeszcze będzie za niska: 3. Zatkać jedną rurę w ciągu drugim (tym od strony komory spalania) Jak jeszcze będzie za niska: 4. Zatkać jedną rurę w ostatnim ciągu (ten od czopucha) 1. W ostatnim(tym od czopucha) nie miałem zawirowywaczy są tylko dwa kanały 2. W drugim ciągu mam trzy kanały i trzy zawirowywacze więc te mogę wyciągnąć 3. W ciągu od paleniska mam trzy kanały więc jednego zaślepię i zobaczę jaka będzie temperatura spalin 4.Jak zatkałbym rurę w ciągu od czopucha to zostanie w tym ciągu jeden kanał czy to nie za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 12.12.2011 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 (edytowane) Jorgo nie robiłem ponieważ mój hydraulik twierdził, że to zrobił ale ja w nic już nie wierzę dziś postaram się do nich dojść, wymontować i zrobić kalibrację we wrzątku... Nie rozumiem tego mojego pieca teraz od godz. 14 przeszedł na temp dzienną tj. 23 deg ale ni cholery dmuchawa daje na 100%, spaliny już 200 deg. a piec za nic nie może podbić temp CO powyżej 45 deg., a co za tym idzie od ponad 1,5 godz. temperatura w domu nie podniosła się ;( Kolego już Ci wcześniej pisałem że jak obiekt się wychłodzi to będzie kłopot z dogrzaniem(to efekt trybu pracy pompy CO-wyłączona).Woda w instalacji CO się wychłodziła,wraca chłodna do kotła i ma problem by ją dogrzać... Tak sobie patrze na Twoja temp.wewnętrzną,naprawdę ma u Ciebie sens tryb pompy wyłączona?Teraz kocioł spali to co zaoszczędziłeś w podtrzymaniu plus syf w kotle w postaci grubej warstwy sadzy na ściankach kotła i w przewodach dymnych.... Edytowane 12 Grudnia 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woma4 12.12.2011 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 gdzie tu jest napisane że po 2? jorgo czytaj wszystko a nie po łebkach to będziesz wiedział gdzie to jest napisane podpowiedź: nie tu tylko deczko później, w całkiem innej odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 12.12.2011 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Jeśli masz podłgówkę, to zmień te ustawienia i poobserwuj jak będzie się sprawowała instalacja..... jak pisał markowsski - trzeba próbować, eksperymentować i obserwować... nic się nie stanie - a możesz tylko zyskać!! Każdy użytkownik kotła na tym Forum przedstawia rożne rozwiązania uzyskane na podstawie swoich doświadczeń. Jednak trzeba mieć na uwadze, że coś co się sprawdza u jednego - u innego użytkownika nie musi się sprawdzić, każda instalacja jest inna. Ale!!!.... pewne ogóle zasady są jednak uniwersalne i takie same dla wszystkich - wbrew pozorom nie jest to wcale takie łatwe. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jeden aspekt - którego mieliśmy wiele razy przykłąd na tym Forum... jest to jakość i poprawność wykonanych instalacji - wiemy, że jest z tym różnie W Twoim przypadku Kid1 dziwnym jest, że masz takie wysokie temp. spalin przy w sumie niezbyt niskiej temp. zewnętrznej.... strach pomyśleć jak będzie z -10 na zewnątrz. Do tego jak sam napisałeś ogrzewasz tylko 90 m kw. powierzchni!!!! ( ale kotłem 25kW - może to jest przyczyna??) Więc próbuj dalej..... ps. ciekaw jestem jak masz rozwiązaną podłogówkę - pod względem instalacyjnym... co steruje pompkę podłogową??? napisz coś na ten temat albo nawet zrób fotki i daj na forum Jorgo załączam fotkę mojej instalacji, ja nie bardzo się znam więc niewiele mogę powiedzieć na prawo pompka od CWU, na lewo na dole pompka od podłogówki, u góry od CO (dziś wszystkie przełączyłem na 3 bieg) i w prawym dolnym rogu pompa obiegowa. Widać jeszcze taki włącznik jakby do światła - jeden z tych "pstryczków" załącza podłogówkę drugim mógłbym np. niezależnie wyłączyć CO... w jaki sposób wyjąć czujnik CO z tylnej ściany pieca ? normalnie pociągnąć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 12.12.2011 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Kolego już Ci wcześniej pisałem że jak obiekt się wychłodzi to będzie kłopot z dogrzaniem(to efekt trybu pracy pompy CO-wyłączona).Woda w instalacji CO się wychłodziła,wraca chłodna do kotła i ma problem by ją dogrzać... Tak sobie patrze na Twoja temp.wewnętrzną,naprawdę ma u Ciebie sens tryb pompy wyłączona?Teraz kocioł spali to co zaoszczędziłeś w podtrzymaniu plus syf w kotle w postaci grubej warstwy sadzy na ściankach kotła i w przewodach dymnych.... Chyba muszę przyznać Ci rację ale to "tylko" 2 deg pomiędzy temp. dzienną a nocną przy obecnej temperaturze na zewnątrz piec nie powinien mieć aż tyle problemów i tyle czasu żeby wrócić na 23 deg ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 12.12.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 (edytowane) Jorgo załączam fotkę mojej instalacji, ja nie bardzo się znam więc niewiele mogę powiedzieć na prawo pompka od CWU, na lewo na dole pompka od podłogówki, u góry od CO (dziś wszystkie przełączyłem na 3 bieg) i w prawym dolnym rogu pompa obiegowa. Widać jeszcze taki włącznik jakby do światła - jeden z tych "pstryczków" załącza podłogówkę drugim mógłbym np. niezależnie wyłączyć CO... w jaki sposób wyjąć czujnik CO z tylnej ściany pieca ? normalnie pociągnąć ? Tak pociągnąć,pompa CO na 1bieg(mówiłeś że przegrzewa to po co na 3bieg?),jak będzie mało to po paru godzinach dasz na następny i tak z każdą pompą,wszystko ale w miarę potrzeb,zmień najpierw ustawienia pompy CO na włączoną i daj szansę sterownikowi.... A po co ci takie zmiany w temp dzień-noc,żadne to oszczędności a jak za gorąco w sypialni(ehh ta młoda krew to załóż tam termostat na grzejnik.. Jakich problemów,kwestia czasu...Twój dom to tony betonu i stali człowieku no chyba że szałas.... BTW,a zauważyłeś że w tym samym czasie dogrzewał też wodę CWU bo jej temp.spadła poniżej zadanej?Więc nie miał łatwo,jak w życiu Pozdrawiam Edytowane 12 Grudnia 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 12.12.2011 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 (edytowane) Chyba muszę przyznać Ci rację ale to "tylko" 2 deg pomiędzy temp. dzienną a nocną przy obecnej temperaturze na zewnątrz piec nie powinien mieć aż tyle problemów i tyle czasu żeby wrócić na 23 deg ?? Zobacz teraz,temp.na zewnątrz spada,w domu brakuje mu do zadanej więc sterownik ma informacje-trza grzać!I wiatrak daje czadu 100%,wszystko jest ok -sterownik zareagował prawidłowo-wszystko to na Twoje życzenie(sam wybrałeś takie ustawienia pompy CO) Teraz sterownik stara się nadgonić byś miał szybko ciepełko Widać po powrocie jak wychłodzony jest układ... Czy wiatrak na 100% robi duży hałas,nie miałem okazji usłyszeć? Edytowane 12 Grudnia 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 12.12.2011 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Zobacz teraz,temp.na zewnątrz spada,w domu brakuje mu do zadanej więc sterownik ma informacje-trza grzać!I wiatrak daje czadu 100%,wszystko jest ok -sterownik zareagował prawidłowo-wszystko to na Twoje życzenie(sam wybrałeś takie ustawienia pompy CO) Teraz sterownik stara się nadgonić byś miał szybko ciepełko Widać po powrocie jak wychłodzony jest układ... Czy wiatrak na 100% robi duży hałas,nie miałem okazji usłyszeć? Tak hałas wiatraka jest spory. Pompę mieszającą przełączyć na cyrkulacyjną, a czas pracy i postoju pompy cyrkulacyjnej mówisz, że ustawić na min. tj 1 minuta ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 12.12.2011 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 i widzisz stara łysa pało! Sorry - lubię tak od czasu do czasu sam ze sobą podyskutować! Nie czyń drugiemu dobrze, nie będzie ci źle. To też ja do siebie. Pisze człowiek pisze, czas go goni a później problem, co jest rzędem, a co kolumną. Zdarza się. zatem ogólnie chodzi o to, aby zmniejszyć sumaryczny przekrój czynny kanałów spalinowych poprzez odcięcie części z nich. Tak, aby zapewnić jednak przepływ spalin z kotła do komina. O zatykaniu dziurek już nie piszę, bo się jeszcze gdzieś kiksnę i wyjdzie, że oral BE, a pierwsza litera CACY i dopiero będzie :wave: A moja druga połowa (za świntuszenie) mi facyjatę przeliftinguje (przed Świętami). Przyduście (byle nie na amen - nadmuch na obrotach) i czekajcie odwiedzin Dziadka Mroza, bo Mikołaj się pogodowo nie spisał i górnictwo ma górkę. Pozdrawiam wszystkich adwentowo zawijan_2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 12.12.2011 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 jorgo czytaj wszystko a nie po łebkach to będziesz wiedział gdzie to jest napisane podpowiedź: nie tu tylko deczko później, w całkiem innej odpowiedzi no w tej drugiej wypowiedzi faktycznie jest tak napisane.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jorgo 12.12.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 i widzisz stara łysa pało! Sorry - lubię tak od czasu do czasu sam ze sobą podyskutować! Nie czyń drugiemu dobrze, nie będzie ci źle. To też ja do siebie. Pisze człowiek pisze, czas go goni a później problem, co jest rzędem, a co kolumną. Zdarza się. zatem ogólnie chodzi o to, aby zmniejszyć sumaryczny przekrój czynny kanałów spalinowych poprzez odcięcie części z nich. Tak, aby zapewnić jednak przepływ spalin z kotła do komina. O zatykaniu dziurek już nie piszę, bo się jeszcze gdzieś kiksnę i wyjdzie, że oral BE, a pierwsza litera CACY i dopiero będzie :wave: A moja druga połowa (za świntuszenie) mi facyjatę przeliftinguje (przed Świętami). Przyduście (byle nie na amen - nadmuch na obrotach) i czekajcie odwiedzin Dziadka Mroza, bo Mikołaj się pogodowo nie spisał i górnictwo ma górkę. Pozdrawiam wszystkich adwentowo zawijan_2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 12.12.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 (edytowane) Tak hałas wiatraka jest spory. Pompę mieszającą przełączyć na cyrkulacyjną, a czas pracy i postoju pompy cyrkulacyjnej mówisz, że ustawić na min. tj 1 minuta ? Na razie nic nie rób z pompą(pisałem Ci że pomyślimy jak będzie przegrzewał pomieszczenia) Teraz praca ciągła pompy CO i nic nie ruszamy przez dobę,chyba że małe korekty na krzywej (ale małe) Daj temp.minimalną z 45 na 42..na razie tyle. I easy easy...kolego Edytowane 12 Grudnia 2011 przez markowsski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 12.12.2011 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Na razie nic nie rób z pompą(pisałem Ci że pomyślimy jak będzie przegrzewał pomieszczenia) Teraz praca ciągła pompy CO i nic nie ruszamy przez dobę,chyba że małe korekty na krzywej (ale małe) Tylko wiesz Markowsski ja celowo przeszedłem w ubiegłym tygodniu na pracę pompy CO wyłączona ponieważ liczyłem, że to mi da oszczędności w opale...teraz gdy przyszło mi ją załączyć z powrotem pewnie znowu zasobnik wystarczy na max 4 dni ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markowsski 12.12.2011 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 Tylko wiesz Markowsski ja celowo przeszedłem w ubiegłym tygodniu na pracę pompy CO wyłączona ponieważ liczyłem, że to mi da oszczędności w opale...teraz gdy przyszło mi ją załączyć z powrotem pewnie znowu zasobnik wystarczy na max 4 dni ;( Niekoniecznie,a ile to jest zasobnik(ja pakuję 4x25kg) i teraz starcza 3,5-4dni.Tobie wystarczy na więcej,cierpliwości,trzeba wyczaić układ a jak nie to zawór 4D -nie jest to wielki koszt .Ale póki co to spoko,nie uprzedzajmy faktów. Może być tak że jak już się obiekt wygrzeje trzeba będzie "położyć krzywą",rób to spokojnie po 1-2 stopnie-nie za dużo na raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.