anikf1 20.12.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Zawijan_2 Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Komin stawiamy sami - to poza kosztorysem Pana fachowca. Wszystkie elementy wymieniłąm z wyceny, ne wiem po co wymiennik, to pytanie do kolegów na forum czy jest potrzebny. Wytłumacz mi prosze tylko co oznacza: "Kocioł z dowolnego miejsca możesz podłączyć PEXem" - baba niestety nie rozumie ..... mimo, że jest po Politechnice )) ANIKF na spokojnie jeszcze raz. - Czy tam, gdzie posadowiłeś kocioł jest komin? - Jeśli tak, to w czym problem/ - Jeśli nie, to jak ten, co się podjął roboty chce odprowadzić spaliny i zapewnić minimum ciągu? - Kocioł z dowolnego miejsca możesz podłączyć PEXem. Byle po drodze pompę umieścić. - Jaki wymiennik? Po co? ... SZUKAJ NOWEGO I TO SZYBKO! Choćby z drugiego końca kraju, to Cię porządny mniej niż połowę tego kosztować będzie. A tego DRANIA goń choćby ciupagą! Tak właśnie wygląda "fahoffość" niektórych sq.wieli. Takich muciek jest niestety na pęczki, póki w tym kraju nie wprowadzi się jasnych zasad. Fachowcy z CERTYFIKATEM do roboty. Mućki i inne niesenne na pastwisko. Bo tam ich miejsce. Kolego! Taniej wyjdzie ci zrobienie szkolenia, zakup narzędzi i podłączenie swojego kotła. A wówczas na swoim terenie zrobisz porządek z tymi, co bez zaworów n drogowych i innych tantiem z hurtowni nie poradzą. Czas zrobić z nimi porządek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 20.12.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 zawijan_2 i znowu stary masz racje jak zwykle:-) tak trzymaj... narka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 anikf1 a mogłabyś podać dokładnie te ceny???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eke 20.12.2011 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Chociażby po to, żeby połączyć układ zamknięty z kotłem gazowym, z układem otwartym z kotłem stałopalnym. No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą? Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe. A życie staje się proste... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 20.12.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą? Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe. A życie staje się proste... Oczywiście, że może. Wtedy wymiennik nie jest potrzebny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anikf1 20.12.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Piotrek42niestety dostała taką wycenę jak pisałam, czyli ogólna cena, w tym koszt robocizny i mataeriałów. Fachowiec wymienił urządzenia bez podania cen. Wspomnę tylko, że woda ma być ogrzewana przepływowowo obecnym piecem gazowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 20.12.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Piotrek42 niestety dostała taką wycenę jak pisałam, czyli ogólna cena, w tym koszt robocizny i mataeriałów. Fachowiec wymienił urządzenia bez podania cen. Wspomnę tylko, że woda ma być ogrzewana przepływowowo obecnym piecem gazowym. Hola hola.... to po co wymiennik?? gaz zostawić w razie W , mozna nawet na sprzegle a wode dla całego domu grzeje kocioł... wtedy sa oszczedności niech cwaniaki podadzą WSZYSTKI cześci a nie ogólny kosztorys...jak ma tak byc jak mowią... to tak jak radzi zawijan2 -goń ich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 20.12.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Kid1 Spojżałem na twoje wykresy i powiem Ci, że ja bym nie kombinował z zaklejaniem. Przy takim zapotrzebowaniu na ciepło jak zmniejszysz palnik to spadną Ci ostro spaliny. (20 -30 st) Bo zmieni się stosunek mocy palnika do pow. wymiennika... Inaczej mówiąc może wystąpić kłopot ze skroplinami... Wtedy będziesz musiał wyjąć zawirowywacze itd by zwiększyć stratę kominową ( podnieść temp. spalin ) Wyjdzie na to, że pobrudzisz rączki i wrócisz do punktu wyjścia. Zawijan pisał, że jeśli już koniecznie robić taką zmianę to dopiero po dokładnej obserwacji - po całym sezonie ! I słusznie ! Ja zrobiłem odwrotnie bo jak pisałem grzeje ( a miałem tylko podgrzewać ) tylko parter ( gdzie zresztą nikt nie mieszka ) a straty ciepła mam masakryczne. Ten sezon mam na wygrzanie parteru testy i naukę... Eke, faktycznie nie pomyślałem o tych spalinach hmm muszę jeszcze przeanalizować ten zabieg nim się go podejmę - ale w sumie chciałem potestować ta opcję przez jakiś miesiąc i później zobaczyć czy tak go zostawić czy jednak te otwory odkleić... Póki co dzięki duuuużej pomocy kolegi Markowsskiego (ukłony) mój kociołek chodzi całkiem całkiem...żeby tak jeszcze przestał się odstawiać skubaniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eke 20.12.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Eke, faktycznie nie pomyślałem o tych spalinach hmm muszę jeszcze przeanalizować ten zabieg nim się go podejmę - ale w sumie chciałem potestować ta opcję przez jakiś miesiąc i później zobaczyć czy tak go zostawić czy jednak te otwory odkleić... Póki co dzięki duuuużej pomocy kolegi Markowsskiego (ukłony) mój kociołek chodzi całkiem całkiem...żeby tak jeszcze przestał się odstawiać skubaniec Jak wiesz jestem tu nowy ale dla mnie to on się nie odstawia, tylko przechodzi w podtrzymanie - a to jest element pracy ciągłej... To co widzę u Ciebie mi się podoba ale może to rzecz gustu Jeśli myślisz jednak o ":wyprostowaniu" wykresu może podniesienie dmuchawy w podtrzymaniu o 5 - 10% załatwi sprawę... Ja bym raczej w tą stronę kombinował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 20.12.2011 22:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Tak właśnie wygląda "fahoffość" niektórych sq.wieli. Takich muciek jest niestety na pęczki, póki w tym kraju nie wprowadzi się jasnych zasad. Fachowcy z CERTYFIKATEM do roboty. Mućki i inne niesenne na pastwisko. Bo tam ich miejsce. Kolego! Taniej wyjdzie ci zrobienie szkolenia, zakup narzędzi i podłączenie swojego kotła. A wówczas na swoim terenie zrobisz porządek z tymi, co bez zaworów n drogowych i innych tantiem z hurtowni nie poradzą. Czas zrobić z nimi porządek. Masz racje takich muciek jest na pęczki:-) Niech wszyscy robią instalacje bez zaworów n-drożnych, bez sprzęgieł hydraulicznych (moim zdaniem lepsze niż zawór n-drożny ), bez termostatów na układach podłogowych ( zasilana z powrotu grzejników ) bez zabezpieczeń przed przegrzaniem na tym układzie. To wszystko są tantiemy z hurtowni. Najlepiej tak jak ty masz a może byś tak pokazał jak masz zrobione, ja pokazałem zdjęcia swojej kotłowni ( wiem mam zrobione ci...to) ale nie dało się lepiej i więcej pompek już nie idzie upchać Może byś udostępnił sterownik publicznie zobaczymy wszyscy co w trawie piszczy. A tak między nami fachowcy którzy robili mi kotłownie i całe ogrzewanie mieli na pewno większą wiedzę na ten temat niż ty człowieczku. Niech wszyscy robią sami intalacje CO a potem niech płaczą i poprawiają za ciężkie pieniądze. A może by tak lepiej poszukać dobrego dobrego instalatora. SŁUCHAJCIE ZAWIJANA_2 on wie wszystko... Ps: zawijan_2 ty naprawde powinieneś się leczyć takie straszne teksty stary idź do lekarze albo weź tabletki na uspokojenie dobrze by ci też zrobił długi urlop... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eke 20.12.2011 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Masz racje takich muciek jest na pęczki:-) 1 Niech wszyscy robią instalacje bez zaworów n-drożnych, bez sprzęgieł hydraulicznych (moim zdaniem lepsze niż zawór n-drożny ), bez termostatów na układach podłogowych ( zasilana z powrotu grzejników ) bez zabezpieczeń przed przegrzaniem na tym układzie. To wszystko są tantiemy z hurtowni. 2 A tak między nami fachowcy którzy robili mi kotłownie i całe ogrzewanie mieli na pewno większą wiedzę na ten temat niż ty człowieczku. 3 Niech wszyscy robią sami intalacje CO a potem niech płaczą i poprawiają za ciężkie pieniądze. A może by tak lepiej poszukać dobrego dobrego instalatora. 4 SŁUCHAJCIE ZAWIJANA_2 on wie wszystko... Jako adwokat diabła przypomnę jeśli mi wolno, że to Zawijan najczęściej na tym forum pisze, że czegoś nie wie... 1 Co innego jest wiedzieć, że coś jest i po co a co innego jest umieć to coś odpowiednio zastosować. Człowiek inteligentny potrafi dokonywać racjonalnych wyborów. Sprzęgło może czasem uratować sytuację. Lecz zwiększając pojemność wodną bez potrzeby nie ponosimy zbędnych kosztów? Przy zakupie i w trakcie ekspatacii? Jak zapewne wiesz zawory n-drożne ( wspaniała sprawa ) są dedykowane do instalacji wysokotemperaturowych. Ten wątek jak pewnie zapomniałeś dotyczy kotła OEP który w standardzie ma sterownik o którym nawet nie śnili genialni ( szczerze ) twórcy wspomnianych zaworów. Tak na zdrowy rozum. Jeśli posiadasz dwa urządzenia które spełniają tą samą funkcję to zainstalowanie ich razem musi poprawić ich sprawność ??? Jeśli tak to proponuję byś od dziś np. jeżdżąc samochodem z ABS em hamował pulsacyjnie ... 2 Jestem pewien, że przedmiotowy tu kocioł ( dość wyjątkowy ) znają lepiej niż Zawijan... 3 Tak właśnie zrobiłem bo wspominani przez ciebie fachowcy jeśli już się znają na swoim fachu to są RUTYNIARZAMI a to najgorsza... w każdym zawodzie. Tak na marginesie to " fachowcy" najczęściej nabijają rachunki kosztem niewiedzy klienta... Ja też mam podłogówkę. Wystarczają mi rotometry na rozdzielaczu i zawór RTL 20-43. TWOJEGO ZABEZPIECZENIA NIE MAM ! Bo czytałem instrukcję i zamiast wydawać kasę podłączyłem pompę podłogówki i czujnik pod sterownik... 4 NIE SŁUCHAJCIE ZAWIJANA 2 Bo doświadczeni instalatorzy nie mogą was zrozumieć ani wyrolować... Super rada wydać kilka tyś i nie słuchać zaleceń twórcy czy producenta... Sorry ale ja zbyt ciężko pracuję na swoje pieniądze bym słuchał "fachowców" co pierwszy raz widzą OEP A tego dotyczy ten wątek... Ps. Jeśli Ci się wydaje, że wiesz najlepiej - masz rację!!! TAK CI SIĘ WYDAJE:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 21.12.2011 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 No to ja jako laik zapytam czy w takim układzie - chyba biwalentnym - nie może pracować kocioł na paliwo stałe doposażony w wężownicę schładzającą? Koszt full wersji to 400-500 złociszy i odpada naczynie przelewowe. A życie staje się proste... W uzupełnieniu, powiem więcej. W przypadku montażu kotła stałopalnego automatycznego nie jest potrzebny ani wymiennik ciepła, ani wężownica schładzająca, ani naczynie otwarte tylko znienawidzony zawór 3D przełączający. Należało by też sprawdzić czy istniejące naczynie przeponowe jest wystarczające dla pracy w rozbudowanym układzie. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 21.12.2011 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 (edytowane) MUCIA Dziękuję za radę o potrzebie skorzystania z pomocy lekarza.Jeśli możesz, to podaj mi adres tego psychiatry u którego ty się leczysz. Potrzebne mi to, aby czasem na niego nie trafić, bo po tobie widać, że fachowiec z niego żaden. Skoroś tak dobry w branży ogrzewniczej to radź innym. Zobaczymy co z tego wyniknie. Powodzenia i zero ości w świątecznym karpiu, coby ci która w gardziołku nie stanęła okoniem Edytowane 21 Grudnia 2011 przez zawijan_2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mucia 21.12.2011 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Tak właśnie zrobiłem bo wspominani przez ciebie fachowcy jeśli już się znają na swoim fachu to są RUTYNIARZAMI a to najgorsza... w każdym zawodzie. Tak na marginesie to " fachowcy" najczęściej nabijają rachunki kosztem niewiedzy klienta... Ja też mam podłogówkę. Wystarczają mi rotometry na rozdzielaczu i zawór RTL 20-43. TWOJEGO ZABEZPIECZENIA NIE MAM ! Bo czytałem instrukcję i zamiast wydawać kasę podłączyłem pompę podłogówki i czujnik pod sterownik... No i właśnie stary wydałeś KASĘ na rozdzielacz z rotometrami (po co ci one) i to nie małą kasę. Ja mam dwie 8-ki tylko z zaworami odcinającymi pętle do 100m, zawór haimeier działa super. Jak już kiedyś pisałem pompę podłogówki mam podłączoną do gniazdka 230V, a w tym miejscu pompka cyrkulacyjna (też czytałem instrukcję wiesz) Widocznie nie musisz mieć zabezpieczenia;-) twoja sprawa, ja chciałem i dałem. Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eke 21.12.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 No i właśnie stary wydałeś KASĘ na rozdzielacz z rotometrami (po co ci one) i to nie małą kasę. Ja mam dwie 8-ki tylko z zaworami odcinającymi pętle do 100m, zawór haimeier działa super. Jak już kiedyś pisałem pompę podłogówki mam podłączoną do gniazdka 230V, a w tym miejscu pompka cyrkulacyjna (też czytałem instrukcję wiesz) Widocznie nie musisz mieć zabezpieczenia;-) twoja sprawa, ja chciałem i dałem. Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze. Po co są rotometry ? U mnie dla wygody. 1 pętla ma 20m ( lazienka ) 2 pętla 85 ( kuchnia ) plus korytarz i pralnia... Jakoś nie chciało mi się kręcić zaworkami przez pół roku... Natomiast sterownik po osiągnięciu temp. zadanej ( u mnie zawsze zawyżonej ) odcina pompę - więc w tym wypadku działa jako DARMOWE zabezpieczenie A tak pompa hula na okrągło... Z jednym jednak muszę się zgodzić: " Można by tak pisać bez końca co kto ma i jak zrobione ale liczy się tylko to aby piecyk mało palił a w domu było cieplutko to jest najważniejsze. ":D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pesto 21.12.2011 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Witam, Czy ktoś z użytkowników zauważył u siebie taką "smołę" na ściance kotła (od strony podajnika, mniej więcej na wysokości palnika, ilość raczej nieduża) ?Co może być przyczyną powstawania tej "smoły"?Jak temu zaradzić (i czy się tego obawiać) ? Na dwa ostatnie pytania proszęo odpowiedź również zawijanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 21.12.2011 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Kolego Pesto, Masz na tym wątku dwóch "od niedawna ekspertów" to niech odpowiedzą. Przecież oni wiedzą, a zawijany to tylko ludziom wodę z mózgów robią. Wiążącą informację na interesujący Cie temat wyślę ci na priv. Pozdr. zawijan_2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pesto 21.12.2011 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Zawijan_2 dziekuję za szybką odpowiedź. Czytam to forum od jakiegoś czasu jednak do tej pory nie zabierałem na nim głosu. Po tej fascynującej lekturze mniej więcej wiem kto faktycznie pomaga, ale nie będę o tym pisał. Czekam na info od ciebe na priv'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 21.12.2011 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Wysłałem.Daj znać, czy doszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 21.12.2011 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 (edytowane) Witam, Czy ktoś z użytkowników zauważył u siebie taką "smołę" na ściance kotła (od strony podajnika, mniej więcej na wysokości palnika, ilość raczej nieduża) ? Co może być przyczyną powstawania tej "smoły"? Jak temu zaradzić (i czy się tego obawiać) ? Moim zdaniem (nie użytkownika) masz zbyt duży przepływ wody przez kocioł. Wytrącanie się smoły jest spowodowane zwiększonym wychłodzeniem spalin w pobliżu ścianek wymiennika w tym miejscu, w wyniku zaburzenia przepływu wody (wzrostu wymiany ciepła) wywołanego poprzez kanał podajnika, który przechodzi poprzez wymiennik poniżej. Obniż o jeden stopień wysokość podnoszenia pompy CO i wspomniany efekt zniknie. Edytowane 21 Grudnia 2011 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.