mario633 03.01.2012 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Chłopaki, a gdzie te cuda o których piszecie można popodziwiać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Nie wiem czy pamietasz jak rozmawialismy o tym , ja mam eko 25+ i nie wiem gdzie w palniku znalezc miejsce na otwor , no i boje sie o gwarancje:confused: Zastanowialem sie nad sama dmuchawa zeby tam w blasze jeszcze wiercić. Można pomyśleć o dorobieniu dystansu przed dmuchawą i z niego wyprowadzić wylot powietrza.A na zgnity zasobnik gwarancji nie dostaniesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocurmarcin 03.01.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 To oczym piszemy to sytem odprowadzenia wilgoci z podajnika moza , go narazie podziwiac u Minertu , bo Ogniwo jeszcze tego nie stosuje w swoich konstrukcjach . Wiec pozostaje Do It Yourself . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Chłopaki, a gdzie te cuda o których piszecie można popodziwiać? Żadne cuda a zobaczyć możesz w mojej nie poukładanej galerii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 To oczym piszemy to sytem odprowadzenia wilgoci z podajnika moza , go narazie podziwiac u Minertu , bo Ogniwo jeszcze tego nie stosuje w swoich konstrukcjach . Wiec pozostaje Do It Yourself . Ten system już istnieje w innym kotle od dawna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 03.01.2012 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Działa to bardzo dobrze,dmuchawa jest z drugiej strony.W koszu zasypowym suchutko. Minertu, Zawijan już kiedyś zadał Jareckiemu pytanie „A co się z tą wilgocią w zasobniku dzieje”. Do zasobnika staramy się wrzucać paliwo w miarę suche. Oby kiedyś z podajnika, przez przypadek nie wyszedł Ci palnik. Pozdrawiam Andrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kocurmarcin 03.01.2012 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Można pomyśleć o dorobieniu dystansu przed dmuchawą i z niego wyprowadzić wylot powietrza.A na zgnity zasobnik gwarancji nie dostaniesz Najlepsze sa najprostsze rozwiazania . Dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Minertu, Zawijan już kiedyś zadał Jareckiemu pytanie „A co się z tą wilgocią w zasobniku dzieje”. Do zasobnika staramy się wrzucać paliwo w miarę suche. Oby kiedyś z podajnika, przez przypadek nie wyszedł Ci palnik. Pozdrawiam Andrzej To nie ma na celu wysuszać,to skutek uboczny,celem było doprowadzenie powietrza przez węgiel do palnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Ja paliwo suszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minertu 03.01.2012 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Na mnie już czas,zmykam popracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 03.01.2012 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 To nie ma na celu wysuszać,to skutek uboczny,celem było doprowadzenie powietrza przez węgiel do palnika. Skutkiem ubocznym będzie to co wytłuściłem w swoim poście. Ponadto jak Zawijanowie przeczytają o Twoich nowatorskich sposobach w doprowadzaniu powietrza do palnika to z pewnością się zachwycą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 03.01.2012 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Śmy to już testowaliśmy. I jak się nam kiedyś porobiło tak, że był wypad prądu i ktoś zasobnika dobrze nie zamknął, to ... to co napisał Andrzej. Tak się zasilanie powietrzem obróciło, że się motoreduktor podgotował, a zasobnik wysmolowało na amen. Ale kto chce, to proszę bardzo.Po przeciwnej stronie zamocowania wentylatora do komory wentylatorowej wiercić w żeliwie otwór, wkleić krociec siliconem albo innym paskudztwem, naziać wążyk, a drugi koniec, gdzie kto chce. Tylko, żeby później nie było, że nie ostrzegaliśmy. Dla pewności jeszcze tylko dwa numery proszę wyryć na pamięć: 998 i 999 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 03.01.2012 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 (edytowane) Ponieważ atmosfera na wątku jest ździebko senna , to opowiem wam bajkę o Smoluchu kolegi Kid1. Ponieważ za oknem panuje aura iście wiosenna , to ów Smoluch tak się rozleniwił (tryb pracy dwustanowy z pompą ON/OFF), że aż w komin zaczął ziewać (duża amplituda temperatury spalin). Jak to zobaczył jego stwórca, to postanowił leniucha do życia przywrócić. Najpierw przypalił mu stopki zwiększając liczbę cykli przedmuchów z dwóch do pięciu na godzinę (podbicie min. temperatury spalin), a następnie, żeby się w szoku za wysoko nie wybił, wylał mu na łeb kubeł zimnej wody, zwiększając liczbę załączeń pompy CO na godzinę analogicznie do dmuchawy. Tym sposobem nieboraka skutecznie do pionu postawił. Ale jak widać na EKG Smolucha, http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Festerownik.pl%2Fremote%2F982 terapia szokowa na zdrowie mu nie wyszła i biedaczysko popadł w stan przedzawałowy, z wyraźnymi objawami częstoskurczu komorowego i migotania przedsionków. Morał z bajki płynie taki, że choć zaordynowana terapia okazała się skuteczna, to trochę obawiam się, czy w dłuższej perspektywie czasowej nie doprowadzi ona do konieczności transplantacji dmuchawy i pompy CO. Koniec. nilsan Edytowane 3 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 03.01.2012 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Szanowny Docencie, Proponowałbym przeanalizować dokładnie symptomy wszelakie, by błędu z ’68 - za co docentów Wiesław później dawał, po raz kolejny nie popełniać. Zatem proponowałbym – ja szary prosty felczer – pokukać Szanownemu Docentowi w pewien parametr. A to ta historia. Kolega kid1 zasypawszy pacjenta paliwem dnia 01.01.2012 o godz. 21:34 otrzymał od eCoala informację, że następna kroplówka ok. 09.01.2012. Ucieszon spać poszedł, bo do zasobnika ok. 100 kg zasypał. Jakież zdziwienie jego, gdy 03.01. AD 2012 o godz. 9:16 ujrzal info, że mu paliwka starczyć powinno do 10.01.2012 00:31. A co tymczasem? Kociołek „wongiel” produkuje, czy co? Im dłużej „idzie”, tym mu prognoza w dal ucieka. Jakież zatem zapotrzebowanie na ciepełko w domu kol. Kida1, że mu kociołeczek na takich parametrach idzie? Ano mikre. I dlatego chcąc nie chcąc – odstawiać się musi. A że dochodzi do takich sytuacji, że w czasie postoju pompy CO powrót przekracza zasilanie, to się Kol. Kid1 cieszy, bo mu się z kociołka zrobił zasobniczek ciepła. Gdyby jeszcze kol. Kid 1 podniósł parametr CWU, to by miał dodatkowy zasobniczek. I szafa gra. W domu ciepluteńko (nawet nadto), zużycie paliwka mikre, średnia temp. spalin w granicach 70st. Czegóż więcej chcieć? Ani wentylatorkowi dającemu w płucka, ani pompeczce nereczki czyszczącej nic się nie dzieje. Każą po nowym roku pracować, to pracują. Dają oddychnąć, niczym galernikowi przy wiosłach? dają! Tyż dobrze. Dlatego Docencie Szanowny. Myśleć, myśleć, myśleć. Już nie będę wyjaśniał dlaczego, co i jak, bo Nowy 2012 Rok PŁATNY! Stawka + VAT + wsp. inflacji. Ważne, że działa i już! A gdy mi się uda stworzyć kocioł pracujący trybem ciągłym w zakresie 1 – 15 kW nie omieszkam natychmiast poinformować. AiDP felczer kotłowy zawijan_2 A wykresy jak maliny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 03.01.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 (edytowane) I o to chodziło, bo nie tylko Smoluch się ożywił, ale i STWÓRCA. nilsan :bye: PS Doktorat gdzieś po drodze zgubiłem. Edytowane 3 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 03.01.2012 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 to ja takie maliny to mam od dłuższego czasu to była godka że niefajne wykresy, jedyny problem był po zmianie opału bo przy mało kalorycznym 21kj mogłem zejść z temp. spalin poniżej 50' i nic się nie działo, a po zmianie na 25kj który okazał się trochę smolisty w momencie po 2 dniach zrobił się kondensat, podniosłem temp. teraz spaliny chodzą między 60-110 i jest spokój, w domciu 25' a zasobnik zasypałem w sylwestra rano po 8. Pozdrawiam i zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zawijan_2 03.01.2012 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 GMZ prawie takie same. A to nie to samo. Popatrz dobrze. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GMZ 03.01.2012 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 patrzę na efekt w postaci ekonomicznej, teraz mam piec znów zasypany węglem 21kj za 470 zeta z przywozem , ponad 8 dni na zasypie; jak na niecałe 3 miesiące popalania w piecu to myślę że nieźle, wcześniej w bloku nie myślałem o takich rzeczach, choć o spalaniu mam wiedzę dość dużą ale z zawodowej działki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 03.01.2012 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Dzięki Zawijan_2 juz chciałem rzec kilka słów w swojej obronie ale z racji mego nikłego doświadczenia w tej materii pewnie wyszedłbym na blondynke (nie obrażając tych kobiet). Powiem tylko tak niejeden z tu obecnych jedzie na cyklicznej pracy pompy Co kilku nawet na wyłączonej, jeszcze kilku stosuje inne sztuczki każdy z nas dąży do jednego tj. Oszczędnego spalania przy optymalnej pracy kotła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 03.01.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Kid1: Nie musisz się bronić, bo nikt cię nie atakuje, ani twojego kociołka, ani trybu pracy kotła. To była z mojej strony, w żartobliwej formie, odpowiedź na wyzwanie rzucone przez zawijana_2. A co Wy na to? https://esterownik.pl/remote/982 Kid1 wybacz, ale muszę się pochwalić. Jeden email od kida, jeden do kida i proszę. Jeden ruch. Jak było poprzednio, a jak jest dzisiaj? Kid i nic im nie mów. Niech kombinują.[/Quote] Ja już z nim tak mam, że inaczej nie da się normalnie wymienić poglądów. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.