Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

a co mu zalezy na odkręcenie kilku srub...są rzeczy o których nie sniło się filozofom :))) kiedys czytałem na forum że gosciowi odwrotnie podłaczyli dmuchawę przy montażu..(bład podłaczenia kabli)

 

Z sieciowym zasilaniem 230V nie są możliwe lewe obroty. Konstrukcja dmuchaw do pieców nie zmieni ciągu przy odwrotnej rotacji. Osłabnie najwyżej jej wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Fajnie było wczoraj wieczorem, wesoło i naukowo zarazem. Ale teraz do dzieła.

 

Popatrzcie koledzy, że właściwie wszystkie udostępnione do podglądu kotły w tych warunkach przechodzą w podtrzymanie. Jedne częściej, inne rzadziej ale jednak.

Na zewnątrz cały czas cieplutko, wilgotność w murach taka, że brakuje "złodzieja ciepła" z wewnątrz w postaci pary wodnej. Kotły tradycyjnie przewymiarowane bardzo mocno. Nawet osłabiony "patenciak" minertu się odstawia.

Czyli nie ma mocnych.

 

Jestem mile zaskoczony pracą kotłów innych producentów z użyciem eCoala. Np. Kolega tesel nie ma się co wstydzić wyników pracy swojego kotła.

 

Chciałbym spytać kolegów dlaczego ustawiacie tak niziutko poziom temperaturowy w swoich zasobnikach CWU. Przecież tam występują największe krótkotrwałe rozbiory ciepła. Co wam szkodzi trzymać w "magazynku" w tej samej objętości więcej ciepełka, skoro i tak macie go nadmiar? Pewnie nikt z was nie myje się bezpośrednio tym, co ma w zasobniku, tylko miesza z zimną wodociągówką.

Czekam na rzeczowe uzasadnienia.

 

Pozdrawiam miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie było wczoraj wieczorem, wesoło i naukowo zarazem. Ale teraz do dzieła.

 

Popatrzcie koledzy, że właściwie wszystkie udostępnione do podglądu kotły w tych warunkach przechodzą w podtrzymanie. Jedne częściej, inne rzadziej ale jednak.

Na zewnątrz cały czas cieplutko, wilgotność w murach taka, że brakuje "złodzieja ciepła" z wewnątrz w postaci pary wodnej. Kotły tradycyjnie przewymiarowane bardzo mocno. Nawet osłabiony "patenciak" minertu się odstawia.

Czyli nie ma mocnych.

 

Jestem mile zaskoczony pracą kotłów innych producentów z użyciem eCoala. Np. Kolega tesel nie ma się co wstydzić wyników pracy swojego kotła.

 

Chciałbym spytać kolegów dlaczego ustawiacie tak niziutko poziom temperaturowy w swoich zasobnikach CWU. Przecież tam występują największe krótkotrwałe rozbiory ciepła. Co wam szkodzi trzymać w "magazynku" w tej samej objętości więcej ciepełka, skoro i tak macie go nadmiar? Pewnie nikt z was nie myje się bezpośrednio tym, co ma w zasobniku, tylko miesza z zimną wodociągówką.

Czekam na rzeczowe uzasadnienia.

 

Pozdrawiam miłego dnia

 

A czy przypadkiem utrzymywanie wyższej temperatury CWU nie powoduje większego zużycia opału?

Ja mam zasobnik 200 l i przy ustawionej temperaturze 44 i 6 osobowej rodzinie wody mi spokojnie wystarcza.

Nie mam za dużego doświadczenia z piecami retortowymi bo do tej pory używałem przez 30 lat śmieciucha żeliwnego camino. A dla mnie priorytetem jest jak już ktoś tu napisał: ciepło w domu i ciepła woda w kranie przy jak najmniejszych kosztach. W tej chwili przy 120 m domu nieocieplonego z lat 70, 200 l zasobniku CWU i dogrzewaniu garażu ze 20 m spalam jakieś 15- 17 kg groszku na dobę. Groszek luzem podobno kaloryczność 25-27.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym spytać kolegów dlaczego ustawiacie tak niziutko poziom temperaturowy w swoich zasobnikach CWU. Przecież tam występują największe krótkotrwałe rozbiory ciepła. Co wam szkodzi trzymać w "magazynku" w tej samej objętości więcej ciepełka, skoro i tak macie go nadmiar? Pewnie nikt z was nie myje się bezpośrednio tym, co ma w zasobniku, tylko miesza z zimną wodociągówką.

Czekam na rzeczowe uzasadnienia.

 

Pozdrawiam miłego dnia

Ja akurat nie bardzo mam wpływ na temp. wody w wymienniku bo instalację mam taką, że nie mam osobnej pompy C.W.U tylko ta od CO grzeje i Co i C.W.U czyli ile mam w instalacji, tyle w zasobniku. Ale za to mam założony zawór termostatyczny za zasobnikiem, który nie pozwoli ciepłej wodzie wyjść z zasobnika za dużo, tylko tyle ile pozwoli na to własnie ten zawór.

Edytowane przez mario633
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy przypadkiem utrzymywanie wyższej temperatury CWU nie powoduje większego zużycia opału?

Ja mam zasobnik 200 l i przy ustawionej temperaturze 44 i 6 osobowej rodzinie wody mi spokojnie wystarcza.

 

hmmm... mi 200 l o temp 47st wystarcza na dwie wanny syn i żona.. ja juz muszę czekać na gorącą wode bo nie lubie się w letniej kąpać.. dokładnie kolega ma rację..przy ustawieniu kotła na temp zadaną np 42st (ecoal i tak przeciągnie do 47st) mamy na kotle 47st pewnie zawijan2 chodziłeś na fizykę-tak, tak, wiem dawno to było :) ale bezsensem jest ustawianie wyższej temp CWU niż 45 st lub max47st ( równowaga-a gdzie strata na węzownice kamień kotłowy itp) bo cwu teoretycznie nie osiągnie wyższej temp niż medium je grzejące....a wyższa temp kotła przy tej temp zewn=wieksze spalanie eko... no i pompka cwu niepotrzebnie pobiera prąd,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym spytać kolegów dlaczego ustawiacie tak niziutko poziom temperaturowy w swoich zasobnikach CWU. Przecież tam występują największe krótkotrwałe rozbiory ciepła. Co wam szkodzi trzymać w "magazynku" w tej samej objętości więcej ciepełka, skoro i tak macie go nadmiar? Pewnie nikt z was nie myje się bezpośrednio tym, co ma w zasobniku, tylko miesza z zimną wodociągówką.

Czekam na rzeczowe uzasadnienia.

Mam zasobnik 150l pionowy dwu-płaszczowy nad kotłem działał i działa na grawitacji nawet przy wyłączonej pompie bez zaworów różnicowych, zwrotnych. Dodatkowo funkcja CW-miesz pozwala utrzymać temperaturę CW na poziomie CO. Więc pompa działa prawie wyłącznie jako -miesz przy okazji grzejąc CW. Ustawienia CW w moim przypadku zimą są bez znaczenia, może latem coś będę inaczej ustawiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już jesteśmy w domciu

 

Czytamy jeszcze raz: ze zrozumieniem czytanego tekstu :p

 

Łysy napisał tak:

"Chciałbym spytać kolegów dlaczego ustawiacie tak niziutko poziom temperaturowy w swoich zasobnikach CWU. Przecież tam występują największe krótkotrwałe rozbiory ciepła. Co wam szkodzi trzymać w "magazynku" w tej samej objętości więcej ciepełka, skoro i tak macie go nadmiar? Pewnie nikt z was nie myje się bezpośrednio tym, co ma w zasobniku, tylko miesza z zimną wodociągówką."

 

Fakt: nie dopisałem, że przynajmniej na tyle, na ile macie ustawione CO. Mea culpa.

Ale jeśli widzę CO na 42 a CWU np. na 37 - 38 toż to typowy stan podgorączkowy.

A Drogi Piotrze, moim przekleństwem jest, że się tej fizyki chciałem naumieć i wolałem ją tudzież matematykę od tak "wspaniałych" przedmiotów jak np. śpiew (na trzeźwo), fikołki itp. "dające przyszłość" całym społeczeństwom i nabijającym PKB.

Ponieważ cw H2O jest wysokie, to podniesienie jej temp. o każdy stopień wymaga znacznego zapotrzebowania na ciepełko o odpowiednich parametrach. Teraz, gdy wszystkie kotły borykają się z jego nadmiarem, czy nie warto zebrać choć po części ten nadmiar i sensownie wykorzystać. Nawet jeśli brak zaworu zwrotnego na instalacji i CWU może pracować dwukierunkowo? Cofnie, to przytrzyma dłużej kocioł w podtrzymaniu albo skróci czas dojścia.

 

Proszę nie zapominać szanowni koledzy, że podajnikii Brucera, Burnera i im podobnym przy 1 sekundzie podawania przepychają do palnika ok. 0,003 kg węgla. Palnik ma swoją objętość. Wentylator swój przedział rozporządzalności wydajnością nadmuchu.

Gdybyśmy dysponowali paliwem w postaci pyłu, to byłoby OK. Cykałby palniczek niczym gazowiec. Chociaż i tak jakąś świeczkę trzeba by cały czas palić. I to dobrym i pewnym paliwem zasilanej. Tylko ile domków wyleciałoby w powietrze? A ten popiół w postaci płynnej lawy płynący po ścianach komory spalania. Miód ze śledziem. Palce lizać.

 

Stąd moje pytanie i propozycja. Nastawa CWU przynajmniej taka sama jak CO.

 

Mylę się? To proszę o korektę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze,

 

Oczywiście, że to co piszesz warte głębokiego zastanowienia.

Tyle, że w obecnych warunkach, gdy kocioł wielokrotnie przewymiarowany trzeba najpierw ratować to, co się da. Nie szkoda róż, gdy płonie las.

Może już niedługo przeprowadzimy z moim Guru długotrwałe testy na obiektach w całym kraju. Jeśli wyrazicie zgodę to podjedziemy do was z aparaturą, zabudujemy to i owo i zarejestrujemy. Sprowadzimy dane - zgodnie z zasadami sztuki - do pozycji porównawczych i dopiero wówczas wielu się oczęta otworzą. Przy okazji zdejmiemy charakterystykę budynku, pokukamy termowizją, zabudujemy "szpicla" do zdalnego podglądu itp.

 

Pozdrawiam :bye:

 

Zawijan_2 - czujcie się zaproszeni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: zawijan

 

"Za długo siedzi na tym chorobowym i mu trochę odbija."

 

Błąd MISTRZU.

 

Mnie już dużo, dużo dawniej odbiło. Gdy się tymi ch.ernymi czajnikami zwanymi mocno na wyrost kotłami zacząłem zajmować.

 

Ale jak mówi stare przysłowie pszczół: tylko ten nie błądzi, kto nigdzie nie chodzi.

 

Pozdrówka. Już niedługo wracam na firmowe łono. A kasa? A na co mi kasa? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem palić owsem w OEP 16 czy zmiana programu na pellet pomoże. Bo normalnie sterownik tak dmucha, że zamiast grzać wychładza kocioł, aż widać trzy rzędy otworów i ślimak w palniku. Znajomy przesłaniał wentylator w OE. Owies sprzedałem po 650zł/t gościowi który spala go w dedykowanym palniku (rura w rurę) twierdząc że zużywa go wagowo o 30% więcej jak węgla spalanego w kotle zasypowym. Pozostało trochę na eksperymenty i jak na przyszły sezon będzie tani, a węgiel zdrożeje?

Od czego zacząć? Przy takiej kaloryczności na 1dm3 to ślimak powinien pracować prawie bez przerwy, a dmuchawa ledwo ledwo.

 

Nie wiem, ale nasuwa mi się pytanie: gdzie sens - gdzie logika ? owies po 650 pln/tonę do spalanie w kotle??? Toż to aby uzyskać tą samą ilość energii wyjdzie na to samo albo i drożej niż dobry ekogroszek......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że wszyscy dawali pokaz znajomości gwary śląskiej.

 

A co ja będę gorszy ? Jak mawiał jeden krewny: "Gorole do szole i lina obciąć !" :)

 

Tak na serio, to chciałbym serdecznie podziękować zawijanowi_2 za cierpliwość i okazaną pomoc.

 

Kocioł korespondencyjnie można ustawić. Pomimo tego, że mam instalację grawitacyjną, ponad trzydziestoletnią, z wszelkimi możliwymi przebojami i hitami tamtych lat, to dobranymi nastawami można zapewnić optymalny komfort cieplny w mieszkaniu.

 

Pozdrawiam e-Coalowców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak na serio, to chciałbym serdecznie podziękować zawijanowi_2 za cierpliwość i okazaną pomoc.

 

Kocioł korespondencyjnie można ustawić. Pomimo tego, że mam instalację grawitacyjną, ponad trzydziestoletnią, z wszelkimi możliwymi przebojami i hitami tamtych lat, to dobranymi nastawami można zapewnić optymalny komfort cieplny w mieszkaniu.

 

Pozdrawiam e-Coalowców

 

No tak to najlepsze lata zawijana2 .... dlatego pewnie wiedział, jak ustawić :p :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrówka. Już niedługo wracam na firmowe łono. A kasa? A na co mi kasa? ;)

 

W twoim aktualnym stanie kasa chorych raczej na pewno. :D

A wracając do meritum.

Akurat w temacie CWU mam podobne zdanie.

Powiem więcej.

Zauważyłem, że niektórzy z użytkowników wykorzystują pompę CWU zarówno do ładowania zasobnika, jak i w funkcji mieszającej.

Moim zdaniem jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż montownie dodatkowo pompy mieszającej.

Ma to również korzystny wpływ na doładowanie zasobnika w sytuacji gdy instalacja CWU pracuje z cyrkulacją (dodatkową pompą).

Jedyny minus jest wtedy gdy kocioł pracuje z wyższą temperaturą wyjściową na instalacji CO niż ustawiona w zasobniku i może nam w nim bardziej podbijać temperaturę. Ale zasobniki są stosunkowo dobrze izolowane i standartem jest zawór mieszający na CWU, choć w takim trybie pracy należałoby zamontować naczynie wyrównawcze (przeponowe na zasilaniu ZW).

Poza tym w dobrze ocieplonych domach rzadko kiedy temperatura na instalacji CO przekracza 55-60*C.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...