Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Praca cykliczna jest jakimś wyjściem alternatywnym i dobrym w danym momencie. Dzisiaj zaczyna mrozem sadzić więc i warunki się zmieniają. Problem jaki poruszył szosiu dotyczy wyziębniętych oraz przegrzanych grzejników. Taka praca dwustanowa lecz ogrzewania.

Na komfort cieplny wpływa temperatura, wilgotność oraz promieniowanie cieplne. I najdziwniejsze że przy różnych proporcjach tych trzech składników możemy odczuwać ten sam komfort. Sterownik oparty o pomiar temperatury widzi tylko jeden parametr a na pozostałe jest zupełnie ślepy. Stąd też mimo precyzyjnego sterowania powstaje dyskomfort cieplny. Sprzęt, który posiada szosiu pozwala na utrzymanie dwóch parametrów stabilnie lub w małych dewiacjach (temperatura i promieniowanie od grzejnika). Nie ma tych skoków. Wilgotność też nie jest parametrem zmieniającym się skokowo więc i komfort cieplny jest na stabilnym poziomie. Nie ma zabawy w ciepło zimno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ustawisz go wyżej niż nastawa głowic i nie będzie powodował wyłączeń pompki. Natomiast jeśli z jakiegokolwiek powodu w domu zrobi się się za ciepło to wyłączy.

 

Tak zrobię, spróbuje Twojego patenta :-)

czyli regulator wewnętrzny zostawie wlaczony jak jest , ustawie powiedzmy 22C, na głowicach 20C - teraz tylko co z błędem pomiaru temperatury głowicy term.?

 

Pompa CO bedzie cały czas śmigać nawet gdy kocioł się odstawi czyli głowice zamknięte na grzejnikach , temperatura CO do góry i odstawka kotła ?? Niech ktoś potwierdzi czy tak to działa?

 

Wszystkie głowice sie zamkną - nie bedzie przepływu wody, co wtedy zrobi sterownik? Zauważy mocny wzrost temp CO i odstawi kocioł. Pompka caly czas bedzie pracować, gdy temp. CO spadnie ( o ile ? ) kocioł zacznie grzać od nowa wode, czy tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krzy27 nikt się nie obruszy ale u mnie jakoś sprawdza się opcja z regulatorem pokojowym z cykliczną pracą pompy w ustawieniach 1 do 10 min, a poza tym trochę przebijają mi grawitacyjnie grzejniki i mam nawet stabilną temperaturę w domu :)

 

Nie masz lęku przy cyklicznej o korozje kotła, w instrukcji pisali że cykliczna to ostateczność. Masz pompę mieszającą jak ja ? Ona powinna pracować podczac tych cykli gdy temp. wody spada co nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie doradźcie mam następujący problem

 

Polega on na tym, że w moim pomieszczeniu reprezentatywnym (gdzie jest umieszczony czujnik temp. wewnętrznej -klatka schodowa) bardzo wolno opada

temperatura. W czasie opadania temperatury , grzejniki w domu mają czas by wystygnąć całkowicie, pojawia się wtedy delikatnie nieprzyjemny chłód, po chwili czyjnik temp. wewn. na klatce uzyskuje temp minimalną i całacza się kocioł, zaczyna grzać , pojawia się wtedy nieprzyjemny kontrast temperaturowy -tzn. pomieszczenie lekko przechłodzone a grzejnik gorący jak diabeł i bije od niego tym gorącem.

Czyli mam mozna powiedzieć skoki temperatury w mieszkaniu/domu.

I teraz chciałbym te skoki zniwelować

 

Przyszło mi do głowy zrobić tak:

 

1. Obniżyć czas Histerezy regulatora pokojowego (czujnika wewnętrznego) o połowę. Wtedy kocioł bedzie się częściej załączał i wyłączał:

Korzyści:

- kocioł będzie rzadziej w trybie żaru - czy odbije sie to na spalaniu ?

- zniweluje to częściowo skoki temperatury w domu

 

2. Włączę tryb pracę cykliczną dla regulatora wewnętrznego i ustawię czas pracy pompy CO oraz czas postoju pompy co. W ten sposób nie pozwole by grzejniki się nadmiernie wychładzały podczas oczekiwania na spadek temp przez czujnik wewnętrznej temperatury.

 

troche danych:

- budynek malutki, kocioł OE+16KW

- wszędzie TYLKO grzejniki 11sztuk. Na 9 głowice termostatyczne, za 2 grzejnikach (klatka i ganek) zwykłe zawory, pompa G.Alpha 2, pompa mieszająca. CWU 200L.

- mała kubatura - jakieś 140m2 , wys. do sufitów 250cm

- elewacja - styropian 12cm o niskiej lambdzie grafotowy, strych 20cm wełna, ocieplone fundamenty 10cm styro na głeb. 0,5m.

 

 

pytanie 1. Co byście zrobili na moi miejscu zeby zniwelować duze skoki temperatur w mieszkaniu ??

 

pytanie 2. W trybie cyklicznym pompy CO woda bedzie czasem podawana na grzejniki co dodatkowo wydłuży czas opadania temperatury w pomieszczenie reprezentatywnym

A to jest niepożądane w moim przypadku, co robić?

 

pytanie 3. Czy 2 tony spiekającego groszku 28KJ wypalone w 3 miesiące (temperaturach takie jakie były od listopada) to dobry wynik ??

Dodam że to jest pierwszy sezon grzewczy domu, zaczeliśmy grzać w połowie listopada.

To co ja bym zrobił to czujnik wewn dał bym w inne miejsce niż klatka schodowa,przecież tam idzie całe ciepło do góry z wszystkich pomieszczeń na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ja bym zrobił to czujnik wewn dał bym w inne miejsce niż klatka schodowa,przecież tam idzie całe ciepło do góry z wszystkich pomieszczeń na dole.

 

widzisz,w tej chwili parter jest nie zamieszkały, a piętro jest. Wszystko z wykonczeniówki jest gotowe, nie za bardzo usmiecha mi się ryć ściany :-)

to prawda ciepło ucieka w góre ja mam czujnik z daleka od grzejnika i temp. wewn. ma ustawioną na 18C,przy grzejniku jest okolo 20-21

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz,w tej chwili parter jest nie zamieszkały, a piętro jest. Wszystko z wykonczeniówki jest gotowe, nie za bardzo usmiecha mi się ryć ściany :-)

to prawda ciepło ucieka w góre ja mam czujnik z daleka od grzejnika i temp. wewn. ma ustawioną na 18C,przy grzejniku jest okolo 20-21

Czujnik wewn ma odczytywać temp komfortową w miejscu gdzie najczęściej przebywamy.Skoro to u Ciebie są schody trudno :) tak sobie wybrałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy, ale ja czekałem niecierpliwie na te temperatury. To niewątpliwie zbyt krótko na wnioski, ale zauważyłem dzisiaj przy takim samym spalaniu (~120 min podajnika /24h) jak przy grudniowych temperaturach dużo lepsze dopalanie miału. Spieków było u mnie na pewno połowę tego co zwykle. Może i mniej. Aż jestem ciekaw kolejnego dnia czy to się potwierdzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy, ale ja czekałem niecierpliwie na te temperatury. To niewątpliwie zbyt krótko na wnioski, ale zauważyłem dzisiaj przy takim samym spalaniu (~120 min podajnika /24h) jak przy grudniowych temperaturach dużo lepsze dopalanie miału. Spieków było u mnie na pewno połowę tego co zwykle. Może i mniej. Aż jestem ciekaw kolejnego dnia czy to się potwierdzi.

 

Ja też dziś zasypię kociołek Ekoretem..... w ostatni mróz wsypałem Pieklorza i byłem zadowolony: zero spieków, żużelków - sadza koloru szarego, o konsystencji drobniutkiego piasku...ciekaw jestem jak będzie teraz ( czy to eko jest warte swojej ceny)

 

a co do ostatnich stron tematu, to każdy musi sam dobrać parametry pracy kotła dla swojego budynku, to co się sprawdza u jednego u innego już niestety niekoniecznie.

 

szosiu

instalacja czujnika wewnętrznego na klatce schodowej gdzie niestety ruchy powietrza są stosunkowo duże nie było dobrym pomysłem... na spokojnie pomyśl i jednak postaraj się przenieść czujnik do pokoju czy salonu.

Edytowane przez jorgo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...