Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

.kolejne to czy ktos zmiejszyl palnik w oe+16 o jedna podkowke ...by nie mial 4 a 3 czlony i jaka moc osiagal piecyk??mam zamiar jak sie wprowadze do nowego domu wlasnie jedna ujac podkowke z palnika i zobaczyc jak smiga[przerobki sa latwe i mozliwe to przywrocenia ..poprostu sie zastanawiam..
Musisz zakupić ślimak z Brucera,resztę kol bernad ci podpowie jak sie pojawi.Da się Burnera-S przerobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a minertu nie orientujesz sie jaka moca bedzie 16kw dzialala tak przerobiona??czytalem ze mozna z tylu dac dystans 4cm i to nie problem bo moge utoczyc sobie z tworzywa lub stali ..tylko generalnie chodzi mi jaka moc bedzie mial..czy lepiej dorobic sobie z stali pelna podkowke ..czyli podawanie wsio to samo ale sam palnik sie zmniejszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a minertu nie orientujesz sie jaka moca bedzie 16kw dzialala tak przerobiona??czytalem ze mozna z tylu dac dystans 4cm i to nie problem bo moge utoczyc sobie z tworzywa lub stali ..tylko generalnie chodzi mi jaka moc bedzie mial..czy lepiej dorobic sobie z stali pelna podkowke ..czyli podawanie wsio to samo ale sam palnik sie zmniejszy
O ile moc się zmniejszy tego ci nie powiem.Pytanie dlaczego chcesz zmniejszyć moc tego palnika.To jaką będzie miał moc zależy od częstotliwości podawania przy max zapotrzebowaniu , jak wyliczysz ile kg groszku przetrawi efektywnie w czasie 1h wyjdzie ci przybliżona moc.Za wzór przyjmij 6kg=1kW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wysłałem zapytania o piecyk Ogniwo eko plus 16 mam jakieś 130m do ogrzania + 120cw docelowo 300 dom ocieplony raczej dobrze okna stare plastiki dom z lata 80 mam nadzieję ze nie przesadziłem z tą 16 trochę się boję brać 10 znajomy hydraulik też twierdzi że raczej 16 Zobaczę jakie ceny mi podadzą za 16

Czy w Twoim przypadku dobór pieca zależy od ceny czy od potrzebnej mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w Twoim przypadku dobór pieca zależy od ceny czy od potrzebnej mocy?

 

 

bardziej mi zależy na dobrym doborze pieca dom ma wymiary po zewnątrz 9x11 parter i piętro nie wiem czy 10 nie będzie za mała może jeszcze kiedyś poddasze zaadaptuje na duży salon zarazie da poddaszy goła blacha bez ocieplenia a na stropie styropian 8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej mi zależy na dobrym doborze pieca dom ma wymiary po zewnątrz 9x11 parter i piętro nie wiem czy 10 nie będzie za mała może jeszcze kiedyś poddasze zaadaptuje na duży salon zarazie da poddaszy goła blacha bez ocieplenia a na stropie styropian 8

 

Odbierz maila i podaj to o co poprosiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Jako, że to mój pierwszy sezon letni, to niektóre zachowania mojego oe+16 są dla mnie nowością. Może już tutaj było pisane, jak reaguje grzejący piec gdy np: zabraknie prądu? Zasymulowałem taką sytuację z pewną różnicą, wyłączyłem pompę c.o., dmuchawę i podajnik. Sterownik pozostał załączony. Obserwowałem jak rośnie temp.na piecu. W moim przypadku wyglądało to tak; z temperatury 50 st.C, kocioł podwyższył temperaturę do 59 st.C i zaczął się schładzać. Czasowo zajęło mu to ok. 2 godziny. Myślę, że gdy faktycznie zabraknie prądu to z kotłem nic się złego nie stanie. Nawet potem przy sprzyjających warunkach, sam się rozpali. Kiedyś tak miałem, że po 7 godzinach od wylączenia, rozpalił się ponownie. Miałem chyba wtedy dobry węgiel.Może się dziwicie, że ''jadę'' na opcji ZIMA, ale mam pompe c.o. połączoną razem z c.w.u. w jednym układzie, bardzo małym. Inna pompa pracuje w układzie zamkniętym przez wymiennik, ta jest wyłączona.

 

ps. Dlaczego występuje różnica czasowa przy pisaniu postów? Pisałem o 21:57, a na forum widnieje 19:57. Wie ktoś?

Edytowane przez robus2000
uwaga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robus takie testy robiłem kilka lat temu o czym także wtedy pisałem, niektórzy wynajdywali jakieś skrajne przypadki i przytaczali niestworzone opowieści zarzucając mi nawet lekkomyślność :)

Gdybym tego nie sprawdził na swoim kotle nie pisałbym na forum.

Zależy kiedy zabraknie zasilania, w jakieś fazie że tak nazwę rozpalenia palnika.

Na wet przy odłączeniu zasilania przy rozpalonym maksymalnie palniku temp. nie wzrosła wyżej jak o 12 do 14 stopni względem zadanej.

To po jakim czasie kocioł ruszy zależy tylko od paliwa. Węgla twarde, wysokokaloryczne trzymają słabo żar, na lato jest wskazane wg. moich obserwacji "lżejsze" paliwa czyli tzw. potocznie miękkie ( niskokaloryczne )

Mój kociołek ruszył po 11,5 godziny po wyłączeniu zasilania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele razy już to było pisane.

Ja nie cuduję z opałem tylko zawsze ten sam więc do końca nie ma reguły jaki ma być węgiel no poza Pieklorzem Piekarskim-na lato nie polecam bo są z nim same problemy.Na zimę b.dobre paliwo.Mój kocioł rozhulał się po 9h od wyłączenia prądu.Wtedy jeszcze był palnik Brucer,większa powierzchnia żaru więc i może dla tego na twardym węglu coś tam niżej żaru było.Gdyby tego prądu zabrakło w fazie grzania z pełnym żaru palnikiem temp CO wzrastała max o 18deg powyżej zadanej.Inaczej sprawa wygląda z małymi palnikami.Tam żaru na palniku jest mniej więc i źródła ciepła jest mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to jestem b.spokojny o takie przypadki jak brak zasilania. Wynika to też z Waszych doświadczeń i postów. Cenna uwaga z tym ''lźejszym'' węglem. Już o tym zapomniałem. Podjadę na skład i kupię na próbę z 10 worków ''czecha''. Dobrze jest poprzypominać co jakiś czas o takich ''niuansach''. Nowi palacze na pewno będą sobie cenić takie wskazówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to jestem b.spokojny o takie przypadki jak brak zasilania. Wynika to też z Waszych doświadczeń i postów. Cenna uwaga z tym ''lźejszym'' węglem. Już o tym zapomniałem. Podjadę na skład i kupię na próbę z 10 worków ''czecha''. Dobrze jest poprzypominać co jakiś czas o takich ''niuansach''. Nowi palacze na pewno będą sobie cenić takie wskazówki.
Nasi palacze takie wskazówki dostają w cenie.No cóż cieszymy się również z tego,że pomożemy innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może doświadczeni koledzy mają jakieś rady na sadzę w kotle?

 

Może coś pomogę? Sadze tworzą się zawsze. Tej sadzy może być mniej lub więcej. Dużo czynników wpływa na osadzanie się sadzy w dużych ilościach. Np: na piecu jest niska temperatura, węgiel o dużej zawartości popiołów i sadzy, długo nie czyszczony komin. Jeżeli coś ''nie trafiłem'' to proszę o sprostowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś pomogę? Sadze tworzą się zawsze. Tej sadzy może być mniej lub więcej. Dużo czynników wpływa na osadzanie się sadzy w dużych ilościach. Np: na piecu jest niska temperatura, węgiel o dużej zawartości popiołów i sadzy, długo nie czyszczony komin. Jeżeli coś ''nie trafiłem'' to proszę o sprostowanie.

Wilgotność opału oraz źle dobrana ilość powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi. Jak na razie niewiele wnoszą, niestety.

 

Pokrótce - na piecu temperatura utrzymywana ok. 50 st. (dom ma niskie zapotrzebowanie na ciepło), węgiel nie zostawia dużo popiołu, komin nowy - pierwszy sezon.

 

Węgiel suchy - trzymany całą zimę pod zadaszeniem oraz w kotłowni, brak skroplin w zasobniku. Źle dobrane powietrze? Korektę dawałem w sezonie nawet na +4, na '-' przesypywał opał. Niezależnie od ilości powietrza ilość sadzy praktycznie się nie zmieniała.

 

Jakieś inne koncepcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Novy!
Czy może doświadczeni koledzy mają jakieś rady na sadzę w kotle? Opisałem moje wrażenia z eksploatacji trochę wcześniej. Problem ten poruszałem także w sezonie na esterowniku, ale też bez większych sukcesów. Czyżby nikt nie znał rozwiązań?

 

Z moich 2 letnich doświadczeń (OEP 25kW) wynika że w kotłach Ogniwo to standard,niestety. Spędziłem godziny,dni,miesiące wraz z pomocą kolegów z forum ES -żadnych rezultatów.Kilkanaście różnych gatunków opału-przy tych najlepszych sadzy było troszkę mniej,różne ustawienia.Nie próbowałem jedynie "kapliczki Minertu".

Wydaje się że konstrukcja wymiennika w tym kotle daje w mniejszym lub większym stopniu takie efekty spalania,u mnie dymił sam palnik a właściwie spora jego powierzchnia nie dopalając część opału jak należy...Serwis stwierdził jednak 100% sprawności kotła i palnika.

Edytowane przez Novy!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...