Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mam dom o powierzchni mieszkalnej około 200 m2 w tym 180 żeberek żeliwnych bez zaworów (mam zwykłe kulowe) mam pytanie do forumowiczów czy zakupić piec 16 KW czy 25 KW człowiek w sklepie namawiał mnie na 16 KW(panie starczy) nadmieniam że dom jest ocieplony i wszystkie okna nowe plastykowe na górze jest poddasze dom piętrowy, jedna klatka schodowa,ciepłe drzwi.Dziękuję i przepraszam z góry jak moje pytanie znajdzie się w złym miejscu i o złej porze :)

 

Pytanie w dobrym miejscu a pora zawsze jest tutaj odpowiednia. Ja jako człek przezorny na taką powierzchnię kupiłbym 25kW. Pewnie zaraz mnie tu kilku zakrzyczy że 16 wystarczy ale to moje zdanie.

Chciałem tylko krzyczącym przypomnieć że 180 żeberek żeliwnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

 

b) jak masz czujnik temperatury zewnętrzny to dodatkowo sterownik wie jaka jest temperatura na zewnątrz i może dodatkowo zwiększać lub zmniejszać temperaturę CO w zależności od temperatury na zewnątrz

 

Piszesz , ze sterownik sam zmieni temperaturę CO ale to zalezy od trybu pracy CO? zgadza sie? W tym przypadku z trybu sterowania CO musiałbym zmienic na tryb sterowania pogodowy zeby sterownik sam sobie regulował temp. CO ?

 

 

 

 

 

Zawijan_2 - a jaka wg Ciebie jest ta maxymalna temperatura jaką moge puścić na rury , zapodac z 70C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie na początek witam się ze wszystkimi miłośnikami Ogniwa z Biecza,wspaniałe forum dla ludzi którzy mają lub będą mieli do czynienia z paleniem w piecu a nie przesiadywaniu w kotłowni :).Jestem,na etapie kupna pieca typ Ogniwo Eko Plus na przełomie lipiec sierpień zdecydowałem się na 100% na w/w

kocioł,mam dom o powierzchni mieszkalnej około 200 m2 w tym 180 żeberek żeliwnych bez zaworów (mam zwykłe kulowe) mam pytanie do forumowiczów czy zakupić piec 16 KW czy 25 KW człowiek w sklepie namawiał mnie na 16 KW(panie starczy) nadmieniam że dom jest ocieplony i wszystkie okna nowe plastykowe na górze jest poddasze dom piętrowy, jedna klatka schodowa,ciepłe drzwi.Dziękuję i przepraszam z góry jak moje pytanie znajdzie się w złym miejscu i o złej porze :)

 

no 25 kW zdecydowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki a jeszcze jedno no może dwa czy montować zawór trójdrożny czy czterodrożny i jakiej wielkości zbiorniczek wyrównawczy zamontować bo ten co mam to już porażka sama rdza był spawany przez Pana Miecia nadmieniam że mam 180 żeliwnych grzejników i instalacja z rur stalowych dom ma 17 lat ogrzewany był gazem 10 lat, a potem piecem typ Z.......c 28 Kw pożeracz węgla.

Jeszcze raz dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re:szosiu

 

Ustaw 80 st.C jako temperaturę zadaną.

Kocioł przejdzie Ci - tak mniemam - za pierwszym razem nawet na 85 st. ale tym się nie przejmuj. To jeszcze daleko do temperatury niebezpiecznej. Nie stresuj się również tym, że co jakiś czas włączy się podajnik, a wentylator będzie pracował. Będą to parametry znacznie niższe, niż wówczas, gdy będzie dochodził do temp. zadanej, a musi on dodatkowo zapewnić prawidłowe spalanie w całym cyklu pracy, dlatego i co jakiś czas podanko paliwa i powietrza , choć obiadek na stole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Karoka

 

Jak sam zacytowałeś moje pisanie do Kol. szosia - to widzisz, że miałem prawie pewność, iż chodzi mu o rury w podłogówce. Bo mało kto chowa piony od c.o. pod tynk.

A ponieważ podłogówki obecnie są najczęściej z PEXów i miała to być ich dziewicza praca, dlatego zasugerowałem Koledze szosiowi ograniczenie na starcie temperatury tej instalacji.

Jak się okazało, Kol. szosiu chce przetestować rury przed ich zasłonięciem (mniemam, że wie co robi i zostawi im nieco miejsca na ruchy). Dlatego później zaproponowałem mu aby poddał je próbie ognia, czyli max alleluja i do przodu. Jak strzelą, to przynajmniej szkód wielkich nie narobią.

 

Pytasz o tą temp. zadaną.

Odpowiadam:

Zawsze - ze względów bezpieczeństwa w kotle wodnym musisz ustawić jakąś temp. odległą nieco od temperatury wrzenia. Zakładając, że instalacja pracuje w układzie zamkniętym i zawory bezpieczeństwa mają nastawę nadciśnienia, to temperatura wrzenia wody w takim układzie będzie wyższa niż 100 st.C. Gdyby się układ rozszczelnił, wówczas cała taka przegrzana woda zamieniłaby się w parę. A że para ma znacznie znacznie większą objętość, niż ciecz z której powstała, to robi się takie bummm! Na dodatek diabelsko gorące i nieszczęście gotowe.

To samo w układzie otwartym jest znacznie mniej niebezpieczne, bo się woda gotuje, para zasuwa do naczynka wzbiorczego i dalej do atmosfery. Gdy już wody będzie tam mało, to się kociołek co najwyżej zdeformuje, popstrykają niektóre spoiny i po kompocie.

 

Dlatego stosuje się ograniczenia temperatury pracy, gdzie urządzenie sterujące albo odetnie dopływ powietrza, albo przystopuje zasilanie paliwem, albo jedno i drugie. Dla bezpieczeństwa.

 

Dlatego nawet w układzie sterowania, gdzie priorytetem jest np. temp. oczekiwana przez czujnik pokojowy i tak, co najmniej kilkanaście stopni przed temp. niebezpieczną sterownik powie STOP.

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. starachowice

 

Jeśli możesz, to podaj typ tych żeberek żeliwnych.

Przy okazji podaj czy w tym domku chodził już jakiś piec i jak z nim było? Ciepło?, w sam raz?, za zimno.?

 

Powiem szczerze, że z powierzchownego opisu domku skłaniałbym się do 16 kW, która bez problemu śmignie, gdy będzie trzeba do 20 kW.

Ale mam za mało danych, aby wyrokować na 100%.

 

W oczekiwaniu na dane uzupełniające pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Karoka

 

Jak sam zacytowałeś moje pisanie do Kol. szosia - to widzisz, że miałem prawie pewność, iż chodzi mu o rury w podłogówce. Bo mało kto chowa piony od c.o. pod tynk.

A ponieważ podłogówki obecnie są najczęściej z PEXów i miała to być ich dziewicza praca, dlatego zasugerowałem Koledze szosiowi ograniczenie na starcie temperatury tej instalacji.

Jak się okazało, Kol. szosiu chce przetestować rury przed ich zasłonięciem (mniemam, że wie co robi i zostawi im nieco miejsca na ruchy). Dlatego później zaproponowałem mu aby poddał je próbie ognia, czyli max alleluja i do przodu. Jak strzelą, to przynajmniej szkód wielkich nie narobią.

 

Pytasz o tą temp. zadaną.

Odpowiadam:

Zawsze - ze względów bezpieczeństwa w kotle wodnym musisz ustawić jakąś temp. odległą nieco od temperatury wrzenia. Zakładając, że instalacja pracuje w układzie zamkniętym i zawory bezpieczeństwa mają nastawę nadciśnienia, to temperatura wrzenia wody w takim układzie będzie wyższa niż 100 st.C. Gdyby się układ rozszczelnił, wówczas cała taka przegrzana woda zamieniłaby się w parę. A że para ma znacznie znacznie większą objętość, niż ciecz z której powstała, to robi się takie bummm! Na dodatek diabelsko gorące i nieszczęście gotowe.

To samo w układzie otwartym jest znacznie mniej niebezpieczne, bo się woda gotuje, para zasuwa do naczynka wzbiorczego i dalej do atmosfery. Gdy już wody będzie tam mało, to się kociołek co najwyżej zdeformuje, popstrykają niektóre spoiny i po kompocie.

 

Dlatego stosuje się ograniczenia temperatury pracy, gdzie urządzenie sterujące albo odetnie dopływ powietrza, albo przystopuje zasilanie paliwem, albo jedno i drugie. Dla bezpieczeństwa.

 

Dlatego nawet w układzie sterowania, gdzie priorytetem jest np. temp. oczekiwana przez czujnik pokojowy i tak, co najmniej kilkanaście stopni przed temp. niebezpieczną sterownik powie STOP.

 

Pozdrawiam serdecznie

Dzięki ale o tym wszystkim to akurat wiem. Przyda się na pewno początkującym którzy planują zakup pierwszego kotła na paliwo stałe.

Celowo kiedyś na zasypowcu często gotowałem wodę ponieważ zapowietrzał mi się co jakiś czas bojler (nie było pompy) a to był skuteczny zabieg. Po huczało, poruszało rurami, wywaliło powietrze i jakiś czas był spokój.

Chałpa stoi na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadmieniam że mam 180 żeliwnych grzejników i instalacja z rur stalowych dom ma 17 lat ogrzewany był gazem 10 lat, a potem piecem typ Z.......c 28 Kw pożeracz węgla.

Jeszcze raz dziękuję

Jeszcze nikt nie zrugał mnie za te 25kW. Sam widzisz 180 żeberek, rury stalowe to znaczy że pojemność wodna instalacji po zbóju. Z kotłem i rurami strzelę około 700 L. Paliłem w kotle o mocy 28kW także 25 będzie miał co robić.

Nie wierz w cuda to wielka buda (ale mi się rymło), 16-tka nie dla Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może napisz jaśniej jak chcesz z kogoś zrobić durnia.

 

ostro, ale nie potrzebnie

130W na jedno przy 90/70/20 i tak w sumie nie da 25 kW.

Zapytaj kol czy kiedy kolwiek musiał grzać taką temperaturą.

Kocioł dobiera się do strat ciepła, a nie do ilości rzeberek, rur czy litrów.

I na koniec nie jesteś durniem nie stresuj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld ja nie mam powodu do stresu. Napisałem że ja bym kupił 25 a koledze możecie doradzić nawet 10kW to już będzie jego problem i po trochę doradców.

Pisałem już w jednym z tematów jak fachowcy wyliczyli moc kotła mojemu kuzynowi i to niby porządna firma. Na 170m kocioł 18,5kW i co ? I dupa panie kolego.

Szuka kupca żeby odsprzedać i odzyskać trochę pieniędzy i zamówić 25-tkę.

Dom nie stary, nowe okna, drzwi, ocieplił zachodnią ścianę narażoną najbardziej na przenikanie zimna, resztę w tym roku ma zamiar skończyć.

Jest tutaj na forum a czy kiedyś napisał że tak wtopił ?

I za pewne jest tutaj takich więcej ale wstyd im się przyznać do tego.

Ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chętnie bym poczytał o jego problemach z tym kotłem, o tym ile podawał opału na godzinę i na ile miał ustawiony nadmuch. Jaką miał temperaturę spalin i czym palił.

I na koniec z ręką na sercu niech napiszę ze spalał 74,5kg ekogroszku na dobę i miał na chacie zimno.

Nie jest to prawda, że im większy wymiennik tym większa sprawność, bo palimy z tą samą małą mocą w przez wymiennik pies z budą by przeleciał jak to ktoś kiedyś napisał. Spalanie nominalne kotła 25kW to 100kg na dobę! Inny kolega ma 500m2 prawie nie ocieplonego domu i spala maksymalnie 100kg na dobę a średnio 54kg.

Montujcie ludzie te ciepłomierze i otwierajcie oczy tak jak ja, bo jak inni piszą to nie wierzycie to też jak ja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mogę Ci podać szczegółów. Mieszkamy od siebie o prawie 150km. Godzinami do mnie wydzwaniał dobrze że miał w tej samej sieci i za darmo. Tak telefonicznie ustawiliśmy żeby jako tako się paliło. Oparło się nawet o serwis firmowy. Wyregulowali mu to dość szybko i w końcu zaczął dobijać do zadanej. Widzisz te 74,5 to znowu teoria chyba że go na wadze orżnęli. Pisał że wierząc temu co miało być w worku to pożerał mu około 85kg i z temperaturą w domu wtedy było jako tako. Na początku palił jakimś eko z Kazachstanu ale nie długo bo się piekł jak diabli i przywiózł groszek chwałowicki w jutowych workach.

Jakby był ktoś chętny na Taurusa Bizona 18,5 to jest do wzięcia, mogę dać namiary, po jednym sezonie no jeszcze nie pełnym. Obecnie pracuje przy podgrzewaniu CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisał że wierząc temu co miało być w worku to pożerał mu około 85kg i z temperaturą w domu wtedy było jako tako. Na początku palił jakimś eko z Kazachstanu ale nie długo bo się piekł jak diabli i przywiózł groszek chwałowicki w jutowych workach.

.

piekł - znaczy tworzyły się spieki koksowe?

to tracił w popiele 20-30% ciepła, niestety jak chce się palić dużą mocą w retorcie musi być odpowiednie paliwo, bo inaczej nigdy nie osiągniesz mocy nominalnej

a czy chwałowicki mu się spiekał i jaka ilość tego groszku szła?

Sam widzisz że bez prostego urządzenia poruszamy się jak we mgle, a jak zasypie ten sam opał do kotła 25kW wcale większej mocy nie wyciągnie, bo palniki z reguły są przewymiarowane w przedziałach np 15-30kW i tym samym kotle o większej mocy może być ten sam palnik.

A już tak całkiem do rzeczy, to lepiej inwestować w ocieplenie niż węgiel i kotły.

Dobrej nocy wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kol. karoka65, ja tylko gwoli poprawności, to nie zimno przenika tylko ciepło przez ścianę którą docieplono.

Ale to chyba z powodu emocji jakie od dłuższego czasu towarzszą większości postów napisanych tu i ówdzie .

Pozdrawiam

 

Jak się tak czepiłem naszego kolegi jorgo to mi napisał "nie łap mnie za słowa bo wiesz o co chodzi"

Wkurza mnie ta matematyka bo czasami ludzie podają jakieś ogólnikowe informacje a tu już moc kotła i jeszcze wyliczona ilość węgla jaką spali za zimę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku.

Z tymi przecinkami to już nie tak na poważnie bo znowu będzie haja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...