Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odrobina cierpliwości. Odezwę się...

Na razie nie będziemy tutaj gadać, bo zrobi się jarmark i nic z tego nie wyjdzie. Jak skończymy, to będziesz mógł tu wszystko opisać.

Podaj mi na priva swój email.

 

he, he:D Przerabiałem to bodajże 2 lata temu z Z_2. Najpierw sugestia żeby przenieść się na jego blog a tu nie robić fermentu, potem rada, zakleić część otworów w palniku (tylko których i ile nie raczył napisać) , przyszło lato i sprawa przycichła. Zmodyfikowałem palnik (zmniejszenie wkładką, szlifowanie ślimaka, powietrze na końcu) i jakoś to zaczęło działać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czujnika żaru to czujnik mierzy temperaturę .

Zapomniałem dodać że czujnik żaru wykrywa też zawieszenie opału lub jego brak w zasobniku,jak to robi,po prostu sterownik chce podać więcej ekogroszku wyrównać kopiec a go nie przybywa w określonym czasie więc sygnalizuje awarię.Robi to na tyle szybko że żar nie zdąży zejść do ślimaka.Testowałem to.

:rotfl:

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać że czujnik żaru wykrywa też zawieszenie opału lub jego brak w zasobniku,jak to robi,po prostu sterownik chce podać więcej ekogroszku wyrównać kopiec a go nie przybywa w określonym czasie więc sygnalizuje awarię.Robi to na tyle szybko że żar nie zdąży zejść do ślimaka.Testowałem to.

:rotfl:

 

Sterowniki Włodka_PID też to wykrywają po czujniku temp. kotła:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sterowniki Włodka_PID też to wykrywają po czujniku temp. kotła:D

 

Ale żar niestety zejdzie nisko w ślimak zanim to wykryje bo się wypali paliwko ,tu kocioł się wyłącza i czeka na wyższą inteligencję jak się ona szybko pojawi to nawet rozpalać nie musi tylko szurnąć haczykiem lub dosypać węgla .:D

W miśku niestety hajcuje aż padnie czytaj (zrobi krater) .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żar niestety zejdzie nisko w ślimak zanim to wykryje bo się wypali paliwko ,tu kocioł się wyłącza i czeka na wyższą inteligencję jak się ona szybko pojawi to nawet rozpalać nie musi tylko szurnąć haczykiem lub dosypać węgla .:D

W miśku niestety hajcuje aż padnie czytaj (zrobi krater) .

Jest jeszcze powiadomienie SMS które cię wcześniej powiadomi, nigdy żar nie zszedł mi do ślimaka :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze powiadomienie SMS które cię wcześniej powiadomi, nigdy żar nie zszedł mi do ślimaka :no:
Może masz wiadro zamiast palnika :D ,w fajce misiek po ponad godzinie ustania podawania patrząc na schemat wyskakuje dopiero alarm .

Patrząc po temperaturze podajnika to ponad 2 godziny do alarmu (wykrycia). Czyli wysłania sms-a.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadra nie mam a ekoenergię, jak sobie ustawisz dobrze na liczniku to nawet parę godz. wcześniej dostaniesz powiadomienie. Wszystko jest do ustawienia.

 

Aaaaa...widzisz to się nie dogadaliśmy Ty mówisz o czasie do zejścia ostatniego węglogrochu z zasobnika i następnym zasypie a ja o zawieszeniu opału zasobnik jest pełny a misiek nie wykrywa tylko wypala to co jest jeszcze w japie do cna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za całej historii mojego kotła zawiesił się dwa razy ale to jak wyspałem wilgotny miał.

 

Też tak miałem ,w tamtym roku ani razu a teraz od 3 dni co dziennie ,sam zobacz na wykres,musiała jakaś gruba frakcja wpaść i mi blokuje ,nie będę tego wywalał przemęczę się wyjaram to do dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od trzech dni, raz na dobę a wsypałeś dwa dni przed pierwszym alarmem? To już dawni powinno przejść przez ślimak jak by to była jakaś grubsza frakcja. Może jakiś klocek siedzi?

 

Zasypałem 12/listopada a 14 ,15,16 się zawiesił prawie w tych samych godzinach węgiel ten sam cały czas .Jak wchodzę do kotłowni to alarm na miśku w palniku dziura i najpierw włączam podajnik ręcznie ,jak nic nie dyga to haczykiem przebijam węgiel w zasobniku ,wtedy słychać małe osunięcie węgla i trzeszczenie groszku na podajniku czyli łapie już ,po ok. 10 min wyłazi z palnika ,i tak co dziennie .Węgla jest jeszcze ze 100 kilo i nie biedę tego wydostawał.:rolleyes:

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co?

Przecież sam piszesz, że w innych warunkach jest inaczej. To i inne nastawy są wymagane.

Użytkownicy kotłów OGNIWO mogą sobie prowadzić kotły na opcji: retortowy-eCoal, jeśli nie chce im się bawić w wykwalifikowanych palaczy. A jeśli im się podoba taka zabawa (w wykwalifikowanych palaczy), to sami znajdą sobie najlepsze ustawienia dla ich kotłowni, instalacji i węgla.

 

Po to, żebym mógł sprawdzić u użytkownika co się będzie działo po ich wpisaniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że jesteś tu i wypisujesz różne androny po to, aby jak najczęściej pokazywała się twoja reklama, za którą zapłaciłeś muratorowi.

 

Jestem tu, żeby prostować niezgodności i nie dawać bajerować innych badaniami, które jak widać niewiele mają wspólnego z wynikami pracy kotłów w warunkach rzeczywistych.

 

To co przeszło kilka lat temu już teraz nie przejdzie bo sporo forumowiczów się dokształciło i nie da zbajerować jak wtedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...