Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 10,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Luzu przy palniku nie ma ale mocowanie z drugiej strony nie pasowało idealnie do sprzęgła i musiałem przeszlifować.

Wiem , że nic nie jest wieczne ale kupując piec 5 lat temu słyszałem , że to prawie cud techniki z niezniszczalnym, żeliwnym ślimakiem i palnikiem a okazało się co innego. Jak mam co 5 lat wymieniać połowę pieca to dziękuję. Po za typ już po zakupie ślimaka w Ogniwie wyczytałem na forum , że stosują jakieś rabaty przy zakupie...dla mnie jakoś nie zastosowali. Może przy obudowie coś opuszczą. Dzwoniłem do Kietrza do dużego dystrybutora w sobotę za tym ślimakiem i mieli na stanie ale prawdopodobnie wykorzystując moją desperację (weekend,zimno) zażądali za niego 500zł!W każdym razie poczekam z tą wymianą obudowy do wiosny. Nie da się tego pospawać ?

Ogólnie jestem OEP mocno zniesmaczony.

Ciekawe jak sprawują się piece z OBI czy Castoramy i jak z awaryjnością pewnie to samo a 2x taniej.

Jest jakaś alternatywa wobec palika OEP ? Mozna wstawić coś lepszego ?

Edytowane przez macskup
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram Timon - jakoś 3 lata temu była akcja w Casto, kotły 15 kW ze Stąporkowa chyba z półtora miesiąca można było kupić za 3700 PLN. Na ST 80 i fajce - ale zawsze. Zamontowałem ich parę sztuk. Wszystkie chodzą i się dobrze mają. W żadnym nie rozpadł się podajnik, ślimaki też jeszcze całe. Nie przewiduję żeby miały żyć krócej niż opisywane w tym wątku Ogniwa chorujące na ślimaki, podajniki, wycieki i inne przypadłości, wręcz obstawiam że pociągną o połowę dłużej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój OEP 16 nie był tani ale okazał się niezbyt dobry. Jak pisałem po pieciu latach dziura w obudowie palnika i pęknięty ślimak. Myślę, że jest to ewidentna niedoróba Ogniwa. Pewnie ta dziura w obudowie pojawiła się już jakiś czas temu gdy był jeszcze na gwarancji. Jakby pojawiła się po za piecem to bym zauważył dymienie. Po za tym ślimak oryginalnie zamontowany w porównaniu do tego co przyszedł do wymiany to jakiś śmiech na sali. Miejsce w którym pękł miało chyba max 2cm średnicy. Obudowy które teraz sprzedają jako część zamienna też ponoć mają grubsze ścianki. Czy jednak można uznać , że wcześniejsze były wadliwe a przynajmniej niechlujnie odlewane i producent mógłby chociaż taniej je (poprawione części zamienne)sprzedawać. Ciekawe ile pociągnie sam piec i kiedy zacznie ciec. Od 2 lat mam na ulicy gaz i myślę pociągnąć tym OEP do kolejnej poważnej awarii i przejść na gaz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

macskup, palnik i ślimak to nie niedoróbka, po prostu się ścierają - ślimak traci na średnicy a palniki się przecierają (obszerny temat na esterownik, ale teraz tam forum zablokowane). Ja też mam oep16 i co roku ślimak ma mniejszą średnicę, o wżerach w podajniku nie wspomnę, mam tylko nadzieję że palnik wytrzyma jeszcze ten sezon, ale na przyszłą zime zmiana na ekoenergie albo batorego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj termo -eco ma starego Brucera pierwszej generacji. rozpoczął pracę w mojej kotłowni jesienią 2009 roku jedzie na oryginalnym ślimaku tyle że głowica palnika po obszernym tuningu.

pierwszy sezon paliłem workowanym eko, który był wigotny i po zimie widziałem co potrafi ta wilgoć zdziałać.

od 2 sezonu kupuję opał luzem w lecie i nim zaczynam sezon jest porządnie wysuszony. od tamtej pory zuzycie minimalne i brak śladów korozji na palniku i w koszu. teraz pracuje 8 sezon juz.

nie będe pisał że ten kocioł to świetny wyrób a inny to badziew

napiszę inaczej

każdy kocioł odwdzięczy się tak jak jest traktowany.

zadbany będzie służył długie lata

zaniedbany zdechnie po 3- 4 latach i żaden producent roszczeń nie uzna bo od razu stwierdzi że eksploatowany niezgodnie z instrukcją i zaleceniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki cudów nie ma. Powiedzcie proszę czy z tą dziura w obudowie mogę pociągnąć jeszcze jakiś czas? W zasadzie piec niby działa. Jeszcze jedno - temperatura CO. U mnie w zasadzie zawsze jest ustawione 43-45. Co prawda co jakiś czas naczytam się , ze to mało, niszczy piec etc i zwiększam do 50-55, ale wtedy znacznie zwiększa się spalanie węgla i znowu zmniejszam w dół. Już sam nie wiem ile optymalnie ustawić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiwnąłem się o rok ale to nie ma takiego znaczenia. Zastanawiam się co skłoniło producentów do obniżenia jakości żeliwa. Pewnie parę groszy na sztuce.

 

Pamiętasz, jak kiedyś pisałem o kosztach w spółdzielczości ? Nie tylko w Ogniwie, ale w każdej Spółdzielni szukają oszczędności w materiałach.

Edytowane przez Alessandro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...