Alk 10.10.2011 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Wiem ze wiesz, ale kolega nie wie. hmmm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 10.10.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 karoka pokręciłeś coś ja odpowiadam na post kolegi tadzian a on nic tam takiego nie pisał...wprost przeciwnie... To dogadaliśmy się jak głuchy z niemym. Ja pisałem gdybałem z Alkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 10.10.2011 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Heh, jeszcze Alk się w to wciągnął. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jack18 10.10.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Alk to nie w Twoim kierunku było nie uczestniczę w waszej rozmowie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 10.10.2011 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 (edytowane) Albo duże straty albo coś eCoal szwankuje. Czasami zaglądam na wykresy różnych użytkowników i tam wygląda to całkiem inaczej. Owszem ładnie oscyluje względem temp. zadanej ale wygląda jakby pracował dwustanowo. Chyba żeby paliwo było marne nie trzymające żaru i te spaliny tak szybko spadają. Kocioł wyłącza się wręcz całkowicie momentami, nie leci dmuchawa ani podajnik. Tylko pompka CO. W sobotę również wsypałem do zasobnika pewną ilość suchych trocin, trochę mi to zamieszało (wstyd się pochwalić wykresem...) w spalaniu jak doszło to do palnika. Co nie zmienia jednak faktu że spieki były przed trocinami jak i teraz. W tym momencie czekam aż się wypalą do końca i poobserwuję na samym miale, przy przymkniętej dmuchawie. Będąc w kotłowni 1/2h temu (o 18 zasłoniłem wspomnianą dmuchawę) widziałem tak jakby poprawę w popielniku. W tym momencie wykres wygląda tak: http://img593.imageshack.us/img593/1478/beztytuuuhn.th.jpg Krotko przed 18 ecoal był bez prądu, przepinałem kabel czujnika pogodowego. Mierzona temperatura CWU jest w moim przypadku prawdziwą temperaturą powrotu - do własnej informacji. Może to mieć na coś wpływ? Nie korzystam z CWU dla podgrzania bojlera. Czujnik temperatury powrotu ma jest już oszukiwany przez zawór 4D i właściwie nijak się ma do wody powracającej z domu. Edytowane 10 Października 2011 przez Alk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 10.10.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Kocioł wyłącza się wręcz całkowicie momentami, nie leci dmuchawa ani podajnik. Tylko pompka CO. Tak rozumiem. Wygląda jakby szedł całą parą, wchodzi w podtrzymanie i za niedługo znowu gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alk 10.10.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Dokładnie tak to jest. Od 18 dmuchawa leci ciągle, 36%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 10.10.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Dokładnie tak to jest. Od 18 dmuchawa leci ciągle, 36%. Jak jesteś podpisany na eSterownik ? Ale to co piszesz teraz to już zdrowy objaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzian 10.10.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Początkowo nie miałem podpiętych czujników zew. i wew. Kocioł pracował na programatorze co i wtedy przy podobnej temp. zew. praca jego była inna(dłuższe postoje) Nie mam wykresów z tego okresu bo dopiero 2 dni temu podłączyłem go do kompa. Miał dobrej jakości 27 000 kJ pali się bez spieków, mało popiołu,szybko osiąga zadaną temp. Spróbuję przestawić go z powrotem na programator co wyłączę czujniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 10.10.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Panowie a ile kg opału wchodzi w ten podajnik ? W DTR jest tylko info o dm3 Ja walczę z tą skroploną wodą w podajniku jest jej mnóstwo Minertu zdradź czy coś na to poradziłeś w takim tempie podajnik wykończy mi się po pierwszej zimie ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzian 10.10.2011 22:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2011 Właśnie wróciłem z kotłowni. Wyłączyłem reg. pogodowy i pokojowy przestawiając piec w tryb programatora c.o. Dalej piec zachowuje się jakby pracował w trybie włącz/wyłącz chyba nie o to chodzi . Programator pokojowy ustawiony na temp. dzienną 22 st. nocna 19 st. nie realizuje tych nastaw(regulator temp. wewnętrzny aktywowany) Temp. w poszczególnych pomieszczeniach reguluję zaworami termostatycznymi przy grzejnikach( z reguły zakres III ) czy należy odkręcić na full(V) ale wydaje mi się, że tam gdzie mam umieszczony czujnik wew.( w salonie) to sterownik po osiągnięciu temp. 22 st powinien piec wyłączyć. Podobnie w przejściu z temp. dziennej na nocną(różnica 3 st. ) piec powinien jakiś okres czasu nie pracować , a tak nie jest. Gdzie robię błąd. Poprzednio miałem piec gazowy z programatorem tygodniowym i nie miałem problemu z nastawem ( tylko horrendalne rachunki dlatego rezygnacja z gazowego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł_G 11.10.2011 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 (edytowane) Witam serdecznie wszystkich palaczy Jestem szczęśliwym posiadaczem OGP 25 i po rocznych poszukiwaniach jak narazie stwierdzam , że to jest To - zakup trafny w 100 %. Już byłem zdecydowany na inną polską markę ale w ostatniej chwili trafiłem na poradnik Zawijana i wątki na tym forum i to przeważyło na stronęOgniwa - dostępność wyników badań. Co by nie pisać jestem zadowolony. Piecyk odpaliłem w piątek zadałem 45° C ale dobija do 50° C i przechodzi w stan podtrzymania, jak spada do 49° C to powoli zaczyna budzić aż dojdzie to 50° C i znowu podtrzymanie. Osobiście mi to nie przeszkadza ale tak z ciekawości pytam co może być tego przyczyną. Ekoal powinien raczej unikać stanu podtrzymania przynajmniej z założenia . Mam nadzieję , że z czasem się wszystko unormuje i będzie chodzić jak na Ekoal przystało. Może przyczyna jest to , że ogrzewam tylko110 m/2 z 200 jakie mam do grzania i porostu jest zbyt mały odbiór ciepła. Pozostałe parametry są ok : - jak na piecu dobije do 50° to powrót ma 48°C, spaliny w granicach 80-90° C Palę eko Kazimierz Juliusz narazie jest ok spala się praktycznie na proszek ma małe kalafiorki popiołu rozcierają się w palcach. A i tak na koniec ile kg mieści cały podajnik tak na ful? Pozdrawiam wszystkich i byle do wiosny . Edytowane 11 Października 2011 przez Paweł_G Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 11.10.2011 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 (edytowane) Kid1 napisał Panowie a ile kg opału wchodzi w ten podajnik ? W DTR jest tylko info o dm3 Ja walczę z tą skroploną wodą w podajniku jest jej mnóstwo Minertu zdradź czy coś na to poradziłeś w takim tempie podajnik wykończy mi się po pierwszej zimie Suchy opał. Też miałem ten problem. Od kiedy mam suchy groszek woda w zasobniku zniknęła. Edytowane 11 Października 2011 przez sebsa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.10.2011 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Panowie a ile kg opału wchodzi w ten podajnik ? W DTR jest tylko info o dm3 ... Nie dziwie się że w DTR podają tylko pojemność. Mój tego roczny zakup to dwa gatunki węgla i o zupełnie odmiennych parametrach. Czeski poniżej 25MJ/kg i boruta powyżej 29MJ/kg. Patrząc na worki/palety czeskiego wydaje się więcej a waga ta sama. Producent mógłby podać ile kg ale właściwe tylko dla jednego gatunku i jednej jego wilgotności. Co do walki z wilgocią najlepiej rozsypać płasko by podsechł przed kolejnym załadunkiem. Oczywiście jeśli tylko miejsca jest na to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 11.10.2011 05:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Tadzian była o tym mowa wcześniej. Poczytaj dokładnie instrukcję ecoala. Jeśli masz aktywowany programator pokojowy, to w momencie kiedy temperatura pomieszczeń przekroczy zadaną piec nie odstawia się natychmiast. Po pierwsze jeśli masz ustawione parametr "Temp CO obniżona" to wartość temp. na kotle zostanie obniżana o tą właśnie nastawę. Po czym piecyk będzie pracował. Jeśli wytworzy nadmiar ciepła temp powinna wzrosnąć o 5 stopni powyżej zadanej i wtedy kocioł powinien się odstawić. Jeśli w między czasie temp. w pomieszczeniach spadnie poniżej ustawionego przez progu to zostanie powtórzony cały cykl. I tak od nowa Nie reguluj ponadto tak tymi głowicami. Cały czas zmieniasz w układzie zapotrzebowanie na ciepełko, które suma summarum sterownik później odczytuje.Jeszcze jedno jeśli masz aktywowany czujnik temp. wew. to możesz w parametrach zaawansowanych(PIN 7492) zmienić tryb pracy pompy CO. Na cykliczna bądź wyłączona. Spowoduje to, że po osiągnięciu temp zadanej w pomieszczeniach a. kocioł obniży temp Co o wartość temp CO obniżona b. pompa będzie pracować wg cyklu pracy cykliczna bądź się wyłączy jeśli takowy ustawisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 11.10.2011 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Paweł kociołek chodzi poprawnie, że aż pięknie. Masz mały odbiór ciepła co powoduje, że temp kotła dochodzi do 5 stopni powyżej zadanej. Po przekroczeniu tychże 5 stopni sterownik odstawia kocioł do momentu aż temp spadnie poniżej tej wartości. Przyjdą większe mrozy i zapotrzebowanie na ciepło zwiększy się istotne to i kocioł zacznie pracować nieco inaczej. Sam zobaczysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.10.2011 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Czy ty musisz sam sobie odpowiadać? Ekoal powinien raczej unikać stanu podtrzymania przynajmniej z założenia . ECoal właśnie to robi do granicy możliwości. Tą granicą jest 5°C powyżej nastawy. Reszta dokładnie jak piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kid1 11.10.2011 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Nie dziwie się że w DTR podają tylko pojemność. Mój tego roczny zakup to dwa gatunki węgla i o zupełnie odmiennych parametrach. Czeski poniżej 25MJ/kg i boruta powyżej 29MJ/kg. Patrząc na worki/palety czeskiego wydaje się więcej a waga ta sama. Producent mógłby podać ile kg ale właściwe tylko dla jednego gatunku i jednej jego wilgotności. Co do walki z wilgocią najlepiej rozsypać płasko by podsechł przed kolejnym załadunkiem. Oczywiście jeśli tylko miejsca jest na to. No tak tak ale chodzi mi mniej więcej pi razy drzwi, bo chciałem policzyć ile mi spalił od wieczornego czwartku - widzę, że zostało pół zasobnika to chyba trochę przy duzo wciągnął...140 kg wchodzi w ten zasobnik czy więcej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 11.10.2011 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 No tak tak ale chodzi mi mniej więcej pi razy drzwi, bo chciałem policzyć ile mi spalił od wieczornego czwartku - widzę, że zostało pół zasobnika to chyba trochę przy duzo wciągnął...140 kg wchodzi w ten zasobnik czy więcej ? Nie chce cię kłamać ale tego mojego czeskiego do eko, a tam 200L, sypnąłem 4 worki. Kolejny cały już by nie wszedł. Boruty pewnie 6 bym zmieścił. Wszystkie po 25kg. Z tego tylko tytułu odradzałbym ci przejmować się kilogramami aż tak dokładnie i w trakcie. Jak już chcesz to polecę sposób mojego ojca. W wiaderko 10kg i na niski poziom w zasobniku sypał. Gdy później piec pobrał ten węgiel i poziom się wyrównał z tym co poprzednio sprawdzał czas spalania. Gdy przeliczał godzinowe spalanie to tylko kręcił głową że w starym by tym nie zagrzał. Inny sposób to usyp litrę i zważ a wynik pomnóż przez pojemność z DTR'ki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kumpex 11.10.2011 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2011 Z tym hałasem słyszalnym w całym domu winne są rury stalowe lub miedziane,w pomieszczeniu gospodarczym mam hydrofor,gdy pracował słychać go było w łazience w zeszłym roku przy okazji remontu łazienki odkopałem stare rury do hydrofor ok. 15 m. i dałem wąż PE 32 ,teraz nie wiadomo kiedy pracuje pompa w domu cisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.