Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zlicowanie okna z murem VS wysunięcie o kilka cm


Recommended Posts

Zatem jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest dosunąć docieplenie w całości do brzegu okna i później dokleić węgarek ze styropianu?

Jak tutaj: https://picasaweb.google.com/marcin.gabryelewicz/WykonczenieOkien#5496081949424471442

 

Dzięku za odpowiedzi T12345T!

 

Może nie jedynym, ale to (pokazane przez forumowicza) akurat jest dość łatwe w wykonaniu:-). Jedno co koniecznie warto rozważyć, to po pierwsze "zachodzenie" węgarka na ramę. Jak już wcześniej pisałem, a potwierdza bwojtek, im bardziej zachodzi, tym lepsza izolacja cieplna w tym miejscu. Druga sprawa, to klej użyty do połączenia elementu węgarka z warstwą docieplenia. Na zdjęciu jest klej w piance PU10, a jakby tak pójść w PU14?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że z jakiegoś powodu nie decydujemy się na całkowite wysunięcie okien w warstwę ocieplenia i wahamy się pomiędzy montażem na granicy muru a lekkim wysunięciem okna - na przykład o 3cm (na tyle, że nie są potrzebne specjalne kotwy).

 

W świetle opinii fachowców z instytutów badawczych może się okazać, że ten twój pomysł jest najbardziej prawidłowy ze wszystkich.. :jawdrop: Polecam lekturę wpisu badacza. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
Czy ktoś podpowie, jak w przypadku montażu wysuniętego okna wygląda montaż parapetów zewnętrznych? Zgaduję, że montaż jakichkolwiek "ciężkich"parapetów nie wchodzi w rachubę. Bo chyba na samym styropianie nie utrzyma się parapet z marmuru, czy klinkieru? A może trzeba stosować jakieś podpórki i wzmocnienia, niezależnie od tego czy parapet jest marmurowy, czy z blachy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

załóżmy że parapet waży tyle co beton czyli ok 2.700 kg/m3

załóżmy że parapet ma wymiary 20 cm / 200 cm i jest grubości 3 cm - ile to będzie m3?

tak chyba z 0,012 czyli będzie ważył około 32 kilogramów.

Hmmm... jaki będzie nacisk na 1 cm/kw? hmmm... czyżbym się mylił?

tak z 0,008 kg/1 cmkw.

odpowiedz sobie teraz czy można montować na styropianie czy nie.

Czasem prosta matematyka pomaga w podjęciu decyzji i pozbyciu się zbędnych lęków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bwojtek :) kto powiedział, że się nie boję?

OK, faktem jest, że -czy się boję, czy nie- tak właśnie uczynię. Ale ten pod wylewką jest w poziomie i pod nim chudziak. Jakoś stabilniej to wygląda niż ścianka z poustawianych pionowo placków styropianowych.

 

jareko matematyka zawsze do mnie przemawiała ... tylko liczyć się nie chce (?) A co jak na parapecie stanie teściowa z mokrą szmatą?

 

witek86- dziękuję.

 

Dziękuję za odpowiedzi. Od dziś do nowego roku zastosuję kurację antystresową :) Nie bać się, tak? ...i żadnych podpór pod parapety.

Edytowane przez Freno
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można mieć 2 teściowych:P no chyba że mówimy tu o wolnej miłości itd

Teściowa Ci będzie okna myła no prosze jaki dobry zięciu! ale i tak zazwyczaj robi się to od środka więc trzeba martwić się o parapety wew.

albo kupic drabinke i kategorycznie zabronić stawania na parapecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew temu co się może wydawać znacznie bezpieczniej jest zastosować ciężkie (w domyśle sztywne) parapety granitowe niż plastikowe czy metalowe. W granitowym parapecie nacisk teściowej rozłoży się równomiernie na całą jego powierzchnię i nic się nie stanie. Na elastycznym elemencie może dojść do miejscowego przekroczenia nośności i odkształcenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W granitowym parapecie nacisk teściowej rozłoży się równomiernie na całą jego powierzchnię i nic się nie stanie.

 

.. a jeżeli jednak się stanie? Takie położenie parapetu na styropianie, bez zamocowania go w murze jest być do przyjęcia, jeśli ktoś robi to domowym sposobem dla swoich potrzeb (jego ryzyko). Ale już w przypadku gdy wykonuje to fachowa ekipa, należałoby taki parapet podeprzeć na kątownikach zamocowanych do muru. Bo jak tej teściowej jednak coś się stanie, to nie zięć (inwestor) będzie jej płacił odszkodowanie, ale "fachowiec", który oparł parapet na styropianie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. a jeżeli jednak się stanie? Takie położenie parapetu na styropianie, bez zamocowania go w murze jest być do przyjęcia, jeśli ktoś robi to domowym sposobem dla swoich potrzeb (jego ryzyko). Ale już w przypadku gdy wykonuje to fachowa ekipa, należałoby taki parapet podeprzeć na kątownikach zamocowanych do muru. Bo jak tej teściowej jednak coś się stanie, to nie zięć (inwestor) będzie jej płacił odszkodowanie, ale "fachowiec", który oparł parapet na styropianie...

 

Też jestem za mocowaniem cieżkich parapetów na wspornikach.

U siebie zrobiłem to tak (oknami z wysunięciem 4 cm poza lico muru.), chociaż były glosy że takie mocowanie jest zbędne.

http://images39.fotosik.pl/856/1dcfeecdd115da92med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. a jeżeli jednak się stanie? Takie położenie parapetu na styropianie, bez zamocowania go w murze jest być do przyjęcia, jeśli ktoś robi to domowym sposobem dla swoich potrzeb (jego ryzyko). Ale już w przypadku gdy wykonuje to fachowa ekipa, należałoby taki parapet podeprzeć na kątownikach zamocowanych do muru. Bo jak tej teściowej jednak coś się stanie, to nie zięć (inwestor) będzie jej płacił odszkodowanie, ale "fachowiec", który oparł parapet na styropianie...

Rozumiem więc, że wg ciebie każdy rodzaj parapetu zewnętrznego musi mieć podparcie no bo jak teściowa stanie...? Potrafisz mi podać jakiś przykład mocowania do muru parapetu metalowego? Albo okapników klinkierowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w przeciętnej instrukcji montażu parapetów powinno być zaznaczone, że dla prawidłowego ich użytkowania nie należy na nich stawać.

Ale to gdyby taka instrukcja była (a jedyną jaką pamiętam miała wiele lat temu firma Pietrucha - i zdaje się że był taki zapis).

Dziś wszystko jest tańsze (z założenia słabsze materiałowo o dokumentacji nie wspominając) i trudno oczekiwać, by wytrzymywało obciążenia inne niż woda, wiatr czy doniczka z kwiatem.

Ech, ale mi wyszło poważnie. Zepsułem to rozluźnienie które wprowadziła obecność teściowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękne zdjęcie i tak naprawdę to kicha z takiego montażu. Dlaczego? Wystarczy punktowe obciążenie pomiędzy wspornikami i parapet pęka jak patyk, jeśli z konglomeratu wytrzyma troszkę większy nacisk ale kamień naturalny złamie się jak zapałka

Niestety, tak to jest jak ludzie boją się nie wiadomo czego. Obliczyłem i podałem wam jednostkowy nacisk parapetu na 1cm/kw. Nacisk który dzięki cało powierzchniowemu podparciu rozłoży się idealnie na podłoże i ten kto nie wierzy niech sobie taki parapet zamontuje i poskacze po nim - nic się nie stanie.

A dla bardziej zapobiegliwych można zrobić jeszcze jedno, pod parapetem i na ścianie dać nie jedną a dwie warstwy siatki - będzie wtedy pancernie, ciepło i bez komplikowania sobie życia. Nawet i kilka tesciowych takie rozwiązanie wytrzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a niedowiarkowie nich zrobią sobie eksperyment. Na styropianie niech postawią pięciokilowy odważnik, nacisk będzie o wiele większy niż nacisk parapetu, bardziej miejscowy, i nich sobie popatrzą co się dzieje. Na gołym styropianie :) nic się nie będzie działo a przecież dochodzi siatka z klejem dodatkowo wzmacniając powierzchnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękne zdjęcie i tak naprawdę to kicha z takiego montażu. Dlaczego? Wystarczy punktowe obciążenie pomiędzy wspornikami i parapet pęka jak patyk, jeśli z konglomeratu wytrzyma troszkę większy nacisk ale kamień naturalny złamie się jak zapałka

 

Czy ja wiem, to zdjecie to jeszcze z fazy montażu, śruby nie dokręcone, ale oczywiście robiłem próby siadałem , stawałem na parapecie i nie pękł.

Śruby wklejane są na kotwe chemiczną przez co w parapecie nie ma naprężeń od kotwy. później doszedł, styropian, klej i wszystko jeszcze bardziej sie usztywniło.

Taki montaż miał jeszcze taką zaletę że wszystkie parapety mają bardzo dokładnie ustalone położenie, jednakowo dla wszystkich, a przy montowaniu przez ekipy od ocieplen różnie to wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...