Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czerwonawy osad


cyb

Recommended Posts

mieszkam w nowym mieszaniu parę miesięcy i zauważyłem jedną nieciekawą rzecz: w wannie pojawia się czerwonawy osad.

 

Co to może być? Po googlaniu pojawia się jeden wynik: sole żelaza trójwartościowego.

wujek google przede wszystkim pokazuje mi zdanko:

"wytrącony czerwonawy osad będący solami żelaza trójwartościowego"

 

Tak wiec po kolei:

1. czy tylko to żelazo trójwartościowe pozostawia czerwonawy osad?

2. czy to jakoś specjalnie groźne dla zdrowia?

3. gdzie mogę zlecić badania wody? ale uczciwe badania, a nie mające mnie przekonać do zakupu hiperultra systemu do uzdatniania wody na księżycu..

4. ponieważ instalacja jest w miarę nowa bo budynek niedawno wybudowany a woda z miasta, więc nie wiem skąd może się brać takie stężenie tych soli żelaza? Pewnie będę musiał z sąsiadami pogadać czy u nich też tak jest - jeśłi nie to wina w mojej instalacji, a jeśli też to mają to pewnie kwestia wody miejskiej?

5. czy przyczyną może być złe wykonanie instalacji wodnej przez developera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiec po kolei:

1. czy tylko to żelazo trójwartościowe pozostawia czerwonawy osad?

Pewnie nie tylko, ale jesli chodzi o wode wodociagowa jest to najbardziej prawdopodobne.

 

2. czy to jakoś specjalnie groźne dla zdrowia?

Sama zawartosc zelaza w wodzie nie jest jakos grozna dla zdorwia (raczej dla wanny i bialego prania).

Nie sadze, zeby w wodzie wodociagowej normy byly jakos bardzo przekroczone. Usuwanie zelaza z wody wodociagowej ma na celu ochrone instalacji - zazelaziona twarda woda powoduje szybkie zarastanie rur, a dodatkowo w takim osadzie bardzo chetnie zyja sobie potem bakterie, trzeba ostro chlorowac, i kolko sie zamyka - woda ma srednie walory smakowe i zapachowe.

 

3. gdzie mogę zlecić badania wody? ale uczciwe badania, a nie mające mnie przekonać do zakupu hiperultra systemu do uzdatniania wody na księżycu..
Uczuciwie i drogo to w sanepidzie. Nie wiem, czy mozna im zlecic tylko badanie zawartosci zelaza, czy zrobia Ci od razu cale badanie fizykochemiczne wody (pewnie ze 200-300PLN). Firmy sprzedajace stacje uzdatniania wody czesto zrobia to za ulamek tej kwoty i zbadaja Ci tylko zelazo wedle zyczenia.

 

4. ponieważ instalacja jest w miarę nowa bo budynek niedawno wybudowany a woda z miasta, więc nie wiem skąd może się brać takie stężenie tych soli żelaza?
Ze studni pewnie. Zdecydowana wiekszosc wod glebinowych ma przekroczone zelazo i mangan. Jesli Twoj wodociag ujmuje wode ze studni glebinowej to zelazo pochodzi wlasnie stamtad. Woda w mojej studni glebinowej (dom), ma przekroczona norme zalaza prawie 20-krotnie.

Twoj zaklad wodociagowy powininen Ci udzielic informacji jaka woda wychodzi od nich na siec (czyli jaka jest zawartosc w nim zelaza). Ale uwaga zwartosc zelaza na wyjsciu na siec nie musi sie rownac zawratosc zelaza w Twoim kranie.

 

5. czy przyczyną może być złe wykonanie instalacji wodnej przez developera?

To developer musialby zamurowac w scianie urzadzenie dozujace zelazo do Twojej wody.

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w castoramie test do wody za kilkanaście pln - aquafilter do badania paru parametrów i w sumie 2 komplety.

Wynik dosyć dziwny:

1. pH wyszło 8-8,5, czyli norma

2. alkaliczność 180 (wg ulotki norma to <240)

3. twardość 250 (wg ulotki norma to <125) - ale to wiem że w naszej miejscowości woda jest twarda

4. chlor w przedziale 0-0,1 (wg ulotki norma to <0,1)

5. żelazo w sumie wyszło praktycznie 0, tester się nie odbarwił nawet na 0,1 (wg ulotki norma <0,3)

 

No i teraz się zastanawiam co o tym myśleć - wg testu żelaza praktycznie nie ma, a czerwonawy osad na wannie mam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w castoramie test do wody za kilkanaście pln - aquafilter do badania paru parametrów i w sumie 2 komplety.

Wynik dosyć dziwny:

1. pH wyszło 8-8,5, czyli norma

2. alkaliczność 180 (wg ulotki norma to <240)

3. twardość 250 (wg ulotki norma to <125) - ale to wiem że w naszej miejscowości woda jest twarda

4. chlor w przedziale 0-0,1 (wg ulotki norma to <0,1)

5. żelazo w sumie wyszło praktycznie 0, tester się nie odbarwił nawet na 0,1 (wg ulotki norma <0,3)

 

No i teraz się zastanawiam co o tym myśleć - wg testu żelaza praktycznie nie ma, a czerwonawy osad na wannie mam :(

 

Ja bym nie ufał "temu testu".

norma dla twardosci dla wody pitnej to 60-500mg/l.

Norma zelaza to ponizej 0,2mg/l

Norma dla chloru to tez chyba 0,3 (z pamieci pisze nie jestem pewien)

 

Jak kreci z normami, to moze krecic i z dokladnoscia.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...