Piecyk stalowo - ceramiczny

[bohusz]

sobieradek.

Nie gniewaj się ale wyskoczyłaś z tym pytaniem w temacie o czymś zgoła innym. No ale jak już to strzelam linka (reklama)

http://www.owo.pl/93,pl_termo-klej-tk1100-60.html

 

Poczytaj info

[Gość Konto usunięte_12*]

Nie gniewaj się ale wyskoczyłaś z tym pytaniem w temacie o czymś zgoła innym.

 

Dzięki za info. Ja tylko "zahaczyłem" o tę możliwość wykorzystania piecyka stalowo-ceramicznego do wędzenia oraz informacji w dalszych postach o tym "zapachu" cegieł szamotowych podczas palenia.

W linku o tej oferowanej zaprawie nic nie ma o możliwości łączenia zwykłych cegieł. Czy będzie się do nich nadawała (mam ich dużo i wolę jakoś je wykorzystać, a nie płacić za ich wywózkę)?

[bohusz]

Tak nadaje się.

Mam nadzieje, że rozmawiamy o starych cegłach pełnych.

[Gość Konto usunięte_12*]

Tak nadaje się.

Mam nadzieje, że rozmawiamy o starych cegłach pełnych.

 

Tak, jest to stara cegła ręcznie formowana (pewnie jeszcze z gliny) o wymiarach 13,5x27x6,5 cm.

Dzięki i pozdrawiam

[bohusz]

Ogólny zarys piecyka mam już w głowie, niestety ale brakuje mi czasu aby to uwiecznić na papierze.

Jednak w sobotę, lub niedzielę będę musiał się zmobilizować i dokładnie rozrysować piecyk.

Aby sobie uprościć życie postanowiłem wykonanie korpusu metalowego z drzwiami, postanowiłem zlecić lokalnemu producentowi kotłów.

Blacha do kotłów, albo 5 mm, albo 3 mm. Korpus tak zrobiony aby była możliwość po odkręceni jednego boku do wprowadzania różnych moich i podpatrzonych rozwiązań. Jak już będzie wersja końcowa zawsze mogę to zaspawać na stałe.

 

Ja osobiście mogę sobie stosować różne rozwiązania, szamoty palniki, itp.

Wiem, po długiej rozmowie z producentem wspomnianym, takich rozwiązań różnych on nie ma potrzeby stosować. Główny prorytet to bezpieczeństwo i asekuracja przed zachowaniami użytkowników.

Czyli bez szamotów bo te trzeba wymieniać, a nie zdarzyło się aby ktoś wymienił. Kotły nieszczelne bo naładują i pozamykają, itp. itp.

Facet raczej wie co mówi, bo produkuje kotły ok 50 lat.

[bohusz]

Ok ważną i istotną sprawą jest spalanie, optymalne czyste spalanie.

 

Niemniej istotną sprawą zapewniającą komfort jest kontrola i panowanie nad tym spalaniem. Maksymalna możliwość regulacji, intensywności spalania z zachowaniem jego prawidłowego przebiegu.

Najpopularniejszą formą jest regulacja ilością powietrza dostarczanego. Coraz bardziej popularną metodą jest również okresowe zautomatyzowane podawanie określonej ilości paliwa do paleniska.

 

Mnie osobiście interesuje system bez podajnika paliwa.

Czy oprócz sterowaniem ilości powietrza stosujecie jakieś inne rozwiązania?

Przykładowo zmniejszając przekrój palnika, czy zmniejszając powierzchnię rusztu jeżeli jest to palenisko rusztowe. Czy jakieś inne rozwiązania ograniczające ilość akurat palącego się paliwa?

[Bogusław_58]

Przy ruszcie pochyłym i regulacją "światła" ruszru od góry, mogłoby mieć szansę powodzenia

[bohusz]

Tak właśnie chce w pierwszej wersji zrobić, ruszt pochyły z możliwością przysłonięcia od góry... Raczej od dołu rusztu.

Ta koncepcja z regulowanym przysłanianiem rusztu wydaje mi się interesująca bo stwarza dodatkowe możliwości regulowania.

Jednocześnie palnik podniesiony o około 15 cm od rusztu.

Uderzenie płomienia i gazów prostopadle na tylną ściankę pieca z palnika będzie powodowało największe nagrzanie tej ścianki. Będę musiał jakoś to złagodzić.

[hugocon]

Propozycja regulacji mocy(gdzieś to widziałem ale gdzie ? )

mimośrodowo zamocowana rura 2' podnosi i opuszcza ruszt, regulując objętość rozpalonego opału.