Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wodociąg gminy przez moją działkę


Edyta Ż

Recommended Posts

A to mój następny problem:

dodatkowo przy sporze z sąsiadem o naruszenie prawa wodnego

gmina nakazując zawarcie ugody nakazała mi złożyc podanie o zgodę gminy

na zasypanie ziemią wodociągu gminy.

Twierdzą,że mają( a nie sadzę)zgodę poprzedniego właściciela na umieszczenie wodociągu na tej działce.

Niczego takiego nie mam w księdze wieczystej.

Skoro jestem nowym właścicielem to ugoda gminy mnie chyba nie obowiązuje.

Z tego co pamiętam to chyba gmina powinna mi płacic za bezumowne korzystanie z gruntu.

 

Mam dziwne wrażenie ,że w gminie mówi się ludziom co pasuje urzędnikom bez poparcia się literą prawa.

 

Napiszcie mi,czy się mylę?

A może jest to procedura zalegalizowania nasypu ziemi na gruncie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na chłopski rozum dlaczego chcesz się kopać z koniem ?

Złóż podanie a jak się nie zgodzą albo będą się czepiać to wtedy wyciągnij ciężkie działa.

Pytanie: Jak długo ten wodociąg jest na działce ? Bo może obowiązywać zasiedzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na chłopski rozum dlaczego chcesz się kopać z koniem ?

Złóż podanie a jak się nie zgodzą albo będą się czepiać to wtedy wyciągnij ciężkie działa.

Pytanie: Jak długo ten wodociąg jest na działce ? Bo może obowiązywać zasiedzenie.

 

Nie wiem od kiedy jest wodociąg,ale się zorientuję.A od kiedy jest już zasiedzenie?

Ja mam tą ziemię od czterech lat.

Pytasz czemu chcę się kopac z koniem?

Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić

Cytuję Twe słowa i zgadzam się z nimi.

Po prostu zostałam potraktowana w gminie per noga.

Jest to dłuższa historia ale mam wrażenie,że urzędnik we wsi sam stanowi prawo.

Jest rodziną ze wszystkimi miejscowymi i nie chce z nikim zadrzec a nowi burzą tylko ich ustalony ład.

Szykuję się do ostrej walki i aż się sama boję.

Wszyscy okoliczni mają więcej praw do mojej ziemi niż ja sama.

I żeby nie było,że jestem bufon-bo bardzo szanowałam rolników za ich pracowitośc,dotychczas miałam tu wiele przyjaciół,

ale teraz straciłam wiarę w człowieka.

Sorry,ale płakac mi się chce z bezsilności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aglig a skoro "chodzisz na pole" to może jesteś z okolic Krakowa?

Szukam kogoś mocnego w prawie wodnym i budowlanym, kto mógłby mi odpłatnie pomóc ze strony prawnej.

Sprawa jest troszkę poplątana i potrzebuję fachowca.

A skro jesteś najlepszym doradcą finansowo-prawnym to może z racji wykonywanego zawodu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...