Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

 

moje dzieciaki mialy porzadne , nietanie tornistry (nie pamietam niestety marki i nosily je przez 3 lata :o

a chlopcy ...hmmmm roznie je traktowali :roll:

potem mialy z gory zapowiedziane , ze plecak ma im wystarczyc na 2 latai wystarczal ......troche dluzej :roll: :o (oprocz najmlodszego dzieciaka , ktory chodzil w pozszywanym , miliony razy reperowanym plecakiem do konca 5 klasy , nastepny plecak byl lepiej traktowany )

wydaje mi sie , ze dziecko musi miec swiadomosc , ze nie dostanie wczesniej nowego

no toteż i o to mi między innymi chodzi - żeby utrwalac nawyk dbania o swoją własność... I to, że porządnych rzeczy nie wymienia się co roku - bo się nudzą.

Moja raczej przyjmie to, że ten ma starczyć np. do końca drugiej klasy (idzie do zerówki) znam ją...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875260
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

oj tak... Kaska to twoje od września w 3 klasie czy w 2?

 

pierworodny w drugiej, komunista znaczy się :wink:

drugorodna w młodszych średniakach :o cokolwiek to znaczy :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875264
Udostępnij na innych stronach

koszt ok. 300 złotych, ale spokojnie taki tornister wystarcza na 3-4 lata, łatwo się czyszczą co jest ważne, i mają specjalnie profilowane plecy zapobiegające wadom kręgosłupa, to są plusy dla których skłaniam się ku temu tornistrowi.

 

Trini, tak ci powiem z doświadczenia matki drugoklasisty 8) 8) :wink:

nie licz na to, że tornister przetrwa 3/4 lata!!!!!!!!!!!!

i sorki, ale uważam, że 300zł za tornister to przegięcie :-?

my kupiliśmy tornister z profilowanym tyłem za 100zł i uważam, że jak pochodzi w nim jeszcze jeden rok szkolny to MAX!!!

a tornister kupiliśmy ze Spidremanem w Smyku :wink:

 

moje dziecko bardzo dba o swoje rzeczy o dziwo...

W zasadzie to nic nie ma poniszczone, kurde jakaś dziwna jest... :roll:

Nienawidzi się brudzić, pucuje się kiedy się da, nawet najmniejszą plamkę, drobne zabrudzenia przeżywa, jak stonka wykopki...

 

to nie ma znaczenia :-?

 

inne dzieci będą mieć nowe i co powiesz wtedy???

kupisz jej kojeny za 300zł co rok???

a co to za różnica za ile ;)

Może i znajdę inny, tańszy, a może pochodzi w tym :D

A jak babcia stawia, to co mam jej żałować ;)

to troche niewychowawcze

tak mi sie wydaje

babci kase , nawet gdyby ja (te kase) na loterii wygrala nalezy szanowac

zwlaszcza , ze dzisiejsze dzieciaki maja za duzo

za latwo im przychodzi zdobywanie dobr i

nie szanuja tego niestety

 

co do tornistra

jesli chcesz , zeby wytrzymal dluzej

musi byc taki usztywniony (jak pudelko )

ksiazki i zeszyty tez sa poprzez to bardziej uszanowane

ale oczywiscie to nie moja broszka :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875265
Udostępnij na innych stronach

to troche niewychowawcze

tak mi sie wydaje

babci kase , nawet gdyby ja (te kase) na loterii wygrala nalezy szanowac

zwlaszcza , ze dzisiejsze dzieciaki maja za duzo

za latwo im przychodzi zdobywanie dobr i

nie szanuja tego niestety

 

co do tornistra

jesli chcesz , zeby wytrzymal dluzej

musi byc taki usztywniony (jak pudelko )

ksiazki i zeszyty tez sa poprzez to bardziej uszanowane

ale oczywiscie to nie moja broszka :)

Babcia sama powiedziała, że ma byc najlepszy, zeby wytrzymał. Młoda nie będzie miała pojęcia o cenie - to ustalone.

Ten tornister (pierwszy na obrazku i ku temu się skłaniam) własnie jest jak pudełko - i to jest jego kolejna zaleta. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875266
Udostępnij na innych stronach

moje dzieciaki mialy porzadne , nietanie tornistry (nie pamietam niestety marki i nosily je przez 3 lata :o

a chlopcy ...hmmmm roznie je traktowali :roll:

potem mialy z gory zapowiedziane , ze plecak ma im wystarczyc na 2 latai wystarczal ......troche dluzej :roll: :o (oprocz najmlodszego dzieciaka , ktory chodzil w pozszywanym , miliony razy reperowanym plecakiem do konca 5 klasy , nastepny plecak byl lepiej traktowany )

wydaje mi sie , ze dziecko musi miec swiadomosc , ze nie dostanie wczesniej nowego

 

ale to nie chodzi o to, że dzieci nie szanują, akurat mój Bartek w tej kwestii wie o co chodzi. Chodzi o to, że nawet dość drogie rzeczy są nie dziecioodporne=dziecko je zniszczy choćby nie wiem co. Niestety, jest to działanie z pełną premedytacją producentów rzeczy dla dzieci :-?

Skończyły się już czasy chińskich piórników, które służyły całą niemalże podstawówkę :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875269
Udostępnij na innych stronach

to troche niewychowawcze

tak mi sie wydaje

babci kase , nawet gdyby ja (te kase) na loterii wygrala nalezy szanowac

zwlaszcza , ze dzisiejsze dzieciaki maja za duzo

za latwo im przychodzi zdobywanie dobr i

nie szanuja tego niestety

 

co do tornistra

jesli chcesz , zeby wytrzymal dluzej

musi byc taki usztywniony (jak pudelko )

ksiazki i zeszyty tez sa poprzez to bardziej uszanowane

ale oczywiscie to nie moja broszka :)

Babcia sama powiedziała, że ma byc najlepszy, zeby wytrzymał. Młoda nie będzie miała pojęcia o cenie - to ustalone.

Ten tornister (pierwszy na obrazku i ku temu się skłaniam) własnie jest jak pudełko - i to jest jego kolejna zaleta. :)

chwala wam za to !!!

jak slysze teksty miedzy dzieciakami typu : a za ile to? to mna trzesie :evil: :evil: :evil:

co ich to obchodzi ?

oczywiscie ich obchodzi .........kto ma drozsze :-? :(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875272
Udostępnij na innych stronach

moje dzieciaki mialy porzadne , nietanie tornistry (nie pamietam niestety marki i nosily je przez 3 lata :o

a chlopcy ...hmmmm roznie je traktowali :roll:

potem mialy z gory zapowiedziane , ze plecak ma im wystarczyc na 2 latai wystarczal ......troche dluzej :roll: :o (oprocz najmlodszego dzieciaka , ktory chodzil w pozszywanym , miliony razy reperowanym plecakiem do konca 5 klasy , nastepny plecak byl lepiej traktowany )

wydaje mi sie , ze dziecko musi miec swiadomosc , ze nie dostanie wczesniej nowego

 

ale to nie chodzi o to, że dzieci nie szanują, akurat mój Bartek w tej kwestii wie o co chodzi. Chodzi o to, że nawet dość drogie rzeczy są nie dziecioodporne=dziecko je zniszczy choćby nie wiem co. Niestety, jest to działanie z pełną premedytacją producentów rzeczy dla dzieci :-?

Skończyły się już czasy chińskich piórników, które służyły całą niemalże podstawówkę :wink:

kasiu masz racje , ze kiedys te rzeczy byly solidniejsze

moje jednak maja do dzzisiaj zaznaczone : jesli maja cos drozszego -musi im na dluzej starczyc

i o dziwo ..starcza

w przeciwnym razie kupie tansze i ...amen :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875281
Udostępnij na innych stronach

moje dzieciaki mialy porzadne , nietanie tornistry (nie pamietam niestety marki i nosily je przez 3 lata :o

a chlopcy ...hmmmm roznie je traktowali :roll:

potem mialy z gory zapowiedziane , ze plecak ma im wystarczyc na 2 latai wystarczal ......troche dluzej :roll: :o (oprocz najmlodszego dzieciaka , ktory chodzil w pozszywanym , miliony razy reperowanym plecakiem do konca 5 klasy , nastepny plecak byl lepiej traktowany )

wydaje mi sie , ze dziecko musi miec swiadomosc , ze nie dostanie wczesniej nowego

 

ale to nie chodzi o to, że dzieci nie szanują, akurat mój Bartek w tej kwestii wie o co chodzi. Chodzi o to, że nawet dość drogie rzeczy są nie dziecioodporne=dziecko je zniszczy choćby nie wiem co. Niestety, jest to działanie z pełną premedytacją producentów rzeczy dla dzieci :-?

Skończyły się już czasy chińskich piórników, które służyły całą niemalże podstawówkę :wink:

 

kurczę wiesz co...

siedziałam w tej branży do roku temu. Przez 15 lat (sklepy rodziców)

Mam sama mnóstwo rzeczy z firmy NICI - od prawie 8 lat, i teraz bawi sie nimi, używa Paulina. Nie niszczą sie, a z pluszową torbą na ramię z motywem zebry czy tygrysa latam do tej pory jak mi pasuje do ciucha... Jeździły ze mną wszędzie, najpierw do szkoły, na zakupy, potem np. jako torba do wózka, czy też często służyły do przyniesienia zakupów. Były ze mną na robotach w Anglii, na drugich studiach, wakacjach - no wszędzie. I nie dbałam o nie specjalnie służyły mi jako reklamówka nawet.

Nie zauważyłam, żeby te naprawdę dobre rzeczy się tandetnie niszczyły.

Do tej pory po upraniu wyglądają jak nowe. A widziały wieeele 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875283
Udostępnij na innych stronach

A skąd to się ma? :oops:

 

gacie :D http://img.interia.pl/facet/nimg/Kociaki_1714927.jpg

 

Dzięki! :lol:

Choć im bardziej się przyglądam tym bardziej gaci właśnie nie widzę :lol:

 

nie ?http://img235.imageshack.us/img235/9922/animationdobromirznakzayn6.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875288
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, ja dziś poznałam dziecko, które przedstawiło mi się w ten sposób:

jestem np. Marcin i jestem bogaty :o :o :o :o :o :o :o :o :roll:

spadlam z krzesła :-?

 

:o :lol: :lol: :lol:

 

moja corka w zeszlym tygodniu opowiadala mi jak to jedna laska na podworku przedstawiala sie jednemu kolesiowi : jestem Marta i jestem bogata , bo ....mam plastikowe okna :o :o

ze trzy dni rylam z cora :lol: :lol: :lol:

 

aaaa......dodam , ze panienka ma juz ...17 lat :roll: :o :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875290
Udostępnij na innych stronach

sluchajcie, ja dziś poznałam dziecko, które przedstawiło mi się w ten sposób:

jestem np. Marcin i jestem bogaty :o :o :o :o :o :o :o :o :roll:

spadlam z krzesła :-?

 

Kasi w prywatnej szkole gdize sobei dorabiam jeden z uczniów jak im kazałam powiedzeić cos o sobie powiedział: Nazywam sie Iksiński i mój tata jest prezesem :o :o olałam łebka więcej nie podskakiwał

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875293
Udostępnij na innych stronach

Babcia sama powiedziała, że ma byc najlepszy, zeby wytrzymał. Młoda nie będzie miała pojęcia o cenie - to ustalone.

Ten tornister (pierwszy na obrazku i ku temu się skłaniam) własnie jest jak pudełko - i to jest jego kolejna zaleta. :)

chwala wam za to !!!

jak slysze teksty miedzy dzieciakami typu : a za ile to? to mna trzesie :evil: :evil: :evil:

co ich to obchodzi ?

oczywiscie ich obchodzi .........kto ma drozsze :-? :(

 

jasne, że tak. Ale nie tak wychowujemy dziecko, i pomimo tego, że uważacie, że to za drogi tornister, ja uważam, że słusznie robimy. Ma zbyt wiele zalet, żeby go nie docenić. I mam też cel wychowawczy, którego nie osiagnę z tornistrem o którym mam niemalże pewność, że sie może popruć czy sama nie wiem co...

A z dobrym tornistrem (rzecz codziennie używana, nie może być rzucona w kąt i zapomniana) jestem w stanie to osiagnąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875300
Udostępnij na innych stronach

A skąd to się ma? :oops:

 

gacie :D http://img.interia.pl/facet/nimg/Kociaki_1714927.jpg

 

Dzięki! :lol:

Choć im bardziej się przyglądam tym bardziej gaci właśnie nie widzę :lol:

 

nie ?http://img235.imageshack.us/img235/9922/animationdobromirznakzayn6.gif

 

:lol: :lol: :lol:

Zupełnie nie

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875302
Udostępnij na innych stronach

moje dzieciaki mialy porzadne , nietanie tornistry (nie pamietam niestety marki i nosily je przez 3 lata :o

a chlopcy ...hmmmm roznie je traktowali :roll:

potem mialy z gory zapowiedziane , ze plecak ma im wystarczyc na 2 latai wystarczal ......troche dluzej :roll: :o (oprocz najmlodszego dzieciaka , ktory chodzil w pozszywanym , miliony razy reperowanym plecakiem do konca 5 klasy , nastepny plecak byl lepiej traktowany )

wydaje mi sie , ze dziecko musi miec swiadomosc , ze nie dostanie wczesniej nowego

 

ale to nie chodzi o to, że dzieci nie szanują, akurat mój Bartek w tej kwestii wie o co chodzi. Chodzi o to, że nawet dość drogie rzeczy są nie dziecioodporne=dziecko je zniszczy choćby nie wiem co. Niestety, jest to działanie z pełną premedytacją producentów rzeczy dla dzieci :-?

Skończyły się już czasy chińskich piórników, które służyły całą niemalże podstawówkę :wink:

 

kurczę wiesz co...

siedziałam w tej branży do roku temu. Przez 15 lat (sklepy rodziców)

Mam sama mnóstwo rzeczy z firmy NICI - od prawie 8 lat, i teraz bawi sie nimi, używa Paulina. Nie niszczą sie, a z pluszową torbą na ramię z motywem zebry czy tygrysa latam do tej pory jak mi pasuje do ciucha... Jeździły ze mną wszędzie, najpierw do szkoły, na zakupy, potem np. jako torba do wózka, czy też często służyły do przyniesienia zakupów. Były ze mną na robotach w Anglii, na drugich studiach, wakacjach - no wszędzie. I nie dbałam o nie specjalnie służyły mi jako reklamówka nawet.

Nie zauważyłam, żeby te naprawdę dobre rzeczy się tandetnie niszczyły.

Do tej pory po upraniu wyglądają jak nowe. A widziały wieeele 8)

moja corka ma piornik Nici od 5-ciu lat i faktycznie wyglada jak funkiel nowka nie smigana :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875303
Udostępnij na innych stronach

kurczę wiesz co...

siedziałam w tej branży do roku temu. Przez 15 lat (sklepy rodziców)

Mam sama mnóstwo rzeczy z firmy NICI - od prawie 8 lat, i teraz bawi sie nimi, używa Paulina. Nie niszczą sie, a z pluszową torbą na ramię z motywem zebry czy tygrysa latam do tej pory jak mi pasuje do ciucha... Jeździły ze mną wszędzie, najpierw do szkoły, na zakupy, potem np. jako torba do wózka, czy też często służyły do przyniesienia zakupów. Były ze mną na robotach w Anglii, na drugich studiach, wakacjach - no wszędzie. I nie dbałam o nie specjalnie służyły mi jako reklamówka nawet.

Nie zauważyłam, żeby te naprawdę dobre rzeczy się tandetnie niszczyły.

Do tej pory po upraniu wyglądają jak nowe. A widziały wieeele 8)

 

więc sam dobrze wiesz, ile kosztuje NICI :-? :-?

byle pierdoła kosztuje dziesiąt złotych :-?

nie chodzi oto, czy mnie stać, czy też nie, chodzi o to, żeby nie przyzwyczić dziecka do wszechpanującego dobrobytu :-?

nasze dzieci naprawdę mają wszystko co dzieciom w ich wieku do szczęścia potrzebne, ale uważam, że i tak nie są tak zadowoleni z życia jak my byliśmy w ich wieku :-? I to mnie martwi :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/10306/#findComment-1875305
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...