Rekord wpisow....

[Sonika]

Sonika a wode w sprayu spakowalas??? Przydaje sie w samolocie........

 

Ja już tyle tego spakowałam, że mam dość.

[kze]

Jadę do Chin.

Waaaw!

To muszę powiedzieć, żę ciut Ci zazdroszę.

Koniecznie po przylocie musisz pokazać zdjęcia i opowiedzieć wrażenia. A jaka jest średnia temp teraz w Chinach? A gdzie będziesz tzn. w jakim hotelu? Objazdówka, czy pół na pół?

 

 

W Pekinie od jutra 30st.

To jest objazdówka przez całe dwa tyg.

Pekin, Xian, klasztor Shaolin, Nanjing, coś tam , coś tam , następne 1000 km pociągiem, dalej coś tam , znowu pociąg i na końcu Szanghaj.

 

No to troszkę ciepło będzie... Najardziej kojarzę Pekin i klasztor Shaolin - to bym chciał zobaczyć. Myślę, że troszkę zmęczona możesz wrócić... Ja jak bylem na 10dniowej objazdówce po Włoszech to wróciłem ciut zmęczony, ale pod koniec już powoli przyzwyczaiłem się do ciągłego przemieszczania...

[Gość]

Nie, w Chinach nie. Bylam w Indonezji i w Malezji.........

[Sonika]

Moniś,

to co z tymi komarami? Są?

[kasztanka]

O Kasztanka!! Jak Piotrus?????

 

 

a chwilowo spi nieboga

moze zdaze zjesc szybko i zdrzemnac sie minutke

[Gość]

Sonika a wode w sprayu spakowalas??? Przydaje sie w samolocie........

 

Ja już tyle tego spakowałam, że mam dość.

 

Wyobrazam sobie..........ale juz jutro zaczniesz odpoczywac

[kze]

I pamietaj o weglu i czyms na biegunki, ja kiepsko znosilam tamte klimaty i jedzenie.........

A nie pomyliło Ci się przypadkiem z Egiptem? Tam ludzie mają problemy żołądkowe...

 

Kze uwazasz, ze tylko w Egipcie mozna sie rozchorowac????

No, ale w Egipcie jest delta Nilu, a ta rzeka płynie przez całą Afrykę... Pewnie dlatego. O Chinach nie czytałem czy tam ludzie mają sensacje. No, ale człowiek uczy się przez całe życie...

[Gość]

Moniś,

to co z tymi komarami? Są?

 

U nas byly...... co prawda z Chin do Indonezji kawalek drogi ale mala butelka Off'u nie zaszkodzi....

[Sonika]

Moniś, please - komary som?

[kze]

Nie, w Chinach nie. Bylam w Indonezji i w Malezji.........

A już myślałem, że wszyscy byli w Chinach tylko ja nie...

[kasztanka]

Nie, w Chinach nie. Bylam w Indonezji i w Malezji.........

 

o kurka superrrowo!!!!!

[kasztanka]

ale super.. Sonika i Monis lubicie podrozowac???

jakie kraje juz zwiedzilyscie ??????

[kze]

Moniś,

to co z tymi komarami? Są?

 

U nas byly...... co prawda z Chin do Indonezji kawalek drogi ale mala butelka Off'u nie zaszkodzi....

W Egipcie nie było komarów, a też kawałek jest do Chin...

[Gość]

I pamietaj o weglu i czyms na biegunki, ja kiepsko znosilam tamte klimaty i jedzenie.........

A nie pomyliło Ci się przypadkiem z Egiptem? Tam ludzie mają problemy żołądkowe...

 

Kze uwazasz, ze tylko w Egipcie mozna sie rozchorowac????

No, ale w Egipcie jest delta Nilu, a ta rzeka płynie przez całą Afrykę... Pewnie dlatego. O Chinach nie czytałem czy tam ludzie mają sensacje. No, ale człowiek uczy się przez całe życie...

 

Inna flora bakteryjna, inna woda, a poza tym specyficzna kuchnia..........i to daje rezultaty

[kze]

Sonika a wode w sprayu spakowalas??? Przydaje sie w samolocie........

 

Ja już tyle tego spakowałam, że mam dość.

 

Wyobrazam sobie..........ale juz jutro zaczniesz odpoczywac

Ale im więcej rzeczy weźmiesz tym więcej kilogramów trzeba będzie przenosić podczas przemieszczania się... Tak już jest na objazdówkach...

[Gość]

Sonika a szczepilas sie na cos przed wyjazdem??? Czy do Chin nie trzeba????

[kze]

I pamietaj o weglu i czyms na biegunki, ja kiepsko znosilam tamte klimaty i jedzenie.........

A nie pomyliło Ci się przypadkiem z Egiptem? Tam ludzie mają problemy żołądkowe...

 

Kze uwazasz, ze tylko w Egipcie mozna sie rozchorowac????

No, ale w Egipcie jest delta Nilu, a ta rzeka płynie przez całą Afrykę... Pewnie dlatego. O Chinach nie czytałem czy tam ludzie mają sensacje. No, ale człowiek uczy się przez całe życie...

 

Inna flora bakteryjna, inna woda, a poza tym specyficzna kuchnia..........i to daje rezultaty

Ja inną florę i wodę w Egipcie dezynfekowałem procentami... Generalnie pomagało, ale raz za mało wypiłem i na pustyni Saharze w wiosce Beduinów pogoniło mnie...

Tak więc moja rada: nie oszczęszaj na dezynfekcji!

[kasztanka]

Ja inną florę i wodę w Egipcie dezynfekowałem procentami... Generalnie pomagało, ale raz za mało wypiłem i na pustyni Saharze w wiosce Beduinów pogoniło mnie...

Tak więc moja rada: nie oszczęszaj na dezynfekcji!

 

 

o kurcze hihihi

[kze]

To życzę udanych wakacji Sonika!

A także miłych wrażeń z pobytu w .. W-wie oraz udanego lotu.

Idę grać w piłkę.

Przed tygodnie wygrałem, może i dziś się uda.

Pozdrawiam

[kze]

Ja inną florę i wodę w Egipcie dezynfekowałem procentami... Generalnie pomagało, ale raz za mało wypiłem i na pustyni Saharze w wiosce Beduinów pogoniło mnie...

Tak więc moja rada: nie oszczęszaj na dezynfekcji!

 

 

o kurcze hihihi

Ale poradziłem sobie. No w temacie lekarstw to troszkę żona mi pomogła, a w aptece oczywiście Egipcjanie sprzedali lekarstwo 2-3 razy drożej niż normalnie kosztuje, ale cuż .. bambusy...