Rekord wpisow....

[ullerowa]

oczywiscie jest to kwota brutto

[ullerowa]

mam nadzieje ze teraz trafie lepiej, juz nie chce pracowac w małej firmie polskiego kapitalisty

[ullerowa]

A gdzie wy?

Tak was zamęczyłam tymi moimi żalami ?

Już wiecej nie bede

[kaśka maciej]

A gdzie wy?

Tak was zamęczyłam tymi moimi żalami ?

Już wiecej nie bede

jestem jestem

spoko, mów

[DR]

państwowe prawie się kończą i dlatego ciężko dobrze trafić

[ullerowa]

Ja w tej pracy wytrzymałam 6 lat, na poczatku było fajnie ale jak zaczeły być wieksze zyski to szefowi odbiło i zrobiło sie nieciekawie , ja myslałam ze koszmarnie jak odchodziłam rok temu, ale to co oni teraz maja to ja juz nie potrafie tego nazwac

[ullerowa]

szukam pracy w wiekszych firmach, spółkach akcyjnych i tych z kapitałem zagranicznym, zobaczymy co z tego wyjdzie

[andzik.78]

hej hej a co tu tak smutno???

[ullerowa]

hej hej a co tu tak smutno???

 

 

tak lepiej?

[DR]

hej hej a co tu tak smutno???

a z czego się cieszyć

[braza]

Wieczorkowo się kłaniam wszystkim. Szukałam testów na prawo jazdy, bo płyty nie mam, ale się mi odechciało toto rozwiązywać. Psia krętka, ja żeby odpowiedzieć musze rozumieć pytanie, a tu nie wszystko jest dla mnie jasne

[DR]

ja tez pracowałem w firmie typowo prywatnej przez duże (P)

człowiek niewiedział kiedy wyjdzie do domu

[braza]

Znacie może jakąś stronę, na której będą opisane zasady ruchu drogowego? Nie mogę znaleźć.

[braza]

Kasiu atmosfery to tam juz dawno nie było a jedynie szczucie jednych na drugich i miedzy innymi dlatego odeszłam, a najgorzej mieli ci co cos wiecej wiedzieli i mieli swoje zdanie a nie tylko przytakiwali głupotom szefa

 

Ja mam przykład takiego bęcwała szefa w stajni, w której jeżdżę. Ludzieeee!!! Śmierć głodowa musiałaby grozić nie mi, tylko mojemu dziecku, żebym się u niego zatrudniła

[DR]

Kasiu atmosfery to tam juz dawno nie było a jedynie szczucie jednych na drugich i miedzy innymi dlatego odeszłam, a najgorzej mieli ci co cos wiecej wiedzieli i mieli swoje zdanie a nie tylko przytakiwali głupotom szefa

 

Ja mam przykład takiego bęcwała szefa w stajni, w której jeżdżę. Ludzieeee!!! Śmierć głodowa musiałaby grozić nie mi, tylko mojemu dziecku, żebym się u niego zatrudniła

 

to też z tych lepszych właścicieli

[ullerowa]

To jeszcze tylko tyle napisze ze ten sam człowiek kilka lat temu był zupełnie inny i kasa mu przewróciła w głowie. Gdy jeżdził starym polonezem to wszyscy w firmie mieli paczki na świeta teraz chciałby zeby mu ludzie do pensji dokładali bo mu ciągle małoa i juz nie jezdzi starym polonezem

[DR]

wiesz bo to najgorzej jak się troszkę dorobi i zaczyna się żyć ponad stan

[braza]

Kasiu atmosfery to tam juz dawno nie było a jedynie szczucie jednych na drugich i miedzy innymi dlatego odeszłam, a najgorzej mieli ci co cos wiecej wiedzieli i mieli swoje zdanie a nie tylko przytakiwali głupotom szefa

 

Ja mam przykład takiego bęcwała szefa w stajni, w której jeżdżę. Ludzieeee!!! Śmierć głodowa musiałaby grozić nie mi, tylko mojemu dziecku, żebym się u niego zatrudniła

 

to też z tych lepszych właścicieli

 

To jest zgroza!!!!!!!. Powiem tylko, że nawet próbował (i zresztą próbuje jeszcze co jakiś czas) i do mnie się sadzić, ale za każdym razem sprowadzam go na ziemię. Przypominam mu, że to ja jemu płacę, a nie odwortnie. Masakra nie facet!!!!!!

[ullerowa]

wiesz bo to najgorzej jak się troszkę dorobi i zaczyna się żyć ponad stan

 

cos w tym jest

ale mam tez przykłady innych firm, gdzie np pracownik chciał sie zwolnic bo mu nie kupiono cytrynki do herbaty, na drugi dzien juz miał cytrynke,

są firmy gdzie nie tylko wymagają od pracownika ale też o nego dbaja w mysl zasady że dobry pracownik to zadowolony pracownik

[DR]

Kasiu atmosfery to tam juz dawno nie było a jedynie szczucie jednych na drugich i miedzy innymi dlatego odeszłam, a najgorzej mieli ci co cos wiecej wiedzieli i mieli swoje zdanie a nie tylko przytakiwali głupotom szefa

 

Ja mam przykład takiego bęcwała szefa w stajni, w której jeżdżę. Ludzieeee!!! Śmierć głodowa musiałaby grozić nie mi, tylko mojemu dziecku, żebym się u niego zatrudniła

 

to też z tych lepszych właścicieli

 

To jest zgroza!!!!!!!. Powiem tylko, że nawet próbował (i zresztą próbuje jeszcze co jakiś czas) i do mnie się sadzić, ale za każdym razem sprowadzam go na ziemię. Przypominam mu, że to ja jemu płacę, a nie odwortnie. Masakra nie facet!!!!!!

 

 

i teraz zobacz co by się działo gdybyś u takiego człowieka pracowała ,to tylko współczuć ludziom którzy u niego pracują