braza 20.10.2007 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 20.10.2007 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Kurde!!!!! Bojkot jakiś Nikt mi nawet na powitanie nie odpowiedział Ciebie też nie?, co za dzień?! hahaha Jak tam prawko? Żonka dziś 3 raz oblała!!!!!!!!!! Zdolna bestia!! ty sie z żony nie smiej bo egzaminatorzy tez bywaja rózni, wiem cos o tym Nie śmiałbym się z niej ale w takim razie mam pytanie? Z jakiego biegu ruszamy samochodem? Z odpowiedniego mnie uczono że z 1, ale teraz to się pewnie zmieniło bo ja juz troche czasu jezdże i teraz pewnie na 1 zapalamy a ruszamy z 2 ale moge byc w błedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.10.2007 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu chcesz umieć, chcesz nie wyobrażam sobie jak dałabym sobie radę bez prawka i auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.10.2007 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu chcesz umieć, chcesz nie wyobrażam sobie jak dałabym sobie radę bez prawka i auta Masz rację Chcę, tylko czemu to kurczę takie trudne jest??? I wiesz, odnoszę wrażenie, że pytania na testy to wymyślił jakiś frustrat (ale już chyba o tym wspominałam ) No i zapewne już niedługo też nie będę mogła sobie wyobrazić bez..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 20.10.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Kurde!!!!! Bojkot jakiś Nikt mi nawet na powitanie nie odpowiedział Ciebie też nie?, co za dzień?! hahaha Jak tam prawko? Żonka dziś 3 raz oblała!!!!!!!!!! Zdolna bestia!! ty sie z żony nie smiej bo egzaminatorzy tez bywaja rózni, wiem cos o tym Nie śmiałbym się z niej ale w takim razie mam pytanie? Z jakiego biegu ruszamy samochodem? z pierwszego??? Bingo, a moja żonka usilnie próbowała z drugiego i to po górkę. egzaminator dał jej szansę ale się nie domyśliła i oblała, A z dwójki ruszamy np; starem 266,a osobowym lw wyjątkowych przypadkach zimą przy oblodzonej nawieszchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andzik.78 20.10.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 ja kilka razy podchodziłam do prawka, za którymś tam razem zdałam a teraz nie wyobrazam sobie nie miec prawa jazdy i autka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 20.10.2007 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu chcesz umieć, chcesz nie wyobrażam sobie jak dałabym sobie radę bez prawka i auta ja bez samochotu to jakos tak dziwnie się czuje a juz nie wyobrazam sobie jezdzenia po śląsku autobusami zdałam za 3 razem mimo iz kompletnie miasta nie znałam, zdawałam w Katowicach, a przejechane juz mam ~100000 km, i jeden skasowany samochód co prawda nie z mojej winy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.10.2007 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu chcesz umieć, chcesz nie wyobrażam sobie jak dałabym sobie radę bez prawka i auta Masz rację Chcę, tylko czemu to kurczę takie trudne jest??? I wiesz, odnoszę wrażenie, że pytania na testy to wymyślił jakiś frustrat (ale już chyba o tym wspominałam ) dasz radę skoro moja siostra ma prawko to Ty też dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.10.2007 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Jak wróciłam z koni usiadłam do testów i ..... nie ma się czym chwalić 3 próby i za każdym 6 albo 8 negatywnych Do d..... taki interes!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.10.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Bingo, a moja żonka usilnie próbowała z drugiego i to po górkę. egzaminator dał jej szansę ale się nie domyśliła i oblała, A z dwójki ruszamy np; starem 266,a osobowym lw wyjątkowych przypadkach zimą przy oblodzonej nawierzchni. ale jak to możliwe, ze nie wiedziała tego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 20.10.2007 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Stuku ja dopiero testy przerabiam, ale naprawdę zaczynam się zastanawiać, czy wiem co robię I czy na pewno chcę umieć jeździć Ale co tam, spróbuję, może mnie 50-tka nie zastanie przy tym zdawaniu chcesz umieć, chcesz nie wyobrażam sobie jak dałabym sobie radę bez prawka i auta Masz rację Chcę, tylko czemu to kurczę takie trudne jest??? I wiesz, odnoszę wrażenie, że pytania na testy to wymyślił jakiś frustrat (ale już chyba o tym wspominałam ) dasz radę skoro moja siostra ma prawko to Ty też dasz radę Dlaczego tak nisko siostre oceniasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 20.10.2007 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Ja drugie tyle godzin a może i wiecej wyjeździłam z moim mężem po róznych parkingach, bo sie uparłam na to prawo jazdy i to faktycznie pomogło a mój mąż miał anieska cierpliwosc do mnie i moich postępów, ale teraz sie nie musi wstydzić za zone bo co dadzą tym pojedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 20.10.2007 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Dlaczego tak nisko siostre oceniasz? Nie nisko, tylko ona bardzo nerwowa jest Bałam się o egzaminatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 20.10.2007 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Bingo, a moja żonka usilnie próbowała z drugiego i to po górkę. egzaminator dał jej szansę ale się nie domyśliła i oblała, A z dwójki ruszamy np; starem 266,a osobowym lw wyjątkowych przypadkach zimą przy oblodzonej nawierzchni. ale jak to możliwe, ze nie wiedziała tego??? Jacyś kolesie jak staneła na stopie naśmiewali sie z niej że zdaje i sestresowała się i zapomniała!!!!!!!!! Ale instruktor powiedział jej że następnym razem napewno zda!!! Pojętna z niej bestia podobno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.10.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 dasz radę skoro moja siostra ma prawko to Ty też dasz radę No zaintrygowałaś mnie normalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 20.10.2007 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Kurde!!!!! Bojkot jakiś Nikt mi nawet na powitanie nie odpowiedział Ciebie też nie?, co za dzień?! hahaha Jak tam prawko? Żonka dziś 3 raz oblała!!!!!!!!!! Zdolna bestia!! ty sie z żony nie smiej bo egzaminatorzy tez bywaja rózni, wiem cos o tym Nie śmiałbym się z niej ale w takim razie mam pytanie? Z jakiego biegu ruszamy samochodem? z pierwszego??? Bingo, a moja żonka usilnie próbowała z drugiego i to po górkę. egzaminator dał jej szansę ale się nie domyśliła i oblała, A z dwójki ruszamy np; starem 266,a osobowym lw wyjątkowych przypadkach zimą przy oblodzonej nawieszchni. to moze udziel jej prywatnych lekcji osobiscie, bedzie się mniej stresowała i postepy beda wieksze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 20.10.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Ja drugie tyle godzin a może i wiecej wyjeździłam z moim mężem po róznych parkingach, bo sie uparłam na to prawo jazdy i to faktycznie pomogło a mój mąż miał anieska cierpliwosc do mnie i moich postępów, ale teraz sie nie musi wstydzić za zone bo co dadzą tym pojedzie A starym VV transporterem? Bo ja chcę takiego kupic na budowę, ale żona sie upiera że brzydki i że takim pudłem nie bedzie jeździć!!!!!!! Też sobie wymyśliła!!!!!!!!!!!!!!!! Za brzydki!!!! Ja jej dam za brzydki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.10.2007 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Jacyś kolesie jak staneła na stopie naśmiewali sie z niej że zdaje i sestresowała się i zapomniała!!!!!!!!! Ale instruktor powiedział jej że następnym razem napewno zda!!! Pojętna z niej bestia podobno Poradź żonie, żeby na drugi raz gdy się zdarzy coś takiego, wywaliła kolesiom język!!!! Tylko tak na fest (i żeby egzaminataro nie widział ) Takie coś zawsze działa!!!!! Na nas też - odstresowuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ullerowa 20.10.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 dasz radę skoro moja siostra ma prawko to Ty też dasz radę No zaintrygowałaś mnie normalnie spokojnie Braza zdasz tylko musisz sie uzbroić w cierpliwosc i sie tym nie stresowac, a poza tym my bedziemy kciuki trzymac żeby wszystko poszło dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.10.2007 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Ja drugie tyle godzin a może i wiecej wyjeździłam z moim mężem po róznych parkingach, bo sie uparłam na to prawo jazdy i to faktycznie pomogło a mój mąż miał anieska cierpliwosc do mnie i moich postępów, ale teraz sie nie musi wstydzić za zone bo co dadzą tym pojedzie A starym VV transporterem? Bo ja chcę takiego kupic na budowę, ale żona sie upiera że brzydki i że takim pudłem nie bedzie jeździć!!!!!!! Też sobie wymyśliła!!!!!!!!!!!!!!!! Za brzydki!!!! Ja jej dam za brzydki! Bo brzydki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.