Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xrrr82

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

co za kłopoty ? pożal się :(

kłopoty z podjęciem decyzji co chcę robić w życiu :lol:

po ciężkim dniu w szkolę chce to rzucić w cholerę i zająć się czymś innym, ale tu brakuje mi odwagi i rozmyślam, wściekam sie a nazajutrz idę do pracy z nadzieją,ze będzie lepiej :roll: :lol:

 

widze,że trudne chwile przed Tobą :-?

powiem tak ...jak nie zaryzykujesz ...w kozie nie bedziesz siedziała 8)

My tez kiedyś pogjęliśmy decyzję o rezygnacji z ciepłych posadek i poszliśmy w nieznane ....czyli prywatny biznes ....nie powiem początek byl ciężki - dzieci małe .....ale nie żałuję ani jednej chwili ....Trzeba być kowalem swego losu -teraz od tamtej decyzji odcinamy kupony :lol:

Ostatnio dzwonil do meza taki mlody nasz kolega z prosba o porade - otoz dowiedzial sie ,że w centrum jego miasta zwalnia sie lokal -prawie 100 m2-i zastanawial sie czy wchodzic w ten interes -bal sie mial strzaszne watpliwosci- Heniek doradzil mu aby to bral ....mija juz 2 miesiac jak chlopak otworzych sklep z dzieciecymi art...ciuszki ,wozki ,lozeczka .....dzwonil niedawno i dziekowal ,że to byl strzal w 10 !!!! Brakowało mu odwagi a teraz odżył na swoim :D

Olka -głowa do góry :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, dzieki za Twój ostatni wpis. Mimo, ze w branży siedze wiele lat, to .........

A, cholercia, wprawdzie w firme zainwestowałem wszystkie nasze oszczędności.... MUSI BYĆ DOBRZE< BO JAK SPLACĘ KREDYT> :o :evil: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo, dzieki za Twój ostatni wpis. Mimo, ze w branży siedze wiele lat, to .........

A, cholercia, wprawdzie w firme zainwestowałem wszystkie nasze oszczędności.... MUSI BYĆ DOBRZE< BO JAK SPLACĘ KREDYT> :o :evil: :D

Tomku -będzie bardzo dobrze :lol: tak masz myśleć i robić wszystko aby sie kręciło :D a kredyt spłacisz ...ja swoj już spłaciłam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie ,że w Valencji ( Hiszpanii) było dzisiaj prawie 30 st !!!!!!

Dzwonilam do Kaski - jest zachwycona Hiszpanią - mowi ,że Valencja to przepiekne miasto :D Zwiedzaja na maksa co sie da . W poniedzialek jada do Barcelony i dla tatusia specjalnie pojda na Nou Camp :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić

zarówno cale noce jak i dnie. Była po prostu przepracowana...

Pomyślała sobie, ze będzie się opierdalać.

Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło założyła

sobie za głowę i odpoczywa wymachując jedna nóżka.

Nagle biegnie sobie ścieżynką zając:

-Co robisz sowa?

-Nic. Opierdalam się.

-A to tak można?

-A nie widać?

-To ja tez będę się opierdalać! Położył się zajączek pod drzewem.

Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i wymachuje nóżką. Przebiega

drugi zając

-Co robisz zając?

-Opierdalam się

-A to tak można?

-A nie widać?

-No widzę, widzę! To ja tez będę się opierdalać!

Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje.

Podłożył sobie jedna łapkę pod głowę i macha nóżka w powietrzu.

Nagle zza

drzewa

wychodzi wilk. Zjadł jednego zająca, zjadł drugiego zająca,

oblizał się.

Spojrzał do góry i pyta sowę.

-Hej sowa, Co robisz?

-Opierdalam się!

-A te dwa zające tez się opierdalały?

-Taaak. A jakże.

Wilk chwile pomyślał i do sowy:

-No widzisz sowa te dwa zające nie zrozumiały, ze tylko Ci u góry

mogą się opierdalać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona do męża:

- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci,

patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!

Przymierzam - mój rozmiar!

Mąż:

- Taaa... Poszczęściło Ci się.

Po paru dniach żona znowu mówi:

- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie,

futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!

Mąż kręci głową z podziwem:

- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu,

ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod

poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k...a nie mój rozmiar!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.

Francuz zaprasza go do okna:

- Widzi pan tę autostradę?

- Tak.

- Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:

- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:

- Widzi pan tam autostradę?

- Nie.

- No właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...