kze 13.07.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam. Dawno mnie nie było.. Co słychać? Widzę, że w punktacji jescze utrzymałem się w pierszej dziesiątce.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 13.07.2008 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Hejka niedzielna, wczesnopopołuniowa. Ale miałam wrażeń: 1) w piątek byłam u wróżki, 2) w piątek byłam na Nelly Futado, 3) w sobotę byłam na Nelly Furtado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 13.07.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam. Dawno mnie nie było.. 100 lat Cie nie było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 13.07.2008 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Funia! Co słychać? Dawno Cię nie "widziałem". Co powiedziała wróżka? Że pojedziesz na Nelly?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 13.07.2008 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam. Dawno mnie nie było.. 100 lat Cie nie było No wiesz praca (nawet mnie odstatnio docenili... ), dom, troszkę z dziećmi trzeba pobywać i tak leci.. A co u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 13.07.2008 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Co powiedziała wróżka? Że pojedziesz na Nelly?? Dużo róóóóóżżżżżżżżżnych rzeczy. Zapomniała tylko, cholerka uprzedzić, że będzie oberwanie chmury i że lepiej nie jechać bo i tak w sobotę będzie powtórka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 13.07.2008 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 A co u Ciebie? jakoś leci Mieszkamy, choć jeszcze mnóstwo do zrobienia. Córcia rośnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 13.07.2008 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Co powiedziała wróżka? Że pojedziesz na Nelly?? Dużo róóóóóżżżżżżżżżnych rzeczy. Zapomniała tylko, cholerka uprzedzić, że będzie oberwanie chmury i że lepiej nie jechać bo i tak w sobotę będzie powtórka. A co na przykład powiedziała? Jestem ciekaw jakiego typu rzeczy mówiła. Nigdy nie byłem u wróżki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 13.07.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 A co u Ciebie? jakoś leci Mieszkamy, choć jeszcze mnóstwo do zrobienia. Córcia rośnie. To dobrze. Ze nie ma kłopotów. Grunto to zdrowie. U mnie też córcia i syn rosną i wszystko (odpukać) OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 13.07.2008 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Co powiedziała wróżka? Że pojedziesz na Nelly?? Dużo róóóóóżżżżżżżżżnych rzeczy. Zapomniała tylko, cholerka uprzedzić, że będzie oberwanie chmury i że lepiej nie jechać bo i tak w sobotę będzie powtórka. A co na przykład powiedziała? Jestem ciekaw jakiego typu rzeczy mówiła. Nigdy nie byłem u wróżki... Oj duużżo. m.in. mówiła o mojej sytuacji zawowodej, o życiu osobistym. o finansach. I albo faktycznie coś widziała, albo jest spryciulą, której udalo się sprytnie mnie podejść i podopasowwać to co trzeba. Zostawiła we mnie niepokój, że cos w tym może być, a jeśli tak to niekoniecznie jestem zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 13.07.2008 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Co powiedziała wróżka? Że pojedziesz na Nelly?? Dużo róóóóóżżżżżżżżżnych rzeczy. Zapomniała tylko, cholerka uprzedzić, że będzie oberwanie chmury i że lepiej nie jechać bo i tak w sobotę będzie powtórka. A co na przykład powiedziała? Jestem ciekaw jakiego typu rzeczy mówiła. Nigdy nie byłem u wróżki... Oj duużżo. m.in. mówiła o mojej sytuacji zawowodej, o życiu osobistym. o finansach. I albo faktycznie coś widziała, albo jest spryciulą, której udalo się sprytnie mnie podejść i podopasowwać to co trzeba. Zostawiła we mnie niepokój, że cos w tym może być, a jeśli tak to niekoniecznie jestem zadowolona. To dobrze, że jesteś zadowolona z wizyty u wróżki. Dla mnie mimo wszystko wrózki są tak jak naciągaczki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.07.2008 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 WITAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 13.07.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.07.2008 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 13.07.2008 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.07.2008 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? TO MOŻE NA ROWEREK ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 13.07.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? TO MOŻE NA ROWEREK ? Nie mam rowerka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.07.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? TO MOŻE NA ROWEREK ? Nie mam rowerka A JA JUZ MAM I WCZORAJ BYŁA PIERWSZA JAZDA TROCHĘ MNIE D...A BOLAŁA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stukpuk 13.07.2008 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? TO MOŻE NA ROWEREK ? Nie mam rowerka A JA JUZ MAM I WCZORAJ BYŁA PIERWSZA JAZDA TROCHĘ MNIE D...A BOLAŁA Ja też bym chciał nowy rowerek!! Mógłbym wtedy trochę schuść To wieczorem mąż pewnie zrobił masażyk i nie bolała..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 13.07.2008 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2008 Witam i ja, właśnie obciążyłem się obiadkiem i nic mi się nie chce NO PROSZĘ , POOBIEDNIE NYGUSTWO Prawie 2 godziny mineło, a mi dalej nic sie nie chce czyżby obiadek zalgał dalej? TO MOŻE NA ROWEREK ? Nie mam rowerka A JA JUZ MAM I WCZORAJ BYŁA PIERWSZA JAZDA TROCHĘ MNIE D...A BOLAŁA Ja też bym chciał nowy rowerek!! Mógłbym wtedy trochę schuść To wieczorem mąż pewnie zrobił masażyk i nie bolała..... JA ROWER POŻYCZYŁAM NA M-C JAK MI SIĘ SPODOBA TO SOBIE KUPIĘ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.