Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xrrr82

Recommended Posts

 

TO JEST RÓŻNICA OCZEKIWAŃ !

 

Masz rację. ON oczekuje, że będę wyrabiała się w 200%, że znajdę czas na wysłuchanie JEGO problemów, będę zasuwać na budowie jak ON, bo trzeba sznurkować, posprzątać....................a ja, że się chociaż zapyta, czy może mi drabinę przynieść......................

 

ON centrum a ja na orbicie i jeszcze mi mówi - walcz o swoje. Dziś chyba mam dosyć, jestem zmęczona. Sorry, że tu zaśmiecam ale jakoś nie leżał mi dział psychologa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

KRYŚ TO PRAWDZIWA HISTOIA Z ŻYCIA MOJEJ KOLEŻNKI :D

MOŻE Z NIEJ SKORZYSTASZ :wink:

 

MOJA KOLEZNKA, MA MĘŻA , KTORY W CIĄGU DNIA PARE RAZY ZMIENIA BIELIZNĘ- NIESTETY NIE ZANOSI JEJ DO PRALKI.

BARDZO TO DENERWOWAŁO JA, DENERWOWAŁO JA TO :evil:

MAŁŻONEK ZAWSZE ODPOWIADAŁ,ZE NIE ONA PIERZE, TYLKO PRALKA :-?

KOLEŻANKA , ZBIERAŁA TA BIELIZNE I NIE PRAŁA.

KIEDY ZABRAKŁO MU CZYSTEJ BIELIZNY - SKOMENTOWAŁA ;

" NO PATRZ JAKA TA PRALKA JEST BESZCZELNA, NIE POZBIERA SAMA, SAMA NIE WYPIERZE , I JESZCZE SAMA NIE UPRASUJE ".

oD TEGO CZASU JEJ MAŁŻONEK WRZUCA BIELIZNE DO PRALKI , A ONA JEST ZADOWOLONA :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo faceci nas nie szanują, oni (piszę ogólnie bo oczywiście wszyscy są tacy sami) nawet chyba nie wiedzą co to jest ten szacunek. K....... wszystko im się należy.

 

KRYŚ, PRZESADZASZ :(

WIEDZĄ I TO BARDZO DOBRZE, I POTRAFIĄ TO OKAZAC .

 

No................., ja zasuwam, nie wyrabiam się ze wszystkim, prasuję do północy a ON idzie spać - bo zmęczony. Nawet się nie zapyta czy pomóc. To jest ten szacunek?????????????????????????????????????????????

 

No przykład nie najlepszy bo u nas to mąż prasuje do północy a ja spię bo zmęczona jestem :roll:

ale jak dzieci są chore to ja dygam pić donoszę przykrywam medykamenty podaję no ii wnocy wachtę mam przy zwierzakach psa wypuścić , kota wpuścić, psa z powrotem bo ujada, kota zpowrotem bo szarpie meble :roll: czasem mam wrażenie że nie śpię tylo biegam od drzwi do dzwi a małżek spi :roll:

 

krys czasem pogadać z samcem trzeba tylko wtedy jak ochłoniesz nieco żeby za dużo mu nie naklaść mądrości do głowy bo nie załapie

 

faceci jedno funkcyjni są :lol: dziecko nakarmić nakarmią ale przecież nic nie było o wycieraniu buzi i założeniu śliniaka a że podłoga i ściany dookoła też zjadły to przecież szczegół :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

TO JEST RÓŻNICA OCZEKIWAŃ !

 

Masz rację. ON oczekuje, że będę wyrabiała się w 200%, że znajdę czas na wysłuchanie JEGO problemów, będę zasuwać na budowie jak ON, bo trzeba sznurkować, posprzątać....................a ja, że się chociaż zapyta, czy może mi drabinę przynieść......................

 

ON centrum a ja na orbicie i jeszcze mi mówi - walcz o swoje. Dziś chyba mam dosyć, jestem zmęczona. Sorry, że tu zaśmiecam ale jakoś nie leżał mi dział psychologa.

 

NIC NIE ZAŚMIECASZ !!!

JESTEŚMY TU PO TO ,ABY WYSŁUCHAĆ I W MIARE MĄDRZE DORADZIĆ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo faceci nas nie szanują, oni (piszę ogólnie bo oczywiście wszyscy są tacy sami) nawet chyba nie wiedzą co to jest ten szacunek. K....... wszystko im się należy.

 

KRYŚ, PRZESADZASZ :(

WIEDZĄ I TO BARDZO DOBRZE, I POTRAFIĄ TO OKAZAC .

 

No................., ja zasuwam, nie wyrabiam się ze wszystkim, prasuję do północy a ON idzie spać - bo zmęczony. Nawet się nie zapyta czy pomóc. To jest ten szacunek?????????????????????????????????????????????

 

No przykład nie najlepszy bo u nas to mąż prasuje do północy a ja spię bo zmęczona jestem :roll:

ale jak dzieci są chore to ja dygam pić donoszę przykrywam medykamenty podaję no ii wnocy wachtę mam przy zwierzakach psa wypuścić , kota wpuścić, psa z powrotem bo ujada, kota zpowrotem bo szarpie meble :roll: czasem mam wrażenie że nie śpię tylo biegam od drzwi do dzwi a małżek spi :roll:

 

krys czasem pogadać z samcem trzeba tylko wtedy jak ochłoniesz nieco żeby za dużo mu nie naklaść mądrości do głowy bo nie załapie

 

faceci jedno funkcyjni są :lol: dziecko nakarmić nakarmią ale przecież nic nie było o wycieraniu buzi i założeniu śliniaka a że podłoga i ściany dookoła też zjadły to przecież szczegół :roll:

 

POPIERAM ANIE :D

NALEŻY Z FACETEM POROZMAWIAĆ :D ALE NA SPOKOJNIE, KIEDY EMOCJE OPADNA :D

I NAPEWNO NIE KRZYKIEM, TO DZIAŁA WRĘCZ ODWROTNIE NA NICH :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie mam co tu szukać, bo ze te moje komentarze szmatą po łbie dostane :cry:

 

zaraz skończymy stuku dochodząc do wniosku że bez was nie da się zyć ...........więc może zostań jeszcze trochę :lol: to i ciepłego mleka w misce dostaniesz :lol:

 

Ale co się na nas nagadacie, to moje :lol:

I nie podejmuje rozmowy :cry:

 

Ale..............

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i tak was lubię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie mam co tu szukać, bo ze te moje komentarze szmatą po łbie dostane :cry:

 

zaraz skończymy stuku dochodząc do wniosku że bez was nie da się zyć ...........więc może zostań jeszcze trochę :lol: to i ciepłego mleka w misce dostaniesz :lol:

 

Ale co się na nas nagadacie, to moje :lol:

I nie podejmuje rozmowy :cry:

 

Ale..............

 

 

i tak was lubię

 

aleś naściubił to takimi wielkimi powinno być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie przepraszał, zawsze tak robi.

Ale dla mnie coś jest nie tak. Nie chce mi się ciągle o coś walczyć. Mój mąż mógłby się bardziej starać. On normalnie funkcjonuje przez dwa dni od kłótni a potem luzik i ma stały tekścik, że taki jest i tyle. To kto ma pracować nad sobą????????????Tylko ja???????Ćwiczyć się w pokornym zasuwie a ON????Taki już jest i mówi się trudno?????

 

Ps. Tak generalnie to już mi trochę lepiej, choć chyba nie do końca, dobrze, że Was tu zastałam, myślałam, że wszyscy śpią......a ja jestem na takiej adrenalinie, że chyba nic z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie przepraszał, zawsze tak robi.

Ale dla mnie coś jest nie tak. Nie chce mi się ciągle o coś walczyć. Mój mąż mógłby się bardziej starać. On normalnie funkcjonuje przez dwa dni od kłótni a potem luzik i ma stały tekścik, że taki jest i tyle. To kto ma pracować nad sobą????????????Tylko ja???????Ćwiczyć się w pokornym zasuwie a ON????Taki już jest i mówi się trudno?????

 

Ps. Tak generalnie to już mi trochę lepiej, choć chyba nie do końca, dobrze, że Was tu zastałam, myślałam, że wszyscy śpią......a ja jestem na takiej adrenalinie, że chyba nic z tego.

 

WIDZIMY,ZE CIĘ NOSI :D

PRZECZYTAJ CO CI NAPISAŁYŚMY WYŻEJ :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No krys co prawda to prawda :roll: też małż powinien się trochę starać a nie tylko czekać aż służba pozamiata :-?

może spróbuj jego sposobu wyluzuj i powiedz że taka jesteś :roll: ............... chociaż nam nie zawsze wyluzowanie wychodzi bo jak można na wszystko patrzeć jak się sypie i być na luzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro będzie przepraszał, zawsze tak robi.

Ale dla mnie coś jest nie tak. Nie chce mi się ciągle o coś walczyć. Mój mąż mógłby się bardziej starać. On normalnie funkcjonuje przez dwa dni od kłótni a potem luzik i ma stały tekścik, że taki jest i tyle. To kto ma pracować nad sobą????????????Tylko ja???????Ćwiczyć się w pokornym zasuwie a ON????Taki już jest i mówi się trudno?????

 

Ps. Tak generalnie to już mi trochę lepiej, choć chyba nie do końca, dobrze, że Was tu zastałam, myślałam, że wszyscy śpią......a ja jestem na takiej adrenalinie, że chyba nic z tego.

 

WIDZIMY,ZE CIĘ NOSI :D

PRZECZYTAJ CO CI NAPISAŁYŚMY WYŻEJ :D

 

Wszystko dokładnie przeczytałam, zeżarłam z tego wszystkiego wiaderko lodów. Poprasowałam wszystko ale JEGO rzeczy nie. Narazie bunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no godejcie, godejcie, jakie te chopy wredne juchy som...

fajnie sie słucho jakie to łone jednostronne... nic ino budowa, budowa, a o ciupcianiu to żoden nawet nie pomysli...

:D

 

punkt myslenia zależy od punktu siedzenia :D a sprawiedliwość musi być po naszej stronie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No krys co prawda to prawda :roll: też małż powinien się trochę starać a nie tylko czekać aż służba pozamiata :-?

może spróbuj jego sposobu wyluzuj i powiedz że taka jesteś :roll: ............... chociaż nam nie zawsze wyluzowanie wychodzi bo jak można na wszystko patrzeć jak się sypie i być na luzie

 

Szkoda mi dzieci, nie chcę aby w syfie mieszkały. Moje małe chłopaki już są wyczulone, kiedy jest bałagan a kiedy nie. Ale z prasowaniem to się wstrzymam, powiem, że z jego rzeczami nie wyrabiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

Wszystko dokładnie przeczytałam, zeżarłam z tego wszystkiego wiaderko lodów. Poprasowałam wszystko ale JEGO rzeczy nie. Narazie bunt.

 

 

Błąd!!!

Ja też korzystając z tego, że nikogo nie było, kupiłem lodów i pomyślałm, że wreszcie nikt mi zabierał nie bedzie. To było w południe!!!!

I do teraz mnie muli w żoładku...

Nie cierpię lodów!!!!

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...