maksiu 15.06.2005 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Tak tu najeżdzacie na informatyków, a wierze mi, nie mają oni lekkiego zycia... user mowi: "Chce" i nie jest swiadom wielu ograniczen, a biedny informatyk nawet sniadania nie zdazy zjesc w pracy.. :( No cos w tym jest... W kazdym wypadku userów trzeba wychowywać. Inaczej to bym sniadania nie miał czasu zjeść... gorzej jak user sam siebie uwaza ze rownego wiedza z informatykiem i uzywa niesmiertelnej kwestii: "Prosze mi nie mowic ze tego sie nie da, jak wiem ze sie da to zrobic" i nie wytlumaczysz glabowi ze nie ma racji Zawsze mozna powiedzieć, że poprosisz to na piśmie (mailem) do wiadomości przełożonego usera. A poza tym mozna coś zacząć marudzić, żejest się zarobionym, że ważne rzeczy do prezesa robi się, albo, ze jest to niezgodne z wytycznymi prezesa co do polityki bezpieczeństwa itp.... ten wariant u nas nie dziala.... kazdy uwaza ze jest rowny ważnościa przynajmniej z prezydentem miasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Tak tu najeżdzacie na informatyków, a wierze mi, nie mają oni lekkiego zycia... user mowi: "Chce" i nie jest swiadom wielu ograniczen, a biedny informatyk nawet sniadania nie zdazy zjesc w pracy.. :( No cos w tym jest... W kazdym wypadku userów trzeba wychowywać. Inaczej to bym sniadania nie miał czasu zjeść... gorzej jak user sam siebie uwaza ze rownego wiedza z informatykiem i uzywa niesmiertelnej kwestii: "Prosze mi nie mowic ze tego sie nie da, jak wiem ze sie da to zrobic" i nie wytlumaczysz glabowi ze nie ma racji Zawsze mozna powiedzieć, że poprosisz to na piśmie (mailem) do wiadomości przełożonego usera. A poza tym mozna coś zacząć marudzić, żejest się zarobionym, że ważne rzeczy do prezesa robi się, albo, ze jest to niezgodne z wytycznymi prezesa co do polityki bezpieczeństwa itp.... ten wariant u nas nie dziala.... kazdy uwaza ze jest rowny ważnościa przynajmniej z prezydentem miasta A Ministerstwo pozwoliło by uzytkownik miał takie to a takie oprogramowaie albo dostęp do takich danych? komputer musi spełanić wytyczne Misusterstwa... I jak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 15.06.2005 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 A Ministerstwo pozwoliło by uzytkownik miał takie to a takie oprogramowaie albo dostęp do takich danych? komputer musi spełanić wytyczne Misusterstwa... I jak? oj widac nie pracowałes w samorządzie... wierz mi ze nie takie cuda sie tu zdarzają.. m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 A Ministerstwo pozwoliło by uzytkownik miał takie to a takie oprogramowaie albo dostęp do takich danych? komputer musi spełanić wytyczne Misusterstwa... I jak? oj widac nie pracowałes w samorządzie... wierz mi ze nie takie cuda sie tu zdarzają.. m. No fakt.. Ja zdala od budżetówki.. Raz się zraziłem. Pracowłałęm na studiach jako nauczyciel w szkole prywatnej. I tam było tak, że żeby móc prowadzić zajęcia w szkole prywatnej to trzeba było mieć jakieś zajęcia w szkole państwowej.. Niby nic, ale za 9h(pół etatu) jako student dostawałem kilkaset (chyba 220pln, ale nie pamiętam dokładnie) pln na miesiąc. Tak więc zraziłem się i już! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.06.2005 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Ale kogo chcesz skopać? Winnego, czy przypadkową osobę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 15.06.2005 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Ale kogo chcesz skopać? Winnego, czy przypadkową osobę? kto się nawinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Ale kogo chcesz skopać? Winnego, czy przypadkową osobę? kto się nawinie To Ty niebezpieczna jesteś... Tak niewinną osobę skopać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 15.06.2005 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 No fakt.. Ja zdala od budżetówki.. Raz się zraziłem. Pracowłałęm na studiach jako nauczyciel w szkole prywatnej. I tam było tak, że żeby móc prowadzić zajęcia w szkole prywatnej to trzeba było mieć jakieś zajęcia w szkole państwowej.. Niby nic, ale za 9h(pół etatu) jako student dostawałem kilkaset (chyba 220pln, ale nie pamiętam dokładnie) pln na miesiąc. Tak więc zraziłem się i już! tu nie chodzi nawet o pieniądze... raczej o efekt świętej krowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 15.06.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Jak juz brak argumentów merytorycznych to zawsze można powiedzieć: Kowalski, a ile wy pracujecie w firmie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Jak juz brak argumentów merytorycznych to zawsze można powiedzieć: Kowalski, a ile wy pracujecie w firmie ? I jeszcze dodać: Tak długo i nie jesteście jeszcze dyrektorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 15.06.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 MAJKA - miotłę odpaliłaś ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 15.06.2005 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Ale kogo chcesz skopać? Winnego, czy przypadkową osobę? kto się nawinie To Ty niebezpieczna jesteś... Tak niewinną osobę skopać? Nie taką niewinną - sama się nawinęła, to wystarczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Ale mężczyźni nie lubią prosić o pomoc! Taka jest natura mężczyzn... Dlatego rzadko pytają o drogę... ja tam nie mam z tym problemu, nie uwazam zapytania o droge za jakąs ujme na honorze... inna sprawa ze robie to bardzo rzadko bo mam dobrą orientacje w terenie Ale facet jak ma problem to wcale nie chce pytać innych o pomoc tylko sam chce rozwiązań problem... Tak już jest... To kobieta chce przegadać zmartwienie z koleżankami... Z jakimi koleżankami Ja muszę kilka razy zaklnąć szpetnie, wypalić pare fajek, skopać komus d..ę Ale kogo chcesz skopać? Winnego, czy przypadkową osobę? kto się nawinie To Ty niebezpieczna jesteś... Tak niewinną osobę skopać? Nie taką niewinną - sama się nawinęła, to wystarczy To trzeba uważać, jak człowiek się nawija... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 15.06.2005 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Proszę Państwa peleton zbliżą się już do bramy stadionu. Jeszcze 200, 100, 50 metrów. Q......wa kto zamknął bramę ????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Proszę Państwa peleton zbliżą się już do bramy stadionu. Jeszcze 200, 100, 50 metrów. Q......wa kto zamknął bramę ????? Do 500-tnej strony jeszcze troszkę zostało nam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 15.06.2005 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Proszę Państwa peleton zbliżą się już do bramy stadionu. Jeszcze 200, 100, 50 metrów. Q......wa kto zamknął bramę ????? Do 500-tnej strony jeszcze troszkę zostało nam.... Jutro pęknie 500-tka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 15.06.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Jak juz brak argumentów merytorycznych to zawsze można powiedzieć: Kowalski, a ile wy pracujecie w firmie ? I jeszcze dodać: Tak długo i nie jesteście jeszcze dyrektorem? oj Kze... nie masz zielonego pojecia o pracy w takim miejscu gdzie ja pracuje, z takim podjsciem do sniadania byś nie doczekal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 15.06.2005 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Jak juz brak argumentów merytorycznych to zawsze można powiedzieć: Kowalski, a ile wy pracujecie w firmie ? I jeszcze dodać: Tak długo i nie jesteście jeszcze dyrektorem? oj Kze... nie masz zielonego pojecia o pracy w takim miejscu gdzie ja pracuje, z takim podjsciem do sniadania byś nie doczekal... No i dlatego nie pracuję w samorządzie... Zostawiam Tobie. Skoro już wdrożony jesteś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.