Sonika 09.07.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 płytek zabrakło, czekamy, mają być w przyszłym tygodniu... jak nawet skończy łazienkę za tydzień lub dwa, to trzeba szukać malarza, bo ten nasz sam nie wie czy chce malować czy nie... malowanie dołu razem z gładzeniem ścian, to przy tym tempie prac jaki jest u nas - następny miesiąc... potem parkiet i trzeba odczekać trzy tygodnie do cyklinowania... potem znowu malarz... a potem to już Boże Narodzenie... idę się upić Prosze mi tu nie ryczeć...Kafelki dojadą ani się obejrzysz i łazienka będzie skończona, o malarza możesz popytać w Swojej grupie. Potem szybciutko parkiecik(mówiłam Ci że jest pięęęękny, prawda? ), potem szybciutko malowanko i już przeprowadzka czyli obstawiam pażdziernik Joola wiem, że chcesz mnie pocieszyć i chwała Ci za to, ale pażdziernik jest bez szans. Ja przez tą budowę to już żadnego innego życia nie mam. Nawet mi się gadać nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 09.07.2005 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 płytek zabrakło, czekamy, mają być w przyszłym tygodniu... jak nawet skończy łazienkę za tydzień lub dwa, to trzeba szukać malarza, bo ten nasz sam nie wie czy chce malować czy nie... malowanie dołu razem z gładzeniem ścian, to przy tym tempie prac jaki jest u nas - następny miesiąc... potem parkiet i trzeba odczekać trzy tygodnie do cyklinowania... potem znowu malarz... a potem to już Boże Narodzenie... idę się upić Prosze mi tu nie ryczeć...Kafelki dojadą ani się obejrzysz i łazienka będzie skończona, o malarza możesz popytać w Swojej grupie. Potem szybciutko parkiecik(mówiłam Ci że jest pięęęękny, prawda? ), potem szybciutko malowanko i już przeprowadzka czyli obstawiam pażdziernik Sonika żebys ty wiedziała jak ja ci zazdroszczę Twojego etapu prac na budowie. U nas wszytko idzie wolno i troche się pokomplikowało. Także jak tak dalej pójdzie to w tym roku zrobimy tylko stan zero Ja wiem że już trochę czasu budujesz ale zobacz jak mało Ci zostało. Też trzymam kciuki za październik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Sonisiu, wiem, wiem...ja mam tak samo...przecież wiesz. Mam jakieś dwa lata wyjętę z życia przez budowę...ale już jesteśmy bliżej niż dalej i nie możemy się poddawać. Jeśli nie uda Ci się wprowadzić teraz, to na Boże Narodzenie też będzie pięknie a może jeszcze piękniej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2005 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 hello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 09.07.2005 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Nawet mi się gadać nie chce Sonika właśnie powinnaś gadać. Wygadasz się to trochę może lżej na duszy będzie Mam tu coś jeszcze na pocieszenie http://m.onet.pl/_m/e059e2b33de48c1dc610fcd9a467468b,5,12.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.07.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 płytek zabrakło, czekamy, mają być w przyszłym tygodniu... jak nawet skończy łazienkę za tydzień lub dwa, to trzeba szukać malarza, bo ten nasz sam nie wie czy chce malować czy nie... malowanie dołu razem z gładzeniem ścian, to przy tym tempie prac jaki jest u nas - następny miesiąc... potem parkiet i trzeba odczekać trzy tygodnie do cyklinowania... potem znowu malarz... a potem to już Boże Narodzenie... idę się upić Prosze mi tu nie ryczeć...Kafelki dojadą ani się obejrzysz i łazienka będzie skończona, o malarza możesz popytać w Swojej grupie. Potem szybciutko parkiecik(mówiłam Ci że jest pięęęękny, prawda? ), potem szybciutko malowanko i już przeprowadzka czyli obstawiam pażdziernik Sonika żebys ty wiedziała jak ja ci zazdroszczę Twojego etapu prac na budowie. U nas wszytko idzie wolno i troche się pokomplikowało. Także jak tak dalej pójdzie to w tym roku zrobimy tylko stan zero Ja wiem że już trochę czasu budujesz ale zobacz jak mało Ci zostało. Też trzymam kciuki za październik Wiem Monka, wiem ale może ja już za stara jestem na to budowanie i cierpliwości nie mam?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Qrcze, chociaż w zasadzie nie piję (tylko moje "platonki" ), to się napiję, a co. Zdrowie na budowie http://m.onet.pl/_m/aee82cd2057caa02312acf6393ce7702,5,12.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 09.07.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 hello witaj verunia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.07.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Nawet mi się gadać nie chce Sonika właśnie powinnaś gadać. Wygadasz się to trochę może lżej na duszy będzie Mam tu coś jeszcze na pocieszenie http://m.onet.pl/_m/e059e2b33de48c1dc610fcd9a467468b,5,12.jpg dzięki, dzięki serdeczne... teraz to dopiero zacznę buczeć.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 hello Hej Verunia, jak tam sms-owa historia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Głowa do góry, kiedys budowa się skończy. Ja budowałam ponad cztery lata i jakoś wytrzymałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 09.07.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Qrcze, chociaż w zasadzie nie piję (tylko moje "platonki" ), to się napiję, a co. Zdrowie na budowie http://m.onet.pl/_m/aee82cd2057caa02312acf6393ce7702,5,12.jpg raz się możesz wyłamać zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.07.2005 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Qrcze, chociaż w zasadzie nie piję (tylko moje "platonki" ), to się napiję, a co. Zdrowie na budowie http://m.onet.pl/_m/aee82cd2057caa02312acf6393ce7702,5,12.jpg a co to są PLATONKI??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Nawet mi się gadać nie chce Sonika właśnie powinnaś gadać. Wygadasz się to trochę może lżej na duszy będzie Mam tu coś jeszcze na pocieszenie http://m.onet.pl/_m/e059e2b33de48c1dc610fcd9a467468b,5,12.jpg dzięki, dzięki serdeczne... teraz to dopiero zacznę buczeć.. Nie bucz, możesz jeść ciasteczko do woli, bo to dietetyczne jest..prawda Monka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.07.2005 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Głowa do góry, kiedys budowa się skończy. Ja budowałam ponad cztery lata i jakoś wytrzymałam Verunia, a ja już przeszło pięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2005 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 z wrogiem się rozprawiłam telefonicznie tak więc bitwa wygrana ale jeszcze nie wiem czy wojna. Poza tym dużo we mnie wyrozumiałości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Sonika ja tak mówię na wszelkie wina. Odkąd obejrzałam film pt. "Pieniądze, to nie wszystko" z M. Kondratem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 09.07.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 z wrogiem się rozprawiłam telefonicznie tak więc bitwa wygrana ale jeszcze nie wiem czy wojna. Poza tym dużo we mnie wyrozumiałości Obmyśl jakiś chitry plan...zemsta może być słodka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 Pomyślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 09.07.2005 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2005 a co się stało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.