Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xrrr82

Recommended Posts

W sumie najbardziej jestem dumny z 5 z Negocjacji. To jest bardzo przydatna wiedza.. W szczególnosci w kontekście budowy domu... :wink: :lol:

 

Tak na serio, to jest bardzo przydatna wiedza. Sam to nieraz przećwiczyłem i od razu widać czy "przeciwnik" (czytaj sprzedawca) liznął choć podstawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kze to GRATULKI :lol: :lol: :lol:

Co do aparatu to jak dla mnie bardzo wygodny ( ale nie mam żadnego porównania ) Jesli chodzi o ergonomię też wydaje mi się że jest dobrze bynajmniej ja jestem zadowolona :)

Zabawę mamy przednią, co prawda jakoś zdjęc jeszcze mnie nie zachwyca ale widze że jest coraz lepiej :)

Dzięki.

A co w jakości Ci się nie podoba? Moze na początek warto kożystać z opcji auto i ręcznie ustawiać tylko niezbedne opcje.

Myślę, że masz jakieś porównanie. Bo przecież chyba używałaś jakiegoś apartu na kliszę... :wink:

 

Poprostu zdjęcia są jeszcze czasami poruszone :)

Opcja auto mało mnie bawi :wink: :) Ja kupiłam sobie zabawkę i się bawię. :)

A na kliszę oczywiście aparaty miałam nawet jeden jeszcze

działa :wink: :)

To dajesz za duży czas naświetlania albo muszisz łokcie trzymać bardziej przy ciele... Ewentualnie pozostaje statywik...

Musze przyznać, że wiekszość zdjęć robię przy opcjach ustawionych na auto.. ewentualnie 2-3 parametry zmienię. Generalnie zwykle jest mało czasu na ustawianie tych rzeczy... :roll:

 

Myslę że u nas to poprostu kwestia wprawy :)

Ale tak jak mówię jest coraz lepiej, i dochodzimy do wprawy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie najbardziej jestem dumny z 5 z Negocjacji. To jest bardzo przydatna wiedza.. W szczególnosci w kontekście budowy domu... :wink: :lol:

 

Tak na serio, to jest bardzo przydatna wiedza. Sam to nieraz przećwiczyłem i od razu widać czy "przeciwnik" (czytaj sprzedawca) liznął choć podstawy.

Ale jak nie liznął to bedąc przeszkolonym z tej dziedziny można wtedy więcej wyciagnąć dla siebie... Poza tym Ci co nie są to często popełniają błędy, które można odpowiednio wylkorzystać. Nie mówię o nieczystych trikach, ale negocjowaniu w dobrej wierze i uzyskaniu jak najlepszych warunków dla siebie... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie.

ale szybko piszecie, nie nadążam :-?

 

ale pewnie wszystko u Was OK, bo humory dopisuja :wink:

Cześć.

pewnie, że humory dopisują! W końcu wakacje są... mozna budować... albo gdzieś wyjechać... 8)

A co u Ciebie?

 

adziekuję, wszystko OK.

w domu - podbitka się robi.

w pracy - wszyscy chcą gdzies wyjechać

W pracy widzę, że trw walka o deficytowy zasób zwany urlopem... :lol:

Na budowie nie ma problemów? Idzie wszystko w dobrym kierunku?

 

dzisiaj przyjechała ekipa, od razu zaczęła kombinować. - np. że bedzie podbitke malować po ułożeniu. Zapytałam, czy w zwiążku z tym będą nam kłaść nowy tynk akrylowy 8)

jak wyjeżdżałam do pracy malowali - karnie - dechy ulozone na kobyłkach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie.

ale szybko piszecie, nie nadążam :-?

 

ale pewnie wszystko u Was OK, bo humory dopisuja :wink:

Cześć.

pewnie, że humory dopisują! W końcu wakacje są... mozna budować... albo gdzieś wyjechać... 8)

A co u Ciebie?

 

adziekuję, wszystko OK.

w domu - podbitka się robi.

w pracy - wszyscy chcą gdzies wyjechać

W pracy widzę, że trw walka o deficytowy zasób zwany urlopem... :lol:

Na budowie nie ma problemów? Idzie wszystko w dobrym kierunku?

 

dzisiaj przyjechała ekipa, od razu zaczęła kombinować. - np. że bedzie podbitke malować po ułożeniu. Zapytałam, czy w zwiążku z tym będą nam kłaść nowy tynk akrylowy 8)

jak wyjeżdżałam do pracy malowali - karnie - dechy ulozone na kobyłkach :wink:

:lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie najbardziej jestem dumny z 5 z Negocjacji. To jest bardzo przydatna wiedza.. W szczególnosci w kontekście budowy domu... :wink: :lol:

 

Tak na serio, to jest bardzo przydatna wiedza. Sam to nieraz przećwiczyłem i od razu widać czy "przeciwnik" (czytaj sprzedawca) liznął choć podstawy.

Ale jak nie liznął to bedąc przeszkolonym z tej dziedziny można wtedy więcej wyciagnąć dla siebie... Poza tym Ci co nie są to często popełniają błędy, które można odpowiednio wylkorzystać. Nie mówię o nieczystych trikach, ale negocjowaniu w dobrej wierze i uzyskaniu jak najlepszych warunków dla siebie... 8)

 

 

Przy overbookingach itp trafiaja sie nam czasami klienci "negocjatorzy" 8) Niektórzy sądzą, że najlepiej wyjdą na tym, jak wejdą na nas z wrzaskiem :roll: Niestety to działa na mnie destrukcyjnie, a nie mobilizująco. Mozna się naciąć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie najbardziej jestem dumny z 5 z Negocjacji. To jest bardzo przydatna wiedza.. W szczególnosci w kontekście budowy domu... :wink: :lol:

 

Tak na serio, to jest bardzo przydatna wiedza. Sam to nieraz przećwiczyłem i od razu widać czy "przeciwnik" (czytaj sprzedawca) liznął choć podstawy.

Ale jak nie liznął to bedąc przeszkolonym z tej dziedziny można wtedy więcej wyciagnąć dla siebie... Poza tym Ci co nie są to często popełniają błędy, które można odpowiednio wylkorzystać. Nie mówię o nieczystych trikach, ale negocjowaniu w dobrej wierze i uzyskaniu jak najlepszych warunków dla siebie... 8)

 

 

Przy overbookingach itp trafiaja sie nam czasami klienci "negocjatorzy" 8) Niektórzy sądzą, że najlepiej wyjdą na tym, jak wejdą na nas z wrzaskiem :roll: Niestety to działa na mnie destrukcyjnie, a nie mobilizująco. Mozna się naciąć :wink:

 

Wrzask to chyba najgorszy chwyt w negocjajcjach 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie najbardziej jestem dumny z 5 z Negocjacji. To jest bardzo przydatna wiedza.. W szczególnosci w kontekście budowy domu... :wink: :lol:

 

Tak na serio, to jest bardzo przydatna wiedza. Sam to nieraz przećwiczyłem i od razu widać czy "przeciwnik" (czytaj sprzedawca) liznął choć podstawy.

Ale jak nie liznął to bedąc przeszkolonym z tej dziedziny można wtedy więcej wyciagnąć dla siebie... Poza tym Ci co nie są to często popełniają błędy, które można odpowiednio wylkorzystać. Nie mówię o nieczystych trikach, ale negocjowaniu w dobrej wierze i uzyskaniu jak najlepszych warunków dla siebie... 8)

 

nie wiem, ale na mnie napewno nie działa :wink:

Przy overbookingach itp trafiaja sie nam czasami klienci "negocjatorzy" 8) Niektórzy sądzą, że najlepiej wyjdą na tym, jak wejdą na nas z wrzaskiem :roll: Niestety to działa na mnie destrukcyjnie, a nie mobilizująco. Mozna się naciąć :wink:

 

Wrzask to chyba najgorszy chwyt w negocjajcjach 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...