Funia 22.08.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Witam wszystkich. To było na Litwie. Nie mmiała miedzynarodowego assistance. Tylko krajowe . Samochód przyjechał na lawecie. A przyczyna: złapała gumę. Powietrze schodziło powoli. Samochód obciążony. Opona dostała takiej temperatury, że stopiła się plastykowa obudowa amortyzatora. Wystrzelił olej z tego amortyzatora prosto na tłumik. Stąd ten dym i smród. Układ kierowniczy siadł, no bo jak się jedzie bez powietrza, to trudno zachować prosty kierunek jazdy Opona mogła też siąść z tego powodu, że lekko był przycięty hamulec ręczny i mogło zagrzać felgę. Tak myślałem też na początku, ale jak zobaczyłem sopel z amortyzatora, to bez anteny satelitarnej wszystko stało się jasne No to dobrze, że zawału z nerwów nie dostała. Swoją drogą - najgorsze co może się stać to taka awaria gdzieś w trasie i to jeszcze zagranicą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 22.08.2005 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Cześć Funia! Ile Ci jeszcze zostało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.08.2005 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Cześć Funia! Ile Ci jeszcze zostało? sekundy, a może minuty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 22.08.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Ale jestem . Okna zamówiliśmy 27.07 miały być na 16.08 a dziś pan mówi, że może będą do końca tygodnia wrrrrrrrr .Jak długo czekaliście na swoje okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 22.08.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Jadę na budowę narka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 22.08.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Cześć Funia! Ile Ci jeszcze zostało? Mało WG. kalendarza - 17 dni wg USG - Tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 22.08.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Ale czasem też zdarzaja się i takie "awarie" Przyjeżdża kierowca i twierdzi, że wysiadło mu oświetlenie tablicy rozdzielczej (tych zegarów dla niewtajemniczonych). Ale światła działają. Wsiadłem do samochodu i pytam - czy ma dzieci. Mówi że ma. Pytam dalej - a czy bawią się czasem w samochodzie? - Bawią się - odpowiada klient (zresztą bardzo sympatyczny facet). Więc swtwierdziłem, że nie ma co gościa więcej dołować i pokazałem mu pokrętło, którym reguluje się natężenia oświetlenia wskaźników (było ściemnione) . Facet zaczął się śmiać i stwierdził, że przeczyta jednak instrukcję obsługi. Drugi fajny przypadek: Była zima. Ale nie było śniegu. Dzwoni telefon do serwisu (Autoryzowana Stacja Obslugi Forda). Odbieram. - Dzień Dobry. Grzegorz .... itd (powitanie) - Dzień dobry. Panie Ford mnie się popsuł!! Drży kierownica podczas ruszania!!! Szczególnie pod górkę. - A może koła się Panu obracają podczas ruszania, bo za dużo Pan gazu daje? - pytam - Panie - mówi klient - niech Pan ze mnie nie żartuje. Ja już trzy samochody zjeździłem. Nigdy nie miałem czegoś takiego!!! - A jakimi samochodami Pan jeździł? - zadałem sensowne pytanie - Warszawa, Fiat 125p, Polonez. Teraz kupiłem Fiestę. - Ale wie Pan, że poprzednie samochody miały napęd na tylne koła? Fieta ma napęd na przód. Jak Pan da za dużo gazu, to koła będą się kręcić w miejscu a kierownica może wtedy drżeć. - Panie nie będziesz Pan uczył STAREGO DOŚWIADCZONEGO kierowcy jak jeździć!!! - Przeprasza. Oczywiście, że nie będę. Więc możemy się umówić na sobotę (za tydzień). Obejrzymy Pańskie auto, ale żeby Pan nie jechał do nas na darmo to proponuję poprosić sąsiada, żeby stanął obok auta, a Pan ruszy pod górkę. On zobaczy, czy koła się obracają czy nie. Być może nie będzie Pan musiał przyjeżdżać. - Dobrze. Niech tak będzie - mówi klient - ale Panie jak spadnie śnieg to ja nie przyjadę. Bo wie pan, ślisko wtedy będzie a ja jak jest śliski śnieg to nie jeżdżę. - Ale dlaczego. Cóż to jest dla DOŚWIADCZONEGO kierowcy jazda w zimie - pozwoliłem sobie na lekką złośliwość. - Dobrze, dobrze Panie ... W omówionym terminie śniegu nie było. Klienta też nie . CHyba sąsiad potwierdził moją teorię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 22.08.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Ale czasem też zdarzaja się i takie "awarie" Przyjeżdża kierowca i twierdzi, że wysiadło mu oświetlenie tablicy rozdzielczej (tych zegarów dla niewtajemniczonych). Ale światła działają. Wsiadłem do samochodu i pytam - czy ma dzieci. Mówi że ma. Pytam dalej - a czy bawią się czasem w samochodzie? - Bawią się - odpowiada klient (zresztą bardzo sympatyczny facet). Więc swtwierdziłem, że nie ma co gościa więcej dołować i pokazałem mu pokrętło, którym reguluje się natężenia oświetlenia wskaźników (było ściemnione) . Facet zaczął się śmiać i stwierdził, że przeczyta jednak instrukcję obsługi. My tez byliśmy błyskotliwi Jakiś czas temu kupiliśmy tv. Fajny, z różnymi kwiatkami, no i oczywiście stereofoniczny. Ale pewnego dnia Miś sie zorientował, ze coś to sereo szwankuje, a mianowicie, ze jeden z głośników w ogóle nie gra. Pewnie by sobie odpuścił, gdyby nie to, że kończył się okres gwarancji. zawiózł więc telewizor do serwisu. Tam Pan sprawdził i dzwoni. - panie, masz pan małe dzieci? - nie - odpowiada zdziwiony Miś - to jakiś k#$%^& panu w menu grzebał i wyłączył jeden głośnik Ciekawe kogo pan z serwisu miał na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.08.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 a u mnie była awaria kompa w biurze. Obsluguję klientów, siedzą naprzeciwko mnie z 3-latkiem. Szukam w systemie, nagle monitor zwęził obraz, a potem wszystko stalo się szare Restartuję kompa - nic. Przenosze się do drugiego kompa, wszystko gra. Klienci wychodzą. Patrze lekko zbaraniała, myślę, myśle, myslę............... Gówniarz pokręcił pokrętłami monitora, które - w sam raz w tym modelu -znajdowały się z tyłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 22.08.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 a u mnie była awaria kompa w biurze. Obsluguję klientów, siedzą naprzeciwko mnie z 3-latkiem. Szukam w systemie, nagle monitor zwęził obraz, a potem wszystko stalo się szare Restartuję kompa - nic. Przenosze się do drugiego kompa, wszystko gra. Klienci wychodzą. Patrze lekko zbaraniała, myślę, myśle, myslę............... Gówniarz pokręcił pokrętłami monitora, które - w sam raz w tym modelu -znajdowały się z tyłu hehehehhehehehe ))))))))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 22.08.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Kupiła koleżanka telewizor i szlag jej mało nie trafił. Nie działa, a w sklepie wszystko oki było. Dzwoni do sklepu z reklamacją. Przyjechał natychmiast sprzedawca i mówi: a może by tak pani wtyczkę do gniazdka włożyła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 22.08.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Ale tu wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 22.08.2005 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Kupiła koleżanka telewizor i szlag jej mało nie trafił. Nie działa, a w sklepie wszystko oki było. Dzwoni do sklepu z reklamacją. Przyjechał natychmiast sprzedawca i mówi: a może by tak pani wtyczkę do gniazdka włożyła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.08.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Witam wszystkich! Tylko 6 stronek przez weekend? No nie jest źle... Mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.08.2005 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Witam poniedziałkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.08.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 A Prezes to się chyba na tym ślubie zagubił, a może zrobilo sie wesele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.08.2005 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 Widzę Aga, że chyba my dwoje teraz tu ostalismy sie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 22.08.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 A co to koniec strony blisko i już wszyscy się czają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 22.08.2005 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 A co to koniec strony blisko i już wszyscy się czają Może po prostu pracują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 22.08.2005 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2005 ja tam się nie czaję. Zgubiła mi sie mozliwość zmniejszania strony Więc F5 odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.