SławekD-żonka 26.08.2005 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Pytaliście sie jak na usg. (Bardzo miło z Waszej strony) Dziecko ma 2200, wiek ciązy 35tyg i 4dni. Wg wagi wiek ciązy 34tygodnie.. A tak to wszyszto w normie.. Troszkę "obrugałem" żonę że obija się w produkcji, ale ona zwaliła to na fakt denerwowania jej przeze mnie... Nie mam bliźniaków. Płci nie znamy dalej.. Ale to dobrze.. Najbardziej podoba mi sie jak na filmach doktor mówi: Ma Pan syna/córkę... Nic się nie martw, usg jak każda inna maszyna tego typu ma swoją granicę błędu, Dora miała ważyć 3300g wg pomiarów, a ważyła 3070g A o płci mówili: DZIEWCZYNKA na 50% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 26.08.2005 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 no nie, na pięć minutek człowiek się zajmie robotą a oni już o seksie .... Jacek - głodnemu chleb na myśli. Kategorycznie oświadczam, że ani razu nie padło dziś w RW słowo "seks". Może Ty inne forum czytasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.08.2005 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Myśmy z Fizulą też pracowali nad przyspieszeniem porodu. Połozna powiedziała, że jak Iza nie urodzi do niedzieli - to nie mam mowy o porodzie w domu. Więc moja kochana żona biegała po lesie z psem na smyczy (biedny piesek). A brzuszek - jak piłeczka się odbijał . Urodziliśmy w piątek rano (w piątek o 5 tej, 06.06.2003). Ale się działo!!! To jakby co mogę pozyczyć psa od rodziców. Ale on jest silny i chyba żona by orła wywinełaby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 26.08.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 My też pracowaliśmy - i nic - cisza młoda jest przeterminowana Kasiu - Ty mnie kobieto nie strasz Ja już się nie mogę doczekać - a tak poza tym to moja Pani doktor na urlop idzie od pierwszego. Ja bym chciała zdążyć przed. To może poza pracą z Misiem okna bym umyła ?? gimnastyka zawsze pomaga, byle z umiarem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.08.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Pytaliście sie jak na usg. (Bardzo miło z Waszej strony) Dziecko ma 2200, wiek ciązy 35tyg i 4dni. Wg wagi wiek ciązy 34tygodnie.. A tak to wszyszto w normie.. Troszkę "obrugałem" żonę że obija się w produkcji, ale ona zwaliła to na fakt denerwowania jej przeze mnie... Nie mam bliźniaków. Płci nie znamy dalej.. Ale to dobrze.. Najbardziej podoba mi sie jak na filmach doktor mówi: Ma Pan syna/córkę... Nic się nie martw, usg jak każda inna maszyna tego typu ma swoją granicę błędu, Dora miała ważyć 3300g wg pomiarów, a ważyła 3070g A o płci mówili: DZIEWCZYNKA na 50% To mam nadzieję, że nasze udg zaniża wagę, a nie zawyża.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 26.08.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 no nie, na pięć minutek człowiek się zajmie robotą a oni już o seksie .... Jacek - głodnemu chleb na myśli. Kategorycznie oświadczam, że ani razu nie padło dziś w RW słowo "seks". Może Ty inne forum czytasz Ty się Funia nie bój ... ja wiem co ja czytam .... i dokładnie rozumiem co ja czytam .... i Ty mnie tu takich nie puszczaj ... maliniastych .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 26.08.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 My też pracowaliśmy - i nic - cisza młoda jest przeterminowana Kasiu - Ty mnie kobieto nie strasz Ja już się nie mogę doczekać - a tak poza tym to moja Pani doktor na urlop idzie od pierwszego. Ja bym chciała zdążyć przed. To może poza pracą z Misiem okna bym umyła ?? Terefere ja myłam okna, powyrywałam całe pole chwastów na czworaka i też nic nie było, prócz radochy otoczenia - bo wydok był przedni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 26.08.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Myśmy z Fizulą też pracowali nad przyspieszeniem porodu. Połozna powiedziała, że jak Iza nie urodzi do niedzieli - to nie mam mowy o porodzie w domu. Więc moja kochana żona biegała po lesie z psem na smyczy (biedny piesek). A brzuszek - jak piłeczka się odbijał . Urodziliśmy w piątek rano (w piątek o 5 tej, 06.06.2003). Ale się działo!!! To jakby co mogę pozyczyć psa od rodziców. Ale on jest silny i chyba żona by orła wywinełaby... Mojej Pani doktor wyraźnie o inny rodzaj przyspieszania chodziło z tego co wiem - pies do tego nie potrzebny (no chyba, ze ktoś lubi ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 26.08.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A tam zaraz o seksie. Głodnemu to zaraz chleb na myśli. My o wysiłku FIZYCZNYM mówimy Jacku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.08.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 no nie, na pięć minutek człowiek się zajmie robotą a oni już o seksie .... Jacek - głodnemu chleb na myśli. Kategorycznie oświadczam, że ani razu nie padło dziś w RW słowo "seks". Może Ty inne forum czytasz Jak to nie padło? Na tej stronie i w tej wiadomosci juz 2 razy wystepuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 26.08.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 no nie, na pięć minutek człowiek się zajmie robotą a oni już o seksie .... Jacek - głodnemu chleb na myśli. Kategorycznie oświadczam, że ani razu nie padło dziś w RW słowo "seks". Może Ty inne forum czytasz Ty się Funia nie bój ... ja wiem co ja czytam .... i dokładnie rozumiem co ja czytam .... i Ty mnie tu takich nie puszczaj ... maliniastych .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.08.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Myśmy z Fizulą też pracowali nad przyspieszeniem porodu. Połozna powiedziała, że jak Iza nie urodzi do niedzieli - to nie mam mowy o porodzie w domu. Więc moja kochana żona biegała po lesie z psem na smyczy (biedny piesek). A brzuszek - jak piłeczka się odbijał . Urodziliśmy w piątek rano (w piątek o 5 tej, 06.06.2003). Ale się działo!!! To jakby co mogę pozyczyć psa od rodziców. Ale on jest silny i chyba żona by orła wywinełaby... Mojej Pani doktor wyraźnie o inny rodzaj przyspieszania chodziło z tego co wiem - pies do tego nie potrzebny (no chyba, ze ktoś lubi ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 26.08.2005 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Pytaliście sie jak na usg. (Bardzo miło z Waszej strony) Dziecko ma 2200, wiek ciązy 35tyg i 4dni. Wg wagi wiek ciązy 34tygodnie.. A tak to wszyszto w normie.. Troszkę "obrugałem" żonę że obija się w produkcji, ale ona zwaliła to na fakt denerwowania jej przeze mnie... Nie mam bliźniaków. Płci nie znamy dalej.. Ale to dobrze.. Najbardziej podoba mi sie jak na filmach doktor mówi: Ma Pan syna/córkę... Nic się nie martw, usg jak każda inna maszyna tego typu ma swoją granicę błędu, Dora miała ważyć 3300g wg pomiarów, a ważyła 3070g A o płci mówili: DZIEWCZYNKA na 50% To mam nadzieję, że nasze udg zaniża wagę, a nie zawyża.... Moje zawyżało, Twoje może zaniżać - wszystko jest możliwe, jak na moje, to na pewno tak jest, zobacz, na wydruku raczej powinna być tolerancja wypisana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 26.08.2005 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A tam zaraz o seksie. Głodnemu to zaraz chleb na myśli. My o wysiłku FIZYCZNYM mówimy Jacku o jak "Fizycznym" to chyba do Ciebie sie trzeba zgłosić, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 26.08.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Myśmy z Fizulą też pracowali nad przyspieszeniem porodu. Połozna powiedziała, że jak Iza nie urodzi do niedzieli - to nie mam mowy o porodzie w domu. Więc moja kochana żona biegała po lesie z psem na smyczy (biedny piesek). A brzuszek - jak piłeczka się odbijał . Urodziliśmy w piątek rano (w piątek o 5 tej, 06.06.2003). Ale się działo!!! To jakby co mogę pozyczyć psa od rodziców. Ale on jest silny i chyba żona by orła wywinełaby... Mojej Pani doktor wyraźnie o inny rodzaj przyspieszania chodziło z tego co wiem - pies do tego nie potrzebny (no chyba, ze ktoś lubi ) Co tak oczy wybałusza ... telewizji nie ogląda???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 26.08.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Kze - u nas Lidka miała ważyć gdzieś ze 3 kilo (wg USG). Położna i lekarz - łeee ale małe dziecko. Urodziła się ...3,680 kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 26.08.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Myśmy z Fizulą też pracowali nad przyspieszeniem porodu. Połozna powiedziała, że jak Iza nie urodzi do niedzieli - to nie mam mowy o porodzie w domu. Więc moja kochana żona biegała po lesie z psem na smyczy (biedny piesek). A brzuszek - jak piłeczka się odbijał . Urodziliśmy w piątek rano (w piątek o 5 tej, 06.06.2003). Ale się działo!!! To jakby co mogę pozyczyć psa od rodziców. Ale on jest silny i chyba żona by orła wywinełaby... Mojej Pani doktor wyraźnie o inny rodzaj przyspieszania chodziło z tego co wiem - pies do tego nie potrzebny (no chyba, ze ktoś lubi ) http://us.i1.yimg.com/us.yimg.com/i/mesg/emoticons6/24.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek69 26.08.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A tam zaraz o seksie. Głodnemu to zaraz chleb na myśli. My o wysiłku FIZYCZNYM mówimy Jacku o jak "Fizycznym" to chyba do Ciebie sie trzeba zgłosić, co? nie no .... nawet już z propozycjami ..... konkretnymi .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 26.08.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 Kze - u nas Lidka miała ważyć gdzieś ze 3 kilo (wg USG). Położna i lekarz - łeee ale małe dziecko. Urodziła się ...3,680 kg. To dopiero niespodziewanka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 26.08.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2005 A tam zaraz o seksie. Głodnemu to zaraz chleb na myśli. My o wysiłku FIZYCZNYM mówimy Jacku o jak "Fizycznym" to chyba do Ciebie sie trzeba zgłosić, co? Funia ja dobry czlowiek jestem. Ja kobiecie w potrzebie odmówić nie potrafię ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.