Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam czwartkowo, wpadłam się przywitać i mzykam szybciutko jak wrócę to napisze o żelach znieczulających :)

 

Zelem znieczulajacym jest np. Emla.... ja nie znosze zastrzykow, szczepionek, wiec swojego czasu probowalam roznych cudow. :oops: :oops: :oops:

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872580
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872589
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

Ja się nie przyzwyczaiłam, każde badanie to był koszmar, ale czego się nie robi dla bejbika :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872612
Udostępnij na innych stronach

Witam czwartkowo, wpadłam się przywitać i mzykam szybciutko jak wrócę to napisze o żelach znieczulających :)

 

Zelem znieczulajacym jest np. Emla.... ja nie znosze zastrzykow, szczepionek, wiec swojego czasu probowalam roznych cudow. :oops: :oops: :oops:

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

 

Kasiu witaj w klubie cykorow!!! :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872659
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

 

Funiu to ja sie nie moge przyzwyczaic..... :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872665
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

Ja się nie przyzwyczaiłam, każde badanie to był koszmar, ale czego się nie robi dla bejbika :D

 

Widze, ze nie tylko ja jestem "dziwna" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872668
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

Ja się nie przyzwyczaiłam, każde badanie to był koszmar, ale czego się nie robi dla bejbika :D

 

Widze, ze nie tylko ja jestem "dziwna" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :D :D

Najlepsze jest zgrywanie twardziela przed paniami laborantkami 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872683
Udostępnij na innych stronach

Ja nienawidzę pobierania krwi :evil: :evil: :evil: Ze strachu to mi się nawet żyły chowają :o a jak usłyszę - oj nie widać żyły, to mi się film urywa (nie mdleję, ale moja świadomość jest w innym miejscu).

Ja też tak miałam, zanim zaszłam w ciążę.

Potem tyle było tych badań, pobierań zastrzyków, że...... się przyzwyczaiłam :o :roll:

Ja się nie przyzwyczaiłam, każde badanie to był koszmar, ale czego się nie robi dla bejbika :D

 

Widze, ze nie tylko ja jestem "dziwna" :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :D :D

Najlepsze jest zgrywanie twardziela przed paniami laborantkami 8)

 

A to ja od razu wchodze prawie ze lzami w oczach i biore je na litosc.... obchodza sie ze mna jak z jajkiem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/15529-rekord-wpisow/page/3009/#findComment-872691
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...