Rekord wpisow....

[Jajcek]

Wszyscy poszli sie miziac a Ja zostal sam samiutki daleko od zony

 

pracujesz?

niestety a moze i stety bo na domek trzeba zarobic

 

 

życie jest brutalne

nikt nie mowil ze bedzie latwo

[Joanna i Janusz]

odwiedziłam poprzednią stronę....dlaczego mnie nie było????

[Joanna i Janusz]

na pocieszenie nalałam sobie piwko

[Jajcek]

odwiedziłam poprzednią stronę....dlaczego mnie nie było????

oj zaluj zaluj

[Joanna i Janusz]

Twoje zdrowie Jajcek!!!!

[inż. Mamoń]

Marcin moze ty zostales ?

 

Ja jeszcze jestem, ale też mam dosyć

[Joanna i Janusz]

nie możeszjuż pić, czy te laski tak Cię wykończyły...

[Jajcek]

Twoje zdrowie Jajcek!!!!

Dzieki

[andre59]

Muszę Wam o tym napisać.

Miało nie być smutnych postów, ale sytuacja jest wyjątkowa.

Dziś po południu trzech łobuzów napadło mojego syna.

Wracał ze szkoły o godzinie 15:20.

Ruchliwe miejsce, sasiedztwo hipermarketu.

Facet w samochodzie czekał na zmianę świateł i tylko patrzył co się dzieje. Zero reakcji.

Na szczęście skończyło się, mam nadzieję, tylko na stłuczeniu stawu barkowego.

Byliśmy na pogotowiu i policji.

Mam nadzieję, że nigdy więcej coś takiego się nie wydarzy, a łobuzom powinie się noga i dostaną za swoje.

[Joanna i Janusz]

ja co prawda szanowna matrona jestem i "matka Polka"

[Jajcek]

Marcin moze ty zostales ?

 

Ja jeszcze jestem, ale też mam dosyć

Czego stringow laseczek czy alkoholu ?

[inż. Mamoń]

Twoje zdrowie Jajcek!!!!

 

Cześć Joanna !

Rzeczywiście fajnie było

[Jajcek]

Muszę Wam o tym napisać.

Miało nie być smutnych postów, ale sytuacja jest wyjątkowa.

Dziś po południu trzech łobuzów napadło mojego syna.

Wracał ze szkoły o godzinie 15:20.

Ruchliwe miejsce, sasiedztwo hipermarketu.

Facet w samochodzie czekał na zmianę świateł i tylko patrzył co się dzieje. Zero reakcji.

Na szczęście skończyło się, mam nadzieję, tylko na stłuczeniu stawu barkowego.

Byliśmy na pogotowiu i policji.

Mam nadzieję, że nigdy więcej coś takiego się nie wydarzy, a łobuzom powinie się noga i dostaną za swoje.

Jestesmy z Toba

[Joanna i Janusz]

Muszę Wam o tym napisać.

Miało nie być smutnych postów, ale sytuacja jest wyjątkowa.

Dziś po południu trzech łobuzów napadło mojego syna.

Wracał ze szkoły o godzinie 15:20.

Ruchliwe miejsce, sasiedztwo hipermarketu.

Facet w samochodzie czekał na zmianę świateł i tylko patrzył co się dzieje. Zero reakcji.

Na szczęście skończyło się, mam nadzieję, tylko na stłuczeniu stawu barkowego.

Byliśmy na pogotowiu i policji.

Mam nadzieję, że nigdy więcej coś takiego się nie wydarzy, a łobuzom powinie się noga i dostaną za swoje.

 

 

KOSZMAR!!!!!

[Joanna i Janusz]

[Joanna i Janusz]

koniec, czy początek?

[inż. Mamoń]

Muszę Wam o tym napisać.

Miało nie być smutnych postów, ale sytuacja jest wyjątkowa.

Dziś po południu trzech łobuzów napadło mojego syna.

Wracał ze szkoły o godzinie 15:20.

Ruchliwe miejsce, sasiedztwo hipermarketu.

Facet w samochodzie czekał na zmianę świateł i tylko patrzył co się dzieje. Zero reakcji.

Na szczęście skończyło się, mam nadzieję, tylko na stłuczeniu stawu barkowego.

Byliśmy na pogotowiu i policji.

Mam nadzieję, że nigdy więcej coś takiego się nie wydarzy, a łobuzom powinie się noga i dostaną za swoje.

Jestesmy z Toba

 

[Jajcek]

[Joanna i Janusz]

Gratulki

[Jajcek]

Czyje gatki tym razem ?????