Rekord wpisow....

[fizyk]

Zobacz Aguś, wszedlem na forum - i wszyscy (oprócz Ciebie i Darii) umilkli.

[Daria]

No jak to Fizyk a my Ci nie wystarczymy?

[fizyk]

Czy powiedziałem że nie!!! Oczywiście że się cieszę. Miłoże mnie pocieszacie . Już nie płaczę!

[fizyk]

Ale Kasztankę to nawet rozumiem. Piotruś może jej dawać nieźle popalić. Wiem z doświadczenia. Mam dwójkę dzieciaków. Jeszcze pamiętam ...

[Aga J.G]

Fizyk ja tez mam dwójkę i powiem że nigdy nie narzekałam

Może jestem taka pokręcona

[Aga J.G]

A i jeszcze wychowałam dwie siostry bliźniaczki dodam że są starsze od mojej córki tylko jedenaście miesięcy więc potem dzieci było troje

[fizyk]

Ależ ja nie powiedziałem że narzekam lub narzekałem. Ja po prostu pamiętam. A w jakim wieku masz pociechy?

[Daria]

Ja mam jedną małą kozę. Była tak pogodnym i spokojnym niemowlakiem, że aż się boję mieć drugie, bo nie wierzę że drugi raz będę miała takie szczęście

[Aga J.G]

O to chodzi że ja nie narzekałam

Chyba teraz bardziej narzekam

[Aga J.G]

Strasza ma 11 lat a młodsza 6. dwie dziewczynki

[Daria]

Oczywiście teraz jest rozbrykana jak mały źrebaczek , ale myślę że to ten wiek i minie jej niedługo.

[Aga J.G]

No moeje jakoś nie mija

[fizyk]

Moja córcia skończyła w styczniu 5 latek. Syn kończy w czerwcu 2. Daria - my byliśmy w innej sytuacji. Nasza Lidka dała nam nieźle popalić. Jest szybka jak torpeda, gada jak (mówią że jak tata - ale to niczym nie poparte insynuacje). Obawialiśmy się jakie będzie drugie. Obawialiśmy się że będzie .. jeszcze gorzej - a tu nie! Syn (przynajmniej do jakiegoś czasu) był grzeczny, spokojny itd. Ulżyło nam. Ale niestety nic nie trwa wiecznie. Bardzo szybko uczy się od swej siostry. Ale kocham moje dzieciaki, mimo że dają mi i żonie nieźle popalić

[kze]

To kiedy nowa strona?

[fizyk]

No moeje jakoś nie mija

 

Aga - pewnie minie. Może pod koniec szkoły (tylko której )

[Daria]

No moeje jakoś nie mija

 

Oj nie ..... nie!

 

Słyszałam że w trzecim roku życia są cyrki ale potem już jest lepiej. No chyba że jedenastolatka Ci się w supermarkecie kładzie na ziemi celem wymuszenia .....

[fizyk]

Czasami dziewczynki uspokajają się dopiero po ... pierwszym dziecku (bo zaczynają rozumieć otoczenie)

[Aga J.G]

Tk ajak napisałam wcześniej, moje dzieci daja popalić teraz zresztą są to problemy innej natury strasza córka zaczyna dojrzewać więc wiadamo, a że to osóbka bardzo zamknięta w sobie cięzko do niej dotrzeć. Młodsza zaś to istna lawina pomysłów, rozrabia za trzech i broi też za trzech

Ale jako malutkie dzieci były bardzo grzeczne

[Aga J.G]

No moeje jakoś nie mija

 

Oj nie ..... nie!

 

Słyszałam że w trzecim roku życia są cyrki ale potem już jest lepiej. No chyba że jedenastolatka Ci się w supermarkecie kładzie na ziemi celem wymuszenia .....

 

Moja młodsza córka zrobiła raz taki manerw ale szybko wybiłam jej z głowy takie zachowanie Co prawda do dzisiaj zdarza jej sie w sklepie ronić łzy, ale scen nie robi

[kze]

Gratuluję Fizyk kolejnego punkciku..

Widzę, że zaczynasz piąć się w klasyfikacji...