Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xrrr82

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Znowu mnie wywaliło :evil:

A z informatykiem widziłaś się?

Miał być :evil: pewno przyjdzie jak mnie już nie będzie i znowu coś nagrzebie :roll: :roll: :roll:

Po prostu jak go zobaczysz to musisz się go uczepić i nie puścic dopóki Ci nie naprawi... :wink:

Sęk w tym, że on nie ma etatu u nas i musi się specjalnie fatygować :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu a postanowilas juz cos w psrawie kuchni??????

Tu wyrysowałam kilka możliwości, ale na 90% stanie na tym:

 

 

Chyba, że coś innego mi przyjdzie do głowy - to jest to 10% :wink: :lol:

OO! Teraz widzę tą kuchnę.. Fajna. jeszcze jakbyś miała legendę, czyli co oznaczaja poszczególne nr składników wyposażenia...

:lol: :lol: :lol: Ale masz wymagania, popracuję nad tym :wink:

No wiesz... Po zanajomości mogłabyś dla mnie ta poprawke zrobic... :wink:

To po znajomości - specjalnie dla Ciebie popracuję nad legendą 8)

I ta legenda bedzie sie zaczynac:

 

za gorami za lasami ........

:wink:

Za siedmioma morzami... 8)

żyła sobie Kasia i dom budowała...

a potem w domu zamieszkała :wink:

A w tzw. międzyczasie zasypywała RW pytaniami dnia :lol:[/quote:589c95661c]

I była Liderem Recordum dopóki młodzież nie zaczeła rozrabiac... :lol:[/quote:589c95661c]

Ale Kasia się nie dawała i z inż w szranki stawała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mnie wywaliło :evil:

A z informatykiem widziłaś się?

Miał być :evil: pewno przyjdzie jak mnie już nie będzie i znowu coś nagrzebie :roll: :roll: :roll:

Po prostu jak go zobaczysz to musisz się go uczepić i nie puścic dopóki Ci nie naprawi... :wink:

Sęk w tym, że on nie ma etatu u nas i musi się specjalnie fatygować :roll:

Ale ktoś jest jego przełozonym... Ktoś płaci za jego fatygę, nie? Tak więc trzeba tego kogos poinformować, że bez informatyka juz nie da sie... Próbowałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu a postanowilas juz cos w psrawie kuchni??????

Tu wyrysowałam kilka możliwości, ale na 90% stanie na tym:

 

 

Chyba, że coś innego mi przyjdzie do głowy - to jest to 10% :wink: :lol:

OO! Teraz widzę tą kuchnę.. Fajna. jeszcze jakbyś miała legendę, czyli co oznaczaja poszczególne nr składników wyposażenia...

:lol: :lol: :lol: Ale masz wymagania, popracuję nad tym :wink:

No wiesz... Po zanajomości mogłabyś dla mnie ta poprawke zrobic... :wink:

To po znajomości - specjalnie dla Ciebie popracuję nad legendą 8)

I ta legenda bedzie sie zaczynac:

 

za gorami za lasami ........

:wink:

Za siedmioma morzami... 8)

żyła sobie Kasia i dom budowała...

a potem w domu zamieszkała :wink:

A w tzw. międzyczasie zasypywała RW pytaniami dnia :lol:[/quote:a1fd28e48a]

I była Liderem Recordum dopóki młodzież nie zaczeła rozrabiac... :lol:[/quote:a1fd28e48a]

Ale Kasia się nie dawała i z inż w szranki stawała...[/quote:a1fd28e48a]

Tak długo jak jej na to technika pozwalała :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mnie wywaliło :evil:

A z informatykiem widziłaś się?

Miał być :evil: pewno przyjdzie jak mnie już nie będzie i znowu coś nagrzebie :roll: :roll: :roll:

Po prostu jak go zobaczysz to musisz się go uczepić i nie puścic dopóki Ci nie naprawi... :wink:

Sęk w tym, że on nie ma etatu u nas i musi się specjalnie fatygować :roll:

Ale ktoś jest jego przełozonym... Ktoś płaci za jego fatygę, nie? Tak więc trzeba tego kogos poinformować, że bez informatyka juz nie da sie... Próbowałaś?

Nie, bo musiała bym prezesowi gitarę zawracać,a taki problem to nie problem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu mnie wywaliło :evil:

A z informatykiem widziłaś się?

Miał być :evil: pewno przyjdzie jak mnie już nie będzie i znowu coś nagrzebie :roll: :roll: :roll:

Po prostu jak go zobaczysz to musisz się go uczepić i nie puścic dopóki Ci nie naprawi... :wink:

Sęk w tym, że on nie ma etatu u nas i musi się specjalnie fatygować :roll:

Ale ktoś jest jego przełozonym... Ktoś płaci za jego fatygę, nie? Tak więc trzeba tego kogos poinformować, że bez informatyka juz nie da sie... Próbowałaś?

Nie, bo musiała bym prezesowi gitarę zawracać,a taki problem to nie problem :wink:

No ale jakbyś zaraportowała bezpośredniemu przełozonemu, że nie możesz wykonywać swoich obowiązków bo informatyk nie chce przyjść i naprawic kompa to chyba by zrozumiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...