Nefer 03.05.2006 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 i znikam szkoda popoludnia na net a ja i tak musze tu siedziec i tak wiec korzystam W robocie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 i znikam szkoda popoludnia na net a ja i tak musze tu siedziec i tak wiec korzystam W robocie? tak wyszlo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 ale miałeś trochę wolnego, nie marudź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 ale ciezko tyralem noszac mebelki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.05.2006 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 i znikam szkoda popoludnia na net a ja i tak musze tu siedziec i tak wiec korzystam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 ale w sumie mi ten system pracy odpowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 ale w sumie mi ten system pracy odpowiada No pewnie - to kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś pracowałam od 8 wieczór do 8 rano (wprowadzałam dane) i też przeżyłam. Tyle, że starczyło prądu na 3 misiące ( przychodziłam do domu i mąż wychodził do pracy - a ja zostawałam z 2 malutkimi dzieciami :). Potem prąd się wyłączył i spałam 48 godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 no no to rzeczywiscie godne podziwu, ale teraz pewnie tez po 12 godzin pracujesz tylko ze na dzien Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 no no to rzeczywiscie godne podziwu, ale teraz pewnie tez po 12 godzin pracujesz tylko ze na dzien Teraz to ja pracuję 12 jak mam nastrój :) O jak dobrze ........ Ostatnio w paracy byłam w zeszły piątek i już tęsknię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 uwazaj, pracoholizm jest gorszy od faszyzmu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 uwazaj, pracoholizm jest gorszy od faszyzmu A ja myślałam, ze to nadgorliwość a nie pracocholizm .. Juz wystarczy tego opier...nia się , bo odleżyn dostanę. A jak tam Twoja przeprowadzka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 mieszkanie opuszczone, mieszkam z dziecmi u rodzicow a Aska opiekuje sie chorym ojcem a w prowadzac sie bedziemy kolo 15-ego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 mieszkanie opuszczone, mieszkam z dziecmi u rodzicow a Aska opiekuje sie chorym ojcem a w prowadzac sie bedziemy kolo 15-ego Ojej, to się Wam zakotłowało ... dobrze, że rodzice chociaż dzieci przypilnują..A to coś poważnego z teściem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 pewnie jakbym mial tak ciekawa prace jak ty i nie musial sie dziecmy zajmowac to tez bym tam lecial na skrzydlach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 pewnie jakbym mial tak ciekawa prace jak ty i nie musial sie dziecmy zajmowac to tez bym tam lecial na skrzydlach Czy ja wiem czy ta moja robota to taka ciekawa ....Twoja to fajna jest - zawsze sie coś może zdarzyć :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 mieszkanie opuszczone, mieszkam z dziecmi u rodzicow a Aska opiekuje sie chorym ojcem a w prowadzac sie bedziemy kolo 15-ego Ojej, to się Wam zakotłowało ... dobrze, że rodzice chociaż dzieci przypilnują..A to coś poważnego z teściem ? niestety stan juz i nic sie zrobic nie da tylko czekac mamy tylko nadzieje ze zdarzy z nami zamieszkac choc chwile i tez cieszyc sie domkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 pewnie jakbym mial tak ciekawa prace jak ty i nie musial sie dziecmy zajmowac to tez bym tam lecial na skrzydlach Czy ja wiem czy ta moja robota to taka ciekawa ....Twoja to fajna jest - zawsze sie coś może zdarzyć :) tilko ze ja cholipa tego nie zobacze bo nie mam okien we wlasciwa strone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 mieszkanie opuszczone, mieszkam z dziecmi u rodzicow a Aska opiekuje sie chorym ojcem a w prowadzac sie bedziemy kolo 15-ego Ojej, to się Wam zakotłowało ... dobrze, że rodzice chociaż dzieci przypilnują..A to coś poważnego z teściem ? niestety stan juz i nic sie zrobic nie da tylko czekac mamy tylko nadzieje ze zdarzy z nami zamieszkac choc chwile i tez cieszyc sie domkiem Oj, to bardzo mi przykro. Może się jednak wszystko wyrówna, co ? Trzeba zawsze miec nadzieję, czasem nawet wbrew rozumowi. Pocałuj Asię ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.05.2006 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 pewnie jakbym mial tak ciekawa prace jak ty i nie musial sie dziecmy zajmowac to tez bym tam lecial na skrzydlach Czy ja wiem czy ta moja robota to taka ciekawa ....Twoja to fajna jest - zawsze sie coś może zdarzyć :) tilko ze ja cholipa tego nie zobacze bo nie mam okien we wlasciwa strone To właź na dach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jajcek 03.05.2006 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 mieszkanie opuszczone, mieszkam z dziecmi u rodzicow a Aska opiekuje sie chorym ojcem a w prowadzac sie bedziemy kolo 15-ego Ojej, to się Wam zakotłowało ... dobrze, że rodzice chociaż dzieci przypilnują..A to coś poważnego z teściem ? niestety stan juz i nic sie zrobic nie da tylko czekac mamy tylko nadzieje ze zdarzy z nami zamieszkac choc chwile i tez cieszyc sie domkiem Oj, to bardzo mi przykro. Może się jednak wszystko wyrówna, co ? Trzeba zawsze miec nadzieję, czasem nawet wbrew rozumowi. Pocałuj Asię ode mnie. niestety a Asie ucaluje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.