Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

xrrr82

Recommended Posts

Wieś nie lubi zmian - dobrze jest jak jest - i ten chłop jakiś dziwny, na siłownie chodzi zamiast babie przyłożyć ...

 

no u nas przez parę lat to strasznie dużo zmian zaszło i bardzo duzo nowych domów sie pobudowało. To nie jest taka typowa wiocha tylko peryferie Szczecina...taka sypialnia dla miasta ale "rdzenni" mieszkańcy maja naleciałości wioskowe :wink:

eeeeeee to nie wieś. To taka wieś jak moja (dzielnica Warszawy) to się nie liczy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • ila66

    12907

  • Jajcek

    11250

  • andre59

    10913

  • frosch

    10617

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Są znane takie przypadki - luzik :)

 

na mojej wiosce to nie taki luzik :roll: stare baby pół roku miałyby o czym gadać...ale mnie to ich gadanie wcale nie interesi 8)

 

 

monka

 

a na mojej :lol: wiosce to mowia tak : ale te miastowe nam wioske popsuly...... :lol:

 

:lol: :lol: no tak wcześniej to tam sam Wersal był :wink:

 

 

chyba tak :lol: :lol: :lol: w kazdym razie fajie sie mieszka na wsi...listonaosz poznaje z daleka...pani sklepowa :lol: :lol: wie co rankiem sie kupuje...ech...

 

no fajnie :lol:

a wiesz w naszej wiosce parę lat temu chleb był na zapisy :o

 

hahaha u mnie jeszcze tak jest..... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieś nie lubi zmian - dobrze jest jak jest - i ten chłop jakiś dziwny, na siłownie chodzi zamiast babie przyłożyć ...

 

no u nas przez parę lat to strasznie dużo zmian zaszło i bardzo duzo nowych domów sie pobudowało. To nie jest taka typowa wiocha tylko peryferie Szczecina...taka sypialnia dla miasta ale "rdzenni" mieszkańcy maja naleciałości wioskowe :wink:

eeeeeee to nie wieś. To taka wieś jak moja (dzielnica Warszawy) to się nie liczy :(

no to ja mimo ze od szczecina 8 km...to juz jest wies......babcie latem siedza przed domami na laweczkach....i wiedza wsio...co , kto gdzie i kiedy....

plusem jest to ze jajka mozna kupic i inne wsiowe wyroby :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieś nie lubi zmian - dobrze jest jak jest - i ten chłop jakiś dziwny, na siłownie chodzi zamiast babie przyłożyć ...

 

no u nas przez parę lat to strasznie dużo zmian zaszło i bardzo duzo nowych domów sie pobudowało. To nie jest taka typowa wiocha tylko peryferie Szczecina...taka sypialnia dla miasta ale "rdzenni" mieszkańcy maja naleciałości wioskowe :wink:

eeeeeee to nie wieś. To taka wieś jak moja (dzielnica Warszawy) to się nie liczy :(

 

ale też ma swój urok :roll: :wink:

 

pamiętam wieś z dzieciństwa jak jeździłam do cioci na Kurpie...fajnie było :lol: jak wójek furmanka nie wyjechał do miasta to trzeba było naginać parę kilometrów przez las :lol: baaardzo miło wspominam takie wakacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są znane takie przypadki - luzik :)

 

na mojej wiosce to nie taki luzik :roll: stare baby pół roku miałyby o czym gadać...ale mnie to ich gadanie wcale nie interesi 8)

 

 

monka

 

a na mojej :lol: wiosce to mowia tak : ale te miastowe nam wioske popsuly...... :lol:

 

:lol: :lol: no tak wcześniej to tam sam Wersal był :wink:

 

 

chyba tak :lol: :lol: :lol: w kazdym razie fajie sie mieszka na wsi...listonaosz poznaje z daleka...pani sklepowa :lol: :lol: wie co rankiem sie kupuje...ech...

 

no fajnie :lol:

a wiesz w naszej wiosce parę lat temu chleb był na zapisy :o

 

hahaha u mnie jeszcze tak jest..... :lol:

 

gadasz :o :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieś nie lubi zmian - dobrze jest jak jest - i ten chłop jakiś dziwny, na siłownie chodzi zamiast babie przyłożyć ...

 

no u nas przez parę lat to strasznie dużo zmian zaszło i bardzo duzo nowych domów sie pobudowało. To nie jest taka typowa wiocha tylko peryferie Szczecina...taka sypialnia dla miasta ale "rdzenni" mieszkańcy maja naleciałości wioskowe :wink:

eeeeeee to nie wieś. To taka wieś jak moja (dzielnica Warszawy) to się nie liczy :(

 

ale też ma swój urok :roll: :wink:

 

pamiętam wieś z dzieciństwa jak jeździłam do cioci na Kurpie...fajnie było :lol: jak wójek furmanka nie wyjechał do miasta to trzeba było naginać parę kilometrów przez las :lol: baaardzo miło wspominam takie wakacje

 

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

 

ja też jestem poszkodowana - nigdy nie jeździłam na kolonie. Tylko raz byłam jako wychowawca. Jeździłam albo wieś albo na obozy harcerskie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

 

ja też jestem poszkodowana - nigdy nie jeździłam na kolonie. Tylko raz byłam jako wychowawca. Jeździłam albo wieś albo na obozy harcerskie

 

Na prawdziwej wsi byłam 2 lata temu - zawiozłam koleżankę do rodziców - ale suuuuuuper - gospodarze patrzyli na mnie jak na kosmitę - no bo kto przytula prosiaki ????//

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

 

ja też jestem poszkodowana - nigdy nie jeździłam na kolonie. Tylko raz byłam jako wychowawca. Jeździłam albo wieś albo na obozy harcerskie

 

Na prawdziwej wsi byłam 2 lata temu - zawiozłam koleżankę do rodziców - ale suuuuuuper - gospodarze patrzyli na mnie jak na kosmitę - no bo kto przytula prosiaki ????//

 

dobrze że nie maciorę :o :wink:

powiem szczerze że nie przepadałam za wizytami w różnych stajniach czy oborach :roll: a od mleka prosto od krowy to uciekałam gdzie pieprz rosnie :-? tylko raz wypiłam to paskudztwo...blee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

 

ja też jestem poszkodowana - nigdy nie jeździłam na kolonie. Tylko raz byłam jako wychowawca. Jeździłam albo wieś albo na obozy harcerskie

 

Na prawdziwej wsi byłam 2 lata temu - zawiozłam koleżankę do rodziców - ale suuuuuuper - gospodarze patrzyli na mnie jak na kosmitę - no bo kto przytula prosiaki ????//

]

 

Nefer...wyje ze smiechu (moze to wina tego alkoholu co pije ze szczescia do moinitora :wink: ) ale...

 

ja tez z tych co wsiowe psy karmi kielbasa , przytula prosiaki i cieszy sie ze krowa zrobiła "muuuuu"i ma taaakie dlugie rzesy... :lol: :roll:

 

powinnam wyjsc za maz za obszarnika - takiego duzorolnego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer...wyje ze smiechu (moze to wina tego alkoholu co pije ze szczescia do moinitora :wink: ) ale...

 

ja tez z tych co wsiowe psy karmi kielbasa , przytula prosiaki i cieszy sie ze krowa zrobiła "muuuuu"i ma taaakie dlugie rzesy... :lol: :roll:

 

powinnam wyjsc za maz za obszarnika - takiego duzorolnego :D

 

to pakuj się i przyjeżdżaj do mnie...jest tu kilku kawalerów z hektarami 8) same fajne okazy 8) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem poszkodowana - nigdy nie byłam na wakacjach ba wsi (poza koloniami, ale to wypoczynek "zorganizowany") - pierwszy raz dotknęłam krowę jak moje starsze miało 2 lata ( dziś ma 15)

 

ja też jestem poszkodowana - nigdy nie jeździłam na kolonie. Tylko raz byłam jako wychowawca. Jeździłam albo wieś albo na obozy harcerskie

 

Na prawdziwej wsi byłam 2 lata temu - zawiozłam koleżankę do rodziców - ale suuuuuuper - gospodarze patrzyli na mnie jak na kosmitę - no bo kto przytula prosiaki ????//

 

dobrze że nie maciorę :o :wink:

powiem szczerze że nie przepadałam za wizytami w różnych stajniach czy oborach :roll: a od mleka prosto od krowy to uciekałam gdzie pieprz rosnie :-? tylko raz wypiłam to paskudztwo...blee

 

A mnie wszystko zachwycało - prowadziłam dywagacje z gospodarzem jak się wyciąga cielaczka jak się rodzi. I pokazywał mi wszystkie narzędzia - a śmiał się ze mnie jak dziecko :) Tyle tam zwierzaczków - i przywiozłam kotom "cukierki" kocie i wszystkie się zbiegły - dobrze, że dużo wzięłam. A gospodarz tylko głową kręcił :):)

 

A najlepszy to był tekst:

 

Ja przy stole do gospodyni: Dziękuję za jajka, które mi pani zapakowała. Takich wiejskich w Warszawie nie kupię...

Gospodyni: a to są inne niż wiejskie? TO nie wiedziałam... a mogłaby Pani mi przywieźć takie następnym razem ?

 

I to zupełnie serio !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[

A mnie wszystko zachwycało - prowadziłam dywagacje z gospodarzem jak się wyciąga cielaczka jak się rodzi. I pokazywał mi wszystkie narzędzia - a śmiał się ze mnie jak dziecko :) Tyle tam zwierzaczków - i przywiozłam kotom "cukierki" kocie i wszystkie się zbiegły - dobrze, że dużo wzięłam. A gospodarz tylko głową kręcił :):)

 

A najlepszy to był tekst:

 

Ja przy stole do gospodyni: Dziękuję za jajka, które mi pani zapakowała. Takich wiejskich w Warszawie nie kupię...

Gospodyni: a to są inne niż wiejskie? TO nie wiedziałam... a mogłaby Pani mi przywieźć takie następnym razem ?

 

I to zupełnie serio !

 

super :lol:

moja babcia zawsze miała ze mna problem bo krzyczałam ze ja chcę mleko ze sklepu a nie od krowy :lol: a jak zobaczyłam skąd wychodzi jajko :o to powiedziałam że za żadne skarby tego nie zjem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...