Rekord wpisow....

[monka]

cześć wam

ale mi się nie chce pracować jest tak fajnie i cieplutko, najchętniej posiedziałbym w ogódku

[monka]

monka milo mi Cie poznać

 

:D:D odważyłam się pokazać

 

Nono Monka, nono

:oops:

[monka]

a bo umówiłam sie z uczniem na sprawdzanie komputera przed matyura i tak:

-nero nie chce nagrywac na plytkach które dostalam nie wiem skad wezme na jutro nowe (chyab z domku przyniose)

- dzięki temu ze przyszłam to sie dowiedziałam ze lekcje dzis skrócone co implikuje ze nei zdaze nic zalatwic z tego co zaplanowalam

- rada pedagogincza jest a po radzie dzien otwarty

a ja musze doebrac dzieci ze szkoly ok 16 trudno

bylo ponoc mowione w ub tygodniu tylko nikt eni pomyslam ze jak jestem na skzoleneiu to nie wiem

 

czasami jak się wali to wszystko na raz

 

sylwia gatki...na pocieszenie

 

http://www.misterna.pl/zdjecia/80690_80190md.jpg

[sylvia1]

Monka jakie śliczne dzieki..

 

mam cichutka nadzieje ze na tym walenie sie skonczy bo o 18 spotkanie z kierownikiem budowy

[sylvia1]

a ja zmykam na rade pedagogiczna.. paaa bede poznym wieczorkiem moze..

[monka]

mam cichutka nadzieje ze na tym walenie sie skonczy bo o 18 spotkanie z kierownikiem budowy

 

sylwia może limit na dziś już wyczerpany

a kiero to już ten docelowy czy jeszcze w fazie szukania?

[sylvia1]

dwoch ich zostalo na polu bitwy... wczoraj pani rzeczoznawca polecala szczerze jeszcze jednego.

[inż. Mamoń]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

[zaba_gonia]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

 

 

A Ty Mamońku dzisiaj nie w pracy???

[inż. Mamoń]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

 

 

A Ty Mamońku dzisiaj nie w pracy???

 

Żonka do Warszafki pojechać musiała, wienc ja siem dzieckiem łopiekuje. Do szkoły musiołek zawieźć, zaroz bende musioł spowrotem przywieść. A przy łokazji brukarzy pilnuje

[SławekD-żonka]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

No ekipa pierwsza klasa

[inż. Mamoń]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

No ekipa pierwsza klasa

 

Kasiu - chcesz namiar? Służę uprzejmie

Ale ten szef to kumaty jest, ino ludzi do roboty ma słabo rozgarniętych. Szef przypomina mi takiego jak na komediach Bareji dobry fachowiec za komuny był.

[Teska]

no musze sie pochwalic...tarasik gotowy i upolowałam roslinkę....

 

acha i czesc wsiem!!!

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski280.jpg

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski283.jpg

 

 

i Kuklik

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski284.jpg

http://212.244.189.200/teska/domek_teski285.jpg

[inż. Mamoń]

no musze sie pochwalic...tarasik gotowy i upolowałam roslinkę....

 

acha i czesc wsiem!!!

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski280.jpg

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski283.jpg

 

 

i Kuklik

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski284.jpg

http://212.244.189.200/teska/domek_teski285.jpg

 

 

Witaj - też taki tarasik fcem

[Majka]

Teska, super. Ale u Ciebie porządek

[zaba_gonia]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

 

 

A Ty Mamońku dzisiaj nie w pracy???

 

Żonka do Warszafki pojechać musiała, wienc ja siem dzieckiem łopiekuje. Do szkoły musiołek zawieźć, zaroz bende musioł spowrotem przywieść. A przy łokazji brukarzy pilnuje

 

aaaaaa tera jus wjem...czemu ty w zasiedoł siem w kłoputrze...

a łobiadek tyz ugotujes????

[Teska]

Teska, super. Ale u Ciebie porządek

 

 

hahaha no bo swiezo skonczony:) i bylo sprzatanko

[Teska]

no musze sie pochwalic...tarasik gotowy i upolowałam roslinkę....

 

acha i czesc wsiem!!!

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski280.jpg

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski283.jpg

 

 

i Kuklik

 

http://212.244.189.200/teska/domek_teski284.jpg

http://212.244.189.200/teska/domek_teski285.jpg

 

 

Witaj - też taki tarasik fcem

 

niedlugo

[SławekD-żonka]

Przwieźli szefa i się zaczęło rozmierzanie od początku. Szef jak zobaczył te 7 centymetrów to się trochę wkurzył na tego młodego i na sztyfta.

 

- Po co dawać pi..om narzyndzio jak sie nimi posugiwać nie umiom.

- Czymej ten sznurek ino prosto - co jest ku..wa nawet sznurka czymać nie umisz prosto?

- Czymu ta żyłko taka poskryncana ku..wa - wom to chyba grubygo druta czeba by dać jak żyłkom nie umicie sie posłużyć

- Łojery - co za pi.dy, przecież wom zaznaczyłem jak te linie macie łodmierzyć

 

Na koniec kazał połowę rozwalić i od nowa robić....

No ekipa pierwsza klasa

 

Kasiu - chcesz namiar? Służę uprzejmie

Ale ten szef to kumaty jest, ino ludzi do roboty ma słabo rozgarniętych. Szef przypomina mi takiego jak na komediach Bareji dobry fachowiec za komuny był.

Poproszę, zanotuję, a jak skończą u Ciebie, to albo dołączę ich do dobrych, albo tych złych

[Majka]

Teska, super. Ale u Ciebie porządek

 

 

hahaha no bo swiezo skonczony:) i bylo sprzatanko

 

no to pocieszyłas mnie