Gość 09.07.2006 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Przychodzi krasnoludek do apteki i prosi o aspirynę. Aptekarz pyta" - Zapakować? Krasnal odpowiada: - Nie, dziękuję, potoczę. e tam, to znam- jeszcze z dzieciństwa a o krasnoludku i oponce znasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Hej wszystkim! hej żabka Jeszcze ogrodnicy ci się śnią? Zupełnie kto inny... No chyba nie bociany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Przychodzi krasnoludek do apteki i prosi o aspirynę. Aptekarz pyta" - Zapakować? Krasnal odpowiada: - Nie, dziękuję, potoczę. e tam, to znam- jeszcze z dzieciństwa a o krasnoludku i oponce znasz? Nie, opowiadaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2006 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Przychodzi krasnoludek do apteki i prosi o aspirynę. Aptekarz pyta" - Zapakować? Krasnal odpowiada: - Nie, dziękuję, potoczę. e tam, to znam- jeszcze z dzieciństwa a o krasnoludku i oponce znasz? Nie, opowiadaj Przyjeżdża krasnoludek na stacje benzynową i mowi: - proszę mi nakapać benzyny do baku zniecierpliwiony pracownik stacji odpowiada: - a moze jeszcze pierdnąć w oponkę co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Verunia, wyłaź z tego dołka, bo zaraz ja tam wpadnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Przychodzi krasnoludek do apteki i prosi o aspirynę. Aptekarz pyta" - Zapakować? Krasnal odpowiada: - Nie, dziękuję, potoczę. e tam, to znam- jeszcze z dzieciństwa a o krasnoludku i oponce znasz? Nie, opowiadaj Przyjeżdża krasnoludek na stacje benzynową i mowi: - proszę mi nakapać benzyny do baku zniecierpliwiony pracownik stacji odpowiada: - a moze jeszcze pierdnąć w oponkę co? Super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 A jak słoń z mrówką w chowanego się bawili, znasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 A jak słoń z mrówką w chowanego się bawili, znasz? Nie? To posłuchaj. Pierwsza kryła mrówka. Słoń jest duży, wiec znalazła go bez trudu. Teraz krył słoń. Szuka mrówki dzień, drugi, trzeci... w końcu zniecierpliwiony mówi: - Aaa, mam cię w d.... A mrówka na to: - Podglądałeś, podglądałeś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.07.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 A jak słoń z mrówką w chowanego się bawili, znasz? Nie? To posłuchaj. Pierwsza kryła mrówka. Słoń jest duży, wiec znalazła go bez trudu. Teraz krył słoń. Szuka mrówki dzień, drugi, trzeci... w końcu zniecierpliwiony mówi: - Aaa, mam cię w d.... A mrówka na to: - Podglądałeś, podglądałeś... to też znam proboj dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2006 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Verunia, wyłaź z tego dołka, bo zaraz ja tam wpadnę Ryby chyba tak juz mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2006 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 cześć Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Verunia, wyłaź z tego dołka, bo zaraz ja tam wpadnę Ryby chyba tak juz mają No tak, wiem coś o tym. Też jestem zodiakalną Rybą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Heloł Musimy Verunię z dołka wyciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.07.2006 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 cześć Ola cześć zaraz znajdę coś śmiesznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.07.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Wchodzi do marynarskiej knajpy 90 -letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi : - Kto zgadnie co to za zwierzę , będzie mógł kochać się ze mną całą noc . Cisza . Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos : - Aligator . Na to babcia : - Skłonna jestem uznać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Mówi kumoszka do kuma:- Może kómpotu?- A nie, dziękuję, jużem się spocił - odpowiada kum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 09.07.2006 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Wchodzi do marynarskiej knajpy 90 -letnia babcia z papugą na ramieniu i mówi : - Kto zgadnie co to za zwierzę , będzie mógł kochać się ze mną całą noc . Cisza . Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos : - Aligator . Na to babcia : - Skłonna jestem uznać . wreszcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 09.07.2006 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 80% kobiet w Polsce doszło do wniosku , że dla 60dkg kiełbasy nie warto brać do domu całego wieprza . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 09.07.2006 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lipca 2006 Teraz ja będę w dołku, Oli udało się Verunię rozweselić, a ja nie dałem rady chlip, chlip, chlip.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.