sylvia1 02.08.2006 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olkalybowa 02.08.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 cześć. Heloł, jadę do sklepu kupić Wam coś? A do jakiego? Jak budowlanego to pewnie coś by się znalazło.. będę mijać hurtownię to mogę zajechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 cześć. Heloł, jadę do sklepu kupić Wam coś? A do jakiego? Jak budowlanego to pewnie coś by się znalazło.. będę mijać hurtownię to mogę zajechać A duże rabaty mają? W jakiej cenie miają tynki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 02.08.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Hejka wjeżdżałam tyłem na chodnik, urwałam chlapacza i wygięta blacha wbiła się w oponę BRAWO ! BRAWO ! BIJMY BRAWO PANI ,KTORA MIAŁA ODWAGĘ SPASKUDZIĆ SOBIE PORANEK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 02.08.2006 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Hejka wjeżdżałam tyłem na chodnik, urwałam chlapacza i wygięta blacha wbiła się w oponę BRAWO ! BRAWO ! BIJMY BRAWO PANI ,KTORA MIAŁA ODWAGĘ SPASKUDZIĆ SOBIE PORANEK ale zlosliwa jestes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 02.08.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Heloł, jadę do sklepu kupić Wam coś? czesc olka sol zwykla i do zmywarki jakbys mogla cześć nie ma sprawy soł zwykła oczywiście jodowana? byle slona byla Jak będziesz w spożywczaku sól dla frosch nabywała weź dla mnie ryż w torebkach , proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Cześć. czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie To gratuluję! Ja jeszcze nigdy nie naprawiłem studni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.08.2006 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Cześć. czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie To gratuluję! Ja jeszcze nigdy nie naprawiłem studni... wiesz miał przyejchac pan do studni ale sie dowiedziałam ze nie dojedzie (moglby byc dzis) wiec sie zaprłam maz pojechal do domku po narzedzia a ja w zasadzie dodałam nową uszelke wsadziłam kijek tam gdzie woda włazi do pompy poruszałam tym kijkiem i nie wiem czy to cos dało ale woda poleciala po ponownym przykreceniu.. tyle ze do dwoch dni wracam do domku ok 21. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Witam wszytskich Funia coś Ty taka tajemnicza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Funia gratuluje meiszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Cześć. czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie To gratuluję! Ja jeszcze nigdy nie naprawiłem studni... wiesz miał przyejchac pan do studni ale sie dowiedziałam ze nie dojedzie (moglby byc dzis) wiec sie zaprłam maz pojechal do domku po narzedzia a ja w zasadzie dodałam nową uszelke wsadziłam kijek tam gdzie woda włazi do pompy poruszałam tym kijkiem i nie wiem czy to cos dało ale woda poleciala po ponownym przykreceniu.. tyle ze do dwoch dni wracam do domku ok 21. ja standardowo o tej porze wracam do domu... Tylko mi Żony i Madzi szkoda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 02.08.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 cześć. Heloł, jadę do sklepu kupić Wam coś? A do jakiego? Jak budowlanego to pewnie coś by się znalazło.. MI deskę do prasowania i suszarkę na pranie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 02.08.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Witam wszytskich Funia coś Ty taka tajemnicza eee nie tajemnicza po prsotu nie ma co jadu wylewać - dzień taki piękny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 02.08.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Cześć. czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie To gratuluję! Ja jeszcze nigdy nie naprawiłem studni... wiesz miał przyejchac pan do studni ale sie dowiedziałam ze nie dojedzie (moglby byc dzis) wiec sie zaprłam maz pojechal do domku po narzedzia a ja w zasadzie dodałam nową uszelke wsadziłam kijek tam gdzie woda włazi do pompy poruszałam tym kijkiem i nie wiem czy to cos dało ale woda poleciala po ponownym przykreceniu.. tyle ze do dwoch dni wracam do domku ok 21. ja standardowo o tej porze wracam do domu... Tylko mi Żony i Madzi szkoda... wierze...ael pomysle ze jak drugi maluch przybedzie to trzeba bedzie Madzie troche odciazyc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Witam wszytskich Funia coś Ty taka tajemnicza eee nie tajemnicza po prsotu nie ma co jadu wylewać - dzień taki piękny Kurczę a było gdzieś o tym jadzie Lepeij napisz jak się mieszka bo dziennik coś zaniedbany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 A teraz trzeba zmykać mąż ogóeczki przywiózł, trzeba zakisić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Cześć. czesc wczoraj dokonałam enimozliwego naprawiłam studnie To gratuluję! Ja jeszcze nigdy nie naprawiłem studni... wiesz miał przyejchac pan do studni ale sie dowiedziałam ze nie dojedzie (moglby byc dzis) wiec sie zaprłam maz pojechal do domku po narzedzia a ja w zasadzie dodałam nową uszelke wsadziłam kijek tam gdzie woda włazi do pompy poruszałam tym kijkiem i nie wiem czy to cos dało ale woda poleciala po ponownym przykreceniu.. tyle ze do dwoch dni wracam do domku ok 21. ja standardowo o tej porze wracam do domu... Tylko mi Żony i Madzi szkoda... wierze...ael pomysle ze jak drugi maluch przybedzie to trzeba bedzie Madzie troche odciazyc... Chyba Żonę odciążyc... A Madzia? Będzie miała prawie 1,5roku więc mysle, że będe umiał jakoś zająć się dzieckiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Witam wszytskich Funia coś Ty taka tajemnicza eee nie tajemnicza po prsotu nie ma co jadu wylewać - dzień taki piękny Kurczę a było gdzieś o tym jadzie Lepeij napisz jak się mieszka bo dziennik coś zaniedbany jadzie, nie jadzie napisz co Ci leży na watrobie. Postarmy sie doradzić. W końcu na RW zawsze można liczyc, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.08.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Dobra zmykam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.08.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2006 Dobra zmykam To nara! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.