Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt SOPRAN pracownia MTM STYL (Domy w Stylu)


Recommended Posts

Chodzi nam o to żeby wjazd do garazu był na poziomie gruntu a nie - zjazd w dół jak do piwnicy. Wjazd byłby "równo" z ziemia a wejscie do domu tak jak jest 3 schodki w górę ? Co myslicie ?

 

Czy nie wiązałoby się to z koniecznością podnoszenia ścianki kolankowej w pomieszceniu nad garażem ( konsekwencje takich posunięć juz omawialiśmy)

? Bo inaczej raczej tego nie da się rozwiązac gdyz po podniesieniu "podłogi" garazu tym samym stanie sie on o te np. 1/2 metra niższy ?

Chcąc zmniejszyć różnicę wysokości między częścią "garażową" i "mieszkalną" spowodujesz znane i opisane przeze mnie problemy; dodatkowo będą kłopoty ze schodami na piętro (zwiększy się ilość stopni do pomieszczenia nad garażem). Moim zdaniem nie warto. Jeśli koniecznie chcesz podnieść poziom garażu, może o tyle samo podwyższyć pozostałą część? Nie będzie wówczas 3 schodków przy wejściu do budynku tylko np 5 (ja mam 4).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 495
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ojjjjjjjj nadebatowaliśmy się wczoraj za cały miesiąc.

 

Z kierownikiem budowy i architektem próbowalismy się zastanowic co zrobic żeby wyrównac podłoże/podłogę garażu do poziomu gruntu.

 

 

Doszli do wniosku , że mozna to zrobic ale dokładnie jak to nie wytłumacze bo do końca nie rozumiem. Chodziło o zmniejszenie tej "wnęki" przed garażem przez co dach uległby przesunięciu lekko w stronę południa, dach stałby się bardziej proporcjonalny ( nie byłoby różnicy "długości" 2 spadów dachu) - ma się udać. Mówiłam im przy okazji o tych wszystkich niebezpieczeństwach - komin, nadproże, daszek, okno łazienki itp. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma się udać.

Kathleenka - tego Ci życzę chociaż brniesz dokładnie w te same problemy co ja.

Masz dodatkowo oparcie w architekcie, więc mam nadzieję, że On uchroni Cię przed skutkami tego typu zmian. Zresztą będąc u mnie zobaczysz, na co musisz zwrócić uwagę.

Veisman & Karla, ruszyliście z budową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy wszystkich po długiej nieobecności.

A więc u nas domek jest w trakice adaptacji,oraz zostały złożone dokumenty do zakładu energetycznego.Zmiany narazie jakie zostały wprowadzone to rozszeżenie częsci mieszkalnei o 50cm i garażu o20cm.

Czyli razem pełne 12m.

Pozostaje jeszcze kierownik budowy?( ZAPYTANIE ILE WY PŁACILIŚCIE)

Ekipa zamówiona na koniec sierpnia.

W tym roku chcemy tylko zrobic piwnicę i strop.

Pozdrawiamy wszystkich. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozszeżenie częsci mieszkalnei o 50cm

wydłużenie domu o 50 cm

Czyżby te same zmiany???

Ja za swojego kierownika budowy zapłaciłem tylko 600 zł, ale "mój" kierownik ogranicza się tylko do wpisów do Dziennika Budowy, gdyż mocno ufa swojej ekipie budowlanej (nie wie nawet gdzie mieści się nasz dom i dlatego nauczony doświadczeniem nie polecam tego typu umów). Lepiej zapłacić nieco więcej, wziąć całkowicie "obcą" osobę i mieć świadomość rzeczywistej kontroli nad budową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, miło mi było Was gościć (krótko, ale chyba warto było...)

Kilka dni temu sam gościłem u kolegi budującego również Soprana. Po ostatnich wątpliwościach odnośnie powiększenia wiatrołapu kosztem dolnej łazienki mam nową "koncepcję" - oczywiście podpatrzoną: likwidacja wiatrołapu!!!

Praktycznie, ze wzglądu na zbyt małą jego powierzchnię wystarczy zlikwidować ściankę działową oddzielającą od holu - zyskujemy tym samym przestrzeń potrzebną do wprowadzenia większej ilości gości (wiatrołap pomieści najwyżej dwójkę...). Widziałem to na "własne oczy" i uważam za pomysł warty uwagi; tym bardziej że właściciel sam potwierdził praktyczność rozwiązania. Nie wiem tylko, jak to się ma do zmian w projekcie. Ostatnio też na Forum w Wymianie Doświadczeń poruszany był wątek konieczności stosowania wiatrołapów, ale z tego co wyczytałem temat jest niejasny. Może Wy coś pomożecie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wosto co do Twoich planów odnośnie likwidacji wiatrołapu to napiszę tak : jest to kwestia potrzeb - ja pisałam już o naszych zmianach wcześniej nie umieściłam tam jeszcze że przesuneliśmy ścianę jadalni w kierunku holu, powiększając w ten sposób jadalnię ale nie ma tam już miejsca na szafę wnękową więc wiekszy wiatrołap jest nam potrzebny żeby tam wszystko chować, poza tym tak jak pisałeś przewidziany w projekcie jest mały i słabo spełnia swoją funkcję przyjmując gości i tak drzwi między wiatrołapem a holem muszą być otwarte żeby się tam zmieścić, więc zimą i tak chłodne powietrze wpadało by do holu i dalej do domu. Tak więc moim zdaniem wiatrołap musi być albo większy (powiększyć go kosztem łazienki) albo nie ma po co go robić, bo jest za mały i nie spełnia swojej funkcji ale mogę się mylić!!!! :D

Pozdrawiam Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wiatrołapu to rzeczywiscie wazna jego funkcja jest oddzielenie tzw. strefy zimnej od częœci mieszkalnej. Zgadzam się ze stweirdzeniem iz w Sopranie wiatrołap jest tak niewielki , że i tak musi być praktycznie cały czas otwarty żeby dac chociaz minimalna potrzebna przesytrzen. Likwodacja œcianki dzielacej z mieszkaniem i drzwi jak dla mnie jest w porzšdku.

My co prawdawydłuzylismy dom o 50 cm z przodu ( tak więc teoretycznie mamy nieco dłuższy wiatrołap i tym samym łazienke ) ale pomimo to zastanawiamy sie równiez nad całkowitš likwidacjš.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dziś mury runęły ... :( :( Zamiast budować "bawię się" w demolkę, bo właśnie pozbyłem się ścianki oddzielającej wiatrołap od holu. Krótko mówiąc nie mam już wiatrołapu i wcale tego nie żałuję - przestrzeń, jaką odzyskałem w pełni potwierdza słuszność decyzji oraz to, co napisaliście wyżej.

Kolejny ważny etap mojej budowy to ... piaskownica :D :D :D dla najmłodszej pociechy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam!

Dołączamy do grona rodziny SOPRANO :lol: .Jesteśmy z Gdyni a budujemy w Chwaszczynie.Jesteśmy na etapie adaptacji projektu.Właśnie jestem po lekturze forum ,która mi bardzo pomogła.Jak część Was też chcieliśmy podnieść garaż do poziomu gruntu ale chyba z tego zrezygnujemy,poza tym wyrównaliśmy salon,zlikwidowaliśmy balkon u góry.Bardzo interesują mnie koszty stanu surowego-czy pokrywają się z kosztorysem MTM.W związku z tym że pozwolenie na budowę otrzymamy gdzieś we wrześniu a potem jeszcze miesiąc trzeba czekać budowę zaczniemy dopiero na wiosnę chociaż już nie mogę się doczekać.ASIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po sąsiedzku. Ja jeszcze przez 3 lata gościł będę w Gdyni, potem "uciekam" 20 km dalej na Kaszuby (drogą przez Chwaszczyno ...).

Gratuluję wyboru, bo Sopran to naprawdę udany projekt. Co do kosztów to proponuję nastawić się na te kosztorysowe. Używając tańszych materiałów (wcale nie mam na myśli gorszych) i robocizny "bez rachunku" możemy wybudować taniej, ale na swoim przykładzie wiem, że dodatki typu dachówka ceramiczna, czy np 5-komorowe okna w okleinie wyrównają rachunek.

Ale głowa do góry: nie wszystko musimy mieć od razu. Ja buduję już 4 lata, a po pierwszym roku miałem tylko fundamenty i piwnice. Oczywiście życzę powodzenia i wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tylko nasz domek urośnie choćby do stropu to będzie widoczny z glównej drogi po minięciu wieży w Chwaszczynie po lewej stronie jadąc z Gdyni.Kosztorys tak bardzo nas nie przeraża jeżeli jest realny tylko nie jestem pewna czy obejmuje też np. tzw biały montaż, gdyż ten domek jest alternatywą dla mieszkania ,które chcieliśmy kupić za 2 razy większą kaskę a nieporównywalnie mniejsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę coś doradzić (bo piszesz że budowa JEST alternatywą dla mieszkania).

Z taką lokalizacją (Chwaszczyno), w ogóle bym się nie zastanawiał. Ja w tej chwili mieszkam w bloku i od dziecka marzył mi się dom. Cisza, spokój, własny ogródek, brak sąsiada nad głową, który zabiera się do remontu w najmniej dla Ciebie odpowiedniej chwili, brudna klatka (bo to nie moje) itp. Odpowiedź jest jednoznaczna, zwłaszcza, że ostatnio mieszkania idą w górę "jak szalone" i już dawno przerosły koszty własnej budowy.

Jeśli chodzi o kosztorys MTM - wydaje mi się, że podane ceny uwzględniają "biały montaż" ale w najbardziej standardowym zakresie. Chcąc mieć coś lepszego niestety musimy dopłacić (czyli zaoszczędzić gdzie indziej - tak jak pisałem w poprzednim poście).

A gdzie się podziali pozostali Sopranowcy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...