kasro 24.03.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Witajcie mam taka zagwózdkę. Posidam połowe domu. Podzielonego w pionie. mam swój wjazd, swoja bramę swój kawałek ogródka. Totalnie zaleznie. Drugą częśc ma moja rodzina. W papierach mam udział w działce 30%. Działka ma ok. 2000m2. Wiec mam ok 600Metrów. Korzystam może z 300m. Nie potrzebuję więcej. Lecz bede chiał to sprzedać. Po pierwszym kupującym zapaliła mi się czerwona lampa. Pani bardzo chamsko zaczełasie dopytwac o całą działkę. juz widziałem potencjalne wasnie, że to mje a to moje,a zasadzie nieokreslone. Chce tego uniknac dla mojej reszty rodziny, która zostaje po drugije stronie domu. jakie widzicie rozwiązanie? Czy jakaś umowa/porozumienie notarialne ze ty korzystasz z tego a ty z tego w chodzi w grę? Czy Lepiej po prostu wydzielic geodezyjnie te 300metrów, nadac nowy numer działki i mieć spokój? Intresuje mnie rozwiązanie najszybsze i najtańsze. Z góry Wam dziekuję za odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 24.03.2011 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Najtańsze i najszybsze rozwiązanie to na gębę. Najpewniejsze, to podzielenie działki i zniesienie współwłasności. Tylko ten ostatni sposób daje gwarancję, że nowy właściciel nie będzie miał pretensji do części Twojej rodzinki. Tylko nie wiem, czy uda Ci się wydzielić te 300m, bo to zależy od miejscowego planu zagospodarowania, który jednoznacznie powinien definiować minimalną powierzchnię nowej działki. W miastach te działki mogą być małe, chyba w ok. 500m2, natomiast na wsiach stosuje się obecnie pow. minimalną działki 2000m2. Oczywiście to są wartości umowne i Twój plan może przewidywać inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasro 24.03.2011 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 A czu taki minimu m obowiązuje, jes.i moja połowa domu jest w KW jako lokale mieszkane ( mam dwie księgi na dwa piętra). Bo np w moim byłym mieszkaniu miałem ułamek ziemi przypisany do mieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 24.03.2011 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 To, gdzie co figuruje, to nie ma znaczenia, raczej. Geodezja nie wchodzi z butami w kwestię własności. Tę trzeba regulować w sądzie przez notariusza. Geodeta tylko podzieli działkę, jeśli będzie to możliwe. Proponuję udać się do najbliższego i zadać mu ćwieka. Jednoznacznie powie, czy można i nawet ile to będzie kosztowało Być może doradzi też w kwestii zniesienia współwłasności (chociaż to bardziej u notariusza). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 30.03.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2011 Po pierwsze czy jest zgoda również twojej rodziny na określony podział działki. Jeżeli tak to możecie sami zrobić podział "do użytkownia". Oczywiście mapki w skali z zaznaczonymi wyrażnie granicami twojego gruntu, gruntu twojej rodziny o oczywiście części wspólnych jeżeli takie wystąpią. Warto też wyliczyć powierzchnie. Co najmniej w dwóch jednakowych egzemplażach. Następnie wszystcy właściciele pod tym dokumentem się podpisują co potwierdza notariusz. Formalnie dalej jestescie współwłaścicielami ale każda strona ma swój kawałek gruntu do użytkowania. Spotkałem się też z ujawnionym w księdze wieczystej takim podziałem. Natomiast jeżeli zgody między współwłaścicielami nie ma to masz przerąbane (geodeta, sąd..). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.