Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Parkiet mi sie rozłazi


robi77

Recommended Posts

Spokojnie, wróci do normalnego stanu, jak tylko nabierze wilgoci - w połowie maja będzie jak nowy ;)

Na górze mam deski klejone do podłogi modrzewiowe w zeszłym roku w zimie miałam takie szpary że szok, późną wiosną wszystko wyglądało jak nowe.

W tym roku doszła jeszcze podłoga na legarach modrzewiowa i tu muszę powiedzieć że szpary mnie zaskoczyły w jednym miejscu jest nawet ze 2.5 mm, ale też się tym nie martwię bo wiem że za 1.5 miesiąca będzie miodzio.

Coś za coś chciało się mieć ładne modrzewiowe dech to cierp człowieku, bo to najbardziej pracujące drewno.

 

Podejrzewam, że u ciebie nie ma szpar takich żeby mysz się przecisnęła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkiet mógł mieć większa wilgotność gdy był kładziony - dosechł i szczeliny wychodzą. W domu mam za sobą już dwa sezony i parkietowi dębowemu jak na razie nic się nie dzieje. Przed położeniu parkietu dbaliśmy jednak o to aby posadzki betonowe miały niższą wilgotność i je dosuszaliśmy na różne sposoby.

 

Wcześniej w bloku miałem parkiet bukowy i tam powstały mi szczeliny - to gdzieś po 4 latach użytkowania parkietu ponownie cyklinowałem go i zaszpachlowałem i do dzisiaj jest ok. Po takim odnowieniu parkiet wygląda jak nowy. Ja zmieniłem wtedy lakier na półmat to wyglądał lepiej jak nowy.

 

Jak szpary same nie ustąpią za jakieś parę miesięcy to ja parkiet bym odnowił cyklinując go. No ale to trochę roboty i bajzel w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wprowadziłem się dwa tygodnie temu. Dom ogrzewany od września. Ekipy sobie otwierały okna, żeby pozbywać się pyłu, kurzu itp. Skutek tego taki, że po wprowadzce wilgotność wynosiła 19 % !! Reku został przełączony w tryb "wszyscy poza domem". Ale powiem szczerze, że zanim zdążyłem zmartwić się parkietem, rodzina powiedziała, że z powietrzem jest coś nie halo...

 

Naprawdę nie męczy Was suche powietrze? Wg mnie w pierwszej kolejności takie powietrze zrobi krzywdę mieszkańcom (przesuszona śluzówka) dopiero potem parkietowi... Już po trzeciej nocy uznałem, że trzeba zaopatrzyć się w nawilżacze. Działają od tygodnia (w trzech sypialniach i salonie). Wilgotność oscyluje w granicach 45 - 50 %, a dzieciaki przestały kaszleć... Parkiet leży od 1.5 miesiąca i jeszcze chyba nie zdążył dać znać o sobie.

 

Pozdrawiam

macst

Edytowane przez macst
Literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż z ciekawości zerknąłem jak jest z wilgotnością u mnie ( nie mam niestety wentylacji mechanicznej i rekuperatora ) no to dzisiaj w tej chwili jest 60 %. Na zewnątrz pogoda trochę deszczowa to na pewno ma to też wpływ na wilgotność w domu. Z tego co pamiętam to w niektóre dni upalnego lata wilgotność spadała najmniej chyba do 35 %.

 

Niestety przy zwykłej wentylacji grawitacyjnej nie mam jak sterować wilgotnością w prost ( no chyba, że jakieś pochłaniacze i dodatkowe nawilżacze) - no ale na razie nie mam takie potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months później...

robi77 cyklinowanie nic ci nie da - tak jak już napisano tutaj, musisz dbać o prawidłową wilgotność w pomieszczeniach (pomiedzy 40-60%) wtedy bedzie zdrowo i dla ciebie i dla parkietu. W sezonie grzewczym pewnie spadła ci wilgotność do 20% przy standardowych grzejnikach, co powoduje kurczenie się drewna i powstawanie szpar. Jak to teraz wycyklinujesz, zaszpachlujesz szpary i polakierujesz to na wiosne a najpóźniej na jesień kiedy wilgotność skoczy do 70-80% wszystko ci wyłódkuje albo w ogóle parkiet się podniesie.

A listwy do cyklinowania się demontuje inaczej maszyna nie dojedzie do krawedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy cyklinowanie i ponowne lakierowanie wypełni te szczeliny i spowoduje że nie będą sie robiły od nowa?

 

Skoro parkiet już wysechł to chyba nie powinien już się kurczyć czy też pęcznieć ?[/quote

Jak wilgotność powietrza w domu będzie skakała od 20 do 80% to będzie się kurczył i pęczniał. Wątek z przed roku wrócił zimą. Czy latem było OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co teraz najlepiej zrobić ? Kiedy cyklinować?

Jak pilnować odpowiedniej wilgotności powietrza w domu ?

 

Temperatura w sezonie grzewczym nigdy nie spadła poniżej 17 stopni w domu.

 

kupić higrometr w Casto i położyc na podłodze. jeżeli jest poniżej 40% to będą szpary bo być powinny. Latem znikną całkowicie lub prawie całkowicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...