komentarze Guthouse

[f.5]

Basiu widzę że się mocno zmagasz z tym sufitem nie możesz na tydzień odpuścić i może podejść do tego ze świeżą głową? Ja tak czasami mam, że muszę na chwilę jakiś temat odłożyć, zająć głowę czym innym by móc spokojnie i na nowo na to spojrzeć, bez emocji i podpowiedzi innych znaleźć to czego sama naprawdę chcę.

......................................................................... Na pewno gładki sufit to proste, oczywiste i przeważnie najlepsze rozwiązanie ale jak masz wydawać pieniążki na zmiany nie będąc do nich 100% przekonana to może nie warto.

 

Mam tak w tej chwili ze jak wchodzę na budowę to mi sie zygać chce.

Dlatego ostatnie 2 miesiace zajmowałem się ogrodem bo 10 000 w ogrodzie ładnie widać a 10 000 w dom wejdzie i nawet nie poczuję.

 

co do lamp na prostym suficie to pozostaje wiercenie w betonie prowadzenie bruzd na przewody dla mnie masakra

 

 

 

A na tym suficie własnie muszą być światełka ,no bo innej możliwości nie ma.I własnie boję się tych świateł,teraz wiszą kable ,i ten sufit jest podziurawiony.

 

Radku salon z któ®ego patrzy się na kuchnię z ostatniego zdjęcia ma coś koło 3-3,20

jadalnia ta z belkami też koło 3 ,natomiast kuchnia,przedpokój mają 2,49 dokładnie no iten sufit po bokach obniżony o te 18-19cm,czyli ok. 2.30.

 

3,20 to fajna wysokość ale miałem na poczatku bez wylewek 3 metry i dla mnie było stanowczo za wysoko jak na moje metry i ustawienie.

 

jesli kuchnia ma 2,50 to optymalnie tylko co z instalacjami i ewentualnie rurą do pochłaniacza ?

trzeba to wszystko gdzies zabudować a obniżac cały sufit na 2,40 troszkę mało.

 

2,40 mam na gorzę w sypialniach i dla mnie a mam 187 cm jest za mało.

co do gzymsów na 2,3cm to sam nie wiem myslałem ze są na 2,50

 

sam nie wiem

[Barbara74]

to obniżenie jest bo bokach i nie jest odczuwalne ,barziej mi chodzi o wizualne względy

[f.5]

to obniżenie jest bo bokach i nie jest odczuwalne ,barziej mi chodzi o wizualne względy

 

jesli mowisz ze nie jest odczuwalne to bym to zostawił bo wizualnie się przyzwyczaisz.

W dodatku nic w suficie nie trzeba bedzie kuć , nie ponosisz kosztów.

 

Dodatkowo masz doswietlone blaty lampkami w zabudowie bo tam masz okna i nie ma mozliwości inaczej doswietlić.

zastosował bym oswietlenie led , zaznaczam lekką poswiatę w kolorze ciepłym aby ocieplic wnetrze

oswietlenie komunikacyjne

 

uwielbiam moje oswietlenie w łazience bedzie sie ciagle swieciło/

byc moze troszke za mocne ale zawsze mozna zastosowac sciemniacz - mam nadzieję.

http://images45.fotosik.pl/1157/e373852618468b93med.jpg

http://images38.fotosik.pl/1147/093fa4346d462fb3med.jpg

[TwoOfUs]

U Basi ledy to trochę nie ten klimat ale już np reflektorki na linkach będą bardzo loftowe, do tego tylko jedno miejsce zasilania a kilka punktów świetlnych nie trzeba zaraz ryć całego sufitu

[Barbara74]

Two masz rację,właśnie takie brałam pod uwagę,ale ostatnui w tynku w suficie w przedpokoju mi panowie prowadzili kabelki i nie było problemu,Więc w kuchni też mogą.

Takie oświetlenie listwowe fantastycznie wygląda ,ale na wysokich sufitach- u mnie musiały by te listwy iść też jak blaty w kuchni i tego byłoby też za dużo ,więc wolę jednak ryć w tym suficie.

Oj jak mi się podobają nowojorskie lofty ,te czarne duże okna,cegły ,widoczna instalacja ,wysokość i połączenie pokoi -super.

Two idę do Ciebie pooglądać co tam ciekawego wstawiłaś...

[TwoOfUs]

Two idę do Ciebie pooglądać co tam ciekawego wstawiłaś...

yyy... chyba jeszcze nic nie wstawiłam obijam się ostatnio ale na ostatniej stronie mam fotki z mikro WC z lustrem

[Barbara74]

Oj chyba nikt do mnie nie przychodzi ,bo nie chce się zarazić,mam zapalenie oskrzeli i tęsknię do tych tłumów u mnie.

A to była zasługa Pestki...

U mnie nadal się nie ruszyło, podobno pan od odkurzacza centralnego naprawił usterkę zrobioną w rurze przez elektryków.

Teraz ściąganie sufitu,któ®e sama chciałąm zrobić,no ale niestety , i mam teraz czas na rozplanowanie oświetlenia.

 

Tym razem chcę to przemyśleć porządnie,

[ivy17]

jakieś pomysły na rozmieszczenie ??

[Barbara74]

no chyba po dwa światła nad każde okno.Okna mają po dwa metry szerokości,nad półwysep dam też dwa zwisy,reszta to okap ma zawsze światełka

[Barbara74]

Kidyś myślałąm lampy to nie problem,ale teraz wiem,że po pierwsze są drogie,więc jak kupować to takie których nie będę musiała zmieniać.

Planuję na początek zwisające żarówki,i będę miała czas aby się porządnie zastanowić.

[Tatarak]

Oj chyba nikt do mnie nie przychodzi ,bo nie chce się zarazić,mam zapalenie oskrzeli i tęsknię do tych tłumów u mnie.

 

a tam zaraz nie przychodzi, przychodzi tylko ja na przykład, to taka jestem znękana tą swoją wykończeniówką, że nie umiem nic mądrego zakomentować

[Barbara74]

no bo Ty idziesz jak burza,a mnie się nie chce już nic.Wkurza mnie podejscie meża ,on myśli,że na święta się przeprowadzimy:lol2:,ale bez porządnego zaangażowania to może tylko na wielkanocne

 

taryfę mamy nadal budowlaną,zbliża się zima więc trzeba to szybko zrobić.Był ostatnio w energetyce ,ale załatwiał prąd ....nie dlaswojego domu, tylko dla swojego biura,a o domu to nawet nie pomyślał.No i ręce opadają...

[anitka89]

Witaj Basiu! jak samopoczucie? mnie ostatnio tez jakaś niemoc ogarnia. mój mąż z reguły remontem się nie interesuje, jesli chodzi o załatwianie spraw czy zakupy. Wszystko robie ja. Fakt, że jak trzeba coś pomóc to nie mam z tym problemu ale On ciagle w pracy jest więc róznie z tym bywa, pewnie jak sama wiesz. ja teraz powinna mysleć na d wkładem kominkowym, nad ostateczna wersja układu domu, płytkami do kuchni, a poprostu chyba jesienna depresja mnie dopada. mam wszystko w tyle...Zdrowiej szybciutko, bo kto to wszystko załatwi jak nie ty;) Jestem z Tobą

[Barbara74]

:hug:dzięki za cieplutkie słowa

[f.5]

Był ostatnio w energetyce ,ale załatwiał prąd ....nie dlaswojego domu, tylko dla swojego biura,a o domu to nawet nie pomyślał.No i ręce opadają...

i dobrze zrobił bo bez biura nie byłoby domu. Swoj chłop widać

[Barbara74]

i dobrze zrobił bo bez biura nie byłoby domu. Swoj chłop widać

daj spokój mógł to zrobić pracownik ,albo wspólnik.POza tym on codziennie wychodzi z pracy o 14.30,bo odbiera dziecko ze szkoły.O 15.30 jest w domu...Mąż jest w pracy dokłądnie ile dziecko w szkole .Inny facet jakby pracował tak mało tyrał by na budowie.

Ale Ty Radku bywasz na budowie prawda? a jak jest mój mąż to się sąsiedzi dziwią i pytają co się stało.A na ten dom to ja się nie upierałam, tylko on chciał go budować..Ja mu mogę gabinet pomalować,ale pomaluję na różowo-taka złośnica jestem

Ja swojego czasu pracowałam na 1,5 etatu i po pracy zajmowałam się domem,nikt mi nie sprzątał,nie gotował.Przecież nie jestem robokopem?

[f.5]

to o ktorej wychodzi do pracy ?

Ja jestem na budowie i staram sie doglądać ale mało wykonuje prac fizycznych bo wole jak je robi fachowiec.

a często nie potrafię

ale zdarza mi sie kosic trawę na przykład 5 godzin bo tyle czasu mi zajmuje koszenie 1500 m2.

 

generalnie mam problem z jedną rzeczą.

jestem w stanie wydać na rzecz wiecej niz przeciętnie bo akurat jestem w dobrej sytuacji ze mam srodki.

ale jak juz wydaję to musi to byc doskonale wykonane a zdarza sie ze tak nie jest i mnie krew zalewa.

 

a na sam koniec zastanawiam się po co to robię bo jak skonczę budowę to nie bede miał czasu mieszkać.

w normalnym trybie wychodzę do pracy o 8:30 wracam o 20:00 jem obiad w zasadzie sniadanie o 21:00 kłade sie spac o 2 i tak od 10 lat

trochę nie fajnie ale takie zycie

[Barbara74]

dziecko zaczyna szkołę codziennie o 8 rano ,więc wychodzą o 7.20.

Lekcje mają zawsze do 14,40 więc o tej go odbiera a czasami nawet trochę wcześniej ,bo ostatnia lekcja to rekreacja czyli dziecko mozna wziąć trochę wcześniej.Jak zrobi zakupy po drodze to jest góra o 16 w domu.

No to około 4 godziny wcześniej przed Tobą.

[pestka56]

Basia, szlag zginął mój post.

 

Jak zdrówko ???

 

Internet dopiero od dziś mi działa. Przeklęłam serwisantów za ten zły zasilacz. Ale wreszcie jest. Od soboty było jak bez ręki, a z iPhona niezbyt wygodnie pisać.

 

Basiu wklejam linki do tych kamiennych fornirów, o których pisałam Diablo zachęcające. Poczytaj http://www.kamiennyfornir.pl http://www.stonart.pl

 

Nie wszystko jeszcze u Ciebie poczytałam. Nadrobię już jutro

[Barbara74]

Pestko u mnie nic nowego ,ale leżę w domu i dzisiaj znowu się fatalnie czuję,dzieci siedzą razem ze mną,pomimo tego ,że są zdrowe,ale nie ma ich kto zawieść do przedszkola i szkoły.Starszy syn cudowny,robi kolację i śniadania mniejszemu.Tylko obiad będę musiałą zrobić sama.

Ta strona stoneart bardzo fajna .Powiem Ci ,że ten fornir kamienny widziałam w castoramie.Tak sobie teraz myślę,bo piszą ,żę na zewnątrz się nadaje,że to fajna sprawa do obklejenia murków ogrodzeniowych.

 

A kominek oprócz Sparthermu wkłądu mini s 4 s , biorę jeszcze pod uwagę wkłąd firmy kratki Blanka,Ewa mi na niego zwróciłą uwagę jak była u swojego kominkowego.Różnica w cenie 2 tys.

Spartherm to gwarancja jakości ale jest mniejszy kwadratowym,natomiast Blanka jest już fajna kształtem bo prostokątna.Oba wkłądy mają małą głębokość.

Muszę jeszcze napisać do kominków z Zielonej Góry ,że nad takim wkłądem ró∑nież myślę.Mąż woli Blankę z kratek i powiedział to bez zastanowienia,a ja się waham.

 

to Blanka:

 

a to Spartherm mini s 4 s

zdjęcie przesłane przez firmę kominyikominki