Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze Guthouse


Recommended Posts

Pestko niski stan wody w Wiśle pokazał rzeczy któ®e szwedzi chcieli zrabować

 

http://wiadomosci.wp.pl/gid,14943933,kat,7631,title,Skarby-w-Wisle-zrabowane-przez-Szwedow,galeria.html?ticaid=1f356

 

no chyba teraz dużo osób tam chodzi

 

Ja bym tam nie poszła. W końcu znaleźli też niewypały.

 

Wisła ma 50 cm głębokości. Strasznie sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ciało to inna sprawa,ale taka Salma Hayek ma podobno 46 lat,a wygląda...chyba taką receptą na młodość to aktywność zawodowa m.in.dlatego jak Twoja piekna niegdyś,a mądra do tej pory ciotka mawiała walory do przodu i do ataku :rotfl:

oj tak aktywnośc umysłowa i dziecko po 40-stce;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj jakie tutaj przemyślenia :)

Ja tęsknię za swoją pracą :( już dwa lata na przymusowym bezrobociu siedzę i świerzbią mnie łapki żeby coś porobić i kontaktu z ludźmi mi brak, dobrze że jest FM :)

Basiu zdrówka życzę :) i optymizmu :hug: i cały czas zaglądam do ciebie tylko nie zawsze mam coś do powiedzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two nie musisz pisać ,dawaj jakieś inspiracje :yes:

A ja siedzę nad moją wysoką zabudową i ustalam ,podziały bo chcę to w końcu zamówić,pod piekarnikiem nawet myślę dać szuflady.

 

Two a czy ty tam czegoś na obczyźnie nie możesz robić?kiedy wracasz do kraju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie bardzo niestety :( Ja tutaj na odludziu mieszkam :) z prawej sad oliwny, z lewej sad oliwny, za mną plantacja orzecha a przede mną moooorze :)

W sezonie mogę oliwki pozbierać :lol2: na orzechach byłam wczoraj :rotfl: Po za tym ja języka nie znam nic a nic i tutaj teraz nie łatwo znaleźć pracę (kryzys)

Myślę, że wrócimy jeszcze w tym roku. Mąż ma kontrakt do końca roku, potem być może mu przedłużą ale on chciałby teraz dolatywać i może uzgodnić żeby część prac mógł wykonywać zdalnie. Zobaczymy jak to się poukłada.

 

A jakich inspiracji potrzebujesz? :) Ja właśnie po raz setny rozważam uchwyty do szafek kuchennych :rolleyes: za dużo mi się podoba i nie wiem czego chcę :p Teraz rozmyślam nad kupieniem szklanych na ebay'u :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two,

czy ja mam Cię zabić z zazdrości za te opisy cudnych, włoskich krajobrazów????:mad:

 

:lol2: nawet ostatnio zaczęło się na nowo robić zielono :) ale wiecie... ja tęsknie do lasów :rolleyes: poszła bym na spacer... na grzyby :) Ja nie jestem fanem południowych klimatów ;) Na stałe to bym mogła mieszkać np w Szwajcarii, jak tam było pięknie :rolleyes: Moje mazowsze też nie takie złe i domek mamy w pobliżu lasu :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Two,

ale Wy macie przebojowe życie - tu Włochy, tu Szwajcaria, tu praca zdalna i doloty????

WOW!!!!

 

Eeee w Szwajcarii mieliśmy tylko dwa tygodnie, jak urlop prawie gdyby nie to, że mąż pracował :) Niby fajnie tak pozwiedzać, pooglądać, zobaczyć jak się żyje w innych miejscach ale co za długo to... ;)

Ja już tęsknię za stabilizacją ;) za posiadaniem czegoś swojego, za prozą codzienności i grzebaniem w ogródku :lol2: starzeję się chyba ;)

 

Przepraszam Basiu za te wywody :) To może teraz o tych gałkach jednak :cool: wybrałaś uchwyty? może coś podpatrzę :)

Edytowane przez TwoOfUs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beata,kurczę ale mi dałaś do myślenia,no masz również rację.Ja nie narzekam,że on mało pracuje,ale ,że może dać więcej od siebie dla budowy.Jak ja kiedyś dużo pracowałam, to nie narzekałam ,że muszę pokój pomalować ,szafę opalić,cieszyło mnie ,bo to było dla domu. I chodzi mi bardziej o podejście.Może nawet nie o pracę na budowie ,tylko zaangażowanie.

A z tą pracą Twoją to fatalnie,POwiedz mi czy jest tak dużo pracy,że ludzie zostają do tak późna czy nie pracują efektywnie,dlatego muszą zostawać?

Pamiętaj o swoich przywilejach z okazji karmienia

Przy 8 godzinnym czasie pracy przysługują Ci dwie przerwy półgodzinne,możesz po prostu przychodzić później lub wychodzić wcześniej,i dostajesz za to wynagrodzenie i jest to wliczane do czasu pracy.Przysługuje ci to tak długo jak karmisz.

Mam nadzieję,że to jest w Waszej firmie praktykowane ,albo chociaż nie zakazywane(po cichu)To jest obowiązek Twojego pracodawcy .Pamiętaj o tym!!!

 

A co do katarku,to sól fizjologiczna ,lub roztwor soli morskiej.Nosek spełnia u małego bardzo ważną rolę,musi być drożny ,na pewno masz taki cudo do odciągania katarku -aspirator to się chyba nazywa?

Moje dzieci to alergicy ,ale w zasadzie wogóle nie chorują.Nigdy nie miałam problemu z chorobami w przedszkolu.

Najważniejsza zasada nie przegrzewać,nie latam ze sweterkiem ,aby włożyli bo troszkę się ochłodziło,spali zawsze w chłodniejszym pokoju.Jak tęsknię do moich maluchów jak byli takimi bobaskami-tenzapach,te nóźie w śpiochach,guganie,karmienie,fajnie tak na chwilę sobie o tym przypomnieć

 

Jesli chodzi o to czy w korporacjach rzeczywiscie pracuje sie tak duzo czy pracuje sie duzo nad swoim PRem to zdecydowanie to drugie.

W korporacji musisz byc widoczna, duzo robic wokol siebie zamieszania, nie mozesz uciekac od spotkan, wyjazdow bo wtedy Cie nie widac i nikt Cie nie awansuje nigdy, spadasz do drugiej ligii. Najlepiej jak na t-confach duzo opowiadasz, wysylasz maile o 21 najlepiej jeszcze w weekend. Wtedy masz duze szanse na awans :) takie sa moje spostrzeżenia. A ja lubie pracowac szybko i efektywnie. Zamykac sprawy raz dwa i wychodzic po 8 h do domu zeby troche pozyc :) W naszej firmie na wysokich stolkach sa sami mezczyzni, jest jedna kobieta ale jej maz nie pracuje tylko zajmuje sie dzieckiem. W przeciwymy razie to dziecko byloby sierota. Ona 3/4 swojego czasu spedza w pracy.

Wiekszosc moich znajomych ma swoje firmy - pracownie sukien slubnych, poligraficzna firme, fotografia zawodowo, ksiegowosc albo firme budowlana. Potem sa Ci ktorzy wlasnie siedza w korporacjach. I ja zazdroszcze tym pierwszym. Tylko ze ja nie mam pomyslu na swoj biznes :( Wiec bede musiala wrocic 3 stycznia to work.

 

Co do choroby - tez staralam sie nie przegrzewac, ostatnio spal wlasnie w wozku na dworzu i moze to wtedy dopadl go jakis wirus. Mam nadzieje ze szybko mu to przejdzie.

 

PESTKO - podpisuje sie pod tym co pisze Basia o Tobie. I nie rozumiem pracodawcow ktorzy oceniaja kandydatow na podstawie innych parametrow niz UMIEJETNOSCI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu Two to jak ci brakuje towarzystwa to ja cię odwiedzę z moimi chłopakami ;)morze o tym marzę ,uwielbiam jego szum i widok,dawaj foty jakie masz ze swojego okna to mi przyniesie ukpjenie na moje oskrzela :yes:

A może sie na kurs włoskiego wybierzesz? bo chyba we Włoszech urzędujesz? capito? Mi parle italiano senza problemo;)O jak ja bym chciała zwiedzać ,nie budować,teraz to już dzieci to inaczej...

 

Beato Weroniko tak myślałam,że tak jest ale kurczę przecież oni też mają dzieci,chyba same single tam nie pracują,chyba potrzebna rozmowa z szefem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu zostawiam Ci szumiący widoczek z pobliskiej plaży i muszę uciekać na spacer z moim futrzanym towarzyszem :) Jemu też się trochę przyjemności należy ;)

A za oknem mam wielką jukę i pinię które widok na morze przesłaniają... trzeba wyjść na pole żeby się cieszyć widoczkiem :wiggle: więc lecimy z psiskiem poszaleć na polu :)

 

http://www.infloral.pl/murator/plaza.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja ciotka zrobiła paste pesto z orzechów piniowych własnoręcznie zbieranych w Rzymie,nigdy więcej takiego pesto nie jadłam,moje dzieci wciąż to wspominają.Ciotka też wraz z córkami mieszka w Rzymie.I w przyszłym roku.Ja,moja siotra z rodzinami i kuzynki jedziemy na obcas,podobno jest tam bajecznie.

A ta fotka romantyczna...piękna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja Cię sprowadze na ziemię :) zastanawiałas sie ile Cię będą kosztować schody wejsciowe.

Masz ich sporo i szerokie.

Własnie w tej chwili podliczyłem materiał na moje 3 topnie

http://images43.fotosik.pl/1545/b7ac3f6eb67cc291med.jpg

 

kafle takie jak na balkonie

http://images47.fotosik.pl/1127/d5b7f8c9dfd6a8a5med.jpg

więc koszt tylko kafli wyszedł UWAGA 3490zł bez kleju

a juz na beton i stal i robociznę wydałem spokojnie 500 zł

 

co to się dzieje w jakim ja kraju żyję ???

 

Ps Jem często pesto moja połówka pracuje z włochami i na wakacje jezdzimy do zaprzyjaznionej włoskiej rodziny

5 minut do morza :)

Edytowane przez f.5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...