komentarze Guthouse

[monika996]

:yes:

Basia, nie dawaj cokołów.

:yes:

[Barbara74]

no własnie ja też zastanawiałam się nad opóźnieniem,ale włąśnie ten kredyt przez bank,bez sensu, no i przez wybrane banki,my mamy w multibanku.

No ja też nie lubię tych cokołów,ale boję się,że będzie coś nie halo bez nich-tzn.że nie zrobi mi tak łądnie.Umowę mam podpisaną ,ale te szczegóły mogę zmienić pokażę wam dębowe schody z cokołami

 

te są akurat jesionowe

myślę ,że jak cokoliki to tylko białe, ja boję się,o jakieś niechli=ujstwo stolarza i on potem powie a nie mówiłem

[1976pinacolada]

Basia - wklejam swoje schody Jak ogladniesz to moge usunąć

 

Ogólny widok, żeby było wiadomo o co cho

http://imageshack.us/a/img4/7690/dsc0787k.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Szparka z bliska

 

http://imageshack.us/a/img411/3535/dsc0785t.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Szparka z góry (stoję na schodach)

 

http://imageshack.us/a/img853/5340/dsc0790t.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Szparka od dołu (stoję pod schodami)

 

http://imageshack.us/a/img402/5291/dsc0794s.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

[pestka56]

Ładne Pinacolada.

U Basi szparki nie byłoby na wylot, tylko zagłębienie. Tak przewiduje u siebie Julianna.

 

NIE RÓB COKOŁÓW

[Barbara74]

Ładne Pinacolada.

U Basi szparki nie byłoby na wylot, tylko zagłębienie. Tak przewiduje u siebie Julianna.

 

NIE RÓB COKOŁÓW

Pestko ja mam ścianę przywierającą do schodów,a Ewa dostawiła ściankę z cegieł,ale zostawiła szparę-u niej szpara też na wylot.

Ale tak czy owak ,napiszę do stolarza,że cokołów nie chcę

[pestka56]

Szkoda.

Żadna z nas wcześniej o takich drobiazgach nie myślała, a szkoda, bo można by wykończyć schody cokołem zlicowanym ze ścianą. Tak by mi się podobało.

 

Zaraz, a jeśli trepy i podstopnice nie będą dotykać do ściany ??? Masz przecież na betonie. Będzie rowek.

[pestka56]

Basiu, kuchnia nie te kolory i mebelki, ale jest wejście do spiżarni dokładnie jak u Ciebie.

Podoba mi się też ta podwójna półka nad oknem i to, że górna jest pociągnięta aż nad wysoką zabudowę. W dolnej półce można schować oświetlenie.

Edytowane 29 Września 2012 przez pestka56

[Barbara74]

Pestko te cokoły zlicowane ze ścianą to dobrze robić jak wylewki są pierwsze przed tynkami-to dotyczy bardziej listew przypodłogowych,no bo na schody się nic nie leje.

Tak czy owak czy są zlicowane czy nie to dla mnie bez różnicy bo je wizualnie widać.Stolarz może mi zrobić cokoły nawet cienkie.

 

On coś tam trochę narzekał na bez coołów ,więc trochę się tego boję. Poza tym przy schodach do salonu mam cegły i ja myślałam aby dawać cegły po schodach,on mówił ,że dla mnie lepiej po.

 

Zamontowali mi szybę w prysznicu jest wielka,bo na 243 cm wysoka i na 140 szeroka.no ale niższa by dobrze nie wyglądała bo kończy kafle na tej ścianie.Szyby panowie nie mogli wnieść we dwójkę po schodach,bo musieli trochę podnosić.Facetowi lał się pot z czoła ciurkiem! i mimo tego że wyglądali na osiłków, wezwali posiłki.Czekając wysli na zewnątrz na papierosa,a ja oprowadzałam Ewę i jej córeczkę wokół domu. Jak chciałyśmy wejść okazało się,że drzwi się zatrzasnęły.A ja tylko z telefonem w ręku,samochód zamknięty,klucze w środku ,brama wyjatkowo zamknięta. A kluczem,który jest u sąsiadów, ja dzisiaj otworzyłam ,bo inne mają-elektryk ,kafelkarz i elewator :)Dobrze,że kafelkarz był bliziutko i podjechał.

 

Teraz też muszę szybko zamontować barierki na piętrze-(chyba pełne),bo stolarz ma tam jeszcze wymierzyć .Nie robiłam barierek bo wiedziałam,że z szybą od prysznica może być problem. Zastanawiam się co będzie z materacem 180x200..

 

No i tak wymyśliłam jeszcze jeden akcent ożywiający do szarej łazienki.Tam będzie dębowa szafka pod umywalkę i na wprost wejścia na ścianie szarej dam dębowy napis BATH w pionie-pamiętacie Hazelek ma też napis,chyba coś o miłości jak dobrze pamietam.

[Barbara74]

Pesteczko Rozmawiałam z Ewą jak była u mnie o wejściu przez szafkę ,ale wchodziłoby się przez 60 cm,wąskim tunelikiem i to bardzo niewygodne byłoby.Też to ostatnio jeszcze raz analizowałam.Kuchnię jeszcze nie zamówiłam ,chciałąbym do 2 tygodni,Bedę ją ponownie analizować, no i ten sprzęt AGD

[pestka56]

Ale miałaś przygodę My już kilka razy zaliczyliśmy coś takiego. Ja w Warszawie. J. odwoził mnie do pociągu i jak wrócił okazało się, że klucze zostawił w domu. Raz nawet wchodziliśmy przez okno na poddaszu.

Ale najczęściej zapominamy coś zamknąć. Na szczęście tu spokojna okolica.

 

Jakbyś robiła cegły po schodach, to cokoły można by wyrównać z cegiełkami. Ładnie by to wyglądało.

 

Na tych fotkach kuchennych nie ma wejścia przez szafę, ale jest wąsko. Dlatego je wkleiłam. Popatrz na powiększeniu. Ładnie to wygląda

[Barbara74]

to zdarzyło się drugi raz,za pierwszym było zimno ,a ja w lekko ubrana w dodatku w stroju roboczym,i bez telefonu niczego.Na całe szczęscie zostawiłam w sypialni okno otwarte i byli obok budowlańcy z drabiną.

mnie się nie powiększa,mało ,w oddali

[pestka56]

Prześlę Ci mailem większą

 

No, my na pewno nigdy nie zostawimy okna na parterze otwartego, ani uchylonego. Kiedyś o mały włos Spinoza by się udusiła. Nie było jeszcze kocich drzwiczek. Musieliśmy wyjechać, zapomnieliśmy o uchylonym oknie, a kotka koniecznie chciała wejść do domy. Szczęściem sąsiadka była w ogrodzie i usłyszała żałosne miałki i uratowała ją.

[Barbara74]

o jeju ,ale się męczyła.A te drzwi na zwierzątka są superowe,zawsze strasznie mi się podobały

[pestka56]

Drzwiczki to jedyne rozwiązanie. Koty wychodzą kiedy chcą i zawsze mogą wrócić. Robią to często i oszalałabym jakby miała ich pilnować. Szczególnie jeśli o 4 rano wychodzi jeden, a godzinę później drugi

[Barbara74]

a wszedł Ci ooby zwierzak kiedyś przez te drzwi?

[pestka56]

No, włazi czarny kocur, dzikus. Włamuje się i czyści kocie miseczki. Nazwałam go Pirat. Kiedyś też próbował jakiś inny, ale Pirat, który czasem rezyduje w garażu sprawił mu manto. U nas są jedne drzwiczki w ścianie garażu, a drugie w drzwiach z garażu do przedpokoju.

Mogłabym koty zaczipować i wstawić drzwiczki z czujnikiem, żeby otwierały się tylko dla moich, ale 3-ci stołownik mi nie przeszkadza. Tym bardziej, że Pasqal jest śpioch i leniuch, a wizyty Pirata zmuszają go trochę do częstszego złażenia z fotela.

 

Mail z fotkami doszedł już ?

[Barbara74]

Widzę, :)Podobnie jak u mnie,wejście do spiżarki cofnięte,nawet dali piekarnik tam,gdzie kiedyś był zakładany w głębi-czyli mają karny kącik.

[monika996]

Pestko ja mam ścianę przywierającą do schodów,a Ewa dostawiła ściankę z cegieł,ale zostawiła szparę-u niej szpara też na wylot.

Ale tak czy owak ,napiszę do stolarza,że cokołów nie chcę

nareszcie

stolarz jest starej daty i mu się po prostu cokoły podobaja . juz przerabiałam to u siebie na budowie, zawsze krtoryś z fachowcow probował przeforsować coś swojego

[pestka56]

Widzę, :)Podobnie jak u mnie,wejście do spiżarki cofnięte,nawet dali piekarnik tam,gdzie kiedyś był zakładany w głębi-czyli mają karny kącik.

 

No i co Ty na to ustawienie

I wykończenie tymi półkami nad oknami jest super. Wiąże wszystko w całość.

 

Podmieniłam zdjęcia na większe w poście 2602. Teraz można powiększyć na niemal cały ekran

Edytowane 29 Września 2012 przez pestka56

[julianna16]

Ładna ta kuchnia wrzucona przez Pestkę. Taka rześka, niebanalna. W karnym kąciku jest chyba mikrofalówka .

No i ma wyspę - czyli mój typ . Póki nie zamówiłaś, a sufit i tak przerabiasz, to można jeszcze kombinować .