Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

komentarze Guthouse


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie wiem Basieńko na czym polega u Ciebie problem z wrzucaniem zdjęć :(, więc raczej nie pomogę (nie znam Twojego systemu), ale wrzucę Twoją inspirację :).

http://cdn31.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/thumbnails/23484/wnetrza_aranzacje_600x0_rozmiar-niestandardowy.jpg

 

U mnie też jak wiesz schody dywanowe, które Pesteczka tak pięknie dopieściła :). Mnie podobają się szalenie, ale już mieszać Ci nie chciałam ;), bo zrozumiałam, że ostatecznie chcesz tylko drewniane stopnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było prawdziwe oberwanie chmury ,rzeka wody wpływała do mojego garażu.Wpradzie mam odwodnienie liniowe,ale jest przygotowane pod bruk ,więc na tę chwilę stanowi zaporę.Jednak woda przenikała przez zaporę,albo dołem przesiąkała i było jej pełno między zaporą a bramą garażową.

Rzuciłam się na ratunek i mimo świeżego pedicura i srebrnych japonek,chwyciłam łopatę do ośnieżania i wylewałam wodę.Niestety moje ruchy łopatą nie wystarczały ,woda płynęła,wiedziałam ,że nie dam rady.W końcu sięgnęłam po młot i rozwaliłam boki zapory-odpływu liniowego i woda zaczęła do niego wpływać.Uratowałam nasz dom.Jak mój M. przyjechał na miejsce z nowiutką pompą było po wszystkim,dokończyliśmy wylewanie resztek wody.

Nie lubię ulew w okolicach mojego domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

basiu ale dzielna kobita z ciebie:)

 

a ty garaż masz na dole, czy na tym samym poziomie co salon????

 

u nas była tylko burza, mało deszczu, ale strasznie grzmiało i waliło piorunami:eek: ale chociaż dziś powietrze na razie lżejsze:) ale upał już się zbliża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, Basieńka, kolejny Pudzian wśród nas. Dzielność, pomysłowość i siła. Ma się te ukryte atuty. :wave:

 

Wasz garaż, to newralgiczne miejsce pod względem zagrożenia wodą. Może powinniście nabyć poza pompą jakiś generator prądu.

 

W naszej okolicy podczas burz zdarzają się wyłączenia prądu. U sąsiadki jesienią lataliśmy z wiadrami wynosząc wodę z piwnicy przez pół nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic to , takie sytuacje muszą być , identyfikują Cię i zbliżają do tego miejsca i budowy.

Musisz wiedzieć i poczuć ze budujesz ten dreszczyk emocji pamiętam to dobrze rok 2009 deszczowy czerwiec

 

http://images41.fotosik.pl/1638/97a559e95c321e4cmed.jpg

 

rok 2010 maj ulica zaminiła sie w sporych rozmiarów rzeczkę ktora wlewała sie do mojego garażu a basenu nie budowałem ,

wędki też nie miałem i łowic ryb nie zamierzałem dlatego postanowiłem raz jeszcze zrobic na nowo deszczówkę.

Nauczylem sie wowczas ze na pewnych rzeczach nie warto oszczędzać i brac firmy ktore nie mają pojęcia o danej robocie.

 

http://images46.fotosik.pl/1650/0bc09627e1b18082med.jpg

 

http://images35.fotosik.pl/1506/fa7c8ebb809bef41med.jpg

 

W tej chwili zbieram wodę z całej ulicy bo firma ktora budowala tę drogę dała dupy a ja jako ostani musiałem zmierzyc sie z tym tematem i zainwestowac w porządny system odprowadzania deszczówki.

Całe szczęscie wszystko dziala. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

f.5 i juz nie macie jeziora pod domem????

w pewnej chwili było nawet tak

http://images46.fotosik.pl/1651/1874d5653ec1fd3fmed.jpg

 

wszystko gniło wszechobecna glina , zaby slimaki , kaczki brakowało tylko ryb.

 

po roku ciezkiej pracy ogrodnika (złoty człowiek) i po pierwszym koszeniu notabene w poniedziałek wieczorem :) wygląda tak

http://images40.fotosik.pl/1686/8f13daa60f5913demed.jpg

 

teraz deszcz to tylko przyjemnośc nawet mocny - co innego grad mam kolektory i nie wiem co by sie stało z nimi podczas duzego gradu.

 

Basiu jesli mozesz jeszcze zmienic to polecam odwodnienie z czarnego plastiku. Betonowe się u mnie nie sprawdziło.

Edytowane przez f.5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...