Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chciałem zobaczyć, jaki mieliście pomysł. Ciężko coś zobaczyć, ale widzę, że wszystko pozamykane ścianami i macie taki labirynt. ;)

Ja bym chyba albo zostawił ten komin, albo próbował innych rozwiązań. Teraz nawet komin do kominka można zrobić inną metodą, montuje się rurę, w niej izolowany wkład i jest to lekka instalacja, nie potrzeba fundamentów. Sam nie robiłem, ale wiem, że jest coś takiego. Tak samo kanały wentylacyjne są do zrobienia, widziałem takie w niektórych projektach.

  • Odpowiedzi 149
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To jest właśnie cudowna zaleta projektów indywidualnych- robisz tak jak ci pasuje- niestandardowo. Co do ciebie, Bob, najpierw wybierz projekt potem zastanawiaj się czy stać cię na kominek. Nie chcę cię urazić ale zamierzasz się prowadzać na wiosnę a cały temat swojej budowy traktujesz po łebkach. Bierzesz pierwszy z brzegu projekt , chcesz urządzać łazienkę na strychu i przechodzisz szybkim krokiem do kominka. Tak to wygląda. Zastanawiam się czy chociaż poczytałeś podobne tematy do twojego. Czy po prostu chcesz pogdybać i popisać o gruszkach na wierzbie.

Zastanawiam się nad projektem i wszystkimi obostrzeniami, bo to mi pozwala wybrać dobry projekt. Uczę się przestawiać ścianki, zastanawiam nad dobrym układem pomieszczeń. To mi pozwala wybrać lepszy projekt. Obejrzałem projektów mnóstwo i nadal mam groch z kapustą. :) Podobne wątki są tak naśmiecone, że trzeba się doszukiwać pomysłów wśród niepotrzebnych rzeczy, ale ja to robię powoli.

 

Dobra wentylacja to podstawowa sprawa. Kominek jest doskonałym rozwiązaniem awaryjnym. Były tej zimy sytuacje, że przez dwa miesiące ludzie nie mieli prądu, bo pozrywana była trakcja elektryczna, a ja nie chcę kombinować awaryjnego ogrzewania z dużej puszki po farbie.

Nie biorę pierwszego lepszego projektu, sporo ich obejrzałem. Za Twoją namową oglądam małe domy, a muszę pogodzić ogień z wodą.

W mojej sytuacji dwie łazienki to nie jest jakiś luksus. Tak samo nie mogę sobie pozwolić na pozamykane przestrzenie, bo jest nas za dużo i nie da się tak mieszkać. Stąd mam tyle wątpliwości. Nie chcę brać kredytu, wolę wybudować mniejszy dom, ale płacąc gotówką.

Lepiej teraz się mocno zastanawiać, niż wybudować i narzekać. Chciałbym też dostać mieć projekt łatwy do rozbudowy, gdyby Mikołaj popatrzył życzliwym okiem. Jak się uda wybudować, to mogę się zastanawiać, co dalej? Ale nie chcę mieć zamkniętych możliwości.

 

Pozdrawiam

A nie myślałeś o tym, żeby szukać domu parterowego z 3 pokojami i dwiema łazienkami - gdzie powierzchnia będzie właśnie coś ok 90-100 metrów?

i oczywiście pokombinować z adaptacją poddasza. Wtedy nie będziesz miał wielkiego parcia na tą adaptację- zrobisz ją porządnie za jakiś czas- a przez ten czas nie zadusicie się na dole. Bo w tej chwili, przy tym projekcie nad którym się zastanawiasz to ani dół nie jest minimalnie wystarczający , ani góra rozsądnie pomyślana:) Przedłużenie tego dołu niewiele ci da- ot większy salon i większa kuchnia.

Chyba, że chcesz przemeblować absolutnie wszystko- czyli przedłużyć, przestawić i działówki i nośne i praktycznie na nowo zrobić cały dół- tylko wtedy lepiej robić indywidualny.

przemyśl to sobie. Bo jeśli zostawisz taki dół i na szybkiego będziesz robił potem na górze łazienkę i pokój to naprawdę jest to bezsensu.

Jeśli chcesz budować tanio i chcesz jedynie pozostawić sobie poddasze do kiedyśniejszej adaptacji to parter musi być dla was na tyle wystarczający, żeby w razie problemów finansowych nie mieć parcia na tą adaptację.

Myślę, że najważniejsze pytanie jest o dach. Jeśli ma mieć 22 stopnie, to już się z nim nic nie zrobi, szkoda zachodu. Ważne też jest, czy ma być podnoszony, co później dużo daje przestrzeni. Dopiero po tym warto się zastanawiać nad izolowaniem dachu czy podwieszanym sufitem.

 

100 metrów na samym dole to już jest jakaś możliwość pokombinowania z ustawieniem pomieszczeń, bo pokój, który ma już 13 metrów już ma jakiś normalny kształt, nie te tragiczne 7 metrów. Wróciliśmy do początku i do domów w rodzaju Wojtka? ;)

 

Dla mnie z kolei duża sypialnia jest bez sensu, szkoda trochę przestrzeni, bo tutaj się faktycznie tylko śpi i dla staruchów myślę, że te 10 m2 dla dwojga w zupełności wystarcza. Dla młodzieży, swój pokój już coś więcej znaczy, bo ustawiają po swojemu i chcą mieć swój własny kąt, gdy dorośli zdominowali wspólną przestrzeń, choćby nawet nie chcieli, trudno się od tego uchronić.

To co wklejam to tylko przykłady czego mniej więcej powinieneś w tych 100 metrach szukać. Nie muszą akurat te ci się podobać bo wiadomo- a to mała kotłownia, a to zły układ

no ale nikt nie jest wstanie idealnie wstrzelić się pod kogoś innego i wiadomo, że w gotowcach i tak trzeba pokombinować. (W moim przypadku w ogóle nie znalazłam dla siebie gotowca:P ale częściowo na gotowcach się wzorowałam)

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Niezapominajka/a,s_pd,idp,13729.html

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Szpak/a,s_pd,idp,13738.html

ten ciup większy:

http://projekty.muratordom.pl/parterowe/projekt_zimorodek,241,1,1.htm?nr=60

i inne podobne a pewnie jeszcze parę by się znalazło- takich, które mają te około 100 metrów. Jeśli pokoik ma już te ok 10 to może nie jest szczytem marzeń ale nie jest 7 metrową kiszką młodsze maluch mogły by parę lat pomieszkać razem.

Niezapominajka niezły układ, dobrze wmontowane schody na strych. Kąt nachylenia dachu 30 stopni, więc coś na strychu dałoby się zrobić. Tylko to idiotyczne pomieszczenie gospodarcze :) Małe i w takim miejscu, że chyba projektowane po pijaku ;). TRZY KOMINY! szok! Tutaj musiał być alkohol ;)

 

Szpak ma ciekawie rozplanowany komin. Jeden widzę w kuchni, a drugiego na rzutach nie mogę znaleźć. :)

Jest na pewno w większej łazience.

Bardzo dobry układ, tylko nie ma miejsca na schody. Kąt nachylenia dachu 24 stopnie i mam wątpliwości, czy da się coś zrobić na strychu.

 

Zimorodek nie ma tych wad (ale ma inne), kąt 30 stopni, więc OK. Zastanawiam się, do czego podłączony jest ten kominek? Też mnie ciekawi, jak wygląda wentylacja łazienek? Można przez dziurę w ścianie, czemu nie? Tylko na wizualizacji nie ma tych rzeczy. Dlatego mocno się zastanawiam, czy sam projekt nie jest spartolony i czy nie wyjdą jakieś inne ciekawostki już w czasie realizacji?

 

> Jeśli pokoik ma już te ok 10 to może nie jest szczytem marzeń ale nie jest 7 metrową kiszką młodsze maluch mogły by parę lat pomieszkać razem.

Myślę, że te 10 m2 to za mało dla dwójki dzieci, myślałem o kilkunastu metrach. Ale tutaj, w Szpaku, jest możliwość przestawiania ścianek. Coś bym tam kombinował, zmienił lewą łazienkę i te dwa pokoje na górze rysunku.

 

 

Poprawki do Szpaka:

- w większej łazience wstawić okno,

- w pomieszczeniu gospodarczym wstawić duże okno, a w ścianie między nim a małą łazienką, w górnej jej części, wstawić luksfery,

- przesunąć drzwi na taras w prawą stronę,

- przesunąć ściankę i zwiększyć pokój na wprost,

- odwrócić wcięcie za drzwiami, jak w Niezapominajce i tam zrobić schody na strych,

- zwiększyć kąt pochylenia dachu do 30 stopni co najmniej.

Jeszcze myślę o tej większej łazience, ale to już po zaplanowaniu wyposażenia. Zauważyłem, że wanna narożna jest łatwiejsza w ustawianiu.

Edytowane przez BobZielony
Jeśli nie masz pewności to proś o rysunki szczegółowe, mi pracownie wysyłały- tam zdecydowanie więcej widać. Nie odrzucaj wszystkiego jak leci bo coś ci nie pasuje- najpierw pozastanawiaj się, czy nic się nie da zrobić, żeby pasowało:P Schody- niestety, jeśli projekt nie jest typowo do adaptacji poddasza będzie musiał ci gdzieś wcisnąć architekt adaptujący projekt. Jeśli znajdziesz parter prawie idealnie ci pasujący to może lepiej po prostu pokombinować ze zmianą kąta nachylenia dachu. Fakt, każda zmiana kosztuje ale chyba rzadko kto buduje gotowca bez żadnych zmian.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?32994 tu masz kogoś kto buduje zimorodka możesz zawsze spróbować zagadać go na priv:)

I szukaj dalej czegoś w tym stylu:) Jeśli znajdziesz parter do 100 metrów to kiedyś poddasze zrobisz sobie z głową, ekonomicznie.

 

tu masz szpaka http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169898-Szpak-z-MG-Projekt-lub-inaczej-Bursztyn-bez-gara%C5%BCu-%29-czy-kto%C5%9B-jeszcze-buduje

Edytowane przez ikusia

Widzisz, że ja się zdecydowałem na jeden projekt z trzech. I gdybym miał budować, to bym go już wybrał.

 

Na wizualizacji drzwi są wsunięte do środka, na planie tego nie widać.

Czasami oglądam wizualizacje i widzę, że są niezachowane proporcje, czasami coś jest przesunięte.

Oglądam tutaj budynek i widać, że mu daleko do przekroju kwadratu, a na planie jest prawie kwadratowy.

Nie wiem, czy to upiększanie, to jakaś powszechna przypadłość. :)

Tak ,świadomie usunęliśmy kominek.Po 1)mam dość brudu i kurzu bo od 13 lat mam piec co w kuchni ,a po2)moje dzieci i mąż to alergicy i głównie na kurz ,a po3) koszta-więc kominek i komin wek- i to bez dyskusji;)

Kotłownię powiększyliśmy kosztem łazienki ale i tak wiemy, że opał będziemy trzymać na dworze-trudno coś za coś:)

a może taki http://www.tooba.pl/projekt-domu-Sloneczny/a,s_pd,idp,4932.html

tylko ja bym w nim zamieniła miejscami kuchnię z kotłownią w tedy można zrobić drzwi z kotłowni na dwór i ją powiększyła kosztem kuchni i może nawet ciut salonu

Jest Słoneczny z garażem.

http://www.tooba.pl/projekt-domu-Sloneczny-z-poddaszem/a,s_pd,idp,4935.html

 

Wtedy kotłownia jest osobno. W tym projekcie układ jest byle jaki, bo jest za dużo ścian nośnych i proponowana zamiana kuchni z pomieszczenie gospodarczym jest problematyczna. Można wstawić drzwi, ale nie wie, czy można na takiej krótkiej ścianie.

Zmniejszanie kuchni jest bez sensu, i tak teraz jest malutka, bo ma tylko 8 m2.

Tak jak jest teraz, ale z garażem i kotłownią jest w porządku. Zastanawiam się tylko, czy w tym pomieszczeniu gospodarczym nie byłoby za gorąco*, bo tam przecież przechodzi komin i nawet bez ogrzewania może być za ciepło.

A Wy jaki wybraliście projekt dla siebie?**

 

*Gapa ze mnie, jak kotłownia pójdzie precz, to i gorąco nie będzie. :) Tylko dodatkowy komin :(

**Już pisałaś o tym, zapomniałem. :)

Edytowane przez BobZielony
Szpak i tak wymiata. Jeszcze bym przesunął drzwi kotłowni do wejścia i zmienił z lewych na prawe, to wtedy można nawet rower powiesić na zimę i nikt nie ukradnie z garażu. ;)

Szpak jest bardzo dobrze pomyślany, przynajmniej jak na moje potrzeby :) Jeśli wydłużysz dom o 1 m od strony pokoi to zyskasz dwa pokoje po 13 m więc dla dzieci myślę że będą dobre. Kąt nachylenia dachu można zwiększyć do 30 st. tak zrobiła Zetka tu masz link do jej dziennika (Ona budowała Bursztyna bez garażu a to to samo co Szpak)

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?162165-Ma%C5%82y-dom-wielkie-marzenia-%28projekt-Bursztyn%29

A tu link do rysunków szczegółowych

http://www.mgprojekt.com.pl/files/ps_szpak.pdf

Zetka - jak to sama określiła - na stan prawie deweloperski wydała 165 tys.

Szpak mi się podoba. Wydłużenie w tym kierunku o metr jest dość ryzykowne. Trzeba by wtedy zmieniać konstrukcję dachu, bo wtedy jest to rozpiętość 11 metrów. :(

Niby wartość graniczna, ale opady są, jakie są, ale jak napada więcej śniegu? Nie wiem. Ale o pół metra jeszcze można w obu kierunkach.

Ciekawe, ile kosztuje taka zmiana?

Wolałbym jednak chyba zmienić wymiar o metr z lewej i podnieść dach do 30 stopni.

Wtedy zmieszczą się schody tak, jak planowałem. Może nie powstaną wtedy dodatkowe ściany nośne, ale to już robota dla architekta.ziennik

Przeczytam dziennik. Budowa na płycie, rzadkość.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...