Szambo czujnik

[_ZBYCH_]

Zbychu na schemacie elektrycznym jest wyraźnie L1 i N co oznacza że urządzenie jest zasilane 230V . Przeciętny mieszkaniec domu nie potrafi zakupić urządzenia z stopniem ochrony IP 67, a będzie probował zastosować coś innego, ja chciałem tylko wyrazić swoje zdanie i , że w tym rozwiązaniu nie jest celowe stosowanie tak wysokiego napięcia i tak wysokiego a jednocześnie drogiego stopnia ochrony. Urządzenia z tym stopniem ochrony są drogie.

Ze swojej strony przepraszam, że zwróciłem się z odpowiedzią do ciebie a nie do autora pytania, myślę, że mi to darujesz.

 

To prawda. Na schemacie jest podany przykład zastosowania urządzenia, gdzie lampka kontrolna lub pompa jest zasilana z sieci 230 V, ale w opisie napisano: "Wewnątrz pływaka znajduje się hermetycznie zamknięty układ przełączający z mechanicznym przełącznikiem." W danych technicznych nie napisano, że urządzenie wymaga zasilania napięciem 230V, a jedynie podano, że "Zdolność łączeniowa 15 A; 250 V; 0,75kW".

Wynika z tego, że to urządzenie, to tylko włącznik, który może być zastosowany również do instalacji niskonapięciowych. Co do stopnia ochrony, to uważam, że do takich zastosowań, niezależnie od napięcia zasilania powinny być stosowane urządzenia o klasie szczelności IP 67. Może i to jest drogie, ale i trwałe. Mnie nie stać na takie oszczędności, więc w swojej instalacji zastosuje właśnie takie urządzenie.

 

thalex - nie ma za co przepraszać . Ja po prostu nie zrozumiałem, o czym piszesz. Przecież kto pyta, nie błądzi .

[_ZBYCH_]

he, he, niedługo zaczniecie wymyślać jak elektronicznie pozbyć się smrodu po zrobieniu kupy

 

Etam, to już dawno wymyślono. Wentylator i elektronicznie uruchamiany odświeżacz powietrza .

[andrzej K.]

tyż skutkuje...

[AmberWind]

Temat odgrzewam

 

Czy ktos ma i moze sie podzielic jak skuteczny i bezawaryjny (co istotne) jest taki sygnalizator?

I jakiej firmy najlepiej wybrac. Bywaja takie po 300 - 400 PLN, ale rowniez za troche powyzej 100 PLN.

[krzysztofh]

No proszę temat stary że hej.

W marcu 2004r. opisywałem pomysł na kontrolę poziomu a właściwie poziomów w szambie.

Teraz mogę powiedzieć, że z braku czasu i pilniejszych spraw jeszcze układu nie uruchomiłem, ale sam czujnik został zamontowany przed rozpoczęciem użytkowania zbiornika.

Wchodzenie do opróżnionego szamba to prawie czyste szaleństwo. Aby tego dokonac należy mieć asekurację drugiej osoby, być na smyczy dobrze przywiązanej do szelek i mieć sprawną maskę p-gaz.

Ale do rzeczy.

Czujnik wygląda tak: rura 2,3m umocowana w dwóch punktach na jej końcach. Wewnątrz umieszczone są kontaktrony rozmieszczone dokładnie na pręcie aby podczas wkładania nie zmieniły odległości. Na zewnątrz wychodzi przewód 10 żyłowy (9 kontaktronów + wspólny). Kabel dochodzi do centrali w garażu, tej której jeszcze nie ma. Po rurze porusza się pływak zrobiony z korka do rury kanalizacyjnej 160mm. Wewnątrz umieszczony jest magnes. Jak pływak zbliży się do któregoś z kontaktronów zamyka obwód.

To tyle. Schemat układu jest dotowy, nawet zaprojektowałem płytkę, tylko jeszcze nie zleciłem jej wykonania. Przyznam, że trochę z tym sie ociągałem, a ostatnio jak zacząłem dzwonić aby złożyć zlecenie to mało kto chce zrobić jeden egzemplarz. Przważnie robią długie serie i to im sie bardziej opłaci.

Chyba będę musiał zintensyfikować moje starania i skończyć układ. Z założenia układ wykrywa 8+1 stanów poziomu cieczy w zbiorniku.

[a_kacper]

A jak działa kontrolka w zbiorniku paliwa.

Może to nasunie wam jakieś pomysły... Zbiornik można zakupić za grosze na szrocie. Ciekawe jak ten układ działa. Ja mam kanalizacje miejską wiec problem mnie nie dotyczy.

[AmberWind]

Dzieki za odpowiedzi

 

Chodzi mi jednak o model, ktorym moge nabyc droga kupna w calosci, a nie w podzespolach Szambo bedzie montowane pod koniec tygodnia, wiec sprawa dosc nagla

[adam_mk]

No dobra. To może teraz ja.

Jest taki bardzo stary i skuteczny sposób POMIARU poziomu w zbiornikach, który tu można wykorzystać.

Bierzemy kawałek wężyka igielitowego (takiego do paliwa z byle sklepu samochodowego). Obciążamy mu koniec byle kawałkiem złomu. Wrzucamy obciążony koniec do zbiornika. Drugi koniec wpinamy poprzez trójnik do manometru o odpowiednim zakresie. W trójnik tłoczymy powietrze choćby akwarystyczną pompką. Powietrze wypiera słup cieczy bąbelkując sobie na obciążonym końcu i unosząc wskazówkę manometru. Ten pomiar jest bardzo dokładny i pokazuje stan w danej chwili.

Z szambem może być trochę kłopotu, bo na dole zwykle jest to gęste. Trzeba by tak zrobić, żeby pomiar działał cały czas, bo inaczej może się zatkać obciążony wylot wężyka.

Kształt tego wężyka i jego długość wcale nie mają wpływu na wynik pomiaru, bo opieramy się na zasadzie naczyń połączonych.

Pomiar można przenieść w dowolne miejsce, bo to tylko różna długość wężyka, która nie ma znaczenia.

Pozdrawiam Adam M.

[krzysztofh]

A jak działa kontrolka w zbiorniku paliwa.

Może to nasunie wam jakieś pomysły... Zbiornik można zakupić za grosze na szrocie. Ciekawe jak ten układ działa. Ja mam kanalizacje miejską wiec problem mnie nie dotyczy.

 

To potencjometr, który zmienia swoją rezystancję wypadkową w zależności od położenia ramienia z pływakiem. W zbiorniku paliwaróżnice poziomu cieczy sa za małe aby zastosowac to do szamba zarówno bezpośrednio jak i wykorzystać metodę.

[adam_mk]

i nie jest hermetyzowany

Adam M.

[lee28]

Dzieki za odpowiedzi

 

Chodzi mi jednak o model, ktorym moge nabyc droga kupna w calosci, a nie w podzespolach Szambo bedzie montowane pod koniec tygodnia, wiec sprawa dosc nagla

 

Wejdz sobie na : http://www.metalchem.pl/katalogi/akp.html zwykła grusza ci wystarczy, podłączasz do niej np 24V, dajesz lampke lub buczek i jak poziom ścieków dojdzie do jakieś wysokości to lampka sie zaświeci.

[Bigbeat]

U siebie zastosuję czujniki hydrostatyczne. Zaleta - rzeczywisty i dość dokładny pomiar wysokości słupa cieczy (a więc, po odpowiednim przeskalowaniu, mamy wprost objętość). Wady: dość wysoki koszt rozwiązań fabrycznych (od 1000PLN w górę).

Na szczęście to moja branża i robię sobie sam.

Koszt elementów na jeden czujnik (mam szambo dwukomorowe, a więc czujniki będą dwa) nie przekroczy 120...150PLN + trochę roboty.

Z czujnika dostanę sygnał analogowy, a więc od biedy mogę z niego wysterować stary miernik wychyłowy (z podmienioną skalą), a docelowo pójdzie to w automatykę i będzie m.in. słało SMS-a do szambiarza, żeby przyjechał (wybieranie mam przez szybkozłączki w ogrodzeniu, a więc nie muszę być nawet w domu). Grunt to lenistwo

[prymasek]

ja tak się zastanawiam czy to nadal chodzi o kupy

 

ja mam zamiar zrobić tak że będę jadł specjalne czujniki które po przejściu przez mój układ trawienny trafią do szamba. czujki obdarzone sztuczną inteligencją będą kontrolować szambo jak już się zapełni nadadzą sygnał do zdalnie sterowanej szambiarki (nie jest potrzebny kierowca) która przyjedzie i wybierze kupy ze zbiornika. czujki będą czuwać żeby kupy trafiły bezpiecznie do zlewni ścieków

 

[sebo8877]

Pozwolicie że się podłacze pod temat

 

Mam studnie chlonna (z której musze odprowadzać wodę - czysta)

 

Do tego celu służy pompa pływakowa osadzona na dnie. I tutaj Zonk.

 

Ta woda służy mi do podlewania trawnika i kwiatów.

 

Chciałbym mieć w studni dwa poziomy max i średni - w przypadku osiągnięcia max niezaleznie od czynników następuje odpompowanie i odprowadzenie do poziomu średni. I kolejny zonk

 

To ustrojstwo powinno miec takze coś co pozwoli mi na dowolne pobranie wody (np do konewki) z kranu (który jest połaczony z odpływem podłączonym do pompy. Obok kranu jest guzik pompuj.

 

I teraz pytanie jak to wszystko zrealizowąc przy użyciu pompy pływakowej która stoi na dnie - przy zalożeniu że jest ona całuy czas w pozycji właczona pływak daje styk do pompowania.

 

Mozecie pomóc mi posiłkując mnie jakimis odnośsnikami do czujników (w miare najtańszych)

 

Sebo8877

[mario_pab]

Pozwolicie że się podłacze pod temat

 

Mam studnie chlonna (z której musze odprowadzać wodę - czysta)

 

Do tego celu służy pompa pływakowa osadzona na dnie. I tutaj Zonk.

 

Ta woda służy mi do podlewania trawnika i kwiatów.

 

Chciałbym mieć w studni dwa poziomy max i średni - w przypadku osiągnięcia max niezaleznie od czynników następuje odpompowanie i odprowadzenie do poziomu średni. I kolejny zonk

 

To ustrojstwo powinno miec takze coś co pozwoli mi na dowolne pobranie wody (np do konewki) z kranu (który jest połaczony z odpływem podłączonym do pompy. Obok kranu jest guzik pompuj.

 

I teraz pytanie jak to wszystko zrealizowąc przy użyciu pompy pływakowej która stoi na dnie - przy zalożeniu że jest ona całuy czas w pozycji właczona pływak daje styk do pompowania.

 

Mozecie pomóc mi posiłkując mnie jakimis odnośsnikami do czujników (w miare najtańszych)

 

Sebo8877

 

Możesz zakupić np. coś takiego:

http://www.fif.com.pl/product_info.php?cPath=58&products_id=144

 

 

Napięcie do pompy "puszczasz" przez powyższy przekaźnik. Dodatkowo robisz sobie zwykły włącznik np. taki jak do światła i równolegle z przekaźnikiem łączysz ten włącznik z pompą. Gdy chcesz mieć wodę do podlewania to naciskasz tylko włącznik i już leci.

 

Pozdrawiam

 

PS Mam teraz mało czasu, gdyby było coś niejasne to moge podpowiedzieć później.