Jarek.P 30.03.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2011 Jestem na finiszu przygotowywania VZM-1. Plik załączników liczy kilkaset stron nie mieści mi się w typowej papierowej teczce na dokumenty. I tak się zacząłem zastanawiać: wysłać to do US po prostu pocztą i czekać na niechybne wezwanie, czy zanieść im osobiście? Nie, nie chodzi mi o to, że "poczta może zgubić", tu mam całkowite zaufanie do poczty, bardziej mam na myśli kwestie proceduralne, jak np. czy ktoś tam u nich nie wymaga choć wstępnej kontroli już przy składaniu tej makulatury. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_K 30.03.2011 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2011 Sporo osób przy większej ilości zaąłczników binduje całośc.Co do zanoszenia osobiście i wstępnej kontroli, to raczej takowej nie ma. My złożyliśmy w urzędzie - przyjęli bez sprawdzania załączników i od 3 miesięcy jest cisza. Czekamy na dalszy rozwój wypadków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.03.2011 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2011 Sporo osób przy większej ilości zaąłczników binduje całośc. Dobry pomysł, dzięki J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 31.03.2011 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 U mnie było inaczej, przy składaniu w US musiałam mieć ze sobą oryginały faktur. Każda kserokopia była sprawdzana pod względem zgodności z oryginałem. I na oryginale była stawiana pieczątka, że fakture wykorzystano do zwrotu Vat.Przy składaniu pierwszego wniosku o tym nie wiedziałam i byłam wzywana do US z oryginałami faktur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.